- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (76 opinii)
- 2 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (75 opinii)
- 3 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (33 opinie)
- 4 15-latek autem na minuty uciekał policji (117 opinii)
- 5 W trakcie jazdy odpadło mu koło (81 opinii)
- 6 16-latek miał 1,5 promila i jechał rowerem... obwodnicą (37 opinii)
Gdzie nie trzeba płacić za postój w Gdyni?
Po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego Gdynia przestała pobierać opłaty za parkowanie w miejscach, gdzie nie ma podwójnych oznaczeń - pionowych i poziomych. Wielu kierowców przestało płacić, parkując m.in. w zatokach i na parkingach. Urzędnicy ostrzegają, że będą karani, bo decydujące w takich przypadkach nie jest wymalowanie białymi liniami, tylko konstrukcja wydzielona od jezdni.
Początkowe opory
Miasto do tej pory było nieugięte, zasłaniając się decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego z 29 stycznia 2014 r., mówiącą o konieczności wnoszenia opłat nawet w miejscach nieprzeznaczonych do parkowania w obrębie SPP. Prawnicy szybko zbili ten argument, tłumacząc, że wyrok pochodzi sprzed wejścia w życie rozporządzenia (luty 2014), przez co stracił na znaczeniu.
Zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym powinny się pojawić zamiennie cztery znaki: P-18 "stanowisko postojowe", P-19 - "linia wyznaczająca pas postojowy", P-20 - "koperta" lub P-24 - "miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej". Co najważniejsze, tylko podwójne oznaczenie miejsca znakiem pionowym i poziomym powoduje, że można pobierać opłaty.
Urzędnicy poinformowali, że za parkowanie nie trzeba płacić na nieoznaczonych miejscach, na Kamiennej Górze , al. Jana Pawła II , Starowiejskiej , Abrahama i Wójta Radtkego .
Nie tylko biała linia
W praktyce to w większości miejsca, gdzie można zostawić auto na ulicy. Tymczasem wielu kierowców od blisko miesiąca parkuje - nie płacąc - także w zatokach i innych miejscach, gdzie nie ma poziomych oznaczeń w postaci białych linii. Efekt? Kary i zdezorientowanie zmotoryzowanych.
- Jak tłumaczono mi w biurze strefy parkowania "takie są wytyczne od szefa". Tłumaczenie brzmi "oznaczeniem poziomym są zatoczki". Niestety dla urzędników w rozporządzeniu wymieniono wszystkie znaki poziome i nie znalazła się tam "zatoczka" - oburza się pani Justyna, jedna z mieszkanek Gdyni, ukarana wezwaniem do zapłaty.
Urzędnicy tłumaczą, że decydujące w przypadku poboru opłat nie jest oznaczenie w postaci białych linii, lecz miejsce, które jest konstrukcyjnie oddzielone od jezdni.
- Niestety, w sentencji wyroku NSA i w jego ustnym uzasadnieniu nie zostało zdefiniowane pojęcie "wyznaczone miejsce". Przyjęliśmy, że tzw. miejsce oznaczone to miejsce ze znakiem pionowym D-18 "Parking", któremu towarzyszą znaki poziome (wymalowane białymi liniami) lub miejsce usytuowane w takiej części drogi, która jest konstrukcyjnie wydzielona od jezdni - w postaci zatok, parkingów, części chodników wykonanych z innej nawierzchni, albo oddzielonych słupkami, krawężnikami itp. - wyjaśnia Roman Witowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni.
Przykładem wyznaczenia miejsc postojowych poprzez znaki pionowe i elementy konstrukcyjne (zatoki) są wszystkie miejsca postojowe na ulicy Świętojańskiej , parking przy ul. Zawiszy Czarnego , zatoki postojowe na ul. Zgody i Batorego . Wszędzie tam za parkowanie trzeba płacić.
Malowanie dopiero przy odpowiedniej pogodzie
Obecnie wymogi związane z odpowiednim oznaczeniem spełnia w strefie płatnego parkowania w Gdyni około 50 proc. miejsc parkingowych. Tak pozostanie, dopóki nie zmieni się pogoda.
- Oznakowanie poziome może być wykonywane jedynie w odpowiednich warunkach atmosferycznych, gwarantujących trwałość wykonywanych prac - jest to temperatura przynajmniej plus pięć stopni i brak opadów. Do prac przystąpimy, gdy tylko pozwoli na to pogoda - dodaje Witowski.
Gdańsk zmian w zakresie oznaczania miejsc w najbliższym czasie nie zamierza wprowadzać. W Sopocie malowanie miejsc postojowych urzędnicy planują na wiosnę.
Miejsca
Opinie (101) 3 zablokowane
-
2016-01-06 12:39
Fajnie
Idź stąd, nikt cię tu nie chce
- 1 0
-
2016-01-06 12:18
Przyjmowanie
"Przyjęliśmy, że tzw. miejsce oznaczone to miejsce ze znakiem pionowym D-18 "Parking", "
A kierowca sobie przyjął zupełnie coś innego i co mu zrobicie? Jeżeli w ustawie nie ma zatoczki TO NIE MA.- 9 1
-
2016-01-06 10:07
a co tow, Zając i innne myglance z wojtkowej ferajny zamieszane a afere ze zwolnieniem zpłatnego parkowania w Gdyni (1)
czyżby kozłem ofiarnym miał być tylko szef strefy płatnego parkowania ?
- 23 4
-
2016-01-06 11:55
Wszystkie zwierzęta są rowne, ale...niektóre rowniejsze. Jak tu to wyraźnie widac
- 12 1
-
2016-01-06 09:20
Na internecie krąży fotka z jakimś parkingiem (1)
i ustawionymi przy wyjazdach z niego kilkunastoma znakami Zakaz Wjazdu (zdjęcie w perspektywie z tymi znakami). Komicznie to wygląda. Więc jeśli pani radna dla której musi być oznakowanie pionowe i poziome dotyczące parkowania przejedzie się do któregoś z centrów miast na zachodzie Europy to tam jest tylko oznakowanie pionowe z godzinami poboru opłat i to wszystko. Znaki ogólne przy wjeździe do strefy płatnego parkowania i brak jakiegoś uszczegóławiania miejsc parkingowych. Po prostu parkujesz w strefie to płacisz. I wszyscy tam to rozumieją.
- 31 9
-
2016-01-06 11:42
Pomijajac fakt, czy powinny byc malowane znaki poziome. prosze ludzi nie wprowadzac w blad
Poruszam sie czesto po europie i w wiekszosci zachodnich miast sa namalowane znaki poziomie (nawet jesli sa znaki o strefach parkowania). Do tego czesto oznakowanie jest w roznych kolorach w zaleznosci od aktualnej strefy.
Wlochy, Piza:
https://www.google.pl/maps/@43.7124753,10.398256,3a,75y,299.79h,77.97t/data=!3m6!1e1!3m4!1sDxIowj1wM0lHBxSd7lTCmA!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1
Holandia, Amsterdam:
https://www.google.pl/maps/@52.3778265,4.8728361,3a,75y,34.9h,85.13t/data=!3m6!1e1!3m4!1speoHfnuo4OHzZWZlVJNXjg!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1
Hiszpania, Barcelona:
https://www.google.pl/maps/@41.4138891,2.1940311,3a,75y,101.45h,63.59t/data=!3m6!1e1!3m4!1sPBjAC5xwI6YfiwvyG2znoA!2e0!7i13312!8i6656!6m1!1e1
Francja, Paryz:
https://www.google.pl/maps/place/Pary%C5%BC,+Francja/@48.8579287,2.3281465,3a,75y,238.84h,59.33t/data=!3m7!1e1!3m5!1sEbT4vhc7oiALMwjpgGKnXQ!2e0!6s%2F%2Fgeo1.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3DEbT4vhc7oiALMwjpgGKnXQ%26output%3Dthumbnail%26cb_client%3Dmaps_sv.tactile.gps%26thumb%3D2%26w%3D203%26h%3D100%26yaw%3D42.541065%26pitch%3D0!7i13312!8i6656!4m2!3m1!1s0x47e66e1f06e2b70f:0x40b82c3688c9460!6m1!1e1- 5 1
-
2016-01-06 11:31
Na chodnikach oczywiscie!!
I nalezy zostawic max 50cm dla pieszych, wiecej nie trzeba. A jak ktos bedzie jechac na wozku??? Trudno, ma problem. Najlepiej nie w ogole nie wychodzi z domu, zeby nie gorszyc innych, normalnych ludzi.- 7 7
-
2016-01-06 09:05
I przypominam, że należy tak parkować (1)
żeby wymalowane linie były pomiędzy kołami pod samochodem.
- 76 6
-
2016-01-06 11:19
Spora część matołów myśli, że kołami trzeba stać na tych liniach i tak właśnie postępują. Wysiadając nawet ciecie mandaryńskie za sobą się nie obejrzą.
- 12 1
-
2016-01-06 11:01
w Gdyni nie trzeba płacić jak się jest na właściwej liście i to jest ok dlatego zamieciono sprawę pod dywan
- 18 3
-
2016-01-06 10:45
parkowanie
kolejny bałagan w miescie Gdyni Zarząd miasta ma się dobrze i mają wszystkich w du...Za 3lata znów będą przy korycie Mieszkancy opamiętajcie sie
- 19 4
-
2016-01-06 10:44
najlepiej parkowac w zatoczkach zkm a co niech kierowcy sie martwia jak wysadzic pasazerow.beszczelnosc
- 10 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.