Jeszcze pod koniec ubiegłego wieku cieszyła nas każda elektroniczna zabawka, w którą wyposażony był kokpit samochodu. Dziś w zasadzie każdy zmotoryzowany korzysta z radia CD z mp3 czy zestawu bluetooth. Takie urządzenia masowo pojawiają się na pokładzie auta za sprawą producentów. Czy jeszcze istnieje jakaś pokładowa elektronika, którą chcielibyśmy własnym sumptem zamontować sobie w samochodzie?
2013-05-22 21:37
taka łapa w zagłówku... jak delikwent nie włącza kierunku, wymusza pierwszeństwo, jedzie jak wariat, siedzi na ogonie przy 120km/h, itd. to ta łapa od razu wali takiego typa w dekiel... podejrzewam, że po 10 strzałach by się zastanowił...
2013-05-22 09:07
Plakom nie brakuje samochodów,
Polakom brakuje zębów.
2013-05-22 21:34
2013-05-22 09:26
2013-05-22 21:16
mi brakuje grzanej kierownicy zima,
2013-05-22 20:50
mojej bryce brakuje mocy
2013-05-22 11:49
Tyle gadzetów ale kontrolki swiatel STOP - nie ma !!! a taka niby podstawowa rzecz poprawiajaca bezpieczenstwo a sa auta w ktorych jak padnie przekaznik - to STOPu nie ma !!! wiec jedzi taki "pacjent" dopoki ktos w tylek nie wjedzie
2013-05-22 19:40
W Polonezie była kontrolka świateł STOP oraz inna kontrolka informująca o przepaleniu każdej innej żarówki.
2013-05-22 16:12
Takie kontrolki już się zdarzały w samochodach. Ponadto stosuje się w niektórych kontrolkę niedziałających świateł - zapala się ona w momencie włączenia niesprawnej lampy. Innymi słowy, jeśli światło STOP nie działa, to w momencie naciśnięcia pedału hamulca ta kontrolka się zapala.
2013-05-22 08:06
Ja myślę,że...jeszcze nie wymyślili elektrycznych szyb a może sie mylę?!
2013-05-22 10:39
Jeszcze powinni montować automat do robienia loda kierowcy i chlapania minety pasażerce.
Opinia została zablokowana przez moderatora
2013-05-22 13:34
dosłownie na pniu!
2013-05-22 08:25
elektrycznie otwieranej szyby przedniej.
2013-05-22 13:42
to jest coś co dało by mi wieczne szczęście, byle tylko serwis za free. Serio.
2013-05-22 12:49
2013-05-22 09:57
Na dzień dzisiejszy szyby w autach robi się ze szkła, z prądu jeszcze nie robią
2013-05-22 17:26
cala reszta gadzetow niech sie chowa
2013-05-22 15:21
Nie wystarczy juz naklejka pionier na tylnej szybie??
2013-05-22 15:51
naklejano wlepkę z napisem "PIONEER". W zależności od zastosowania mogła zdobić przód - w wersji przeciwsłonecznej, albo tył - ograniczającej widoczność w trakcie cofania. Piękny wyrób polskiego przemysłu rzemieślniczego:-)
2013-05-22 09:39
To co mam to taka skala analogowa, która mniej więcej (+/- kilka litrów) podaje ile w baku jest benzyny. Mnie zaś się marzy gadżet, który z dokładnością powiedzmy +/- 10 ml będzie mi podawał zużycie paliwa. Mając takie urządzenie mógłbym z dokładnością do kilku groszy określić ile np. kosztował mnie dojazd do pracy. Tzn. zależałoby mi aby np. można było podać cenę za litr benzyny, a program wyliczał mi ile przy mojej dynamice jazdy będzie mnie kosztować przejazd 100 km, czy ile zużyję na tej trasie paliwa. Wbrew pozorom taki gadżet bardzo by pomógł w ekonomicznej jeździe. Ja np. nie wiem czy przy określonej prędkości (obrotach) wyjdzie mi taniej jechać na obecnym biegu czy może warto go zmniejszyć/zwiększyć. Tzn. wiem to w pewnym przybliżeniu.
2013-05-22 15:44
To się nazywa komputer pokładowy, ma go większość samochodów, nawet Punciaki.
2013-05-22 09:50
2013-05-22 10:17
Jeśli ktoś ma do pracy powiedzmy 5 km, to z jednej strony jest to zbyt blisko aby opłacało się korzystać z komunikacji miejskiej, a z drugiej za daleko aby iść pieszo. Rower niestety nie zawsze jest gdzie zostawić. W każdym razie jeśli w obie strony jest to około 10 km, to jeśli samochód pali w mieście 7l/100 km to dziennie trzeba zapłacić za to około 4 zł. Jeśli ktoś pracuje w miesiącu 22 dni, to koszt dojazdu wyniesie tyle co zakup biletu miesięcznego. Podsumowując: Jazda komunikacją miejską jest wbrew pozorom zupełnie nieopłacalna na krótkich odcinkach.
2013-05-22 13:09
Nie wiele aut pali 7l/100km, a koszty eksploatacji samochodu to nie tylko paliwo! O ile opłat stałych jak ubezpieczenie można nie wliczać jeśli auto służy również poza dojazdem do pracy, o tyle koszty wymian oleju, klocków/tarcz hamulcowych, opon, napraw są związane z przebiegiem. Przebieg wpływa też na utratę wartości samochodu. Z wymienionych tu kosztów często wychodzi drugie tyle co za paliwo.
Śmieszne są więc obliczenia kosztów dojazdu biorące pod uwagę jedynie koszt paliwa.
2013-05-22 10:36
musisz stoczyć walkę, i za nią zapłacić miejscem parkingowum - prawda ?
Ja akurat mam taką sytuacje i za 70 zł miesięcznie
śmigam do roboty. A to co zaoszczędziłem na paliwie, mam na niedzielną wycieczkę, a w domu jestem pietnascie minut później.
2013-05-22 09:53
2013-05-22 10:02
2013-05-22 10:17
w nocy, na parkingu.
2013-05-22 10:37
2013-05-22 09:52
z doświadczenia wiem, że lepiej to czasem wyłączyć żeby człowiek się nie stresował. Zwłaszcza podczas ruszania na ssaniu;-)
2013-05-22 14:13
Poza niezawodnością: ergonomii, użyteczności. I jeszcze żeby sam się mył i sprzątał :) No i odporności na dziurawe jezdnie (pozdrawiam Gdańsk).
A z innych spraw: Zawsze brakuje siły hamowania z dużych prędkości, mocy reflektorów w jeździe nocnej. W zimie brakuje oczyszczania lusterek (te bardzo szybko się brudzą). Tego jeszcze nie wymyślili :)
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Popularny wysokoprężny silnik 1.9 TDI montowany był w samochodach marki:
Filmy
