• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwugłos mieszkańców w sprawie płatnego parkowania w dzielnicy

Joanna, Wojciech
29 kwietnia 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Mieszkańcy martwią się, że po wprowadzeniu Strefy Płatnego Parkowania zmniejszy się - i tak niewielka - liczba miejsc parkingowych. Mieszkańcy martwią się, że po wprowadzeniu Strefy Płatnego Parkowania zmniejszy się - i tak niewielka - liczba miejsc parkingowych.

Czy płatne parkowanie w dzielnicach poza centrum ma sens, czy nie? Mieszkańcy na nim korzystają czy tracą? Poniżej prezentujemy argumenty dwojga mieszkańców Działek Leśnych w Gdyni, którzy pomysł oceniają zupełnie inaczej. Przykład z tej dzielnicy można jednak odnieść do wielu dzielnic Trójmiasta.



Czy mieszkańcy mają rację, protestując przeciwko strefie płatnego parkowania?

Czytelniczka: płatne parkowanie w części Działek Leśnych



Ankieta przy ostatnim artykule Trojmiasto.pl na temat płatnego parkowania na Działkach Leśnych pokazuje, jak bardzo uchwała Rady Miasta odbiega od oczekiwań mieszkańców. 74 proc. osób uważa, że parkowanie nie powinno być płatne lub strefa wystarczy w Śródmieściu. My także bez większych problemów zebraliśmy 181 podpisów mieszkańców, którzy mają podobne zdanie.

Treść protestu mieszkańców Działek Leśnych (plik PDF)

Zapłacimy za parkowanie, a miejsc będzie mniej niż teraz



Dla nas, mieszkańców Działek Leśnych, zwłaszcza z ul. SzczecińskiejMapka, Sztumskiej, Olsztyńskiej i Kwidzyńskiej, proponowane zmiany wydają się całkowicie nielogiczne, utrudnią nam codzienne życie, ograniczą liczbę miejsc parkingowych, a czasem nawet uniemożliwią wjazd do niektórych miejsc. Będziemy zmuszeni do zakupu abonamentu, a nie będziemy mieli gdzie parkować.

Nie ma tu biurowców ani nawet sklepów



Wprowadzenie Strefy Płatnego Parkowania w górnej części Działek Leśnych nie spowoduje, że samochody znikną, są to samochody osób mieszkających tutaj. Ta część Działek Leśnych to teren z zabudową rodzinną z kilkoma blokami, bez restauracji, hoteli, biurowców. Nie ma tu nawet większych sklepów spożywczych (jak Lidl czy Biedronka), więc żeby zrobić zakupy, musimy jechać autobusem lub samochodem kilka kilometrów dalej. Dla rodzin z dziećmi z tutejszych bloków samochód jest koniecznością.

Komunikacja publiczna? Jak na wsi



Strefa Płatnego Parkowania w tym miejscu nie zlikwiduje problemu nadmiaru samochodów w Gdyni. Propozycja zmian spowoduje znaczne zmniejszenie liczby miejsc parkingowych, a likwidacja choćby nieznacznej części miejsc parkingowych wpłynie jedynie na eskalację problemów z parkowaniem.

Nie rozumiemy, dlaczego miejsce, w którym częstotliwość jazdy autobusu jest jak na wsi (jeden autobus na godzinę między godz. 7:30 a 18:50), a przystanki autobusowe nie mają nawet wiaty chroniącej przed wiatrem/deszczem, nagle traktuje się jak ścisłe centrum miasta!

Rower? Te góry są wyzwaniem nawet dla sportowców



W mojej najbliższej okolicy w ostatnim czasie sprzedano kilka działek, wybudowano na nich budynki wielorodzinne, zupełnie nie biorąc pod uwagę, że przy większej liczbie budynków w tym miejscu należałoby pomyśleć o parkingach, więc wprowadza nam się płatne parkowanie, co niby ma przyczynić się do zmniejszenia liczby samochodów. Efekt będzie taki, że mieszkańcy Działek Leśnych będą płacić abonament, a nie będą mieli gdzie parkować. Nie ma sensu się łudzić, że opłata 25-30 zł miesięcznie za parkowanie spowoduje, że ludzie pozbędą się samochodów, żyjąc w miejscu, gdzie żeby dotrzeć z zakupami do domu, trzeba czekać godzinę na autobus lub iść pod górę na piechotę dobre 20 minut lub więcej. Nie ma w pobliżu nawet parkingu płatnego, który mógłby być alternatywą dla ograniczonej liczby miejsc parkingowych pod blokiem.

Mieliśmy spotkanie z przedstawicielem Zarządu Dróg i Zieleni, panem Andrzejem Ryńskim. Wysoce niestosowne były jednak jego uwagi podczas sesji rady dzielnicy, które sprowadzały się do tego, by korzystać z komunikacji miejskiej lub jeździć rowerem. Jak mamy korzystać z komunikacji miejskiej, która w tym miejscu prawie nie funkcjonuje, albo z rowerów, gdy górzyste ukształtowanie terenu jest wyzwaniem nawet dla zawodowych sportowców?

Czytelnik: płatne parkowanie na całych Działkach Leśnych



Odmienne zdanie ma pan Wojciech, inny mieszkaniec dzielnicy Działki Leśne. Oto jego argumenty:

Zacznijmy od sprawy finansowej. 30 zł miesięcznie nie jest kwotą, która zrujnuje budżet jakiejkolwiek rodziny. Taka opłata za parkowanie z pewnością przyczyni się natomiast do większej liczby miejsc parkingowych. Dlaczego? Już wyjaśniam.

W naszej dzielnicy - jak w każdej - stoją auta, które od miesięcy nie są używane. Nie są to wraki, ale przeważnie samochody o niewielkiej wartości. Gdy ich właściciele dowiedzą się, że będą musieli ponieść kolejną opłatę, to na pewno część z nich zmotywuje to do sprzedaży często kompletnie niesprawnych pojazdów, które tylko zabierają miejsce.

Druga sprawa to fakt, że po wprowadzeniu płatnego parkowania w jednym miejscu czy dzielnicy od razu jest więcej zaparkowanych samochodów tuż za jej granicami. I nie ma tu znaczenia, że na górnym tarasie Działek Leśnych nie ma biur czy hoteli. Jeśli granica strefy skończy się na bloku A, to siłą rzeczy więcej samochodów stanie przy bloku B. Będą to sami mieszkańcy, ich goście, opiekunki do dzieci czy osób starszych, ekipy remontowe i wielu innych, którzy na co dzień odwiedzają każdą z dzielnic. Przecież każdy sobie przekalkuluje, że lepiej stanąć 50 metrów dalej za darmo niż 50 metrów bliżej za 10 złotych.

Dlatego wprowadzenie płatnego parkowania ma sens na całej dzielnicy, bez żadnego podziału. Jestem pewien, że mieszkańcy Działek Leśnych z czasem docenią tę zmianę, bo będzie się nam żyło łatwiej i przyjemniej. A jeśli do tego niektórzy - choćby ci, którzy mogą - zrezygnują z auta, to będzie jeszcze lepiej.
Joanna, Wojciech

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Miejsca

Opinie (353) 10 zablokowanych

  • Miasto powinno mieć obowiązek zapewnienia miejsc parkingowych (18)

    To powinien być ustawowy obowiązek nałożony na miasto, że i w dzielnicach mieszkaniowych i usługowych, powinna być zapewniona odpowiednia liczba miejsc parkingowych.
    Dla mieszkańców bezpłatnych, dla przyjezdnych może być jakaś symboliczna opłata.

    A nie że sobie miasto robi dochód i źródło utrzymania z tego.

    Miasto jest dla mieszkańców, a nie do zarabiania na nich pieniędzy.

    • 77 28

    • Kupujesz samochód to zapewnij sobie miejsce

      • 18 18

    • A jak ja będę miał 3 auta, a ktoś inny żadnego? To też? A co z miejscami przedsiębiorców też? (3)

      Warsztat samochodowy, firma spedycyjna, parking koło portu dla TIRów też? Co jeszcze ma miasto zapewnić? Dawaj więcej.

      • 14 10

      • (2)

        Daję - komunikację stanowiącą sensowną alternatywę dla samochodu.

        • 6 5

        • Gdynianka (1)

          W Gdyni takowa nie istnieje , jedne linie zapełnione po dach a inne wożą powietrze i jeszcze ta drożyzna biletowa. To nie jest alternatywa.

          • 3 2

          • Drożyzna biletowa XD

            Bilet miesięczny to 78 zł. Mniej niż jedno wyjście do sklepu. Proszę cię.

            • 0 0

    • (6)

      Coś jeszcze ma być za darmo?

      • 5 7

      • (5)

        Nie za darmo. Mieszkańcy płacą podatki, a obowiązkiem władz jest im zapewnić dogodne warunki do mieszkania.

        • 8 6

        • (4)

          a jak ktos nie ma auta, to tez ma sie zrzucac na te parkingi? Komunistyczne myslnie

          • 3 2

          • Jak ktoś nie ma dziecka też ma się zrzucać na place zabaw? (1)

            Komunistyczne myślenie.

            • 2 1

            • Argument nietrafiony.
              Większa liczba dzieci jest społecznie pożądana, a większa liczba samochodów wręcz przeciwnie.

              • 1 1

          • Dylemat (1)

            Komunikacja miejska jest współfinansowana z podatków wszystkich mieszkańców, nawet tych, którzy w ogóle z niej nie korzystają. Dopłata w Gdyni wynosi kilkadziesiąt mln złotych w skali roku. I teraz odwrócę pytanie: Czy jak ktoś ma auto i przemieszcza się tylko w ten sposób, to powinien zrzucać się na ten transport zbiorowy? Czy to też jest komunistyczne myślenie, czy już nie?

            • 2 0

            • Dobre pytanie.

              Odpowiedź na nie powinna wynikać z priorytetów.

              Jeśli uznajemy, że chcemy ograniczać liczbę samochodów, to wszelkie zachęty do korzystania z komunikacji miejskiej i "zniechęcacze" do korzystania z samochodów mają uzasadnienie.
              Rozumiem jednak, że przekonywanie kogoś na siłę (przez miasto), że powinien przestawić się na korzystanie z komunikacji miejskiej w układzie w którym ma do dyspozycji jeden autobus na godzinę rodzi słuszny sprzeciw. Lepiej odwrócić kolejność działań. Najpierw porządny transport publiczny, a potem opłaty parkingowe.

              Dyskusja na temat parkowania w Trójmieście i ewentualnych opłat z tym związanych ciągnie się na tutejszym portalu od długiego czasu.
              Ja optuję za wprowadzeniem opłat na każdym miejscu nie stanowiącym własności prywatnej. Do tego rygorystyczne podejście do tych, którzy parkują w miejscach niedozwolonych. W ślad za opłatami powinna iść dbałość o utrzymanie miejsc parkingowych.

              I nie dotyczy to tylko ziemi należącej do miasta.

              Dlaczego na moje osiedle większość osób może przyjeżdżać samochodami (bo są spółdzielcze bezpłatne parkingi na których utrzymanie łożę w czynszu), a ja na sporej części nowych osiedli nie znajdę dla siebie miejsca parkingowego (osiedla ogrodzone, szlabany)?

              Wolę, żeby spółdzielnia również wprowadziła opłaty. Dla mieszkańców symboliczne, dla przyjezdnych takie, które pozwolą na rozsądne pomniejszenie czynszu mieszkańców.

              • 2 0

    • (1)

      jak kupie sobie samolot t miasto tez ma mi zapewnic miejsce do parkowania nim?

      • 5 3

      • Samolot to nie jest dobro osiągalne dla przeciętnego mieszkańca Gdyni, natomiast samochód można kupić za jedną wypłatę i jeszcze zostanie. To podstawowe narzędzie pracy wielu ludzi.
        Mam nadzieję, że tak samo ochoczo krytykowałeś, jak miasto stawiało (i nadal stawia) jakieś paskudne stojaki na rowery, czsaem nawet z wiatą. I można tam zaparkować za darmo! Za moje pieniądze!

        • 4 2

    • Yhm.... bo miasto jest z gumy.... (3)

      Nie miasto, a właściciele obiektów usługowych, handlowych i mieszkaniowych mają obowiązek zapewnić odpowiednią liczbę miejsc parkingowych do obiektu. Niestety patodeweloperka i wyciskanie z każdego metra kwadratowego zarobku powoduje, że zapomina się, że przestrzeń ma zapewniać też inne funkcję. Więc drodzy mieszkańcy narzekajcie na deweloperów a nie na miasto.
      Miasto nie jest w stanie rozciągać się w nieskończoność, bo nie ma takiej siły aby zmieścić tyle miejsc parkingowych dla wszystkich którzy by chociaż tylko pomyśleli o tym żeby zaparkować w okolicy. To jest nierealne. Dodatkowo miasto musi spełniać WIELE funkcji m. in. edukacyjną, środowiskową itd. a polityka ograniczająca użytkowanie samochodów ma przyczynić się do poprawy jakości powietrza i zdrowia, aby ludzie byli bardziej aktywni, a nie zachęcać ich do przemieszczaniem się samochodem z domu do sklepu położonego 50 m dalej.

      • 2 5

      • (2)

        Niestety będę narzekała na miasto. Jego władze za nasze pieniądze są zobowiązane do prawidłowego zarządzania i najwidoczniej słabo sobie z tym radzą. To te władze powinny wiedzieć, że Gdynia nie jest z gumy i się nie rozciągnie. To miasto narzuca deweloperom i pozostałym inwestorom minimalną ilość miejsc parkingowych dla danych obiektów, stopień zabudowy terenu, intensywność zabudowy, wysokość budynków, procent zieleni i jeszcze kilka innych parametrów. W tym temacie nie ma dowolności. Postępowanie deweloperów jest wynikiem działania Urzędu Miasta.

        • 2 0

        • Liczba miejsc parkingowych (a o tym tu mowa) musi być zgodna z prawem budowlanym. Miasto może wprowadzać współczynniki w planach miejscowych, ale nie może to być jakakolwiek wartość, ponieważ jeśli współczynniki będą nieadekwatne do przepisów wyższych (np. takich jak prawo budowlane) to dany plan inwestor/deweloper może zaskarżyć i zostanie uchylony. Warto również pamiętać, że KAŻDY miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego jest poddawany konsultacjom społecznym i można składać tam swoje uwagi, więc jeśli ma Pani uwagi to może warto ze swojego prawa skorzystać :)

          • 0 0

        • Właśnie dodała Pani słowo klucz miasto narzuca minimalną, a nie maksymalną liczbę miejsc parkingową, więc może jednak to wina deweloperów ;)

          • 0 0

  • Dojenie kasy od mieszkańców w białych rękawiczkach pod pretekstem by żyło się lepiej. Tylko komu!? (4)

    Urzędnicy zawsze wiedzą lepiej co dla mieszkańców będzie dobre. Znaleźli bandycki sposób na zasilanie miejskiego budżetu. Argument w stylu 30 zł/mc nie uszczupli portfela, możesz sobie panie w sandały wsadzić. Znam lepsze sposoby na wydanie prawie 400 zł/rok.

    • 72 10

    • Kupujesz samochód to pomyśl o tym gdzie będziesz go parkować.

      • 6 11

    • (1)

      čö to za socjalizm, ze miasto ma zapewniac wszystko i to za darmo?

      • 2 7

      • Miasto nie zapewnia nic za darmo, bo mieszkańcy płacą miastu podatki. O podatkach zasilających budżet państwa, które też sponsoruje samorządy, nawet nie wspominam.

        • 5 0

    • Aniolek

      Też ważna kwestia spisu powszechnego Wyciągaj od ludzi osobiste informacje których niewolno pytać istnieje rodo ochrona danych spis powszechny to pytanie miejsce zamieszkania metraż a nie pytania jakiej wiary się jest co to ma być czy to nadchodzi koniec świata opamiętajcie się rządzący i ci od płatnego parkowania przy blokach ludzie wyjdą na ulicę bo tych bzdur będą mieli serdecznie dość dajcie żyć ludziom spokojnie aoropo szczepionek uważajcie na nie bo one szkodza zdrowiu wpływają na mózg przeraża mnie takie zarządzanie bezmyślne zarządzanie jedyne oparcie w Bogu że da wam rozum byście się opamietali

      • 0 0

  • Ja już się nie moge doczekać droższej strefy (3)

    Przynajmniej będzie mniej aut, a ten kogo stać, to zapłaci.
    Zgadzam się z Panem Wojciechem w kwestii tej dzielnicy.

    • 19 71

    • pANIE wojciechu

      daj pan spokój i wstydu sobie oszczędź. podpisz się społeczniak na usługach UM, to będzie jasno wyjaśnione skąd ta pANA narracja płynie.

      • 14 6

    • szkoda że nie będzie jednego i**oty mniej.....ej, masz rower?

      • 0 0

    • Wojciech z RD

      Pan Wojciech, domyślam się po stylu pisania Pan Wojciech J jest znany z tego, że ma opinie odmienne od opinii dzielnicy, ale niestety ma władze....

      • 1 0

  • a co ma do powiedzenia w tej sprawie wielki aktywista i myśliciel za wszystkich innych niejaki piesiewicz ? (2)

    bo tego tu zabrakło

    • 31 5

    • Na brak argumentów najlepsza jest bezargumentowa szydera ad personam

      Zgłoszone do moderacji.

      • 2 10

    • Jemu już nie chce się komentować.

      On już zapomniał, że przecież to jest już przyklepane. Pewnie nawet nie wie, że miasto zorganizowało jakieś konsultacje. Obudźcie się, wszystko już jest ustalone i mieszkańcy nie mają tu nic do gadania. Piesiewicz, jego koledzy i cała ta banda z UM Gdyni są w stałej zmowie.

      • 9 1

  • Mieszkańcy zawsze będą protestować (4)

    zawsze, gdy coś staje się płatne czy droższe, to ludzie są niezadowoleni. Taka reguła.

    • 15 49

    • rozumiem że niektórzy się cieszą jak mają płacić za cokolwiek więcej... (2)

      nie otrzymując za to nic...

      • 5 2

      • (1)

        komuna wrocila, ze wszystko za darmo ma byc?

        • 1 3

        • Co niby jest za darmo? Ktoś dostaje jedzenie za darmo, wakacje? (no, w zasadzie to dostają, ale taki mamy rząd). Parkowanie przecież odbywa się na tak zwanej przestrzeni wspólnej (to bardzo lubiane przez aktywistów stwierdzenie) - skoro przestrzeń jest wspólna, to dlaczego ktoś ma płacić za parkowanie? To też jego przestrzeń. Poza tym wszyscy płacimy podatki, więc nie ma nic za darmo. Każda inwestycja miasta jest dla ludzi i nie powinna być płatna dla mieszkańców. Dla przyjezdnych owszem. Mieszkańcy składają się na swoje miasto w podatkach i za to powinni mieć przywileje. Przyjezdni natomiast mogą i powinni płacić - za parkowanie, za komunikację miejską i inne udogodnienia.

          • 2 0

    • Nie, nie zawsze. Mieszkam przy ul. Warszawskiej i czekam na uruchomienie SPP. W tej chwili zaparkowanie w dzień powszedni w okolicach domu graniczy z cudem. Miejsca momentalnie są zajmowane przez pracujących lub załatwiających sprawy różne w Śródmieściu.

      • 1 2

  • Jaki dwugłos ?

    Chyba jeden głos z magistratu przeciwko wszystkim głosom mieszkańców, którzy nie chcą być okradani przez nieudolne władze miasta

    • 59 8

  • Ja tam nie widzę żadnych miejsc parkingowych, tylko miejski chodnik.

    Widzę też prywatne działki gdzie powinna być składowana własność prywatna oraz jakieś bloki, które pewnie mają jakiegoś zarządce - nie zrobi parking (oczywiście mieszkańcy sobie zapłacą za niego). Tak to się odbywać powinno w cywilizowanym kraju. Od kiedy miasto zajmuję się miejscem to trzymania prywatnej własności w nocy, parking w centrum to tak (wiem, że temat jest dyskusyjny).

    • 18 21

  • Przestańcie pisać dwugłos albo dowiedzcie się co to znaczy

    W odwołaniu do muzyki. Nie oznacza to dwóch różnych głosów w sensie różnych opinii. Dziennikarstwo jest coraz słabsze.

    • 31 3

  • heheh.... (1)

    pan wojciech,, co za ściema ;)

    • 36 3

    • no kanalarz sz. :)

      tak to ten sam :D

      • 7 1

  • Do władz

    Cytując Kazika:
    "Was po obu stronach po prostu p......ło"

    • 25 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Serwis Haller to przedstawiciel marki:

 

Najczęściej czytane