- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (277 opinii)
- 2 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (90 opinii)
- 3 Paraliż drogowy na północy Gdyni (192 opinie)
- 4 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (11 opinii)
- 5 Ten kierowca musi kochać Jezusa (136 opinii)
- 6 Pomorskie Targi Autokosmetyki po raz drugi (26 opinii)
Jak przekonać się do jazdy samochodem?
Wsiadać, czy nie wsiadać za kierownicę? - oto jest pytanie. Kilka dni temu pani Marta postanowiła na forum trójmiejskich kierowców założyć wątek, w którym pyta: jak przekonać się do jazdy samochodem? Sprawdziliśmy, co odpowiedzieli jej nasi czytelnicy.
Zaczynaj od auta służbowego
Nie ma lepszego auta do doskonalenia techniki jazdy niż pojazd służbowy. Wśród kierowców jeżdżących w firmach panuje przekonanie: najlepsze auto terenowe to auto służbowe. Takie samochody potrafią wszystko. Spalone sprzęgło, awaria skrzyni biegów, uszkodzony wahacz - wszystko to można przecież wytłumaczyć jakoś szefowi, na przykład mówiąc o zmęczeniu materiału.
Nie jedź z mężem ani ojcem
Nie ma to jak wsiąść za kierownicę auta gdy jego pasażerem jest doświadczony kierowca - kochający mąż lub ojciec. Za nim ruszymy choćby o dwa metry dostaniemy wykład na temat ceny pojazdu ewentualnych kosztów naprawy, na co trzeba uważać, a także wypadków jakie to wydarzyły się w Trójmieście. A gdy już jedziemy na najwyższym - piątym - biegu słyszymy: - Tylko nie wrzuć wstecznego biegu. Lęk wzrasta wtedy pięciokrotnie i zastanawiasz się kiedy nastąpi scenariusz z filmu pt. "Seksmisja".
Nie zwracaj uwagi na tych, co trąbią, albo zalewają się pianą
Droga to niestety dżungla, w której wygrywają Ci właściciele samochodów, którzy pod maską samochodu mają więcej koni mechanicznych i głośniejszy sygnał ostrzegawczy. Ty się nie zrażaj, rób swoje, nie zwracaj uwagi na klaksony, dziwne miny innych kierowców, a także mrugające światła drogowe. Pobyt w tej drogowej dżungli sprawi, że niebawem też staniesz się kierowcą z zacięciem.
Najważniejsze jest wyczucie czasu, prędkości i odległości
Skoro wiesz, że masz jechać pierwszy raz autem z domu wyjdź odpowiednio wcześniej. Oblicz jednak wcześniej ile powinno ci zająć przejechanie danego odcinka. Pamiętaj, że o wiele bezpieczniej jest na drogach, gdy panuje mniejsze natężenie ruchu.
Szerokiej drogi, pani Marto! Na odwagę proponujemy obejrzeć ten film.
Panowie, nie warto zadzierać z kobietą za kierownicą.
A jak wy poradziliście sobie ze stresem przed prowadzeniem pojazdu?
Opinie (75) 9 zablokowanych
-
2012-02-07 18:11
porady starego repa (3)
a jezdzij ile wlezie juz takie aparatki jezdza po miescie ze jedna wiecej lub mniej nie robi roznicy i rob tak jak widzialem tzn: maluj sie na czerwonym przez co polowa aut za toba nie przejedzie na zielonym, jedz lewym pasem po grunwaldzkiej gdzie jest70km/h predkoscia 40km/h na 3 kilometry przed skretem w lewo bo napewno sie nie wcisniesz, rozmawiaj przez telefon jak 30% kobiet za kierownica a szczegolnie trzymaj komore w prawej dloni przylozona do lewego ucha oczywiscie w czasie jazdy a szczegolnie jeszcze w lewej papierosa, nigdy nie parkuj na jednym miejscu tylko stawaj okrakiem na 2 bo ci auto porysuja a tak masz po 1,5 m z kazdej strony i pamietaj kierunkowskaz wlaczaj dopiero w momencie skretu przez co ci co jada za Toba beda ci szalenie wdzieczni szczegolnie co maja stare auta. I zycze powodzonka
- 6 4
-
2012-02-07 18:57
buhahahha (2)
To co opisujesz robią w dużej mierze mężczyźni, no może poza malowaniem ust na czerwonym:)
- 5 1
-
2012-02-07 19:59
(1)
powiem tak tez robia zgoda ale ja do ch...y widze tylko kobiety jakos facetow mniej, moze to szowinizm czy co innego
- 0 2
-
2012-02-08 11:36
to moze zacznij patrzec oczami i myslec glowa, a nie inna czescia ciala
- 0 0
-
2012-02-07 18:19
y się nie zrażaj, rób swoje, nie zwracaj uwagi na klaksony, dziwne miny innych kierowców, a także mrugające światła drogowe.
nie polecam ignorowania klaksonów
- 3 1
-
2012-02-07 18:54
porażka
Czy mógłby Pan dziennikarz zacząć pisać po polsku?
"Nasz czytelniczka" i "posiadania prawo jazdy" zniechęca mnie do przeczytania reszty artykułu.- 1 0
-
2012-02-07 18:57
MAM WRAŻENIE ŻE TE RADY TO SAMI FRUSTRACI I CWANIACY DAWALI
bo i taki jest obraz internautów. Najlepsza rada to ta ostatnia, chociaż interpretacja do niczego!~ Dziś dla przykładu wjeżdżając z Osowej na Obwodnicę jakaś szanowna pani jadaca citroenem c5 ZATRZYMAŁA SIĘ na pasie wjazdowym. Jak myślicie, którą z powyższych rad zastosowała?
- 2 0
-
2012-02-07 18:58
Zrób coś dla świata i nie czytaj tych bzdur, tylko jedź i używaj MÓŻGU. To rzadka zdolność wśród kierowców.
- 3 0
-
2012-02-07 18:59
Podoba mi się załączony do artykułu filmik. (1)
- 1 1
-
2012-02-08 10:58
mnie też :)
- 1 0
-
2012-02-07 19:14
Do Pana Naskręta
Panie redaktorze, nie istnieje słowo "forumowicz". Proszę wysilić się i znaleźć informację, jak nazywa się po Polsku osobę korzystającą z forum.
- 5 0
-
2012-02-07 19:20
jo jo jo
- 0 2
-
2012-02-07 19:24
posiadanie prawa jazdy nie jest obowiązkowe
Część ludzi nigdy nie powinna siadać za kierownicą.
- 10 0
-
2012-02-07 19:32
ja też się boję (3)
Zdałam prawo jazdy 2 lata temu i jechałam może z 7-10 razy. W Polsce się bardzo boję, co innego za granicą, włączając Wielką Brytanię. Nawet ruch lewostronny mnie tak nie przeraża jak większość polskich kierowców. Dlatego tutaj spasowałam. w tym roku się wyprowadzam więc jeździć będę gdzie indziej.
- 5 3
-
2012-02-08 11:40
czego się boisz?
nie ma co przesadzać, jest sporo chamstwa na ulicy, ale prowadzenie samochodu to nie chirurgia naczyniowa, pojedź sobie do Włoch i zobacz jak tam jeżdżą
- 1 1
-
2012-02-08 14:51
polaki sie dowartosciawuja za kierownicą
z marnym skutkiem...patrz ilość wypadków
- 0 0
-
2012-02-08 15:32
Nie od razu miła nie od razu
nie od razu będziesz dobrym kierowcą.
Cierpliwości :)- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.