• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kierowcy ustępują pieszym. "Nie wierzyłem, ale się udało"

Krzysztof
21 maja 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Z obserwacji pana Krzysztofa wynika, że dzisiaj kierowcy chętniej ustępują pieszym na przejściach niż kiedyś. Z obserwacji pana Krzysztofa wynika, że dzisiaj kierowcy chętniej ustępują pieszym na przejściach niż kiedyś.

Zaraz minie rok od wprowadzenia pierwszeństwa dla pieszych na przejściach. Wydawało mi się, że to będzie martwy przepis, bo nie ma kto go egzekwować. Tymczasem to działa, a przynajmniej ja mam takie wrażenie - pisze pan Krzysztof.



Masz wrażenie, że kierowcy chętniej ustępują pieszym na przejściach?

Oto jego list:

Od razu uprzedzam, że moje przemyślenia nie są poparte dogłębną analizą czy prowadzonymi przez jakiś czas badaniami, ale codziennym życiem. I ono podpowiada mi, że kierowcy ustępują pieszym pierwszeństwa na przejściach.

Myślałem, że będzie trzeba dekady, a wystarczył rok



Gdy rok temu przepis wchodził w życie pomyślałem sobie: będzie jak zwykle. Nie da się tak od razu zmienić mentalności naszych rajdowców drogowych. Musi minąć co najmniej dekada, za kółkiem musi usiąść nowe pokolenie, które dzisiaj jeździ hulajnogami czy rowerami.

Kierowcy dalej będą wpychali się na przejścia udając, że nie widzą pieszego, a piesi będą im ustępować, bo lepiej zatrzymać się na moment, niż wpaść pod ważący tonę pojazd. A tymczasem...

Moja codzienna droga do pracy wiedzie przez kilka skrzyżowań bez świateł. Gdy przemierzałem jedno z nich po raz tysięczny, nagle mnie olśniło. Ej, przecież kiedyś musiałem w tym miejscu mieć oczy dookoła głowy, wchodząc na pasy! A teraz idę, jestem 5 metrów przed przejściem i już widzę, że kierowca mnie widzi i zwalania.

Dziękuję, kierowcy!



Może to przypadek? - pomyślałem na początku, ale potem zacząłem uważniej przyglądać się reakcjom kierowców w tym miejscu i potwierdziło się! Większość zwalniała, widząc mnie dochodzącego do przejścia.

Oczywiście zdarzają się wciąż wyjątki, ale nie warto o nich teraz wspominać.

Na koniec powiem tylko: dziękuję, kierowcy!
Krzysztof

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (692) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia wyróżniona

    nie rozumiem społeczników, lewicowych polityków i włodarzy miast którzy z kierowców robią najgorszych na świecie (134)

    Szykanują nas, likwidują parkingi, podnoszą opłaty, zwężają niedrożne drogi... Przecież my też chcemy żyć i funkcjonować w mieście, nie wszystko można załatwić na rowerze.

    • 495 192

    • To kierowcy zagarnęli najpierw 3/4 przestrzeni miasta, smrodzą, hałasują, zabijają pieszych i rozjeżdżają samochodzikami zieleń, fontanny i place. Przyzwyczajcie się, że nastąpił koniec tych przywilejów i pobłażania, przez które wszystkim sprawiacie dyskomfort.

      • 0 0

    • (91)

      Nikt Ci żyć nie zabrania.
      Po prostu jak się upierasz wszędzie jeździć swoim autem, po zacznij się przywyczajać, że bedzie drogo i niewygodnie, bo *wreszcie* miasto ustawia właściwie priorytety.
      A jak Ci rower nie pasuje to masz jeszcze komunikację miejską i taksówki.

      • 92 137

      • Właściwe priorytety :D (19)

        Dobre sobie :D
        Jak do tej pory gdańskie władze nie robią nic, żeby zwiększyć komfort korzystania z komunikacji miejskiej i ułatwić korzystanie z roweru. Na ten moment robi się wszystko, żeby kierowcom uprzykrzyć życie, zmusić do zaprzestania korzystania z auta, nie dając żadnej sensownej alternatywy.

        • 37 13

        • (8)

          To są bardzo ciekawe komentarze. Od wielu lat śmigam po trójmieście na rowerze. Zacząłem w czasach gdy sieć dróg rowerowych była znikoma. Teraz można bez większych problemów przejechać niemal tylko DDRem od Redy po Orunię. Dzielnice "poboczne" również posiadają sieci dróg rowerowych i z roku na roku jest tylko lepiej. Na odległości 5-10 km rower jest według mnie najlepszym środkiem transportu.

          • 8 12

          • (3)

            A jaką proponujesz drogę z Matarni do Wrzeszcza? Tak poważnie pytam...

            • 2 0

            • (1)

              Tak poważnie pytam czemu jeszcze na Obwodnicy nie ma transportu dla rowerów? Skoro nie ma ścieżki rowerowej to po prostu się nie korzysta z roweru. Z Matarni można jechać przez las a potem przez Morene do Wrzeszcza

              • 0 0

              • Przez las? No taka nie za fajna propozycja ;)

                • 0 0

            • Ci zza lasu to już nie z Gdańska i niech się do miasta nie pchają :P

              • 0 0

          • Orunia ? (2)

            ... a gdzie tam jest droga dla rowerów, w kierunku np. Pruszcza Gd. ?
            Bo to co tam jest teraz, to nie jest droga dla rowerów. To jest droga dla służb miejskich, z dopuszczonym ruchem rowerowym.
            Spróbuj jechać rowerem do Pruszcza Gd. jezdnią.

            • 8 3

            • to, że nie jest to formalnie droga dla rowerów nie oznacza, że warunki dojazdu rowerem z Gdańska do Pruszcza są złe.

              Wielokrotnie korzystałem z "drogi technicznej", po której ruch pieszy jest mocno ograniczony i nie stanowi jakiegokolwiek problemu. Teza, że rowerzyści i piesi nie mogą pokojowo współistnieć na wspólnej przestrzeni miejskiej jest typową tezą przedstawicieli "lobby samochodowego" i trolli Putina: obie grupy mają duże części wspólne.

              • 2 2

            • To jest deptak z dopuszczeniem służb miejskich i ruchu rowerowego

              I jak na każdym chodniku z dopuszczonym ruchem rowerowym rowerzysta ma tam obowiązek bezwzględnie ustępować pieszym i poruszać się z prędkością pieszego. A tam istny Tour De Pologne.

              • 8 1

          • Chyba nie bo trzeba organizować podwózkę dla rowerzystów więc komunikacja jest najlepszym środkiem transportu

            • 1 1

        • właściwie to uprzykrzenie życia kierowcom w pewnym sensie podnosi komfort korzystania z komunikacji miejskiej :) (5)

          • 8 16

          • Niby w jaki sposób? (3)

            Tak się składa, że jestem na tę chwilę zmuszony do korzystania ze zbiorkomu do dojazdów do pracy i jest dłużej, niewygodnie, muszę się przesiadać, bo nie ma bezpośredniego połączenia, a do tego nie mam gwarancji, że tramwaj, albo autobus w ogóle przyjedzie...
            Trójmiejska komunikacja to syf.

            • 30 7

            • To wyprowadź się na wieś, tam sobie mieszkaj, pracuj i rozbijaj się samochodem po polnych drogach.

              Pełna wolność!

              • 0 4

            • gdybym był Putinem, to płaciłbym takim trollom za takie wpisy (1)

              • 3 4

              • Ale Putin eko świrom płaci

                Widocznie lepiej wie, gdzie lokować środki na propagandę.

                • 3 0

          • Hehehe

            Niby jak? Że sztucznie wydłużając podróż samochodem, komunikacja wygląda korzystniej, pomimo że podróż do miejsca docelowego trwa dokładnie tyle samo i jest tak samo g*wniana jak wcześniej?

            Działania miasta: zróbmy gorzej innym, żeby nasze wydawało się lepsze.

            • 8 2

        • takie wpisy charakteryzują typowych kierowców przyspawanych mentalnie do foteli swoich paserati

          Gdańsk jest miastem, w którym cały tabor komunikacji miejskiej to tabor niskopodłogowy. Miasto Gdańsk ma jedną z najbardziej rozwiniętych sieci dróg dla rowerów, w badaniach "klimatu rowerowego" zajęło pierwsze miejsce wśród polskich miast liczących ponad 100 tysięcy mieszkańców. Kierowcy (ich nadmiar) mają największy wkład w uprzykrzaniu życia innym kierowcom w każdym mieście świata. Żeby to zrozumieć, trzeba wykazać się choć minimalną zdolnością do refleksji.

          • 2 4

        • (1)

          a tzw "ścieżki" to po co są? są po to żeby kierowcy mieli wygodną szeroką jezdnie wyłącznie dla siebie
          Także miasto sporo robi dla kierowców by żyło się im lepiej, a innym gorzej.

          • 20 32

          • nie bredź, jak nie wiesz nie zmyślaj

            jeżdżę rowerem prawie codziennie od 14 lat i bardzo dużo się zmieniło. Powstało sporo dróg dla rowerzystów i pieszych. Drogi rowerowe i deptaki są w zimie priorytetowo odśnieżane. Ja tam lubię Gdańsk coraz bardziej, także i za to.

            • 6 6

        • Uważam, że żadna władza mi życia jako kierowcy nie uprzykrza. Jesteś śmieszny.

          • 8 15

      • to min my kieorwcy sfinansowaliśmy drogi, miejsca parkingowe, ścieki rowerowe, chodniki. (60)

        dlaczego władze tak nas nienawidzą?

        • 96 93

        • bzdura (11)

          na infrastrukturę pod samochody zrzucają się wszyscy mieszkańcy, niezależnie od tego czy mają samochód czy nie. Jesteście ogromnym kosztem.

          • 27 36

          • (5)

            Na ścieżkę rowerową po rozebranych liniach kolejowych też zrzucają się mieszkańcy a potem muszą dojechać autem bo nie ma innej możliwości. Czyli rowerzyści to też koszt dla innych

            • 11 7

            • trzeba być wyjątkowym cyklofobem żeby pisać takie bzdury (3)

              Każdy przejazd rowerem generuje korzyści zewnętrzne: społeczeństwo zyskuje na nim konkretne korzyści w postaci oszczędności wydatków na infrastrukturę oraz zdrowie - również psychiczne i emocjonalne. Miasta przyjazne dla rowerów okazują się miastami przyjaznymi dla wszystkich mieszkańców; są to miasta o dużo wyższym poziomie jakości życia emocjonalnego niż miasta tylko deklarujące chęć poprawy warunków ruchu pieszych i rowerzystów, a faktycznie podporządkowane myśleniu o poprawie warunków jazdy i parkowania samochodów.

              • 7 9

              • Akurat w Gdańsku po wybudowaniu PKM inne miejsca się rozwinęły i to nie dzięki ścieżce rowerowej. Czego nie można powiedzieć o Skarszewach po rozebraniu linii kolejowej

                • 3 0

              • Powiedz to wykluczonym komunikacyjnie z pewnością będą dojeżdżać dziesiątki km rowerem. W Gdańsku kiepsko z tym idzie bo trzeba organizować podwózkę rowerzystom.

                • 7 2

              • Z tym zdrowiem psychicznym to się rozpędziłeś

                Z lektury forum pod każdym tego typu artykułem wynika, że cykliści są bardzo niestabilni psychicznie, a nierzadko wykazują też objawy pospolitego upośledzenia intelektualnego.

                • 8 4

            • Przeprowadź się murgrabio do miasta ze swoich włości

              • 4 7

          • (4)

            Na transport publiczny też zrzucają się wszyscy mieszkańcy, niezależnie czy korzystają czy nie.

            • 35 12

            • z transportu publicznego każdy korzysta! (3)

              gdyby pasażerowie komunikacji publicznej przesiedli się do samochodów to byś z osiedla nawet nie wyjechał swoim wehikułem.

              • 24 27

              • I vice versa (2)

                Jakby wszyscy kierowcy przesiedli się itd. to komunikacja publiczna by padła

                • 27 14

              • nieprawda. Możliwości przewozowe komunikacji zbiorowej można poprawić dużo mniejszym kosztem (1)

                niż decydując się na poprawę warunków ruchu samochodów prywatnych poszerzając drogi i budując wielopoziomowe parkingi, które jeśli są płatne, często stoją puste.

                • 7 10

              • Super

                Szkoda tylko, że jakoś się tego nie robi.

                • 7 0

        • (22)

          O chłopie, jak ty mało wiesz o podatkach..
          Akcyza i podatki w paliwie idą do budżetu centralnego, na autostrady i drogi krajowe, gdzie zresztą nawet nie pokrywają kosztów ich utrzymania.
          Ulice w mieście, chodniki i drogi rowerowe są finansowane z podatków wszystkich mieszkańców. Także tych bez samochodu.
          Więc sobie tu proszę nie wyobrażaj, że kierowcy cokolwiek w mieście finansują. Wy tylko straty i roszczenia generujecie.

          • 75 63

          • jestem mieszkańcem kierowcą, pieszym i rowerzystą. Płacę tu PIT,podatki lokalne a w paliwie: VAT, akcyzę, podatek drogowy itd (20)

            czego nie rozumiesz? Chcę normalnie funkcjonować a nie być szykanowany przez władze miasta i lewaków

            • 82 61

            • (10)

              W jaki sposób czujesz się szykanowany? Promuje się komunikację miejską i rowerową. Na zachodzie zauważono to dekady temu, że inwestycje drogowe powinno się wyprowadzać z centrów miast. Dla wielu kierowców w Polsce jazda z rowerami po tej samej jezdni to dalej science-fiction. Mam nadzieję, że w centrach trójmiejskich miast ruch samochodowy zostanie ograniczony do minimum. Sam przesiadłem się na rower, auto sprzedałem i polecam taką zmianę wszystkim.

              • 30 33

              • (4)

                Póki co na zachodzie nie masz polityki rozbierania linii kolejowych tylko po to by robić tam ścieżki rowerowe. U nas powstają miejsca wykluczone komunikacyjnie co powoduje wzrost aut w innych miastach a w Szwajcarii kolej wąskotorowa kursuje nawet w górach.

                • 18 5

              • Artykuł bez standardowego kłamstwa o rozbieraniu linii kolejowych tylko po to, by zrobić DDR - artykułem straconym (3)

                • 8 9

              • (2)

                A na czym powstała ścieżka rowerowa w Pszczółkach albo Krokowej?

                • 5 1

              • A jak wielka jest skala tych błędów w stosunku do inwestycji w kolej? Znikoma. (1)

                • 1 5

              • Po za tym że są miejsca wykluczone komunikacyjnie? To są największe błędy

                • 1 0

              • takie słowa to jak krew w piach, blaszanogłowym nie przetłumaczysz (1)

                • 12 25

              • Za to rowerzystom i użytkownikom hulajnóg łamiącym wszelkie przepisy, przetłumaczysz wszystko.... Blablabla

                • 14 3

              • Pytanie czemu wzorce z zachodu przyjmowane są

                selektywnie? Gdzie eutanazja, małżeństwa homoseksualne, legalne jaranie blantów, podatek katastralny itd..?

                • 9 8

              • (1)

                To już dawno powinieneś mieć dobrą masć na d...

                • 3 12

              • To akurat bardziej tobie się przyda-na uciskające siodełko.

                • 15 6

            • Mamusiu lewaki mnie szykanują xdddddd

              • 1 2

            • no ja też płacę podatki (2)

              i chciałbym móc je płacić dalej - bez ryzyka, że mi w połowie PdP ktoś wjedzie w zadek. Na szczęście takie argumenty o "szykanowaniu kierofcuf" podnoszą tylko ci, którzy w mieście są przejazdem

              • 36 34

              • Lubię to wasze przekonanie o wyjątkowości mieszkańców miasta (1)

                Wielu ludzi, którzy mieszka tu od urodzenia korzysta z samochodów i nie ma ochoty być celem lewackiej inżynierii społecznej

                • 57 37

              • Prawicowi twardogłowi zabraniają kobietom praw i też nie można z tym nic zrobić

                • 7 12

            • Za duzo jest aut w miescie.kleisz? (3)

              Czego nie rozumiesz prawaku szykanujący lewicowe poglądy.

              • 52 67

              • Ależ towarzyszu, po co wam te niezdrowe emocje?

                • 9 3

              • Jak ci za dużo to się wyprowadź

                Lewaku szykanujący prawicowe poglądy.

                • 42 47

              • gdzie za dużo? pod twoim domem? nie ma miejsca na rower?

                • 35 33

            • Świetnie że płacisz podatki

              Ale to nie oznacza iż inni co także je płacą mają być obywatelami drugiej kategorii.
              Którzy nie mogą normalnie przejść przez po chodniku bo są zastawione albo dojechać autobusem który stoi w korkach.

              • 45 32

          • o chłopie jak Ty mało wiesz o podatkach, oprócz akcyzy i podatku drogowego kierowcy też pracują i też płacą pity i vaty więc sumarycznie płacą więcej podatków na drogi szkoły przedszkola

            • 3 3

        • kierowcy niczego nie finansują są tylko ogromnym kosztem dla wszystkich!!! (12)

          same wypadki powodowane przez kierowców kosztują nas wszystkich podatników 44mld zł rocznie....

          wpływy podatkowe z paliw na 2022r będą na poziomie 30mld zł....

          a za co budować i utrzymywać infrastrukturę?
          a gdzie koszty społeczne?
          a gdzie koszty zdrowotne?
          a gdzie koszty środowiskowe?

          • 37 56

          • (1)

            ogromnym kosztem :) to zlikwidujmy samochody, wróćmy do furmanek, ciekawe ile będziesz czekal na paczkę z Amazona? 2 miesiące? a ile to będzie kosztowało? 1200 zł?

            • 6 4

            • faktycznie bo paczki z amazona Kazik w Seacie Alhambra wozi... jprdl...

              • 2 3

          • ile wypadków było w tamtym roku w Gdyni? dziesięć? ile to tych mitycznych miliardów kosztowało??? (9)

            • 35 17

            • a ile kierowcy podatków płacą na rzecz samorządów? odpowiem Ci. 0zł ! (3)

              • 18 29

              • (2)

                Samorzad i rzad to to samo. Ta sama władza w państwie, to ze oni miedzy sobą sie nie dogadują to juz nie nasz problem. Zalsone jest tworzedzie wielu podziałów. Jeszcze bardziej żałosne jest szykanowanie innych niewinnych ludzi. Wy tego byc moze nie widzicie, ale zyje sie w miastach coraz gorzej, i to nie jest wina innych mieszkańców tylko władzy ktora wybraliście i dla której jesteście nic niewartym motłochem

                • 12 7

              • Teraz to już nie to samo.

                PiS niszczy samorząd i jak tak dalej pójdzie, to środki na remonty ulic będą dzielone na Chałubińskiego w Warszawie, a nie w urzędzie gminnym. Nawet na najmniejszą dziurkę w asfalcie.

                • 9 0

              • w miastach kierowcy i ich nonszalanckie zachowania są bardzo ważnym źródłem szykanowania innych ludzi

                całe szczęście niektórzy samorządowcy zaczynają to rozumieć i deklarują priorytetowe traktowanie potrzeb pieszych i rowerzystów w mieście.

                • 6 11

            • Demagog jesteś.

              • 0 1

            • spójrz na statystyki policji, ile interwencji dziennie mają do wypadków i stłuczek (3)

              • 18 32

              • Ile stłuczka cię kosztuje? Wszystko finansowane z oc i ac (2)

                • 23 15

              • Widziałeś kiedyś pokryte z OC koszty akcji i naprawy chociażby skoszonych znaków (1)

                To daj namiar na swojego dealera

                • 10 6

              • Koszty akcji i naprawy...

                Oczywiście, że te koszty powinny zostać pokryte z OC sprawcy. Pytanie raczej dlaczego zarządcy dróg nie domagają się ich pokrycia przez ubezpieczyciela??

                • 9 1

        • A co to "my kierowcy" ? (10)

          jakaś sekta specjalna, nowa klasa społeczna ? 700 samochodów na 1000 mieszkańców, czyli kierowcami jest statystycznie 70% społeczeństwa. Tylko nie każdy kto ma samochód uważa, że musi wszędzie nim dojechać pod same drzwi, mieć zapewnione wszędzie miejsce parkingowe (najlepiej za darmo) i z wysokości swojego miejsca z pogardą patrzy na rowerzystów, pieszych, użytkowników komunikacji miejskiej.
          Ja mam niezły samochód, czasem nim jeżdżę ale jak tylko mogę używam roweru lub chodzę pieszo. Polecam spróbować, może zobaczysz świat z innej perspektywy

          • 35 22

          • Sam sobie odpowiedziałeś (4)

            Że kierowców jest większość.

            • 16 20

            • A jak wiadomo, większość to idioci.

              • 1 1

            • w tzw. strukturze modalnej przejazdów samochodem w Gdańsku jest mniej niż 45%

              to że większość ma prawo jazdy (co jest dyskusyjne) nie jest argumentem, że kierowców jest większość: znam wiele osób posiadających prawo jazdy ale dużo częściej poruszających się pieszo, rowerem i transportem publicznym niż samochodem. Znam też ludzi mających w gospodarstwie domowym 5 samochodów, ale zwykle jeżdżących tylko jednym z nich.;-)

              • 7 5

            • Co znaczy większość ? I każdy ile czasu spędza w samochodzie ? Większość to jest pieszych.

              Każdy nim jest.

              • 12 17

            • Szkoda, że tak niewiele zrozumiałeś

              • 21 13

          • (3)

            3/4 mieszkańców ma samochody? Z tego wynika że dzieci również.

            • 4 3

            • Ty naprawdę nie widziałeś domku na przedmieściu, gdzie samochodów więcej niż osób w rodzinie? (2)

              • 9 6

              • Zupełnie jak z dowcipu o dwóch osobach jedna ma milion a druga nic nie ma. W efekcie obaj są bogaci. Średnia potrafi czynić cuda

                • 0 0

              • widziałem, ale nie widziałem jeszcze człowieka kierującego więcej niż jednym samochodem jednocześnie

                • 8 0

          • Ja podobnie używam samochodu i właśnie z perspektywy pieszego widzę wielu rowerzystów i użytkowników hulajnóg mających za nic wszelkie przepisy ruchu drogowego i innych użytkowników dróg, więc luzuj gumę bracie, bo nie jest wcale tak różowo...

            • 4 2

        • Banialuki.

          Podatek drogowy to tylko i wyłącznie drogi krajowe i autostrady.

          • 66 59

      • (5)

        Sluchaj czlowieku! Gdyby nie kierowcy ktorzy i tak ponosza duze oplaty i podatki zwiazku z uzytkowaniem auta, ty czlowieku bys nie mial drog rowerowych! Wiecej szacunku!

        • 12 14

        • Ciekawa teoria (3)

          Drogi miejskie finansowane są z udziału w PIT wszystkich mieszkańców - czy to zmotoryzowanych, czy nie. Inwestycje dla zmotoryzowanych są o rząd wielkości droższe niż dla niezmotoryzowanych. Więc więcej szacunku dla dotujących Ciebie pieszych.

          • 9 6

          • warto pamiętać, że wydatki na infrastrukturę rowerową cechują się najwyższymi wskaźnikami efektywności (2)

            wpływy z podatków od sprzedaży samochodów i akcyzy na paliwo pokrywają jedynie ułamek kosztów budowy i utrzymania infrastruktury drogowej. Obecnie nawet w USA nie wystarcza środków w budżecie na utrzymanie przewymiarowanej infrastruktury drogowej, budowanej w okresie dominacji myślenia głównie lub wyłącznie o transporcie samochodowym.

            • 3 4

            • Przewymiarowane to są czaszki raktywistów miejskich

              Niby puszka spora a w środku orzeszek

              • 2 2

            • USA :)

              Porównujesz nieporównywalne. Nasze autostrady mają po 2 pasy, a nie po 18 jak hamerykańskie.

              • 3 1

        • Następny, który nie rozumie jak działają podatki i na co idą.

          • 10 11

      • Zwłaszcza gdańskie tramwaje, które codziennie mają awarię, hahahaha

        • 2 0

      • Wlaściwe wedlug ciebie chyba.

        • 0 0

      • Lg (1)

        Prowadzę śmieciarkę. Ciężko będzie posprzątać po Tobie jeżdżąc rowerem lub komunikacja

        • 25 6

        • A ktoś chce wprowadzić, nawet w Holandii rowerowe śmieciarki ? Zatem nie ośmieszaj się takimi

          wypowiedziami.

          • 9 21

    • A ja Ciebie nie rozumiem. Mam samochód, tyle że nie przyspawany do czterech liter. Nie mam problemu z parkowaniem - czasem trzeba postawić dalej i się przespacerować, a to widzę jeden z największych problemów dla użytkowników aut.

      • 1 0

    • Jestescie najwiekszymi szkodnikami miasta normalnie chwastami wiec dlaczego nie macie byc szykanowani ale obecnie nie jesteście!

      Jest zupełnie odwrotnie w miescie szykanowani są wszyscy inni oprócz kierowców.Na inwestycje dla kierowców wydaje sie setki milionów na chodniki i drogi rowerowe zaledwie 5 % tego!
      A obecne nieudolne władze w trójmiescie robią tylko pozory wyrównania praw kierowców i piseszych!

      • 1 1

    • Możesz się wyprowadzić do Moskwy, tam będziesz żył jak król, 10 pasów w każdą stronę. Twoje marzenie.

      • 2 1

    • sami sobie wystawiamy świadectwo! (1)

      ograniczenie do 50? Komu to potrzebne! jadę 70 a najlepiej 90 bo mam starego grata tdi o mocy aż 110 koni i muszę pokazać kto tu rządzi! Zielona strzałka? Po co się zatrzymywać? Czerwone światło? Jakie czerwone, ciemno pomarańczowe gaz do dechy! Bezpieczny odstęp na ekspresówce albo autostradzie? Będę siedział frajerowi na zderzaku i migał długimi! Na koniec zaparkuję na trawie pod blokiem albo zastawię cały chodnik żeby nikt nie mógł przejść!

      • 9 7

      • Pamiętaj, zawsze pisz na końcu że ironizujesz. Mityczne 70% tego nie zrozumie bez jednoznacznej etykiety.

        • 4 1

    • Miasto nie jest z gumy.

      • 2 0

    • F
      Fakt, nie wszystko można załatwić na rowerze, ale samochodów powinno być mniej, więcej przestrzeni przyjaznej dla pieszych. Miasto dla ludzi, nie tylko dla samochodów.

      • 2 2

    • europejskie miasta powstawały kiedy samochody nie były podstawowym środkiem transportu (4)

      przez to po prostu w centrach nie ma miejsca na kilkadziesiąt tysięcy samochodów - inaczej połowa pięter każdego budynku byłaby przeznaczona na parking - ewentualnie powstałyby betonowe pustynie dookoła budynków jak w Detroit.

      samochód osobowy jest super na wsi ale w mieście ze względu na zajmowane miejsce jest horrendalnie drogi
      - jak lokal płaci kilka tysięcy za metr kwadratowy to jest ok ale jak samochód za dzień postoju na miejscu parkingowym o powierzchni 20mertów płaci kilkadziesiąt złotych to już drogo?

      • 8 14

      • W Stanach po wojnie powyburzali historyczne centralne ulice i miejsce zrobili (3)

        Skutek taki, że na swoich 16 pasach stoją w dłuższych korkach niż Europejczycy. I, chociażby w Bostonie, likwidują teraz te połacie asfaltu.

        • 9 12

        • Ech cykliści cykliści (2)

          W Stanach to wy nawet palcem po mapie nie byliście

          • 10 9

          • A byliśmy (1)

            Ku naszemu zdziwieniu na Brooklyn bridge zabrali po pasie ruchu samochodom i przekierowali tam rowery, aby nie pałętali się na mocno uczęszczanej kładce dla pieszych. Żyj dalej latami 70-tymi, to se ne vrati

            • 8 11

            • Nowy Jork to wyjątek

              Wbijcie to sobie do ciasnych główek. Standardowy odsetek dojeżdżających samochodem do pracy to 70%.

              • 7 2

    • Niech kierowcy nauczą się dzielić przestrzenią to nie będzie trzeba im dzielić, zwężać zabierać..! (7)

      • 21 32

      • przez kilkaset lat wszyscy żyli w zgodzie. Teraz władze miasta i lewackie bojówki nie dają żyć (6)

        Ich działania antagonizują kierowców na rowerzystów, rowerzystów na pieszych itd , zero harmonii

        • 33 25

        • (4)

          Przez kilkaset lat wszyscy żyli w zgodzie aż nagle 30 lat temu ktoś wymyslik6, że każdy w mieście ma mieć własną poltoratonowa stalową puszkę i wszędzie nią jeździć. A miejsce na nią należy mu się za darmo jak psu micha, więc wszyscy inni wont.
          Tak to wygląda, czaisz?
          Zobacz sobie jak bogate miasta rewitalizująca przestrzeń - potrafią zlikwidować drogę 2x4 pasy i ten teren przeznaczyc na zieleń i drogi rowerowe.
          Za dużo wam samochodziarzom dano przez ostatnie pół wieku, to co się dzieje teraz to tylko próba przywrócenia równowagi.

          • 26 32

          • "bogate miasta rewitalizująca przestrzeń"

            Tylko, że w tych bogatych miastach zazwyczaj istnieje dobrze funkcjonujący zbiorkom, są buspasy, a w niektórych także metro. Co tu porównywać...

            • 4 0

          • Zwłaszcza te samochody od kilkuset lat

            • 7 5

          • jakim samochodziarzom? jestem normalnym mieszkańcem. Skąd lewaku w tobie tyle nienawiści. (1)

            po co to antagonizowanie??

            • 29 22

            • Jakim lewakiem? Jestem normalnym mieszkańcem i też mam samochód.
              Tylko w przeciwieństwie do Ciebie z posiadania samochodu nie wyciągam wniosku, że mi się cokolwiek w mieście należy.

              • 26 24

        • żyli bo było mało samochodów

          teraz samochody muszą być wszędzie. na jezdni, chodnikach, trawnikach.. wszędzie i wszędzie chcą mieć pierwszeństwo nie licząc się z innymi.

          • 15 15

    • brednie wysokiej klasy - to nadmiar samochodów jest głównym źródłem coraz większych utrudnień ruchu kierowców

      problemem w naszych miastach jest także nadmiar kierowców przyspawanych mentalnie do foteli swoich samochodów i wypisujących takie bzdury

      • 4 5

    • Robią sami sobie pod górkę. To już wiadomo.

      • 2 0

    • 20% kierowców robi wilczą robotę i dzięki nim polskie drogi to dzicz

      20% to bardzo dużo - ci ludzie uważają że znaki drogowe oznaczają prędkość minimalną a przygazowanie jest prawem - natomiast prawem powinno być strzelanie do samochodu który jedzie za szybko bo samochód jest uzywany jak broń odstraszania i ludzie powinni mieć prawo bronić się przed zagrożeniem powodowanym przez niebezpiecznych kierowców

      • 3 3

    • (1)

      Nie rozumiem prawicowej buty. Chcecie tylko przywilejów dla siebie, a te należą się wszystkim.

      • 1 8

      • Jak ludzie zrozumieją, że NIKT nie powinien mieć żadnych przywilejów

        to w końcu zapanuje porządek i spokój

        • 6 0

    • Co ty prawaczku piszesz za bzdury ? Ty mało wiesz jacy politycy na czele w USA ograniczają ruch (1)

      samochodowy.

      Amerykańskich republikanów (partia Trumpa) i brytyjskich torysów masz za lewaków ?

      Jeśli tak to się ośmieszasz.

      W Londynie osobą odpowiedzialną za "rewolucję" rowerową jest ... Boris Johnson, gdy był burmistrzem tego miasta. To on powołał oficera rowerowego i go wspierał w jego działaniach.

      W Nowym Jorku pro rowerowe działania podjął burmistrz Bloomberg, który wtedy był republikaninem.

      Podobnie w innych krajach.

      Poza tym pisz za siebie, bo ja nie podzielam twoich poglądów.

      • 12 14

      • Napisał nasz ulubiony misiowy rozumek:)

        • 6 5

    • (6)

      A kto zatruwa miasto i stwarza nieustanne niebezpieczeństwo w mieście?

      • 21 23

      • tak funkcjonuje miasto, wyprowadź się na wieć jak masz problem (4)

        • 23 27

        • Jak masz problem z przestrzeganiem przepisów, sam możesz się wyprowadzić

          • 3 4

        • (1)

          Widzę, że kolega z takich, co mu ogrzewanie węglem i palenie śmieci też pewnie nie przeszkadza.
          Nie, tak nie funkcjonuje miasto w XXIw. Zatrzymałeś się mentalnie na XIX.

          • 17 19

          • XIX?

            To lewactwo chce wrócić do XIX, wtedy nie było tych okropnych blachosmrodow

            • 16 13

        • Będzie mu obornik przeszkadzał ;)

          • 20 11

      • To jasne, że rowerowcy, pjią wodę i rzucają butelki

        • 4 3

    • (2)

      Podziękujemy im przy wyborach

      • 17 12

      • Oby

        Władze Trójmiasta są przy władzach innych polskich metropolii mocno prosamochodowe. Pośmiejemy się, jak zobaczysz alternatywę w praktyce. Widziałeś kiedyś korki we Wrocławiu chociażby?

        • 3 5

      • Co ty się odgrażasz ?

        • 5 15

    • sami z siebie zrobiliście najgorszych na świecie

      swoim brakiem kultury jazdy i parkowania

      • 9 8

    • Robią na siłę Banladesh bis z Polski. Robota na zakmówienie elit z UE.

      • 7 9

    • włodarze jeżdżą służnowymi brykami, opłaty parkingowe ich nie dotyczą więc mogą dojechać plebs

      powie się, że eko, że Europa i morda w kubeł

      • 17 5

    • to proste. dzieki tym na rowerach

      samochody beda mialy luzniej, latwiej bedzie ci cos zalatwic do czego niezbedny jest dojazd samochdem

      • 13 9

  • To skoro te zmiany działają...

    Skoro działają to może wprowadzić wreszcie suuurowe kary za niekorzystanie z pasa rozbiegowego do końca podczas zatoru (korka)?
    Przecież jest nakaz jazdy na suwak w takiej sytuacji, i żeby to uczynić trzeba jechać do końca pasa a ci co niestety prawo jazdy znaleźli w studzience kanalizacyjnej jak tylko zobaczą przerywana (a czasem nawet jeszcze na ciągłej) zmieniają pas wpychając się a przed sobą na pasie którym jechali jest tak że 200 metrów na przód. Włodarze i nasi policjanci - dałoby radę coś z tym zrobić?

    • 2 0

  • co za głupota!

    To pieszy jest narażony na niebezpieczeństwo! To pieszy nie ma szans z pojazdem. To pieszemu jest się łatwiej zatrzymać..... Dlatego to pieszy powinien ustępować pojazdom!!! Teraz chodzą jak święte krowy! Często nawet nie spojrzą czy coś nie jedzie tylko pchają się na pasy! Czasem widać że tylko zezują oczami a głowa dumnie podniesiona do góry, nos do przodu i chodu przed autem - bo mogą! Tylko chyba zapomnieli że w razie wypadku to oni będą poturbowani a nie samochod! Włączyć myslenie! I rządzący też! Bo głupotę wymyślili!

    • 2 1

  • Brawo

    Ustępują, zwalniają zawczasu, żeby jakaś święta krowa wgapiona w telefon nie weszła nawet niespojrzawszy się na lewo i prawo, bo "przecież ma pierwszeństwo" - bo wedle tych nowych przepisów kierowca w takim zdarzeniu nie ma szans się wybronić :)))
    A już nie wspomnę o pieszych ładujących się pod... autobus, bo ma pierwszeństwo.
    Pierwszeństwo nie zwalnia z myślenia.

    • 1 0

  • Ustępują (1)

    Kierowcy ustępują, ale raczej ci w wieku ok.40-60 lat. Młodsi, starsi i panie nie mają zamiaru nikomu ustępować.

    • 0 0

    • Powiedział ktoś kiedyś Panu, że generalizowanie jest krzywdzące? Idąc tym tokiem, stwierdzam, że z moich obserwacji to właśnie panowie po 50 są bogami na ulicy i mają problem z zatrzymaniem się. Więc jak widać, każdy ma swoje zdanie na ten temat. Każdy z nas ma do czynienia z wycinkiem skrajnych sytuacji. Nie ma znaczenia wiek i płeć. Kultura na drodze wcale nie jest uzależniona od powyższych parametrów. Jako kierowca staram się jeździć przepisowo, być fair wobec innych uczestników i zachować bezpieczeństwo. Szkoda, że nie zawsze działa to w druga stronę.

      • 0 0

  • Jedna zasada, która powinna dotyczyć pieszych, rowerzystów "zakaz wejścia na pasy dopóki się nie upewnisz, że kierowca Cię widzi/ samochód się zatrzymuje". A jak ktoś ma wątpliwości, to zapraszam do obejrzenia akt sprawy po potrąceniach na pasach, ze skutkiem śmiertelnym. Zdjęcia z miejsca zdarzenia, z sekcji zwłok i historii osoby, która poniosła najwyższą cenę, ale fakt, miała pierwszeństwo. I żeby nie było, nie bronię kierowców. Będąc zarówno kierowcą, jak i pieszym, widzę co się wyprawia, dlatego każdy uczestnik ruchu powinien mieć takie same obowiązki.

    • 0 0

  • Czasem przejścia są w takich miejscach, że pieszego zbliżającego się do przejścia, czasem nie widać (3)

    Szczególnie w nocy jak wchodzi się na przejście między drzewami. Ten nowy przepis to głupota.

    • 21 11

    • Dokładnie, przejścia wychodzące z bocznych ścieżek, opatrzone licznymi krzakami, drzewami i fatalnie oświetlone, albo wcale. Jak chce się egzekwować takie prawo, to najpierw wypadałoby zadbać o bezpieczna infrastrukturę. A co do pieszych, to jestem w szoku jak dzieciaki w większej mierze wjeżdżają/wchodzą na pasy. Nawet się nie rozglądają. Nie wierzę, że w domu/szkole nie rozmawiają na takie tematy.

      • 4 0

    • Ty zawsze jeździsz na ślepo?

      Jak Ci "wtargnie" głaz narzutowy na jezdnie to też w niego przypieprzysz, bo "szybko ale bezpiecznie"?

      • 5 12

    • Nie ośmieszaj się koleś. Ty chcesz pouczać normalne kraje w dziedzinie stanowienia przepisów RD ?

      • 6 16

  • (5)

    Nie rozumiem tego podzielenia na frakcje kierowcy piesi rowerzyści.
    Tak jakby nigdy nie wychodzili wsiadali schodzili.

    • 22 1

    • Jest spora grupa która przemieszcza się wyłącznie samochodem (1)

      • 5 1

      • To jest technicznie niemożliwe nawet jak mają garaż w salonie

        Chociaż challenge da się zrobić: śpi w samochodzie, je tylko w McDrive, robi pod siebie

        • 0 5

    • (2)

      To raktywisci szufladkują ludzi, lewactwo tak ma.

      • 14 10

      • ...rzekł człowiek szufladkujący innych jako lewactwo na dzień dobry (1)

        • 5 14

        • To nie szufladkowanie

          To po prostu fakt. Od inżynierii społecznej w miastach jest lewactwo

          • 11 1

  • To działa dlatego (12)

    Że nikt za taką głupotę nie chce zapłacić 1500

    • 53 8

    • To dziala dlatego (11)

      że piesi teraz nie zwazają na nic i wchodzą na przejscie bez względu na okolicznosci bo przecież mają pierwszeństwo. Dwóm moim znajomym piesi w ten sposób wtargnęli przed maski. Kierowcy są przebodzcowani, muszą jednocześnie uważać na mnóstwo rzeczy prowadząc, moim zdaniem lepiej było kiedy od pieszego wymagało się ostrożności i dostosowania do sytuacji. Bo teraz to spoczywa na kierowcy i efekty mamy jakie mamy- piesi wbiegają na przejscia jak chcą i mamy wypadek za wypadkiem

      • 17 12

      • Wtargnęli? (3)

        Czyli weszli bezpośrednio przed pojazd, kierowca nie miał technicznej możliwości zatrzymania się i doszło do kolizji?

        • 10 6

        • (2)

          Wiesz pseudo-mądralo, że żaden pojazd w miejscu się nie zatrzymuje tak jak może to zrobić pieszy?

          • 7 5

          • I dlatego ma narzucony ustawowy obowiązek obserwacji otoczenia PdP.

            Żeby nie musiał zatrzymywać się w miejscu.

            • 0 4

          • Wiem.

            Pytam, czy nie miał technicznej możliwości zatrzymania się, nawet hamując awaryjnie. Bo jak miał, to nie jest to wejście bezpośrednio przed jadący pojazd. Po reakcji przyjmuję, że żadnego "wtargnięcia" (notabene, takiego pojęcia w PoRD w ogóle nie ma) nie było, był za to ból 4 liter, że trzeba jednak ustąpić.

            • 4 6

      • Jak można wtargnąć na przejście dla pieszych oszołomie? (6)

        Jak widzisz pieszego w okolicy przejścia to zwalniasz do 5 na godzinę i zdążysz się zatrzymać

        • 6 9

        • (4)

          A jak pieszy wybiega zza murku albo drzewa, krzaków to też da się?... Czekamy na opinie.

          • 7 4

          • Piesi to nie kamikadze

            Iły pieszych ci ostatnio wyskoczyło zza murku pod koła?

            • 4 4

          • Po to masz podwójne oznakowanie przejścia, żeby zauważyć miejsce, gdzie masz się spodziewać pieszych. Zwolnij przed pasami, to żaden murek cię nie zaskoczy.

            • 4 5

          • No a nie?

            Pretendenci do nagrody Darwina przecież tak właśnie sądzą.

            • 5 2

          • jeśli jedziesz z prędkością mniejszą niż 30 km/h to da się

            sprawdziłem wielokrotnie w praktyce

            • 3 6

        • Dokladnie :)

          We wszystkich krajach da sie zatrzymac , a w polsce kazdy pieszy to juz "wtargnal" na pasy :D dzicz

          • 10 8

  • tylko że nic się w przepisach nie zmieniło to media wykreowały tą fikcję (36)

    pieszy ma pierwszeństwo gdy jest NA przejściu a nie przed nim

    • 70 44

    • doucz się (32)

      Przed zmianami pierwszeństwo miał pieszy, który już znajdował się na przejściu. Kierujący pojazdem musiał mu to umożliwić, czyli zatrzymać się i przepuścić. Jeśli żaden z pojazdów nie ustąpił pieszemu, nie mogło być mowy o pierwszeństwie.
      Ustawodawca uznał, że to niedostateczna ochrona i po zmianie przepisów pieszy ma pierwszeństwo zanim wejdzie na jezdnię lub torowisko.

      • 22 16

      • (10)

        No tak to jest klasyczny przykład pieszego który nie rozumie przepisów i gdzieś usłyszał że ma pierwszeństwo zanim wejdzie na pasy. Tacy jak ty włażą właśnie na pasy jak święta krowa nie patrząc czy nic nie jedzie! Według nowych przepisów pieszy nadal nabywa pierwszeństwo dopiero w momencie wejścia na pasy! I gdybyś nie wiedział albo też nie doczytałeś został utrzymany przepis mówiący o tym że pieszemu nie wolno wejśc na pasy wprost przed jadący pojazd, to jest wymuszenie pierwszeństwa! Człowieku zanim wyjdziesz na ulice to przeczytaj jeszcze raz przepisy ruchu drogowego, tylko tym razem ze zrozumieniem!

        • 29 16

        • No tak to jest klasyczny przykład kierowcy który nie rozumie przepisów (4)

          przeczytaj Art. 26. 1. I zapraszam do WRD na ul. Kartuskiej tam ci wyjaśnią.

          • 9 16

          • (3)

            Ty pierwszy się tam udaj, wujku dobra rada. Ale najpierw naucz się czytać ze zrozumieniem. Tego, zdaje się uczą, już w SP.

            • 6 7

            • Skorzystaj ze swojej rady (2)

              Zacytuję fragment pierwotnej wypowiedzi: "według nowych przepisów pieszy nadal nabywa pierwszeństwo dopiero w momencie wejścia na pasy". Nieprawda. Gdyby tak było, w art. 26 nie byłoby fragmentu o wchodzących na PdP. Wejście nie musi być dokonane.

              • 7 4

              • Ok (1)

                W takim razie wchodzenie na przejście należy rozumieć jako sytuację, kiedy pieszy stojąc bezpośrednio przed przejściem odrywa jedną nogę od podłoża i przenosi ją nad zebrę, ale jeszcze jej na niej nie postawił. Jeśli tylko stoi przed przejściem obunóż, to nie ma mowy o żadnym wchodzeniu.

                • 4 2

              • To by było absolutne minimum i na tym minimum nie pozostanie, choćby z powodów praktycznych

                Bo jak chcesz udowadniać przed sądem, że pieszy właśnie nie zaczął odrywać nogi od podłoża? Skoro chcesz zakwestionować w konkretnej sytuacji ogólną zasadę wyrażoną w art. 26 ust. 1 , ciężar dowodu jest po Twojej stronie. Jedyna możliwość - i Ty i pieszy zgodnie zeznacie, że tylko stał. Powodzenia życzę.

                • 1 0

        • Co ty pie,,,sz za przeproszeniem ? Narażasz innych kierowców na mandaty ze swoją głupią (4)

          wykładnią.

          Twoja wykładnia jest taka, że 1.06.2021 nic nowego w przepisach RD dotyczących pieszych nie weszło.

          Zatem nie ośmieszaj się.

          • 6 16

          • (3)

            Zmieniło się.
            A jak nie wiesz co, to oddaj Prawo Jazdy.

            • 8 2

            • a Ty się naucz czytać ze zrozumieniem (2)

              • 7 7

              • No właśnie to ty masz problem ze zrozumieniem. (1)

                • 2 7

              • Dyskutant A zarzuca dyskutantowi B, że interpretacją B (nie A!) jest brak zmian
                Dyskutant C zarzuca A, że właśnie się zmieniło (co A twierdził od samego początku)
                Dyskutant D zwraca uwagę C, że jest na bakier z logiką
                C idzie w zaparte zamiast przeczytać

                • 7 1

      • " pieszy ma pierwszeństwo zanim wejdzie na jezdnię lub torowisko." (10)

        podaj przepis

        • 19 14

        • Art. 26. 1 (8)

          Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście, z zastrzeżeniem ust. 1a.

          • 17 5

          • I gdzie w tym przepisie jest, że pieszy ma pierwszeństwo dochodząc do PdP?! (7)

            Ma pierwszeństwo dopiero jak postawi nogę na zebrze.

            • 12 10

            • Nie (2)

              Ma pierwszeństwo w momencie wchodzenia. To, że to oznacza stawianie nogi na jezdni to już wyłącznie Twoja interpretacja. I jak zawsze w przypadku domorosłych prawników, sądy mają inną.

              • 7 5

              • No zaraz (1)

                Zanim pieszy nie postawi tej nogi na zebrze, to o jakim wchodzeniu na przejście mówimy?

                • 4 2

              • Jak postawi to już wszedł

                Więc wchodzenie musi dotyczyć wcześniejszej fazy, nieprawdaż?

                • 0 0

            • ty naprawdę pytasz? (1)

              i takie później jeżdżą po drogach i zdziwieni że policja wskazuje ich jako winnego kolizji/wypadku. "Zły policjant się uwziął, wszyscy byli winni wokoło tylko nie ja somsiedzie"

              • 10 9

              • lol

                Czego nie zrozumiałeś z art. 26, chłopino? Problemy z czytaniem ze zrozumieniem?

                • 7 6

            • skrót "PdP" (1)

              wymyśliłeś (nic nie mający z zasadami ortografii), a nie potrafisz zrozumieć zapisu w ustawie.

              • 4 7

              • Skrót ten funkcjonuje od wielu lat.

                Ale jasne, lepiej czepiac się ortografii niż merytorycznie odpowiedzieć.

                Przepisy prawa czyta się literalnie, a nie interpretuje co ustawodawca wg twojego mniemania miał na myśli!

                • 8 2

        • jesteś tak leniwy

          ze nie chce ci się zajrzeć w google?

          • 9 15

      • "pieszy ma pierwszeństwo zanim wejdzie na jezdnię lub torowisko." (3)

        Bzdury

        • 16 14

        • Czemu bzdury

          Art. 26 jasno i wyraźnie mówi nie tylko o tych, co już na przejściu są, ale też o tych, co na nie wchodzą. Wchodzący jeszcze nie wszedł a pierwszeństwo już ma. Więc z punktu widzenia elementarnej logiki matematycznej stwierdzenie "pieszy ma pierwszeństwo zanim wejdzie na jezdnię lub torowisko" może, ale nie musi być poprawne (ma gdy wchodzi, nie ma gdy jest np. 100m przed). Z kolei skwitowanie tej wypowiedzi słowem "bzdury" jest z punktu widzenia logiki nieprawdą.

          • 9 0

        • o i to jest merytoryczna wypowiedz (1)

          dziękujemy krynico mądrości za to.

          • 10 4

          • Czego, hamerku, nie rozumiesz?

            • 4 7

      • (5)

        Doucz się.
        Pierwszeństwo ma pieszy wchodzący na przejście. Przepisy nic nie wspominają o pieszym zbliżającym się do przejścia.

        • 27 9

        • A gdzie masz ustawową definicję wchodzącego na przejście? (2)

          Jeszcze nie wiemy, jaką linię orzecznictwa przyjmą sądy. W Skandynawii i Niemczech przyjmowane są 4 metry od przejścia. Jak już jesteśmy tacy precyzyjni, to przypominam, że strzałka warunkowa to do momentu zatrzymania się po prostu czerwone, na żółtym co da zasady trzeba się zatrzymać, w terenie zabudowanym nie wolno używać sygnału dźwiękowego, a limit prędkości obowiązuje też podczas wyprzedzania...

          • 8 5

          • takiemu jak ty (1)

            mają jeszcze odległość podać w mm a może w latach świetlnych? &^*%%$# tu chodzi o bezpieczeństwo jak tego nie rozumiesz to z chatki nigdzie nie wychodź.

            • 2 12

            • Zacznij się zatem stosować do zapisów artykułu 26, będzie bezpiecznie

              • 6 0

        • (1)

          Nie rozumiesz tzw. ducha prawa, stosujesz wykładnię literalną. Pieszy stojący przed przejściem i chcący na nie wejść jest właśnie tym "pieszym wchodzącym na przejście". W przeciwnym wypadku mógłby tam stać choćby i godzinę. Niestety, nadal wielu kierowców udaje, że nie widzi. Albo patrzy na pieszego i wjeżdża na przejście.

          • 16 14

          • Duchy, to sprawa spirytystów.
            Ja też nie jestem duchem i nie znam zamiarów typa stojącego przed przejściem dla pieszych.
            Wyłącznie literalna wykładnia umożliwia precyzyjne stosowanie prawa. A że prawo w tym śmiesznym kraju tworzą dyletanci - no to mamy dyskusje tego typu...

            • 14 8

    • (2)

      Ma pierwszeństwo gdy ma zamiar wejść na przejście

      • 8 7

      • (1)

        Nastepny i**ota... czy wy nie potraficie czytać przepisów ze zrozumieniem? Pieszy nabywa pierwszeństwa dopiero w momencie wejścia na pasy a nie stojąc przed przejściem!

        • 10 12

        • Nie wejścia, a wchodzenia.

          • 12 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Jakie zwierzę widnieje w herbie Peugeota?

 

Najczęściej czytane