- 1 Wandale niszczą "auta na minuty" (10 opinii)
- 2 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (214 opinii)
- 3 Nietypowy remont ulicy. Prace w nocy i weekendy (67 opinii)
- 4 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (422 opinie)
- 5 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (218 opinii)
- 6 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (60 opinii)
Ile kosztuje jeden dzień walki ze śniegiem?
Sprawdziliśmy ile poszczególne miasta wydają pieniędzy dziennie na łagodzenie skutków zimy.
Pisaliśmy o tym podczas informacji o przygotowaniach drogowców do tegorocznych opadów śniegu.
Czytaj też: Opady śniegu sparaliżowały we wtorek Trójmiasto
Gdynia, Sopot i Gdańsk zabezpieczyły w budżetach na łagodzenie skutków zimy konkretne kwoty. Miasto Gdynia na ten cel przeznaczyło 14 mln zł. Jeśli okażą się to niewystarczające środki, pula pieniędzy na odśnieżanie zostanie zwiększona.
Z kolei miasto Sopot, jak co roku, będzie odśnieżało własnymi zasobami. W tym celu zostało już zgromadzone 1,2 tys. ton piasku i 600 ton soli. Koszty utrzymania zimowego dróg, tak jak w latach poprzednich, prawdopodobnie wyniosą ok. 1 mln zł.
W Gdańsku w tym roku zaplanowano 15,5 mln zł na utrzymanie zimowe dróg.
Szukasz firmy odśnieżającej? Sprawdź w naszym katalogu
Dzień akcji zima: 200-250 tys. zł
Załóżmy, że w Trójmieście pada śnieg. Ile zatem wydadzą na łagodzenie skutków zimy poszczególne samorządy w najbliższych godzinach?
Dobowy koszt utrzymania jezdni dróg, pieszych ciągów komunikacyjnych i dróg rowerowych może wynieść w przypadku występowania lekkich warunków zimowych ok. 100 tys. zł. Ale opady były większe niż początkowo przewidywano.
- W przypadku występowania cięższych warunkach zimowych, gdy opad śniegu wynosi do 10 cm, koszty mogą sięgnąć nawet ok. 400 tys. zł - mówi Wojciech Folejewski, zastępca dyrektora Zarządu Dróg i Zieleni w Gdyni.
Koszty zimowego utrzymania dróg w Sopocie wahają się w granicach 350-500 tys. zł miesięcznie (10-15 tys. zł dziennie) i uzależnione są od intensywności warunków atmosferycznych (opadów i mrozu).
- 200-250 tys. zł to koszt jednego dnia utrzymania zimowego w Gdańsku. Zastrzegam, że w przypadku zimy ciężkiej koszty utrzymania zimowego wzrastają - mówi Magdalena Kiljan z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.
I. GDYNIA
W ramach akcji zima do utrzymania przejezdności na ulicach Gdyni w gotowości jest:
- 35 pługoposypywarek (w tym 28 wyposażonych w urządzenia solankowe);
- 3 pługi klinowe;
- 23 ciągniki z osprzętem dostosowanym do pracy na wąskich ulicach;
- 1 ładowarka samojezdna.
Pojazdy pracujące na drogach wyposażone będą w urządzenia GPS do zdalnego monitorowania pracy sprzętu. Dzięki temu możliwa jest m.in. bieżąca lokalizacja pojazdów uczestniczących w akcji zimowej i rejestracja informacji o wykonywanych zabiegach, ze zobrazowaniem sytuacji na mapach cyfrowych miasta.
II. SOPOT
Sprzęt w gotowości do obsługi akcji zima na terenie dróg publicznych miasta Sopotu to:
- pługopiaskarka - 6 szt.
- ciągniki - 5 szt.
- samochody dostawcze - 2 szt.
- miniładowarka Bobcat - 1 szt.
- koparko-ładowarka - 2 szt.
- odśnieżarka 1 szt.
- odśnieżarka wirnikowa 2 szt.
III. GDAŃSK
Sprzęt do usuwania skutków zimy na gdańskich drogach podstawowego układu komunikacyjnego:
- pługoposypywarki - 40 szt.
- w tym auta wyposażone w zraszacze solanką - 8 szt.
- pługoposypywarki lub samochody uzbrojone w pługi odśnieżne - 16 szt.
- ładowarki hydrauliczne - 3 szt.
- samochody interwencyjne (z obsadą dwuosobową każdy) do likwidacji punktowej śliskości - 2 szt.
- wytwornice solanki (o wydajności umożliwiającej zmagazynowanie solanki o pojemności nie mniejszej niż 10 000 litrów) - 2 szt.
W przypadku bardzo trudnych warunków zimowych przewidziano wprowadzenie do akcji pojazdu z pługiem wirnikowym.
Miejsca
Opinie (235) 2 zablokowane
-
2018-01-17 06:01
Zrozumcie. Dopoki pada nie zaczniemy odśnieżać. Jak będzie padać 10 dni to wasz problem. My mozemy poczekać. A jak popada 10 min to od razu będziemy odśnieżać. Mozecie na nas liczyc plebsie.
- 5 1
-
2018-01-17 06:36
gdynia, 6.30 centrum. ani jeden chodnik nie odśnieżony...
ulice też...
- 8 0
-
2018-01-17 06:55
(1)
Tyle pieniędzy ile każdy kierowca płaci na każdym kroku za podatki drogowe/akcyze/ekologie i inne wyimaginowane opłaty. Więc koniec jęczenia o kosztach. Każdy z nas zapłacił za to odśnieżanie, które miasta robią beznadziejnie.
- 9 2
-
2018-01-17 08:07
Dokładnie. Placimy za różne rzeczy 2-4x więcej niż mieszkańcy zachodu. Jednocześnie jakośc tych usług jest gorsza - drogi, nfz, edukacja. Na każdym kroku mówią nam jak jest super. To śmieszne.
W Polsce jest niższy poziom życia niż na zachodzie.- 4 1
-
2018-01-17 07:04
Tytuł powinien brzmieć: Ile zaoszczędzono dzisiaj nie walcząc ze śniegiem ..?
- 7 0
-
2018-01-17 07:05
To ile zaoszczędzili przez ostatnie lata słabych zim !!!
- 7 0
-
2018-01-17 07:49
A po zimie...
...nikt nie sprzata piasku z jezdni i chodników , który mozna jeszcze raz wykorzystac do posypania ulic i chodników. Bo to kolejne koszty. Łatwiej piasek brać ze żwirowni.
- 5 0
-
2018-01-17 08:05
> odśnieżanie dróg ma sens, kiedy przestanie padać śnieg.
Oczywista bzdura. Jeżeli śnieg pada przez tydzień to nie ma sensu odśnieżać dróg?lol- 7 3
-
2018-01-17 08:41
Chodniki i śmiech na sali
"Dobowy koszt utrzymania jezdni dróg, pieszych ciągów komunikacyjnych i dróg rowerowych..." Zapraszam na przymorze. Tam miasto "pieszych ciągów komunikacyjnych" nie odśnieża od kilku lat. Przepraszam odśnieża, jak już się prawie wszystko rozpuści. Kołobrzeska na odcinku SKM - Chłopska to jest odśnieżona tylko tam gdzie mają wspólnoty.
- 2 0
-
2018-01-17 08:45
"walka"???
zamiast walczyć odśnieżajcie
dziś ze wszystkim się walczy, z klimatem, śniegiem, liśćmi, planetą, ludźmi, religią
weźcie szufle i zwyczajnie odśnieżajcie
ale najpierw pozwalniajcie tych suto opłacanych dyrektorów na miejskich posadkach to będzie taniej...- 7 0
-
2018-01-17 08:50
Gdynia mogłaby się nie kompromitować. To co się wczoraj działo to jest jakiś żart. To nie była śnieżyca ani kataklizm. W styczniu spadł śnieg, matoły... Niesamowite! 3h zajęło mi dostanie się komunikacją z Centrum na Pogórze Dolne. Jak się utknie w autobusie na wylocie do Janka to już jest lipa, bo nie ma nawet gdzie poczekać... Pielgrzymki ludzi idących Janka Wiśniewskiego. Babcie i dziadkowie lat 70. Kobiety z wózkiem. Normalnie postapokalipsa. Zagłada nuklearna. Spadł śnieg. Przez te 3h "drogi" już dawno nie padało i nie widziałam ani jednego pługa. Zero. Mieszkańcy okolic estakady nie-pozdrawiają. I dziękują za stracony wieczór. Ogarnijcie się głaby, a nie zajmujcie pierdołami.
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.