• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czym się różni kolizja od wypadku?

Michał Jelionek
13 grudnia 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 
Jeśli doszło do wypadku drogowego z ofiarami w ludziach, wówczas niezbędne jest wezwanie na miejsce policji. Jeśli doszło do wypadku drogowego z ofiarami w ludziach, wówczas niezbędne jest wezwanie na miejsce policji.

Wielu kierowców nie potrafi odróżnić wypadku drogowego od kolizji. Warto jednak prawidłowo interpretować oba zdarzenia i wiedzieć, jak się w danej sytuacji zachować.



Czy kiedykolwiek uczestniczyłe(a)ś w kolizji albo wypadku drogowym?

Osoby, które stawiają na równi oba zdarzenia są w błędzie. Kolizja w powszechnym rozumowaniu jest czymś mniej groźnym od wypadku. I rzeczywiście, jest to prawda.

Wypadek najłatwiej zdefiniować w następujący sposób: to zdarzenie mające miejsce w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu, którego skutkiem jest śmierć jednego z uczestników lub obrażenia ciała powodujące naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni.

Pamiętajmy jednak, że o klasyfikacji zdarzenia nie decyduje wcale długość pobytu poszkodowanej osoby w szpitalu. Załóżmy, że uczestnik incydentu doznał złamania ręki i trafił do szpitala, z którego został wypisany następnego dnia. Pomimo krótkiej hospitalizacji skutki obrażeń u poszkodowanej osoby utrzymują się znacznie dłużej. Wówczas również mamy do czynienia z wypadkiem drogowym.

Niestety, ale tak uszkodzony samochód może trafić do sprzedaży jako pojazd bezwypadkowy. Niestety, ale tak uszkodzony samochód może trafić do sprzedaży jako pojazd bezwypadkowy.
Jak zatem zdefiniować kolizję? To mniej tragiczne w skutkach zdarzenie mające miejsce w ruchu lądowym, spowodowane poprzez nieumyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tym ruchu, którego skutkiem są straty materialne (np. uszkodzenie pojazdu, płotu, urządzenia drogowego) lub obrażenia ciała uczestników kolizji, które naruszają czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające poniżej 7 dni.

Zasadniczą różnicą między wypadkiem a kolizją może być również stopień uszkodzenia pojazdu. Wszystko zależy jednak od okoliczności, bo przecież można nabawić się niemiłych konsekwencji nawet w pozornie niegroźnym zderzeniu aut. Bywają przypadki, w których pojazd nadaje się do kasacji, a kierowca ma drobne zadrapania. Oczywiście zdarzają się sytuacje analogicznie odwrotne, w których to poszkodowana osoba wymaga długotrwałego leczenia, a pojazd zaledwie kosmetycznych napraw.

Sprawcy kolizji odpowiadają za wykroczenie zagrożone karą grzywny w wysokości do 500 zł oraz 6 punktów karnych (art. 86 kodeksu wykroczeń). Z kolei, gdy sprawca spowoduje wypadek drogowy, wówczas za swój czyn odpowiada jak za przestępstwo (art. 177 kodeksu karnego). W zależności od rozmiarów wyrządzonych szkód, sprawcy grozi kara pozbawienia wolności do 8 lat.

Wiele osób ma problemy z odróżnieniem kolizji od wypadku. Wiele osób ma problemy z odróżnieniem kolizji od wypadku.
Kiedy należy wezwać na miejsce zdarzenia policję? Funkcjonariusze niezbędni są w przypadku, gdy doszło do wypadku z ofiarami w ludziach. Z kolei jeśli doszło do niegroźnej stłuczki, a strony nie mają wątpliwości, kto zawinił - wówczas nie ma potrzeby wzywania policji. W takiej sytuacji wystarczy spisać oświadczenie, które jest podstawą do dochodzenia roszczeń z polisy OC sprawcy. Koniecznie wezwij na miejsce policjantów, gdy podejrzewasz, że jeden z kierowców jest pod wpływem alkoholu.

Jeśli nie wozicie w aucie gotowego formularza, to pamiętajcie, aby w ręcznie sporządzonym dokumencie znalazły się takie informacje jak: dane osób uczestniczących w zdarzeniu, dane pojazdów, nazwa ubezpieczyciela oraz pełny numer polisy OC i okres jej obowiązywania, szczegółowy opis przebiegu kolizji i opis uszkodzeń pojazdów. Warto również wykonać kilka zdjęć.

Na koniec warto poruszyć temat ogłoszeń sprzedaży pojazdów. Zdecydowana większość wystawionych na sprzedaż aut jest klasyfikowana jako bezwypadkowe. Pamiętajmy jednak, że taki samochód, choć jest bezwypadkowy i prezentuje się całkiem dobrze, to w przeszłości mógł być rozbity wskutek kolizji. Jest to luka w prawie, którą wielu cwanych handlarzy po prostu wykorzystuje.

Opinie (50) 4 zablokowane

  • Emerytura czy renta?

    • 1 0

  • Cwaniaki to poprostu oszusci!!Mozna tak tylko w dzikim kraju !!

    na całym swiecie jest to przestępstwo zagrozone wiezieniem!! Tam nie stosuje sie taryfy ulgowej dla złodziejów i oszustów .

    • 4 1

  • W praktyce jesli naprawde nie jest to szkoda za 300 zł

    Zawsze należy wzywać policję gdyż ubezpieczyciele kwestionują każde zdarzenie.

    • 5 2

  • (1)

    Mojej żonie (która niedawno uzyskała prawo jazdy) poleciłem na tą okoliczność. Otóż nie bawić się w oświadczenie w momencie gdy druga strona ma jakiekolwiek wątpliwości (pełno cwaniaków niestety) Natomiast gdy ktoś nie mając pierwszeństwa wyjedzie jej gdzieś jak dureń to ma (w granicach rozsądku rzecz jasna) walić do szkody całkowitej. Dzięki temu i nowe auto i jeden się nauczy

    • 1 6

    • doradca z d

      Jesteś pewny że twoja żona nigdy nie popełni błędu ? skoro jest młodym kierowcą? co do wzywania policji przy cwaniactwie się zgodzę ale to co napisałeś w następnym punkcie to czysty kretynizm .
      Doradzaj takie rzeczy tym co zarabiają na stłuczkach i jeżdżą trupami za kilka tysięcy na oponach z drutami na wierzchu. Tacy są najgorsi mają w d*pie innych, co im tam skoro ich samochód to złom a ubezpieczyciel w przypadku takiego grata i tak zrobi szkodę całkowitą a kiepski się cieszy bo gotówka wpadła i siaty w Biedronie można napełnić tanim piwem i potem sadzić d*pę przed Polsatem.

      • 0 0

  • POLICJĘ wzywać ZAWSZE! bo później sprawca będzie próbował się WYŁGAĆ! (1)

    tak jak,że auto bezwypadkowe z małym przebiegiem i że niemiec "płakał jak sprzedawał"
    kaczka ORŁA NIE POKONA!!!

    • 7 2

    • Masz rację kaczka Donald nas polaków nie wykończy!

      • 1 2

  • wypadek i nieszczęście

    Różnica między wypadkiem a nieszczęściem jest taka gdy teściowa wpadnie do studni to wypadek a nieszczęście jak wyciągną i ona żyje!

    • 5 0

  • Dlaczego? (3)

    Rowery nie są rejestrowane? Dlaczego.
    Większość rowerzystów to aroganci i mają wszystkich tam gdzie słońce w zimie nie dochodzi.
    Rowery tak jak kiedyś mają mieć tablice rejestracyjne a rowerzyści, czyli kierowcy w ruchu drogowo-chodnikowym zwykłe prawo jazdy. Tyle , toczka.

    • 7 4

    • wszystkie odpowiedzi czekają na ciebie

      w psychiatryku

      • 3 5

    • A pieszy? Też jest uczestnikiem w ruchu drogowym. Powinien mieć na ramieniu opaskę z numerem, jak w II wojnie...

      • 1 1

    • Czy poza głową coś ci jeszcze dolega?

      • 0 0

  • Ja ze swojego doświadczenia nie polecam załatwiać nawet drobnego zarysowania samochodu poza ubezpieczeniem. Dlaczego? Dlatego, że ostatnio młody chłopaczek cofając nie zauważył mojego samochodu, który był zaparkowany obok, przeprosił, przyznał się, więc postanowiłam nie zgłaszać tego do ubezpieczalni, ponieważ samochód nie ucierpiał jakoś bardzo. Oświadczenie zostało oczywiście spisane, nie było wątpliwości kto zawinił, mimo tego 2 dni później otrzymałam telefon od rodziców sprawcy kolizji. Po tym jak facet kombinował, stawiał mi warunki gdzie mam naprawić samochód (gdzieś poza Gdańskiem) i już nie wspomnę o innych wymysłach tego Pana. Mam nauczkę, a wnioski są takie, że nigdy więcej nie zgodzę się na załatwianie takich rzeczy poza ubezpieczeniem. Szkoda nerwów, ubezpieczyciel będzie miał gdzieś ile właściciel auta płaci za OC/AC i nie będzie słuchał wymysłów gdzie osoba poszkodowana ma naprawiać samochód (bo gdzieś w Kościerzynie jest 100zł taniej).

    • 6 1

  • Widzialem b. duza ilosc wypadkow

    a wlasciwie ich skutkow. No i niestety wypadek a kolizja... Ktos pod wplywem adrenaliny i stresu moze czuc sie dobrze. Czesto odmawia przebadania czy przewiezienia przez karetke. Gdy ochlonie, minie pare godzin pojawia sie bol i wtedy jedzie do szpitala. Takie sytuacje sa czeste.

    Co do smiertelnych wypadkow. Ludzie wyobrazaja sobie rozerwane czesci ciala. Czasami tak niestety jest ;( Czesto jednak po wypadku, czlowiek wyglada normalnie ale wnetrznosci sa rozerwane.

    Zwykle najechanie na tyl auta konczy sie dla osoby w aucie poprzedzajacym, kolnierzem na 12miesiecy i pozniejszej rehabilitacji.

    Niech redakcja napisze txt o wlasciwej pozycji za kierownica. Odleglosc, nachylenie fotela. Ludzie zle ustawiaja a potem po wypadku cierpia. Zebra, kolana polamane bo jasnie pan albo lezal na fotelu albo szanowna pani prawie lezala na kierownicy.

    • 1 0

  • A to kwadrat czy prostokąt?

    Można analogicznie zapytać, bo każda kolizja jest wypadkiem, a nie każdy wypadek jest kolizją. Rozgraniczenie na wypadek i kolizje wynika z potocznego jezyka i choć dobrze różnicuja oba pojęcia to nie należy ludziom mieszać w głowach definicjami, chyba że się podkreśli wyraźnie że to definicje slownikowe, a nie prawne. Ponieważ w prawie o ruchu drogowym znajdziemy wyłącznie definicje wypadku, a kolizji już nie. Autor podobnie na skróty przedstawił definicję 7 dniowej niezdolności. Złamanie palca zrasta się kilka tygodni, a mimo to nie jest tak traktowane, a wynika znów z definicji prawnej, a nie potocznie rozumianej

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Car-sharing to:

 

Najczęściej czytane