Przez 15 lat z jednym kierowcą za "kółkiem" Volkswagen Caddy przejechał - uwaga - milion kilometrów. Od 2007 r., czyli od nowości, dzielnie pracował dla gdańskiej hurtowni farmaceutycznej. Teraz przeszedł na zasłużoną emeryturę.
2022-05-09 12:11
mój mocarny Passat też ma się dobrze, mimo 12 lat nadal wyrywa asfalt spod kół
2022-05-09 12:15
Opinia wyróżniona
Codziennie z Gdańska do Grudziądza autostradą, mam T5 i podobna branża, na blacie 750 tyś. W tym trybie jazdy nic się nie da popsuć, trzeba pilnować oleju i płynu chłodniczego... Tyle, taka recepta na sukces, jeżdżącoo mieście nie sądzę abym dolatal do 300tys
2022-05-09 13:07
to najlepiej zmiana oleju co rok/10tys km wraz z filtrami i płynami eksploatacyjnymi i też silnik będzie bezawaryjnie działał
2022-05-09 17:21
W rok 10.000 km to w ogóle bym auta nie kupował .
2022-05-09 14:04
Jeżdżę głównie po mieście T5 z 2013 roku. 375 na blacie. Ani grama oleju nie bierze
2022-05-09 12:38
2022-05-09 12:43
Szkoda, że nie podaliście informacji, jakiego typu był silnik w tym Caddy. Diesel, benzyna?
2022-05-09 13:06
szczere wyrazy współczucia wszystkim, którzy musieli to wdychać. Ciekawe ilu ludzi, włączając w to dzieci, ma od tego choroby.
Przy okazji - skoro to nie szkodzi, jak twierdzą kierowczyki, to dlaczego koniec rury wydechowej nie uchodzi do kabiny, tylko wystaje na zewnątrz? Pytanie retoryczne.
2022-05-09 13:22
Mysiu-pysiu, woził leki, też dla ciebie. Idź pojeździć na łowerze bo złość i frustracja cię pokonuje. Tysiące ptaków... czekaj, czy ty tak z ironią?
2022-05-09 13:28
Dbał jak o swój. Jest wielu, którzy firmowy sprzęt traktuje licho. Na zasadzie - tylko samochód firmowy pokona każdy krawężnik
2022-05-09 13:41
Mam T4 od 5 lat i nie wiem co to awaria czy remont.
2022-05-09 13:42
To cmokanie z zachwytem nad tym jako to kiedyś było dobrze a teraz było źle, pokazuje jak bardzo wygłaszający takie sądy nie mają pojęcia o czym mówią, co można skwitować stereotypową słomą z butów.
Oczywiście silniki kiedyś były mało wysilone, ze względów technologicznych.
Statystycznie psuły się równie często jak obecne wysilone i miały czas życia około 250-300tys km.
Natomiast oczywiście zawsze znajdzie się pewna (niewielka) liczba egzemplarzy bardziej szczęśliwych czy to ze względu na to że zbiegła się lepsza jakość wykonania czy (co bardziej prawdopodobne) lepsze warunki eksploatacji, ktoś dbał i robi się nimi milion kilometrów.
Tak więc bez obaw - za 20 lat, będą tacy co to z podziwem będą cmokali nad jednym procentem tych trzycylindrowych litrówek 120KM, które jakimś cudem zrobią milion kilometrów że kiedyś to było, nie to co dziś.
Zapominając o tym że 99% samochodów z tamtych lat i z takim przebiegiem już dawno jest na złomie.
2022-05-09 20:42
...prędzej trafię szóstkę w totka trzy razy z rzędu jak ten silnik tyle przejedzie
2022-05-09 22:31
Ojessssuuuu ale bzdety
2022-05-09 14:44
Brawo dla samochodu i kierowcy! Szczególnie, że częściej o takich przebiegach słyszy się w toyotach a nie tej marce
2022-05-09 15:10
Mam Doblo 1,4 pb/LPG i już ma 800000km i dobrze jezdzi- silnik jeszcze oryginał nie otwierany
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jaka trójmiejska firma jest przedstawicielem marki MINI?
Filmy