• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czy to już czas na zmianę opon?

mJ
23 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Dni są coraz cieplejsze, ale poranki wciąż bywają mroźne, dlatego z wymianą opon z zimowych na letnie nie warto się spieszyć. Dni są coraz cieplejsze, ale poranki wciąż bywają mroźne, dlatego z wymianą opon z zimowych na letnie nie warto się spieszyć.

Oficjalnie mamy już wiosnę, z którą przywitaliśmy się słonecznymi i całkiem ciepłymi dniami. Pytanie, czy to już stosowny czas na zmianę opon z zimowych na letnie? Nie do końca.



Kiedy zmienić opony na letnie?



Wulkanizacja - Gdańsk, Gdynia, Sopot


Kiedy planujesz wymienić opony z zimowych na letnie?

Każdorazowo w artykułach związanych z wymianą opon niczym mantrę powtarza się o zasadzie "7 stopni". To umowna granica, która sugeruje zmianę ogumienia. Jesienią, gdy temperatury systematycznie spadają poniżej 7 stopni Celsjusza - powinno się pomyśleć o "zimówkach". Z kolei wiosną, gdy robi się cieplej i temperatury utrzymują się powyżej tej wartości - warto zaplanować zmianę opon na letnie.

Dla jednych kierowców to wyznacznik, dla drugich chwyt marketingowy koncernów oponiarskich. Tak naprawdę przy wymianie opon najważniejsze jest wyczucie.

Czy zatem warto już teraz wymieniać opony? Rzeczywiście, dni są coraz cieplejsze, zdarza się, że słupki na termometrach dobijają nawet do 14-15 stopni Celsjusza. Jednak pamiętajmy, że poranki wciąż są mroźne i niekiedy trzeba chwycić za skrobaczkę. Dlatego nie warto z wymianą się spieszyć. Zaleca się poczekać do ustabilizowania temperatur. Szczególnie osoby, które jeżdżą autem nocą i nad ranem - powinny wstrzymać się z wymianą jeszcze przez kilka tygodni.

W ubiegłym roku, dokładnie 6 kwietnia, opublikowaliśmy podobny tekst. Dzień wcześniej spadł śnieg. Coś jednak jest w powiedzeniu "kwiecień plecień".

Czytaj także:

Gwóźdź w oponie - naprawiać czy wymieniać?



Czytaj także:

Zestaw naprawczy zamiast koła zapasowego - czy to ma sens?



mJ

Opinie (112) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Mam (10)

    Wielosezonowe i po sprawie...

    • 35 17

    • Też przerzuciłem się na całoroczne (4)

      nie ma bata żeby wrócił do tej paranoi ze zmienianiem opon.

      • 27 10

      • Kwestia czasu. Zbyt wielu ludzi tak robi, biznes się nie kręci, więc co jakiś czas są podchody, by wprowadzić wymóg używania zimą "prawdziwych" zimowych, a nie tylko "M+S", które zapewniają obecnie również wielosezonowe.

        • 6 9

      • (2)

        Zależy jak się jeździ, z mojego doświadczenia wynika że przy dynamicznej jeździe jednak lepiej mieć w lato letnie, pozwalają na więcej przed zerwaniem przyczepności.

        • 16 8

        • (1)

          ściganie się to na torze, a nie na ulicach

          • 10 5

          • Dynamiczna jazda to nie jest ściganie się, można jeździć dynamicznie nie popełniając żadnych wykroczeń.

            • 9 3

    • Też polecam..... (4)

      Przez przypadek musiałem zmienić opony po gumie na A1 gdzie opona się nie nadawała i wulkanizator poratował 2 szt wielosezonwej pirelli. Opony mają 10 lat i wyglądają lepiej niż 3 letnie Dunlopy na przodzie po wyjezdzie z salonu w 2018:):):) Taka to jakość nowych opon i samochodów:)

      • 3 12

      • (2)

        proponuję jeszcze kupić takie od Poloneza.

        • 9 1

        • Chciałem ale nie miał felg pod nie i rozstaw śrub nie pasował:) (1)

          • 4 2

          • A od kiedy opony trzykręcasz na śruby ?

            • 0 0

      • opony mają 10 lat .....powodzenia

        • 7 0

  • Przy średniej temp jaka mamy w PL, dobry wielosezon jest najlepsza opcja (3)

    Patrząc pod kątem przyczepności na różnych nawierzchniach często bije na głowę zarówno opony letnie jak i zimowe

    • 26 19

    • (2)

      Masz rację, zimą bije letnią a latem zimową.

      • 10 2

      • Popatrz na testy a zobaczysz że zima przy temp - 2 do ok 7-8 bije niejedna zimowa

        A ile masz w PL srogich mrozów i śniegu po kolana? Chociaż i że śniegiem dobry wielosezon sobie spokojnie poradzi bo ma bieżnik zbliżony do opony zimowej. Wielosezon ma też często lepsze wyniki na mokrym asfalcie (niz letnia a już dużo lepsze od zimowej)

        • 4 4

      • Przy 10-15 stopniach zimowa opona jest już za miękka a letnia jeszcze za twarda w porównaniu z wielosezonem

        • 4 0

  • Eee jak się czyta to 60 % kierowców przeslizgnelo sie na letnich. Więc wulkanizatorzy już raczej nie mają takiego obłożenua a ludzie chyba kasy.

    • 23 1

  • Najwyższy czas na zmianę opon na .... całoroczne. (1)

    I bez pitolenia się z ciężarami pośród tłumów sąsiadów gapiących się jak na wariata dwa po dwa razy w roku.

    • 34 10

    • Jak coś jest całoroczne to jest ,,do d*py"

      • 1 9

  • Od paru lat jeżdzę na letnich. Te 3 dni rozmoczonego śniegu każdej zimy nie uzasadniają zakupu zimówek, (7)

    • 12 31

    • tej zimy był aż jeden śnieżny dzień - 24 Grudnia

      i wtedy na zimówkach jazda była wskazana.

      • 3 7

    • a ja od paru lat jeżdżę wyłącznie na zimówkach (3)

      bo tak naprawdę zimówka jest oponą uniwersalną o podwyższonych własnościach na luźnym podłożu. Jak kupisz te premium to nawet latem nie będą piszczeć.

      • 0 3

      • Ta, a droga hamowania przy 25C na zimówkach wzrasta o 30%. (2)

        Także ten gratuluję pomysłu.

        • 4 1

        • chyba jakiś chińskich (1)

          ja między zimowymi Nokianami a letnimi Fuldami różnicy nie zauważyłem. Na takich kupiłem auto i takie mam.

          • 0 5

          • Przy hamowaniu z 100km/h na zimówkach auto zatrzymuje się 16m dalej. Opony zachodniego producenta.

            16m to długość tira. Tam gdzie na letnich auto już się zatrzymało, to na zimowych jedzie 52km/h. Pomiary zrobione przy temp. 30C.

            • 5 0

    • (1)

      Zimowe opony nie są do jeżdżenia po śniegu tylko do jeżdżenia zimą.

      • 4 1

      • Dobry żart :)

        • 1 4

  • (7)

    Tylko wielosezonowe A/T.
    Jak jakiś problem z przyczepnością to załączam napęd 4x4.
    W głębokim śniegu czy błocie załączam reduktor i wio.

    • 5 19

    • Rzeczywiście, to rozwiązuje wszystkie problemy

      Masz może kogoś polecanego do montażu 4x4 w Skodzie Fabii 1.4 MPI? Poproszę o kontakt

      • 16 0

    • (3)

      Ale reduktor nie pomoże Ci w hamowaniu czy jeździe po łuku z większa prędkością. Tez byłem kiedyś taki mądry

      • 6 1

      • a co ma piernik do wiatraka? (1)

        Lamele bieżnika opony zimowej sprawiają, że opona się wgryzie w śnieg i koło nie zacznie buksować zamieniając go w lód. To wszystko. Jak jest oblodzona nawierzchnia trzeba zwolnić żeby nie wypaść z drogi i utrzymywać dystans, żeby nie przydzwonić w delikwenta z przodu przy hamowaniu niezależnie od typu bieżnika.

        • 4 3

        • lamele pomagają ci też w trakcji, nie tylko w ruszaniu. Tak samo z hamowaniem. "Zimówka" w śniegu czy na błocie zawsze będzie lepsza od uniwersalnej. Właśnie przez lepiej pracujący bieżnik. A na lodzie to wszystko jedno, ale nie o lodzie tu rozmawiamy.

          • 1 2

      • U mnie na załączonym reduktorze (położenie dźwigni ma 4L) jeździ się do max. 40 km/h.

        Do tego koniecznie trzeba zatrzymać samochód żeby załączyć reduktor (z 4H na 4L)

        W czasie jazdy można załączać napęd 4x4 z 2H na 4H przy prędkości do 80 km/h.

        • 2 1

    • (1)

      Bzdura, mam 4x4 i na sniegu nie robi to zadnej roznicy, poza ruszaniem pod gore. Dopiero jak zalozylam zimowki to widze ze auto zupelnie inaczej hamuje, skreca, i trzyma sie drogi na sniegu.

      • 3 6

      • Skoro bzdura i nie robi Ci na śniegu żadnej różnicy to masz SUVa wyposażonego w jakieś pseudo 4x4 załączane elektronicznie, które dołącza się samo tylko wtedy gdy wykryje poślizg kół ;)

        Ja u siebie załączam 4x4 "na sztywno" dodatkowym lewarkiem znajdującym obok lewarka zmiany biegów. Do tego mam sprzęgiełka manualne załączane ręcznie w piastach przednich kół.
        Jak manualnie załącze 4x4 to na 100% jestem pewien, że jest załączone.

        Różnica na śniegu jest ogromna.
        W położeniu 2H samochód ma stały napęd tylko na tył i do tego wyposażony jest w "szperę" w tylnim moście.
        Przy lekkim przyciśnięciu gazu na zakręcie, na śniegu to driftuje jak 18 latek w BMW.

        Pozdrawiam.

        • 2 3

  • Nie.

    • 0 3

  • Nieee..... nie czas:)

    Bo po co zmieniać zimóki na 18 letni slicki :) Niech żyje TDI i ich super opony:)

    • 3 11

  • (2)

    Jeżdżę na zimówkach, jak je zajadę latem to kupie wielosezonowe na kolejną zimę.

    • 18 9

    • też taką obrałem strategię

      ale wielosezonowe zakładam już teraz, a komplet zimówek z felgami sprzedaję

      • 4 3

    • Ja zostawiam zimówki na cały rok. Jeżeli będę robił większe przebiegi to po prostu dokupię letnie. U mnie na osiedlu jest droga gruntowa, rzadko odśnieżana. Strasznie irytuje jak nie można ruszyć. Dlatego jak mi się zużyły uniwersalne to zmieniłem na M+S na cały rok i tak się kulam.

      • 0 3

  • (2)

    Już wymieniłem. Jezdnie są suche a temperatura dość wysoka. Nawet jak spadnie w kwietniu trochę śniegu co jest wątpliwe to szybko stopnieje. Szerokości!

    • 11 9

    • Nie bądż taki raptus.

      • 3 5

    • na swietokrzyska rano sie nie wybieraj,bo bedziesz powodem korka!!

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego koncernu należy marka Lexus?

 

Najczęściej czytane