- 1 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (17 opinii)
- 2 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (21 opinii)
- 3 15-latek autem na minuty uciekał policji (111 opinii)
- 4 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (44 opinie)
- 5 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (135 opinii)
- 6 Nowe zatoki na styku dwóch gmin (66 opinii)
Gdzie nie trzeba płacić za postój w Gdyni?
Po wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego Gdynia przestała pobierać opłaty za parkowanie w miejscach, gdzie nie ma podwójnych oznaczeń - pionowych i poziomych. Wielu kierowców przestało płacić, parkując m.in. w zatokach i na parkingach. Urzędnicy ostrzegają, że będą karani, bo decydujące w takich przypadkach nie jest wymalowanie białymi liniami, tylko konstrukcja wydzielona od jezdni.
Początkowe opory
Miasto do tej pory było nieugięte, zasłaniając się decyzją Naczelnego Sądu Administracyjnego z 29 stycznia 2014 r., mówiącą o konieczności wnoszenia opłat nawet w miejscach nieprzeznaczonych do parkowania w obrębie SPP. Prawnicy szybko zbili ten argument, tłumacząc, że wyrok pochodzi sprzed wejścia w życie rozporządzenia (luty 2014), przez co stracił na znaczeniu.
Zgodnie z rozporządzeniem wykonawczym powinny się pojawić zamiennie cztery znaki: P-18 "stanowisko postojowe", P-19 - "linia wyznaczająca pas postojowy", P-20 - "koperta" lub P-24 - "miejsce dla pojazdu osoby niepełnosprawnej". Co najważniejsze, tylko podwójne oznaczenie miejsca znakiem pionowym i poziomym powoduje, że można pobierać opłaty.
Urzędnicy poinformowali, że za parkowanie nie trzeba płacić na nieoznaczonych miejscach, na Kamiennej Górze , al. Jana Pawła II , Starowiejskiej , Abrahama i Wójta Radtkego .
Nie tylko biała linia
W praktyce to w większości miejsca, gdzie można zostawić auto na ulicy. Tymczasem wielu kierowców od blisko miesiąca parkuje - nie płacąc - także w zatokach i innych miejscach, gdzie nie ma poziomych oznaczeń w postaci białych linii. Efekt? Kary i zdezorientowanie zmotoryzowanych.
- Jak tłumaczono mi w biurze strefy parkowania "takie są wytyczne od szefa". Tłumaczenie brzmi "oznaczeniem poziomym są zatoczki". Niestety dla urzędników w rozporządzeniu wymieniono wszystkie znaki poziome i nie znalazła się tam "zatoczka" - oburza się pani Justyna, jedna z mieszkanek Gdyni, ukarana wezwaniem do zapłaty.
Urzędnicy tłumaczą, że decydujące w przypadku poboru opłat nie jest oznaczenie w postaci białych linii, lecz miejsce, które jest konstrukcyjnie oddzielone od jezdni.
- Niestety, w sentencji wyroku NSA i w jego ustnym uzasadnieniu nie zostało zdefiniowane pojęcie "wyznaczone miejsce". Przyjęliśmy, że tzw. miejsce oznaczone to miejsce ze znakiem pionowym D-18 "Parking", któremu towarzyszą znaki poziome (wymalowane białymi liniami) lub miejsce usytuowane w takiej części drogi, która jest konstrukcyjnie wydzielona od jezdni - w postaci zatok, parkingów, części chodników wykonanych z innej nawierzchni, albo oddzielonych słupkami, krawężnikami itp. - wyjaśnia Roman Witowski, dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni.
Przykładem wyznaczenia miejsc postojowych poprzez znaki pionowe i elementy konstrukcyjne (zatoki) są wszystkie miejsca postojowe na ulicy Świętojańskiej , parking przy ul. Zawiszy Czarnego , zatoki postojowe na ul. Zgody i Batorego . Wszędzie tam za parkowanie trzeba płacić.
Malowanie dopiero przy odpowiedniej pogodzie
Obecnie wymogi związane z odpowiednim oznaczeniem spełnia w strefie płatnego parkowania w Gdyni około 50 proc. miejsc parkingowych. Tak pozostanie, dopóki nie zmieni się pogoda.
- Oznakowanie poziome może być wykonywane jedynie w odpowiednich warunkach atmosferycznych, gwarantujących trwałość wykonywanych prac - jest to temperatura przynajmniej plus pięć stopni i brak opadów. Do prac przystąpimy, gdy tylko pozwoli na to pogoda - dodaje Witowski.
Gdańsk zmian w zakresie oznaczania miejsc w najbliższym czasie nie zamierza wprowadzać. W Sopocie malowanie miejsc postojowych urzędnicy planują na wiosnę.
Miejsca
Opinie (101) 3 zablokowane
-
2016-01-06 17:52
u mnie w garażu nie trzeba. mam meldunek czasowy i lajzy zmieniły rozporządzenie, i nie mogłem uzyskać karty mieszkańca
to se garaż wynająłem w centrum i sikam ciepłym moczem na um. taniej od abonamentowych opłat, a zakupy robię w gdańsku. dziękuję wam za to, że nie wspieram lokalnych sklepów. rat obiecywał, że nie będzie SPP, dlatego tu wynająłem mieszkanie i biuro dla firmy. oszukał mnie i się wynioslem z dg poza miasto. to miasto. klienci mogą spędzić u mnie cały dzień za darmo.
- 7 1
-
2016-01-06 18:52
parkingi
Kiedy to wszystko się skończy wreszcie Czy tak trudno problem parkowania załatwić .Dlaczego nie budujemy parkingów w okolicy przystanków PKM gdzie kierowcy udający się do centrum parkowali za symboliczną złotówkie.
- 2 2
-
2016-01-06 21:11
Płacz
wieśwagenów za 1000 zł. Starszych od kierowcy
- 1 4
-
2016-01-06 21:45
To tak jak ze Straza Miejska
głąby nie mają racji ale udaja mądrych.
- 5 0
-
2016-01-07 08:28
(2)
A gdzie są miejsca / nieodpłatne/ dla aut hybrydowych?
- 1 3
-
2016-01-07 11:43
A niby dlaczego? (1)
Z jakiej racji hybrydy mają nie płacić? Zajmują tyle samo miejsca.
- 1 2
-
2016-01-07 15:13
z racji celów i założeń stref parkowania w centrach dużych miast
a cele i założenia są takie,
aby zmniejszyć zanieczyszczenie powietrza i smog
w centrach miast,
które to centra zawsze pełnią funkcję rekreacyjno-usługową.- 1 0
-
2016-01-07 09:31
Gdzie nie trzeba płacić za postój w Gdyni?
Głupie pytanie. Po aferze parkingowej wszyscy już chyba wiedzą gdzie trzeba pracować, żeby nie płacić za postój.
- 3 2
-
2016-01-07 09:39
Niech się pukną złodzieje z UM !!!! Bo oni tak sobie przyjęli! !! To ma być oznaczone czytelnie i dokładnie mowa i pomalowaniu a nie to jak oni sobie przyjęli. ..
Mam nadzieję że ludzie mądrzy nie dadzą się dymac i sprawę skieruje do Sądu gdzie wygrają a miasto straci ponosząc koszta sądowe i inne dodatki dla poszkodowanych! !! Dymać to można siebie a nie ludzi którzy tu mieszkają! !! To k... wstyd! !!- 2 1
-
2016-01-07 10:54
UWAGA !!!!
Pobór opłat za parkowanie jest możliwy zgodnie z prawem polskim za wyznaczone miejsca parkingowe. Pobieranie opłat za parkowanie pod pretekstem strefy płatnej parkowania nie jest zgodne z prawem. Miejsce do parkowania musi być wyznaczone. Wymalowane pasy tak jak na parkingach domów handlowych miejsce do parkowania dokładnie wyznaczone . Inny przypadek jest nie zgodny z prawem. Doskonały przykład mamy we Wrocławiu .Miejsca wyznaczone są płatne czyli miejsca z wymalowanym miejscem możliwym do dzierżawy celem zaparkowania. W Gdańsku na całym starym mieście jest łamane prawo .Brak wyznaczonych miejsc a opłaty obecnie są pobierane bez prawnie pod pretekstem strefy do parkowania a nie wyznaczonych miejsc do parkowania.
- 3 0
-
2016-01-07 15:51
Co z motocyklami? (1)
W Gdańsku i w Sopocie parkują za darmo, tylko w Gdyni jest inaczej. Gdzie mam wsadzić kwitek w motorze? Do baku?
- 1 1
-
2016-01-26 11:16
Kup sobie klamerkę albo jakiś bolec na ktory możesz nabic te kwitki
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.