• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: dlaczego tak mocno zwalniamy na widok policji?

Marek
21 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Kierowcy wyraźnie zwalniają na widok policji. Kierowcy wyraźnie zwalniają na widok policji.

Nasz czytelnik, pan Marek z Gdyni, zastanawia się, dlaczego kierowcy na widok kontroli policji wręcz panikują i zwalniają podejrzanie mocno. Zdaje się, że to syndrom odblaskowej kamizelki czy też policyjnego munduru.



Gdy zauważysz w mieście policjanta z radarem:

Poniżej prezentujemy wiadomość od naszego czytelnika.

Jeśli cię nie złapali, to już cię nie złapią



Od lat obserwuję przeróżne zachowania kierowców na drogach. Wciąż nurtuje mnie jedno pytanie: dlaczego kierowcy na widok kontroli drogowej tak mocno zwalniają?

Załóżmy, że kontrola policji odbywa się na drodze z ograniczeniem prędkości do 50 km/h. Większość kierowców jedzie z prędkością 60-70 km/h. Jednak gdy w zasięgu ich wzroku pojawi się radiowóz i charakterystyczna, jaskrawa kamizelka policjanta, wyraźnie wyhamowują swoje auta, do około 40 km/h. I tak mijają patrol policji, a następnie jeszcze kilkaset metrów. Tak dla pewności.

Pytanie brzmi: dlaczego tak robią? Zapewne to strach przed wysokimi mandatami. Pamiętajcie jednak, że policjant zazwyczaj jest szybszy od kierowcy i o tym, że auto jedzie ze zbyt dużą prędkością, wie, zanim tak naprawdę je zobaczy. Więc jeśli "ustrzeliłby" radarem właśnie nas - zatrzymanie nastąpiłoby w stosownym czasie. I kierowca odpowiadałby za przekroczenie prędkości w momencie pomiaru, czyli za te wspomniane 60-70 km/h.

Jeśli jedziecie nieco szybciej niż dozwolona prędkość, a kontrolująca policja was oszczędziła, bo uznała, że wasza prędkość mieści się w granicach błędu - nie musicie zwalniać do 40 km/h. Możecie spokojnie jechać 50-55 km/h.

Czytaj także:

Czy podczas kontroli drogowej radiowóz powinien być widoczny?



Kierowcy zwalniają nawet wtedy, gdy widzą na poboczu policjantów przeprowadzających kontrolę innego kierowcy. Kierowcy zwalniają nawet wtedy, gdy widzą na poboczu policjantów przeprowadzających kontrolę innego kierowcy.

Syndrom odblaskowej kamizelki



Nie mam pojęcia, dlaczego widok policji tak bardzo paraliżuje wielu kierowców, choć ci przecież mają świadomość, że nie zostaną zatrzymani do kontroli. Mało tego, wielu kierujących mocno zwalnia nawet wtedy, gdy funkcjonariusze akurat na poboczu "kogoś mają".

Kontrola policji to tylko jeden z przypadków. Wielokrotnie zauważyłem, że kierowcy zwalniają na widok jadącego radiowozu, ale także gdy widzą pojazd Inspekcji Transportu Drogowego czy nawet straży miejskiej.

No ale może to dobrze, że na widok funkcjonariuszy jedziemy nieco bezpieczniej. Znamy doskonale syndrom białego fartucha podczas wizyty u lekarza. Może kierowcy mają syndrom odblaskowej kamizelki?

Czytaj także:

Policjant: Nie mam problemu z wlepieniem piratowi 2,5 tys. zł mandatu



Czytaj także:

Taryfikator mandatów na 2022 rok ma luki

Marek

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (100) 5 zablokowanych

  • (3)

    "Dlaczego kierowcy na widok kontroli drogowej tak mocno zwalniają?"

    Dlatego, że u nas policja drogowa jest służbą opresyjną, której głównym celem jest karanie kierowców mandatami.

    Policjant ma dzienną normę do wypisywania mandatów.

    "Podczas odprawy przełożony w sposob niecenzuralny domagał się wypełnienia dziennej normy przez swoich podwładnych.

    Nagranie, którego dokonał zapewne jeden z podwładnych, obiegło już całą Polskę. Słychać na nim jak szef toruńskiej drogówki motywuje swoich podwładnych do wypisywania mandatów karnych. Dla podkreślenia ważności, używa przy tym słów, powszechnie uważanych za wulgarne.

    - Przyjmuję, k...dolny próg mandatów: 17 na głowe, to jest najmniejszy. I nie słyszę, że się k... nie chciało! - to słowa płynące z zapisu nagrania.

    Jednak w rozmowie z dziennikarzem lokalnego wydania gazety, nadkomisarz R. zaprzeczył, że to jego głos, a także wyraźnie rozbawiło go pytanie o jakichkolwiek mandatowych limitach.

    To nie pierwszy taki przypadek. Już wielokrotnie sygnalizowano o podobnych akcjach w terenie, które oczywiście zawsze są dementowane przez lokalne jednostki policji. Komu zatem wierzyć? Z całą pewnościa to nagranie w złym świetle stawia naszych policjantów, ktorzy zamiast pilnować porządku na drogach, walczą o kasę dla budżetu państwa."

    • 6 4

    • dlatego że przeciętny kierowca w polsce to dzban dla którego przepisy to tylko sugestia

      • 0 1

    • (1)

      W samo sedno. Większość przypadków kontroli to zwykle bandyctwo drogowe i robienie wykonu. Zakładając ze glina wraca na odprawę bez żadnego nałożonego mandatu bo zakładamy zycwszyscy jechali przepisowo, to o awansie i premii zapomina na zawsze. O jeszcze za łapownika zostaje wzięty.

      • 4 2

      • oooo argumentów brak to dam minusa zza krzaka

        • 0 0

  • Żeby sobie popatrzeć

    • 0 0

  • zeby mogl przeczytac tablice rejestracyjna

    • 1 0

  • kierofczyk zwalnia bo przy 110kmh w terenie zabudowanym zabiorą mu prawko

    tylko i wyłącznie dlatego zwalnia

    • 0 2

  • Opinia wyróżniona

    Podaję odpowiedź (1)

    Odpowiedź jest prosta: bo nie wiedzą ile na danym odcinku można jechać i dla pewności zwalniają do 40km/h. A nie wiedzą, bo nie zwracają uwagi na znaki.

    • 6 2

    • Np. takie pytanie.

      Jaka jest dozwolona prędkość gdy zjedziemy z południowej obwodnicy w kierunku portu?
      Bo widzę tam jadących 60-70, jak i 160.

      • 0 0

  • dlaczego tak mocno zwalniamy na widok policji? (3)

    Proste , z rozsądku i doświadczenia . Czyli : lepiej dmuchać na zimne !

    • 28 9

    • widać, że nie masz ani rozsądku ani doświadczenia !

      bo takie gwałtowne przyhamowanie stwarza bardzo poważne zagrożenie w ruchu drogowym !

      • 1 1

    • (1)

      A może dlatego że to może oznaczać nie tylko rutynową kontrolę ale fakt że był jakiś wypadek/kolizja?
      Bardzo dobrze że kamizelka odblaskowa powoduje że zwalniają.

      • 4 5

      • Jak czesto zdarza się się, że nie odrozniasz rutynowej kontroli od wypadku?
        W 99% od razu to widać

        • 4 2

  • serio?? (1)

    nie macie o czym pisać??

    • 13 3

    • piszo przeca o czym

      • 1 0

  • Dlatego aby ich nie walnąć:) (1)

    • 3 0

    • dokładnie

      sąsiedzi zamówili - niech sąsiedzi pukają

      • 0 0

  • Proste - bo policja czai się na kasę !!!! (1)

    • 2 3

    • też prawda

      ale jest nas czech

      • 0 0

  • (1)

    Problem jest inny. Policjanci jest rozliczny co miesiąc z mandatów więc zatrzymują jak sie da.

    • 2 2

    • to prawda

      ale dam minus bo nie umiem pisać

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Chiptuning to:

 

Najczęściej czytane