• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Facet zajechał mi drogę, a potem psiknął w twarz gazem"

mJ
19 marca 2024, godz. 10:30 
Opinie (362)

Zgłosił się do nas czytelnik, pan Robert, który padł ofiarą drogowej agresji. I z kompletnie błahego powodu został potraktowany gazem. Wszystko zarejestrowała pokładowa kamera w jego aucie.





Czy kiedykolwiek zostałe(a)ś zaatakowany(a) przez innego kierowcę?

Do zdarzenia doszło w niedzielę, 17 marca, na Zaspie. Autor nagrania opuszczał autem parking Galerii Zaspa. Wjeżdżając w ul. Żwirki i WiguryMapka, natknął się na agresywnego kierowcę, który z kolei zjeżdżał z al. RzeczypospolitejMapka.

Z relacji autora nagrania wynika, że auto pojawiło się w jego polu widzenia, gdy ten już wykonywał manewr skrętu.

- Cała sytuacja wyraźnie zdenerwowała kierowcę białego SUV-a, który zaczął do mnie wymachiwać rękoma. Był wyraźnie pobudzony. I choć nie wymusiłem pierwszeństwa, to sam fakt pojawienia się przed maską jego auta innego samochodu wyprowadził go z równowagi. Niestety nie widać tego na filmie, ale kierowca "usiadł mi na zderzaku", zaczął świecić "długimi", trąbić i pokazywać obraźliwe gesty - relacjonuje autor nagrania.
Mężczyzna w pomarańczowej kurtce wysiadł ze swojego auta, podszedł do mnie i prysnął we mnie gazem. Po czym odjechał. Mężczyzna w pomarańczowej kurtce wysiadł ze swojego auta, podszedł do mnie i prysnął we mnie gazem. Po czym odjechał.
Wściekły kierowca nie dał za wygraną. Postanowił wyprzedzić samochód pana Roberta inną, osiedlową drogą. Nagle wyjechał z ul. DrzewieckiegoMapka i zajechał drogę naszemu czytelnikowi.

- Wysiadł z auta i ruszył w moim kierunku. Otworzyłem drzwi i zapytałem "czy ma jakiś problem?". Mężczyzna nic nie powiedział, tylko psiknął w moim kierunku gazem i odszedł do swojego auta, a następnie odjechał - dodaje.
Niewykluczone, że tak ostra reakcja kierowcy SUV-a była spowodowana zmniejszeniem prędkości przez autora filmu. Jeśli nawet, to nie jest to powód do potraktowania innej osoby gazem.

Sprawa nie trafiła na policję.

- Próbowałem zgłosić tę sprawę na policję. Mam dowód w postaci filmu, ale niestety funkcjonariusze szybko mnie zniechęcili. Powiedziano mi, że najlepiej zgłosić zawiadomienie z powództwa cywilnego o popełnienie przestępstwa do prokuratury. Myślałem, że jakkolwiek zareagują. Niestety. Myślę, że przez takie podejście funkcjonariuszy właśnie tacy ludzie, jak miłośnik gazu z filmiku, mogą czuć się w tym kraju bezkarni. Przestrzegam jedynie innych, choć wiem, że trzeba zamaskować tablice rejestracyjne i twarz tego nieprzyjemnego gościa. A szkoda, bo powinien dostać nauczkę za swoje bandyckie zachowanie - zakończył.
mJ

Opinie (362) ponad 20 zablokowanych

  • Pozdrawiam sąsiada :D (1)

    Nie wiedziałem, że Sąsiad to taki nerwus i gazownik.

    • 33 0

    • hahah

      dobre jest to, że Ci, co go znają, i tak rozpoznają i będą wiedzieć, jaki pajac mieszka obok.

      • 24 0

  • Proszę, proszę, bandyta w Toyocie, wiadomo. Zwracam uwagę szanownych czytelników na markę. Przy okazji - dlaczego autor nagrania uważa, że musiał zamaskować tablice rejestracyjne? One nie są żadną tajną czy wrażliwą daną. Jedynie kilka instytucji może dojść po nich do konkretnej osoby, więc nie widzę przeszkód w publikacji tablic.

    • 19 3

  • (1)

    Też bym był sfrustrowany gdybym musiał jeździć takim gniotem jak ten widoczny na zdjęciu.

    • 9 10

    • Dziękujemy za merytoryczny wkład, dla dobra ogółu więcej już nie komentuj.

      • 3 1

  • trzeba jednak zgłosić

    Ustalić sprawcę. Jeżeli prokurator umorzy, to majac dane sprawcy podjechać pod adres i wyjaśnić sprawę. Skoro bezkarnie można psikać gazem...

    • 21 0

  • znamy relacje tylko z jednej strony. Moze biedny pan, specjalnie jechal powoli aby sprawdzac zdjecia sniadaniowe na fejsbucku? (1)

    moze ta powolna jazda byla wymuszeniem?

    • 6 23

    • ślepy jesteś i tych dziur nie widzisz?

      • 4 5

  • Zakrywasz tablice i jego twarz

    a przechodnie z psem to już twarzy nie muszą mieć zakrytych?
    dawaj tu nr rej. w komentarzach lub jako autor a już mu reklamę na tablica rejestracyjna zrobimy

    • 12 0

  • Prosta sprawa (3)

    Ten filmik niech pan przekaże bezpośrednio do Komendanta Wojewódzkiego w Gdańsku łącznie ze skargą na funkcjonariuszy którzy, zlekceważyli swoje obowiązki służbowe.

    • 32 1

    • ale znasz adres (2)

      tego komendanta? (ludzi to mają wyobraźnię, może szefowi CBA od razu...)

      • 2 4

      • Adres

        Ul. Okopową

        • 5 0

      • Ja pier.....

        Pisze sie do Komendy Wojewodzkiej do Gdanska.
        Wiesz, ze aby zlozyc skarke do KW nie trzena znac jego domowego adresu?
        A swoja droga to bardzo dobra uwaga, zlozyc skarge i to nie tylko do Komendy Wojewodzkiej, ale takze Komendy Glownej, BSW. Jednym slowem, jak chlopakom nie chcialo sie przyjac zgloszenia to niech sie teraz uzeraja z kontrolami i konsekwencjami sluzbowymi.

        Jestem przekonany , ze juz w tym momencie w komendzie policji jest mala" go*wnoburza" w trybie paniki i zastanawiaja sie jak rozwiazac stutacje. Jestem przekonany,m ze w tej sytuacji bardzo szybko dojdzie do zatrzymania "gazownika".

        • 4 1

  • (2)

    Nawpuszczali do Gdańska tabuny gastarbeiterów z Mazur i takie są tego efekty.

    • 17 7

    • Agresor to nie Polak (1)

      Jakich mazur, ten czlowiek nie jest Polakiem. Mowil po angielsku, choc po akcencie bylo slychac, ze nie jest to jego pierwszy jezyk. Szkoda, ze artykul nie wspomina o narodowosci agresora. Ciekawe czy celowo.

      • 2 1

      • Nawet tutaj ten belkot o narodowosci sprawcy sie znalazl? Wszedzie ten temat wcisniesz, pewnie nawet pod newsa o wystawie Swinki Peppy.

        • 0 0

  • (1)

    " Otworzyłem drzwi i zapytałem "czy ma jakiś problem?" na filmie : "chodź, chodź, co jakiś problem, ku**a masz ?"

    • 21 2

    • Też to zauważyłem...

      Najpierw jamnik gryzie i ujada a później szok że dostał co chciał hahaha

      • 5 4

  • Jak to pisali kiedyś na murach o 100%?

    A swoją drogą jeśli to był atak od tak, to kiedyś trafi się ktoś, kto temu gogusiowi obije dziób na ulicy, wtedy będą płacze, telefony na policję i pozwy. Zazwyczaj takie parówy są największymi konfidentami i robią z siebie największe ofiary.

    • 18 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

Wystawa amerykańskich aut zabytkowych "Made in USA 2"

zlot

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakiego koloru są "zabytkowe" tablice rejestracyjne?

 

Najczęściej czytane