- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (56 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (205 opinii)
- 4 Apel policji do kierowców aut i motocykli (57 opinii)
- 5 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (256 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (357 opinii)
Jeden kierowca, 15 lat i milion kilometrów w VW Caddy
Przez 15 lat z jednym kierowcą za "kółkiem" Volkswagen Caddy przejechał - uwaga - milion kilometrów. Od 2007 r., czyli od nowości, dzielnie pracował dla gdańskiej hurtowni farmaceutycznej. Teraz przeszedł na zasłużoną emeryturę.
Dziś często słyszy się o generalnych remontach silników po przejechaniu 200 tys. km czy o tym, że auto po 300 tys. km nadaje się na złom. Dlatego tym bardziej milion kilometrów na liczniku robi wrażenie.
Bohater tego artykułu został wyprodukowany w 2007 r. w poznańskiej fabryce. Od nowości trafił do floty firmy z Gdańska, a jego kierowcą został pan Marek, który w pojedynkę bez większych napraw "wykręcił" Caddy okrągły milion kilometrów. Weteran Caddy został wyposażony w 2-litrowy silnik SDI bez turbiny.
15 lat to 5475 dni, a to oznacza, że średnio dziennie Caddy przejeżdżało 182 km.
Jeden kierowca przez 15 lat oraz systematyczne, terminowe serwisy z wymianą wysłużonych elementów eksploatacyjnych - to prawdopodobnie przepis na sukces.
Teraz rekordowy Caddy odjechał na zasłużoną emeryturę. Właścicielka hurtowni farmaceutycznej z Gdańska, pani Renata, właśnie odebrała kluczyki do - jakżeby inaczej - najnowszego VW Caddy 5. Zmiana warty i przekazanie kluczyków odbyło się w salonie CityMotors Gdańsk. Dla porównania, pod maską nowego Caddy pracuje 2-litrowy silnik diesla o mocy 122 KM.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – VW Caddy i nie tylko znajdziesz w naszych ogłoszeniach
Miejsca
Opinie (100) 3 zablokowane
-
2022-05-09 10:55
Krzysztof (1)
Milion kilometrów to ja swoim elektrykiem zrobię.
- 1 8
-
2022-05-09 11:15
Izera :D
- 2 0
-
2022-05-09 11:00
(2)
Czy to jest artykuł o tym, że Renata kupiła sobie nowy samochód?
Ja dzisiaj zjadłem śniadanie. Może też o tym napiszecie?
Dokąd zmierza "dziennikarstwo" internetowe?- 9 6
-
2022-05-09 11:12
(1)
Ale jesteś smutnym człowiekiem. Chyba wiadomo o czym jest artykuł smutasku
- 3 0
-
2022-05-09 12:00
Po czym wznosisz żem smutny?
- 2 0
-
2022-05-09 11:28
VW
I jeszcze brakuje tekstu nic się nie psuło nic nie naprawiane olej zmieniany co 50 tys km i zero napraw tylko klocki i opony
- 6 2
-
2022-05-09 11:34
Dziś często słyszy się o generalnych remontach silników po przejechaniu 200 tys. km czy o tym, że auto po 300 tys. km
tak to działa obecnie i piszę to jako były użytkownik salonowego passata 2.0 TDI i A4 B8 2.0 TFSI (oba służbowe od nowości, serwis tylko ASO). Chyba tylko lagunę z 2.0 DCI wspominam gorzej, kto miał ten pewnie wie co mam na myśli. Nowe modele mają nie wiele wspólnego z trwałością starych. Od kilku lat używam Hondę Accord (obecną generację i przez prawie 5 lat poprzednią) w tych autach wymienia się tylko olej i eksploatacyjne graty.
- 1 0
-
2022-05-09 11:39
Jedno jest pewne, ten śliczny czerwony Caddy przejdzie 5 razy mniej i będzie na złom. Pani farmaceutka niech nie liczy że historia się powtórzy.
- 5 0
-
2022-05-09 11:44
Zenada
Jakoś rocznie tyle robię stara felicja 1.9d robić widły z siana.
- 1 1
-
2022-05-09 11:50
Nowym
juz tyle nie zrobi
- 3 0
-
2022-05-09 11:52
Rekord już nie do pobicia
Widać silnik 1.9, ja mam 1.6 102 KM przy 280 tyś robiłem już remont, te nowe ceddy to raczej nie dojadą do 300 Tyś, niestety czas pancernych aut z pod znaku VW się skończył
- 4 0
-
2022-05-09 11:54
Z pewnością właściciel/kierowca
tego samochodu nie kierował się podejściem - jeździ przecież, to po co do serwisu?
- 0 0
-
2022-05-09 12:05
Super !
Brawo dla Pana Marka !!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.