• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: 10 zł za litr paliwa? I tak będziemy tankować

Marek
23 lipca 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Wysokie ceny paliw nie odstraszają kierowców. Aut z ulic nie ubywa. Wysokie ceny paliw nie odstraszają kierowców. Aut z ulic nie ubywa.

Nie wiem co musiałoby się wydarzyć, aby polscy kierowcy nieco się zbuntowali i odstawili swoje auta. Paliwo w cenie 10 zł za litr? Nie ma takiej opcji, może garstka zmotoryzowanych, głównie tych mieszkających blisko centrum, przesiądzie się do komunikacji miejskiej. Większość nadal będzie tankowała i jeździła swoimi samochodami. Jestem tego pewny - komentuje pan Marek, czytelnik Trojmiasto.pl. Czy rzeczywiście ceny paliwa nas nie odstraszają?





Do jakiej "magicznej" granicy musiałaby dobić cena za litr paliwa, żebyś przestał(a) jeździć autem?

Pan Marek napisał do naszej redakcji list czytelnika. Poniżej prezentujemy jego treść.

Co jakiś czas w mediach społecznościowych ktoś ze znajomych odkopuje stare publikacje w stylu: "magiczna granica pięciu złotych za litr benzyny została przekroczona". A następnie kwituje to słowami "tanio już było". Pamiętam te 5 zł za litr doskonale i pamiętam swoje niemałe oburzenie tym faktem. Jak to, litr paliwa za 5 zł? Przecież to jest obłęd, nie do pomyślenia. Wówczas zbulwersowanie kierowców było ogromne.

I co z tego? Nic. Na zbulwersowaniu się skończyło. Czas pokazał, że benzyna może kosztować blisko 8 zł za litr, a i tak dalej będziemy odwiedzać stacje paliw i tankować swoje auta. Nic w tej sprawie się nie zmieni.

Ile tak naprawdę osób po wyraźnych podwyżkach przesiadło się do komunikacji miejskiej? Stawiam, że garstka, bo jakoś nie odczułem mniejszego ruchu samochodów na drogach. Oczywiście nie każdy ma możliwość przesiadki i poniekąd skazany jest na samochód, bo np. mieszka poza miastem i przed dojazdem do pracy musi zawieźć do przedszkola/szkoły swoje pociechy. Doskonale to rozumiem. Zapewne nie obędzie się bez uszczypliwych komentarzy typu: to trzeba było nie wyprowadzać się na wieś.

Ile litrów paliwa za minimalną krajową kupi Polak, a ile Niemiec?



Jak już wspomniałem, dobiliśmy do 8 zł za litr paliwa, co przecież już, jak na nasze zarobkowe realia, wydaje się kwotą bardzo wysoką. Ale jestem wręcz przekonany, że nawet jeśli Pb95 kosztowałoby 10, 11, a może i 12 zł za litr... ulice byłyby tak samo zatłoczone, jak teraz.

Ja sam dojeżdżam do pracy samochodem. Mam do niej 22 km. Tak jest wygodniej, choć nie zawsze szybciej. Widzę, jak bardzo cierpi na tym mój portfel. Comiesięczne wydatki na paliwo są teraz o kilkaset złotych większe. Powiedziałem sobie jednak, że jeśli litr benzyny będzie kosztował 10 zł - przesiadam się do SKM-ki. Koniec, kropka.

Jestem ciekawy opinii innych trójmiejskich kierowców - czy macie jakieś swoje postanowienia?

E10 - rząd chce wprowadzić nowy rodzaj benzyny


Nowa benzyna E10 może być szkodliwa dla niektórych silników

Marek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (345) ponad 10 zablokowanych

  • (3)

    Po pierwsze i najważniejsze - aby ludzie chcieli przesiąść się na komunikację zbiorową, musi stać się ona konkurencyjna dla auta, zarówno pod kątem cenowym, jak i dostępności. W tej chwili, żeby dojechać z żoną do pracy z Gdyni (Pogórze) do Gdańska (Wrzeszcz i Oliwa) musielibyśmy wydać na bilety 480 zł i poświecić około 1,5 godz. w jedną stronę. Dojeżdżając autem wydajemy może z 50 zł więcej, ale nasz czas dojazdu skraca się praktycznie dwukrotnie. Komunikacja miejska w Trójmieście totalnie nie zachęca - drogo, mało przystanków i bardzo słaba częstotliwość kursów (szczególnie w dalszych dzielnicach miast). O wyższości auta nie ma co więc w tym przypadku dyskutować, jeśli weźmie się jeszcze pod uwagę takie rzeczy, jak większe zakupy, odwożenie dzieci do przedszkola, itd.

    • 53 5

    • ukraincy mogli jezdzic za darmo

      • 3 7

    • To tak nie działa

      W jakimś mieście testowo wprowadzono darmową komunikację w nadziei że kierowcy się przesiądą. Tymczasem ruch samochodowy się nie zmienił, za to spadł rowerowy i pieszy, bo ludzie podjeżdżali za darmo 2 przystanki.

      • 8 1

    • racional

      Ale kto Wam kazał szukac pracy tak daleko od mieszkania albo mieszkania tak daleko od pracy?

      • 0 2

  • Super statystyki pozyskany z IBzD (5)

    Akurat już teraz oficjalne wyniki stacji benzynowych pokazują mniejszy popyt na paliwa, nawet mimo tego, że są wakacje. Trudno odczuć mniejszy ruch, kiedy mieszka się w miejscowości nadmorskiej, ale to trzeba by było coś sprawdzić, zamiast uprawiać narodowy sport Polaków - narzekanie na wszystko i wszystkich

    • 96 10

    • Zrozumcie, że gdyby cena paliwa była wysoka (2)

      To wszyscy za to by zapłacili! Ludzie mogą zostawić samochody, ale dostawcy już nie. Cały czas czepiają się kierowców.

      • 16 0

      • Na rowerach można wozić, jak w Indiach (1)

        W tym kierunku zmierzamy

        • 5 4

        • Najlepiej towary do portu

          • 4 0

    • Skoro tankują to znaczy że Polacy mają kupę kasy (1)

      Jakby nie mieli to by nie tankowali proste

      • 9 4

      • Siano od bociana

        • 0 0

  • Nie ma biedy w kraju (2)

    Wszyscy marzekaja ze paliwo drogie.jedzenie drogie, prąd drogi. A wieczorami na mieście ludzi mnóstwo. Do restauracji i knajpy ciężko wejść. W galeriach handlowych pełno ludzi

    • 53 2

    • Chodzą oglądać xD

      • 6 11

    • Poczekaj aż skończą się wakacje i wyjedzie stonka.

      Nikt wody za 30zł w Pudlu już nie kupi

      • 7 2

  • Bieda

    Za komuny popularne było pwiedzenie: Polak zarabia 2tyś. wydaje 4y. Dzisiaj to zarabia 4y wydaje 12e.

    • 18 3

  • Skm wcale nie jest taniej (1)

    Jak doliczę do tego czas, który muszę poświęcić na dojście do skmki, cenę biletu, czas na dojście do pracy i to samo z powrotem. Przeliczyć roboczogodzinę ew jakąś przesiadkę na autobus to wcale taniej nie jest. Jak paliwo będzie po 10zl to i bilety pójdą w górę więc kółko się zamknie. Oczywiście nie biorąc pod uwagę ciągłych awarii zerwanych trakcji ird

    • 33 5

    • Dokładnie tak.

      Czas zmarnowany na podróże komunikacją wolę spędzić w pracy i zarobić na to droższe paliwo.

      • 6 1

  • 7 zł

    i już nie jeżdżę autem

    • 10 2

  • Taki stary żarcik mi się przypomniał

    - Tato, wódka znowu podrożała, czy to znaczy, że będziesz mniej pił?
    - Nie, to znaczy, że ty będziesz mniej jadł.

    Autoholizm to straszna choroba :)

    • 39 9

  • jak mawia Obajtek: (3)

    Polacy maja pieniądze tylko lubia sobie ponarzekac.
    bedzie 10zl i tez zaplacimy

    • 18 8

    • Co zrobić, utrzymanie pałacyków sporo kosztuje.

      • 9 1

    • Kiedy tak powiedział?

      • 1 2

    • Ty trolu nie wmawiaj innym tego co Tusk wygaduje!

      • 0 9

  • (2)

    Polak ma mentalność niewolnika i będzie robił to co mu pan każe. Tak jest od dwóch lat.

    • 28 8

    • od 7 lat (1)

      • 12 3

      • od 30 lat

        • 1 0

  • Jeśli cena biletów na komunikację miejską rośnie wraz ceną paliwa, to jaki jest sens rezygnować z samochodu, (4)

    skoro przejazd komunikacją miejską nie jest ani tańszy, ani szybszy, ani wygodniejszy?

    • 47 2

    • I co, będziesz teraz na siłę wyrzucał różne pozycje kosztowe utrzymania samochodu

      (parkowanie, serwis, utrata wartości), liczył dla 3 każdorazowo osób w środku (taaa, akurat) i punktów spoza zasięgu biletów okresowych, by "udowodnić", że samochodem jest taniej? Nie jest. Jak ktoś mieszka w normalnym miejscu, bywa szybciej (w moim przypadku dwukrotnie). Po prostu rób co chcesz i nie marudź na skutki swoich wyborów.

      • 4 13

    • Nieprawda. Komunikacja jest zdecydowanie tańsza niż samochód. (2)

      Samochód jest rzeczywiście dużo wygodniejszy, a co do szybkości to zależy od trasy i korków.

      • 6 12

      • (1)

        Komunikacja miejska kosztuje ponad 1zł za kilometr, za osobę (prawie 5zł za bilet na którym nie przejedzie się nawet 5km), nawet gdyby benzyna kosztowała 10zł to samochód musiał by palić 50l na 100km aby być droższym od biletu na autobus dla jednej tylko osoby.

        • 10 2

        • No tak, bo przecież koszt paliwa to wszystko.
          Ubezpieczenie i przeglądy/naprawy masz gratis?
          Samochód dostałeś za darmo?
          Jak chcesz porównywać koszty to licz całość.

          • 4 5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest ASR?

 

Najczęściej czytane