• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik: dlaczego w Polsce limit alkoholu dla kierowcy jest taki niski?

Jan
27 kwietnia 2023 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (335)
Czy limit alkoholu dla kierowców w Polsce powinien być wyższy? Czy limit alkoholu dla kierowców w Polsce powinien być wyższy?

Zgłosił się do nas pan Jan, czytelnik Trojmiasto.pl, który poruszył kontrowersyjny temat. Zadał pytanie, dlaczego w Polsce limit alkoholu dla kierowcy nie może być taki, jak w niektórych europejskich krajach?



Ile powinien wynosić limit alkoholu dla kierowców w Polsce?

Poniżej prezentujemy treść listu pana Jana.

Wypicie piwa lub lampki wina to duże ryzyko



Aktualny limit alkoholu dla kierowcy w Polsce wynosi 0,2 promila. W przypadku kierowcy wypicie symbolicznej lampki wina czy jednego piwa do obiadu przy tak niskim limicie jest bardzo ryzykowne.

Należy przy tym odróżnić kierowcę, który "dla smaku" do posiłku napił się wina czy piwa od osoby, która ostro "tankowała" mocne trunki przez pół nocy, a następnie z rana, na sporym kacu wsiadła za "kółko". Dla tych drugich nie może być taryfy ulgowej.

Bądź zawsze pewny/a - kup sobie alkomat



W wielu krajach limit wynosi 0,5 promila



W wielu europejskich krajach limity alkoholu dla kierowców są wyższe niż w Polsce. Nasz kraj znajduje się pod średnią.

Przykładowo, w krajach takich, jak Belgia, Chorwacja, Cypr, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Luksemburg, Łotwa, Niemcy, Portugalia, Słowenia, Szwajcaria czy Włochy - limit wynosi 0,5 promila. Oczywiście tylko dla doświadczonych kierowców. Co kraj, to inne zasady. W dużym uproszczeniu - młodzi stażem kierowcy mają zdecydowanie niższe albo nawet zerowe limity.

Co ciekawe, jakiś czas temu będąc na urlopie we Włoszech widziałem kierowcę, który na stacji paliw kupił sobie butelkę alkoholowego piwa, następnie wsiadł do auta i odjechał. To raczej powszechne zachowanie u południowców.


W wielu europejskich krajach dopuszczalny limit alkoholu wynosi 0,5 promila. W wielu europejskich krajach dopuszczalny limit alkoholu wynosi 0,5 promila.

Są jeszcze wyższe limity i te równe zeru



W Europie najwyższe limity, bo aż 0,8 promila, spotkacie w Lichtensteinie, na Malcie i Wielkiej Brytanii (z wyjątkiem Szkocji - 0,5). To już naprawdę wysoko postawiona granica.

Oczywiście są też kraje, w których limit alkoholu dla kierowców wynosi 0. Takie przepisy obowiązują w Czechach, na Węgrzech, na Słowacji i w Rumunii, a także - co ciekawe - w Rosji.

Do limitu 0,2 promila - oprócz Polaków - muszą się stosować także m.in. Irlandczycy, Norwegowie i Szwedzi.

300 zł mandatu - tyle średnio płaciliśmy w 2022 roku 300 zł mandatu - tyle średnio płaciliśmy w 2022 roku

Czy limit w Polsce jest adekwatny?



Nie mam absolutnie żadnego problemu z alkoholem, piję tylko sporadycznie, właśnie do posiłków. Głównie wino. Dlatego uważam, że podniesienie limitu stężenia alkoholu do standardów obowiązujących w wielu europejskich krajów nie wpłynęłoby negatywnie na bezpieczeństwo na drogach. Jestem przekonany, że nie odnotowalibyśmy nagle skoku kolizji i wypadków spowodowanych przez kierowców z jakimś stężeniem alkoholu.

Zmiana tych przepisów zapewne w Polsce nie nastąpi, jak już to pewnie w drugą stronę.
Jan

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (335) 10 zablokowanych

  • Piłeś nie jedź (2)

    Żadnych limitów ma być zero i kropka Tysiące ludzi ginie na polskich drogach zero tolerancji dla butelki

    • 6 9

    • ginie zabijanych w wypadka powodowanych glownie przez trzezwych ale niedouczonych (nieudolnych)

      • 8 2

    • A czy zginać to takie znowu najgorsze?

      • 1 0

  • Daj Polakowi 0.5prom (1)

    To zaraz zapyta czemu nie 0. 7

    • 9 9

    • No własnie. Właściwie czemu nie 700+?

      • 1 0

  • Ciekawe czemu od marca zeszłego roku zwiekszył się odsetek pijanych kierowców (2)

    Czyżby nieskalany grzechem naród, naszych wschodnich braci ma coś z tym wspólnego? Oczywiście że nie, tak myślą tylko onuce

    • 7 4

    • Bardzo trafna uwaga

      • 0 1

    • bo sytuacja wpedza ludzi w proste rozwiazania

      • 0 0

  • (3)

    "W przypadku kierowcy wypicie symbolicznej lampki wina czy jednego piwa do obiadu przy tak niskim limicie jest bardzo ryzykowne."

    Zupełnie nie jest. Po prostu - prowadzisz - nie pijesz, jeśli musisz walnąć browara do obiadu to przemyśl czy to wina systemu czy twoja.

    • 5 10

    • (2)

      Nie musi, ale dlaczego ma sobie odmawiać skoro ma na to ochotę i nie spowoduje tym żadnego zagrożenia?

      • 6 3

      • (1)

        właśnie, NO musi się napić, nietolerancyjny jest!!! Jestem w szoku ide się przykuć do hydrantu. A tak na poważnie jeśli ktoś musi pić to są poradnie, psycholodzy, lekarze.

        • 4 4

        • niestety zdelegalizowano Esperal, a niektórym tu by się przydał

          • 0 2

  • "Co ciekawe, jakiś czas temu będąc na urlopie we Włoszech ...." (3)

    Moja niedoszła sycylijska teściowa na sjestę wracała do domu , wypijała butelkę wina do obiadu i tak wracała samochodem 15 km do pracy. Nigdy nic jej się nie stało przykrego wliczając w to brak sankcji w pracy.

    • 9 5

    • Kult alkoholizmu (2)

      Pogratulować wzorców

      • 5 5

      • Akurat mieszkajac we Włoszech

        nie zauważyłem ani razu zataczającego się człowieka. Podobnie na autostradach jeżdżą o wiele spokojniej niż u nas.

        • 4 1

      • Jedni czczą alkoholików inni pedofili. I jakoś to się kręci.

        • 2 0

  • Limity sa dla szaraczkow (4)

    Ksiadz prokurator komendant profesorek polityk itd jada normalnie napici i co im kto zrobi. Prawo jest po to zeby trzymac w ryzach szaraczkow. Polityk np moze miec bron ale ty szarczku za glupi jestes na bron bo dostaniesz i zaraz pojdziesz kogos zabic. I tak to jest

    • 12 1

    • tak było jest i będzie.

      • 2 0

    • a kto ci broni zoatac politykiem albo profesorem (2)

      Trzeba mieć w sobie aporo samozaparcia ;)

      • 0 1

      • i się nie brzydzić prostytuować się

        • 0 0

      • Jest jedno małe ale

        Jaki jest twoj punkt wyjscia? Kim jesteś?

        • 0 0

  • karanie za jazdę po piwie jest kretyńskie

    Co takiego się wydarzyło? NIC. To tak samo, jakby każdego z nas karać za morderstwo, bo ma nóż w kuchni. Bo byćmoże coś się stanie. Wróżby. Sama jazda pod wpływem krzywdy nikomu nie robi. Kary powinny być, owszem, i to dużo większe, jeżeli ktoś jeździ zygzakiem, bądź spowoduje stłuczkę czy wypadek. Bo to jest karanie za czyn. A nie, że ktoś ileśtam wydmucha. Samo badanie też jest naciągane, ja mogę sobie nie życzyć dmuchania i nie życzyć, by ktoś mnie kłuł igłą. Moje ciało, nie wyrażam zgody. Za to powinno być jak w Stanach, test jaskółki. To nie ilość wypitego alkoholu jest problemem tylko stan psychofizyczny kierowcy. Myślę, że trzydziestolatek po piwie lepiej będzie prowadził niż siedemdziesięciolatek, któremu chce się sikać. A przecież jazda samochodem, jak chce się do wc, nie jest zabroniona.

    • 17 6

  • (4)

    Oho, pijacy zaczynają się domagać akceptacji dla jazdy na gazie?

    • 10 10

    • dziś wszyscy domagają się swoich praw. Jedyną grupą pozbawioną jakichkolwiek, jest grupa pracujących normalnych ludzi łożących na ten postępowy cyrk, z płaconych podatków.

      • 7 0

    • statystycznie to trzezwi powoduja najwieksza ilosc wypadko, tez tych ciezkich (2)

      • 5 5

      • a te statystyki sam prowadzisz? xD Być może jest tak dla tego, że większość nie musi walić wódy od rana? Dlatego wypadków z trzeźwymi jest więcej?

        • 0 5

      • wiesz dlaczego tak jest , bo zdecydowana większość jeżdżących to ludzie trzeźwi a ułamek to pijaki i na kacu dlatego tak wyglądają statystyki . pewnie znasz to jak wg statystyk ty i twój pies macie na spacerze statystycznie po 3 nogi

        • 0 0

  • Nie powinno być żadnego limitu. (3)

    Tylko trzeba zlikwidować obowiązkowe OC.

    • 0 6

    • Nie ma związku (1)

      OC i tak nie działa po alko.

      • 3 0

      • Jest związek.

        Świadomość. Odpowiedzialność. I sprawiedliwość.

        • 0 0

    • spowodujesz wypadek nie masz ubezpieczenia bo skoro nie masz na ubezpieczenie tzn że jesteś golas i wtedy powiesz poszkodowanemu nie mammy pańskiego płaszcza i co nam pan zrobi . po to jest właśnie obowiązkowe OC żeby zabezpieczyć interesy poszkodowanego i ... tobie również

      • 1 0

  • (2)

    po co limity?! róbta co chceta... promil, 2,3, 7 wsiadaj i jedź wdepnij gaz do dechy w swoim 10 letnim struclu i wskocz w nad świetlną. Niech piesi i biegacze wejdą na ulice, bo równiejsza, niech skutery, rowery i hulajnogi prują chodnikami. Będzie piękny nowoczesny i postępowy świat.

    • 3 6

    • jesli nie umiesz kierowac pojazdem mechanicznym, to nie zrzucaj odpowiedzialnosci na innych, nawet tych, ktorzy pili (1)

      • 3 1

      • rozumiem, że wg. ciebie ilość promili wpływa na poziom umiejętności prowadzenia pojazdu i jest on oczywiście na plus? geniusz

        • 0 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Kto był gościem specjalnym podczas gdyńskiej edycji Verva Street Racing w 2019 roku?

 

Najczęściej czytane