• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontroler parkowania: nie lubię cwaniaków

Michał Sielski
11 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Parking przy biurowcach i SKM bez opłat
Po podniesieniu kwoty mandatów zmniejszyła się liczba osób niepłacących za parkowanie w Gdyni. Po podniesieniu kwoty mandatów zmniejszyła się liczba osób niepłacących za parkowanie w Gdyni.

O pracy kontrolera Strefy Płatnego Parkowania, kierowcach udających zagranicznych turystów i innych pomysłach na niepłacenie za postój w SPP rozmawiamy z jednym z gdyńskich kontrolerów. - W tej pracy trzeba mieć stalowe nerwy - mówi nasz rozmówca.



Zdarza ci się nie płacić za parkowanie w SPP?

Michał Sielski: Po podniesieniu kwot mandatów, czyli formalnie opłaty dodatkowej za nieopłacone parkowanie, pana praca stała się chyba nudna?

Kontroler SPP (dane do wiadomości redakcji): Widzę, że pan w nastroju do żartów...

A nie jest tak, że teraz wszyscy płacą, bo boją się, że w razie wpadki będą musieli wydać 200 zł?

- Fakt, poprawiło się znacznie, ale to nie znaczy, że jest nudno. Czasem mam wrażenie, że kontrola SPP to połączenie pracy psychologa, przedszkolanki i ochroniarza. Nie ma tu miejsca na nudę praktycznie żadnego dnia.

To zacznijmy po kolei: psychologa?

- Tak. Ludzie czasem traktują mnie, jakbym to ja był prezydentem Gdyni i wprowadzał opłaty [formalnie o wysokości opłat za parkowanie decyduje Rada Miasta - dop. red.]. Muszą mi się wyżalić, przy okazji opowiedzieć, że podrożało też wszystko w sklepach, pensje nie rosną, a kredyty płacić trzeba...

Niektórzy po prostu potrzebują ciepłego słowa, nie wiem: może nie mają z kim o tym pogadać? Czasem są to zwykłe pogawędki, ale często pretensje czy wręcz agresywne zachowania i nie dociera do takich, że to nie ja ustaliłem stawki, ja tylko sprawdzam, czy są one opłacone.

Muszę gasić te emocje i zachować zimną krew, bo niektóre słowa nie nadają się do cytowania.

Zobacz także: Dostała mandat za opłacone parkowanie

Zdarzają się przepychanki czy bójki?

- Bójki nie, ale chętni do bójki zadziwiająco często. Kończy się jednak na prowokacjach i to często absurdalnych lub głupich. Np. ostatnio pewien pan zaczął mówić, że porysowałem mu lakier, choć stałem pół metra od jego auta i sprawdzałem, czy zapłacił za parkowanie. Zaczął się rzucać, przeklinać, wygrażać.

Uspokoił się jednak dopiero, gdy powiedziałem, że wezwę policję, żeby sprawę wyjaśniła. Wtedy wsiadł do auta i pojechał.

W poprzedniej pracy też takie osoby spotykałem, więc jestem przyzwyczajony. W tej pracy trzeba mieć stalowe nerwy.

Za parkowanie nie zapłacił?

Znam angielski, więc tym razem po angielsku odpowiadam, żeby przestały się wygłupiać. Numer na "zagraniczną turystkę" skończył się z ich strony staropolskim: a weź sp...laj
- Właśnie najciekawsze jest to, że zapłacił. Może musiał się wyładować.

Ale i tak daleko mu do cwaniaków, których mam na czele rankingu. Ostatnio widzę parkujące panie: wysiadają z auta z gdyńską rejestracją i naklejką "Gdynia, moje miasto", głośno rozmawiają. Zaparkowały tuż obok parkomatu. Usiadły w ogródku restauracyjnym, zamówiły coś, siedzą i rozmawiają dość głośno. Po polsku - to ma znaczenie dla dalszej części tej historii.

Po dłuższej chwili podchodzę więc do auta i sprawdzam, czy nie opłaciły postoju przez aplikację. Nie opłaciły, ale po chwili są już obok mnie i zaczynają coś dukać łamaną angielszczyzną. Odpowiadam po polsku, że przecież przed chwilą rozmawiały w naszym języku. One dalej w zaparte, próbują tłumaczyć po angielsku, że nie wiedziały, że tu trzeba płacić, i chcą zapłacić u mnie.

Pech, bo znam angielski, więc tym razem po angielsku odpowiadam, żeby przestały się wygłupiać. Numer na "zagraniczną turystkę" skończył się z ich strony staropolskim: "a weź sp...laj". No to poszedłem, kwit wypisany. To właśnie jest to przedszkole.

Często ludzie kombinują, by nie płacić?

- Rzadko, ale przy masie sprawdzanych przez nas aut zdarza się to praktycznie codziennie. Najczęściej ci, którzy stają na chwilę i są przekonani, że na chwilę można. Jeden kolega parę lat temu odpowiadał w takich przypadkach, że może on też na chwilę złapie czyjąś żonę za nogę, bo przecież na chwilę można? Ale musiał przestać, bo oburzony klient doniósł do urzędu.

I co robią, żeby nie płacić?

- Czają się jak fretka. Parkują np. tuż przed piekarnią i wychodzą z telefonem w ręce. Stają tak w kolejce i gapią się przez okno. Palec pewnie na enterze, żeby zapłacić za parkowanie, gdy pojawi się kontroler. Gdy podchodzę, wybiegają i zaczyna się kabaret. "Przecież ja właśnie płaciłam, co pan taki nadgorliwy" i tak dalej... Gdy tłumaczę spokojnie, że parkowanie trzeba opłacić w aplikacji przed wyjściem z auta, to udają, że nie wiedzą. A przepisy są jasne - właśnie po to, by nie dopuszczać do takiego cwaniakowania.

I kolejny mandat?

Czasem ktoś jest miły, wręcz przeprasza, bo zwyczajnie jest mu głupio. Wtedy też można pozaregulaminowo machnąć ręką i pogrozić mu palcem
- Nie zawsze. Często odpuszczam, bo potem się odwołują, trzeba wszystko wyjaśniać i tracić czas. Czasem ktoś jest miły, wręcz przeprasza, bo zwyczajnie jest mu głupio. Wtedy też można pozaregulaminowo machnąć ręką i pogrozić mu palcem.

Ale gdy widzę jakiegoś cwaniaka po raz kolejny, to nie ma już szans na moje dobre serce. No nie lubię cwaniaków...

Ale pracę pan lubi?

- Tak, bo trochę wyszło, że narzekam, tymczasem pewnie 95 proc. ludzi po prostu płaci za parkowanie. Nie wnikam, czy z radością, czy nie, ale nie robią nikomu problemów, nie mają pretensji do kogoś, kto wykonuje swoją pracę, i potrafią się zachować. Tylu znajomych, ilu spotykam w pracy, to nie widziałem na żadnej imprezie. Często są to osoby, z którymi nie mam kontaktu od szkoły średniej czy nawet podstawowej. Dla takich chwil warto pospacerować po centrum Gdyni i nawet czasem poużerać się z osobami, z którymi wcale nie chciałbym się spotkać.

Miejsca

Opinie (711) ponad 50 zablokowanych

  • (3)

    Seksistowski tekst o łapaniu żony za nogę żenujący.

    • 17 21

    • To jest sarkazm (1)

      Jeśli nie ogarniasz takiego prostego poczucia humoru, to wróć do podstawówki.

      • 8 4

      • To nie jest sarkazm, to jest prostacki seksizm który świadczy o poziomie tego czlowieka oraz tego który przytacza ten świetny w jego mniemaniu dowcip na forum. Już o redaktorze który to zamieścił nie wspomnę.

        • 3 4

    • jak mogłxś napisać coś tak nacechowanego płcią, powinno być żonx czy żon_ czy jakoś tak

      • 2 0

  • (7)

    W Gdyni nawet za parkowanie motocykla trzeba płacić. Kuriozum.

    • 10 9

    • A on się jakoś dematerializuje po zaparkowaniu? (2)

      • 5 1

      • a rower? (1)

        na tej zasadzie nie ma żadnych powodów dla których postój roweru nie miałby być płatny.

        • 3 1

        • No i praktycznie u każdego stoi w piwnicy albo na prywatnym terenie pracodawcy

          Jak trzymasz samochód lub motocykl w garażu to też strefowe opłaty Ciebie nie dotyczą ;)

          • 1 3

    • nie trzeba

      nikt tego nie egzekwuje - sam jeżdżę i mnóstwo znajomych i nie słyszałem żeby ktokolwiek dostał mandat.

      • 2 3

    • tak samo z buspasami (1)

      gdynia to chyba jedyne miasto, gdzie motocyklem nie można jeździć po buspasie.

      • 3 2

      • Najpierw jedz po pasie bus , czemu wydziwiasz ?

        • 1 0

    • tylko sierota parkuje na środku miejsca postojowego ,parkingu .

      • 1 0

  • cwaniaki

    ci co najbardziej narzekaja najczesciej pewnie cwaniakuja
    jak wjezdzaja do strefy płatnego parkowania a nie zapłaca to muszą sie liczyc z otrzymaniem opłaty dodadkowej jak ich kontroler przyłapie
    a potem sa zdziwieni ze musza płacic 200 zł i marudza
    sami maja wine

    • 9 5

  • Problem jest tez z parkometrami

    Człowiek lata z dusza na ramieniu od jednego parkometru do drugiego bo tam nie działa, inny nie ma wpłat na monety a ja mam kartę która nie działa zblizeniowo a większość parkometrów nie ma opcji włożenia karty.. poza tym widzę ile to jest kombinowania, niektórzy stoją po 20 min bo nie wiedza jak obsłużyć i odchodzą bez kwitka. Cały ten system powinien być prosty i jednakowy.

    • 19 4

  • Zadowolenie z pracy.

    Bo prac powinna być taka z której człowiek ma zadowolenie.Ja tak miałem - jeździłem autobusem w komunikacji miejskiej.Przede wszystkim najistotniejszą sprawą było odpowiednie nastawienie do niej.Jechałem sobie spoko popijałem kawkę słuchałem muzyki i oglądałem miasto z ludźmi.Nie wjało,było cieło albo klima - fajnie było.Nawet przeciągnąłem pracę aż do 67 roku.

    • 11 1

  • (1)

    No ale wystarczy stanac obok na choeniku i nikt n)c z tym nie robi

    • 0 3

    • A wczoraj właśnie w pomarańczowej pozakładali sporo obrączek

      • 2 0

  • orlowo parking n morzem (1)

    Zaplacono, parkometr nie wykazal zadnej pomylki, skasowal nie wydal biletu, rozmowa z dyspozytorem parkometrow moze pan isc ok, po powrocie mandat zwinety w rulonik za wcieraczka prawa, 150 odrazu 200plnn jutro, po kolejnym telefonie stwierdzono ze nic nie place ale muszezlozyc skarge trwalo 1 miesiac kontrolerzy parkingu nie sprawdzaja oplat, omijaja nowe auta, auta parkujace na postoju inwalidow, autobus brak olewanie pracy

    • 9 5

    • Przeciez wpisujesz nr rej

      I jest w systemie , więc o co ci chodzi? Pewnie albo nr pomyliłeś albo go nie wpisałeś:D

      • 4 2

  • Dojeżdżam ostatnio na parking koło Barracudy (8)

    W aplikacji chcę zapłacić ale nie ma w aplikacji tej ulicy na której stoję a w aplikacji trzeba podać nazwę strefy. Muszę podejść do parkometru żeby odczytac co to za strefa ale tam jest nic nie pisze na ten temat. Wybieram więc pobliską ulicę szukając na Google Maps ale i tak wciąż nie wiem czy dobrze zapłaciłem. Zajęło mi to z 10 minut wszystko. To ja pytam - jak ja mam zapłacić w aplikacji przed wyjściem z samochodu?

    • 29 5

    • Protip: jak wjeżdżasz do strefy, na tablicy masz napisane, która to ;) (6)

      tak właśnie kierowcy patrzą na znaki

      • 3 8

      • Było - GDYC czy jakoś tak (5)

        A w aplikacji musisz podać nazwę ulicy przy której jesteś

        • 3 2

        • Protip 2: parkingi strefowe są osobnymi pozycjami na liście (4)

          nie podajesz tam ulicy

          • 2 4

          • (3)

            Nie mam takiego czegoś na liście (mobiparking).

            • 2 2

            • To zmien aplikacje (2)

              • 1 1

              • To miasto autoryzuje aplikacje (1)

                Skąd mieszkaniec z Gdyni czy spoza Gdyni ma wiedzieć która jest ok a która nie

                • 1 1

              • To jak nie wiesz to zapłać w parkometrze.

                Ale pewnie jak każdy kierofczyk masz milion wymówek i powodów do narzekania

                • 0 0

    • Gdynia ma tylko

      Jedna strefe, jelopie

      • 1 0

  • Swoją drogą dlaczego usługodawcy i handlowcy

    nie buntują się przeciwko opłatom od kierowców? Masa ludzi rezygnuje z zakupów z powodu cykającego licznika. Kupujemy tam, gdzie zapłacimy za chleb tyle, co za chleb a nie chleb i koszt parkowania (to tylko przykład). I widać jak handel pada tam, gdzie miasto się schytrzyło.

    • 29 5

  • Przestałem się w ogóle poruszać samochodem po Trójmieście. (72)

    Straciły na tym tylko restauracje, sklepy i chciwi włodarze miast. Zakupy robię raz na tydzień koło obwodnicy a jak chcę wypocząć to jak najdalej od Trójmiasto i steref parkingowych.

    • 400 92

    • Dziwne. Ja od czasu kiedy jeżdżę rowerem (12)

      Korzystam z gastronomii częściej ;)

      • 47 52

      • (3)

        A potem siedzi taki spocony i śmierdzący w restauracji w getrach.

        • 93 52

        • zrób formę to nie będziesz się tak pocił

          • 51 41

        • Dokładnie, dla tych śmierdzących getrolubnych typów powinien być zakaz wstępu do restauracji

          • 44 25

        • ale on się myje

          • 9 7

      • Rower to pojazd sezonowy (1)

        W grudniu, dzięki temu zdrowemu, ekologicznemu środkowi transportu, nabawiłem się zapalenia płuc.
        To mnie dużo nauczyło.
        Od tego roku, od listopada do kwietnia rower będzie spokojnie stał w piwnicy.

        • 46 18

        • jak się całe życie tyłek w aucie woziło i na starość wyszło na mróz to takie efekty

          jak mieszkaniec Afryki do Polski nagle przyjedzie to też zapalenie płuc może dostać w zimie, to jednak nie jest dowód że musimy wszyscy do Afryki emigrować a w Polsce nie da się żyć

          • 3 9

      • Nie łżyj płatny trollu UM Gdynia

        • 9 14

      • Są różne gastronomie. Można zjeść burgera czy inne fastfoody z budy na kołach i na rowerze.przrdmowca pisał o restauracji

        • 6 3

      • to smacznego. Jeden nie utrzymasz wszystkich knajp i sklepów.

        • 9 2

      • Niestety znajomy prowadzacy restauracje nie (2)

        Zauwazyl najazdu rowerzystow. Obroty po wprowadzeniu oplat spadly o polowe.Gdynia wczesnym wieczorem jest wymarla. Ja wczoraj jak juz co tydzien bylam w Sopocie i tam jadlam obiad i deser

        • 2 0

        • (1)

          I to jest argument? Stać na obiad w restauracji ale brakuje kilkunastu złotych na parking?

          • 2 3

          • Tak

            Nie jest kwestia czy stać tylko kwestia jest czy dajesz się okradać. Bo widzę że większość ludzi dodawać i mnożyć nie potrafi...
            Spotkanie z znajonymi, restauracja i spacer to nie 2 zł A raczej bliżej 20tu. Pomnóż to razy 4 w msc i później razy 12 w roku. Wychodzi 1000 trzeba być i**otą jeśli uważa się to za normalny stan rzeczy.
            Mieszkanie w Gdyni to jeden z moich życiowych błędów ktory licze że naprawie mimo że mieszkam tu od ur.

            • 0 0

    • Stary, właściciele sklepów i restauracji się nie podniosą po takim ciosie, a włodarze siedzą i płaczą w kącie. (22)

      Bo przecież pępek świata zrezygnował z jazdy samochodem po mieście o_O
      Prawda jest taka, że jak cię nie stać na parking to cię nie stać na samochód biedaku umysłowy. Co jeszcze chciałbyś dostać gratis do wyposażenia samochodu? Paliwo? Ubezpieczenie? Części zamienne?

      • 57 40

      • Stać mnie na samochód, stać mnie na parkowanie (3)

        Ale jestem wyczulony na sytuacje, że jak już coś masz i używasz to od razu znajduje się kupa chętnych by obłożyć cb dodatkowymi opłatami w zasadzie za nic. W przypadku samochodu staram się omijać miejsca gdzie kasują za parkowanie bo znam conajmniej drugie tyle gdzie równie miłych miejsc gdzie urzędnik albo właściciel nie łaszą się żeby wyrwać te dodatkowych kilka złotych. I nie chodzi tu o te grosze a o mój przyjety sposób postępowania wobec takich przypadków.

        • 49 35

        • Spoko, to ja sobie dom postawię na miejskim gruncie, przecież płacę podatki o_O

          • 24 13

        • oczywiscie, tylko oddajcie parkingi, gamonie

          • 6 3

        • Żyła

          Bo jesteś żyła z dziurawą kieszenią.
          Słyszycie???? Syczenie węża.

          • 10 3

      • Jakie głupie myślenie, z tymi restauracjami (13)

        Jak jadę z rodziną na obiad, to jadę ,bo sobie to zaplanowałem i te 10 PLN różnicy w koszcie całego wyjazdu mi nie robi. Naprawdę jak ktoś chce jechać na obiad to pojedzie, a jeśli dodatkowe 10 PLN jest dla niego barierą, to powinien mocno się zastanowić nad posiadaniem auta, bo to koszt często ponad tysiąca PLN miesięcznie. Wyjaśniam, koszt utrzymania auta, to nie tylko koszt paliwa i to liczony w lato i z górki.

        • 31 22

        • odbiję piłęczkę (7)

          prowadzisz restaurację czy inną działalnosć gospodarczą i chcesz ode mnie opłaty że zaparkowałem przy twojej działalnosci żeby kupić w niej towary lub usługi? Nie stać Ciebie na parking dla klientów?

          • 29 23

          • A to parking w centrum (6)

            należy do restauratora czy do miasta czyli jego mieszkańców? Jeżeli restaurator posiadałby taki parking to mógłby tam sobie robić co chce ale założę się, że jakby go uczynił darmowym to klienci nie byliby w stanie znaleźć tam miejsca bo byłby zapełniony przez stających na chwilę, uważających, że im się należy bo płacą podatki itp.

            • 19 6

            • Parking w centrum nie jest też urzędników i radnych, którzy ustalają, pobierają i roztrwaniaja te pobierane (5)

              Może skoro to własnosć publiczna to po prostu trzeba znieść te wszystkie opłaty a nie tak jak teraz że własnosc publiczna, opłata z mojej kieszeni a wydaje je urzędnik.

              • 11 11

              • Przecież twoja jazda samochodem nic nie wnosi do budżetu. (1)

                Ani akcyza paliwowa, ani podatek drogowy, ani VAT za kupione auto nie trafiają do samorządu. Więc niby dlaczego miasto ma ci fundować parkingi? A co miasto zafunduje mieszkańcom bez samochodu? Prywatnego grilla pod balkonem? Prywatny basen pod balkonem? Darmowy autobus na każde zawołanie?

                • 10 7

              • Nie zgadzam sie.

                Place za parking zdecydowanie zawyżone stawki. Są one nie uczciwe. To jest fakt.
                Idąc twoim tokiem rozumowania... Ja nie używam komunikacji miejskiej mocno dotowane. Może sam sobie za nie płać czemu moje pieniądze mają je pokrywać?
                Jest To myślenie kogoś kto myślenie przyczynowo skutkowe zna tylko z teorii.
                Miasto okrada ludzi na tym poziomie trzeba nazywać rzeczy po imieniu.

                • 0 0

              • Tak działa demokracja

                Wybierasz wadze miasta a one w Twoim imieniu podejmują decyzje. Przy następnych wyborach się zainteresuj kandydatami na radnych i głosuj na tego, który obieca Ci likwidację tych opłat. Uda Ci się o ile przegłosujesz tych, którzy są za takimi opłatami. Może trudno to sobie wyobrazić ale sporo ludzi, w tym i ja, zagłosuje na tych, którzy nie tylko to podtrzymają ale i nawet zaostrzą. Tak czy inaczej od restauratora, który nie jest właścicielem parkingu się odczep. A póki co proponuję jeździć do knajpy taksówką - zero problemu z parkowaniem i spokojnie można wypić jakiś alkohol do posiłku.

                • 7 2

              • Jasne

                Żebyś potem mógł narzekać, że ci turyści miejsca blokują i żeby miasto wprowadziło opłaty, ale tylko dla przyjezdnych, nie? Tacy jak ty tak już mają.

                • 6 0

              • jak parking będzie za darmo to Janusz ze zmywaka zaparkuje rano i będzie stał do wieczora a ty i tak nie staniesz pod restauracją i będziesz marudził na Trójmiasto.pl. Takiemu nie dogodzisz.

                Opłaty są żeby zarobić na utrzymanie miasta i żeby rotacja była.

                • 6 3

        • Nie dał k... z UM Gdynia ani złotówki!!!

          • 4 9

        • planuj. W Mulku jedzenie jest świetne i parking darmowy. Pojadę tam, w centrum mnie nie zobaczysz. (2)

          • 5 6

          • Zaoszczędzisz 10 zł na parkowniu (1)

            A zapłacisz 15 za dodatkowe paliwo na dojazd do Mulka

            Mistrz ekonomii

            • 2 1

            • Kokejny dzban

              Chodzi o zasady. Dobrze chłop robi nie pozwala przynajmniej się okradać i sam decyduje co ma zrobić z swoimi zarobionymi pieniędzmi.

              • 0 0

        • Bzdura. Po pierwsze gdy idziesz do restauracji na obiad

          To parking kosztuje nie 10 a 17zl. Po drugie nie jezdze mercedesem by kosztowalo mnie auto 1000zl miesiecznie, po trzecie dla zasady jezdze teraz do Sopotu na obiad w weekendy. Odleglosc dla mnie podobna a nikt mnie nie kroi i ma za frajera

          • 3 1

      • Takiego adwokata jak Ty !!

        zawsze mi pomoże dobrą radą.

        • 1 0

      • mnie stać na wszystko, bo dobrze zarabiam. Ale nie pozwolę sie doić za nic. Więc knajpy i sklepy (2)

        w centrum nie dostana mojej kasy. Miasto też nie.

        • 9 9

        • szkoda że nie można wcisnąć "ha, ha"

          • 7 4

        • Czyli jesteś tym rodzajem Janusza, który gdy widzi rachunek w restauracji, to kłóci się obsługą, bo suma cen zastosowanych produktów, zakupionych w Biedronce jest niższa?

          • 1 1

    • Własnie o to chodzo włodarzom (5)

      W centrum apartamenty na wynajem, buractwo w sportowych samochodach, powygaszane podstawówki. Ktoś jeszcze wierzy, ze centrum ma być dla mieszkańców?

      • 39 20

      • Ja, mieszkaniec (3)

        Nie tylko w to wierzę, ale bardzo się cieszę, że coraz mniej śmierdzących samochodów dookoła.

        • 26 30

        • Coraz więcej śmierdzących rowerzystów w restauracjach, fuuuuuuj (1)

          • 17 18

          • ty tego na pewno niewiesz bo stołujesz sie co najwyzej w barze mlecznym :)

            • 8 5

        • to sobie dalej wierz. Niedługo przyjedziesz do mojej dzielnicy po zakupy, bo w centru nie będzie żadnego sklepu. A wtedy cie

          • 4 6

      • Szczur zrujnował Gdynię, trzeba go wyrzucić od koryta!

        • 16 9

    • Jesteśmy wszyscy załamani...

      co my teraz zrobimy, bez ciebie i twojego śmierdzącego samochodu.

      • 24 18

    • Meduzo jedna nic nie stracili bo na całym swiecie klientów przybywa!!Własnie gdy niema trujacych spalinami takich jak ty (2)

      Jak ci sie miasto nie podoba to wynies sie na wiec buraczku.

      • 16 25

      • (1)

        Podaj przykład tego całego świata

        • 3 5

        • Przykład to kazdy kraj i kazdy miasta na świecie

          • 5 1

    • Ale przestałeś się poruszać samochodem czy do restauracji chodzić? Naucz się chociaż dobrze zmyślać

      • 12 3

    • straty obliczono na 1,23zł z VAT

      przedsiębiorcy płaczą, skarbówka nie dowierza.

      • 14 8

    • Ja też tak zrobiłem, Szczurek chciał mnie oskubać na większą kasę, to dostanie wielkie zeeeerrrroooo

      • 11 14

    • Dopóki sie nie odezwałes tylko rodzina wiedziała żeś głupi

      Restauracje straciły, bo typ nie jezdzi autem, zuoto

      • 15 12

    • (2)

      i o to chodziło , jeden samochód w centrum mniej

      • 12 7

      • Ja jeżdżę do centrum teraz dużo więcej, oczywiście nie płacę za parkowanie bo parkuje na krótko (1)

        a miejsc teraz więcej - więc na pewno o mój jeden samochód więcej

        • 4 9

        • Hehehe

          Kolejny żebrak ja tu tylko na chwile. Do pierwszego mandatu, który z nawiązką pokryje koszty tych twoich #krótko - potem się nauczysz, czego ci szczerze życzę.

          • 6 0

    • no i bardzo dobrze, nikt za tobą nie tęskni

      • 9 5

    • Właśnie po to są wprowadzane opłaty... (4)

      ...Za parking, żeby jak najwięcej ludzi zniechęcić do poruszania się po mieście samochodem. Całe trójmiasto, zwłaszcza w godzinach szczytu jest zakorkowane, a w zdecydowanej większości samochodów jedzie jedna osoba. Prawda jest taka, że każdy patrzy wyłącznie na siebie i swoją wygodę, co z resztą dotyczy nie tylko kierowców. Wszyscy chcieliby łatwo i szybko dotrzeć z punktu A do punktu B, przy czym najlepiej żeby pozostali ludzie w tym czasie zniknęli i nie utrudniali sprawy... Kolejny powód to ograniczenie parkowania ludzi pracujących w miastach, ponieważ taki człowiek który jedzie np na godzinę ósmą do pracy i spędza w niej osiem godzin do szesnastej przez cały ten czas blokuje miejsca parkingowe dla ludzi którzy przyjechali coś załatwić. Samochodów na ulicach jest coraz więcej, a miejsc parkingowych nie przybywa i przybywać nie będzie, bo nie ma ich nawet gdzie zlokalizować. Poza granicami centrum nie mają sensu, czego najlepszym przykładem jest parking przy Jana z Kolna w Gdańsku, który wiecznie stoi niemal pusty.

      • 15 3

      • błądzisz (3)

        Jak uważasz, że trójmiasto jest zakorkowane, to polecam wycieczkę do Paryża, czy Londynu. Nawet w godzinach szczytu można się po Trójmieście poruszać sprawnie, wyjątkiem są dojazdówki na górne tarasy oraz obwodnica, która się korkuje regularnie, ponieważ idioci jeżdżą na zderzaku. Miejsc do parkowania akurat ubywa a nie przybywa, ponieważ v-ce prezydent kucyk ma urojenia i walczy z najazdem samochodów chyba z obcej galaktyki.

        • 7 12

        • Ale słyszałeś w jakim kierunku idą zmiany w Paryżu ?

          Likwidacja połowy miejsc postojowych i strefy Tempo 30 obejmujące całe miasto.
          Jeszcze daleko u nas do takich planów.

          • 7 2

        • w Paryżu jeździ się metrem - co 3 minuty odjeżdza pociąg. A nasze autobusy czy SKM? Co (1)

          pół godziny. Słabe porównanie.

          • 8 7

          • nasza komunikacja jest adekwatna do skali

            kilka razy mniejsza metropolia to i kilka razy mniej autobusów i pociągów, te nasze skm jak co 3 minuty pojedzie to co będzie wozić? muchy? no i może czasem jest za ciasno jak się spóźni ale gdzie wszystko jeździ planowo? na pewno nie w Paryżu...

            • 4 3

    • Brawo ty (1)

      Jasne,bo napewno twoje nędzne 5zł za parkowanie reperowało budżety całej trójmiejskiej gastronomii. Widzę te straty chodząc po mieście, wygląda jak po apokalipsie zombie bo kilku leniwców z wężami w kieszeniach przestało odwiedzać miasto, przestali odwiedzać restauracje w których i tak pewniej kłócili się o więcej frytek oczywiście za darmo.

      • 14 1

      • Takich jak on jest wiecej.ja tez unikam centrumGdyni

        • 1 0

    • Zapomniales sie podpisac jako Janusz z Wejherowa

      • 11 0

    • roszczeniowy burak ma 178 plusów a w ankiecie z 1367 głosów 60% twierdzi ze płaci za parkowanie.

      Proponuje by tacy jak on wynieśli sie z naszego miasta najlepiej na pustynie :) Wszyscy na tym skorzystamy.I przeciwnie Sklepy i restauracje zyskały bo w kazdym kraju na swiecie doswiadczenia pokazują ze w kazdym miejscu które pozbyło sie aut w okolicy sklepy i cały biznes notuje wzrost Zysków i klientów!!

      • 9 1

    • Ostatnio byłem w restauracji z żoną w Sopocie - mają darmowy parking. (1)

      Restauracje z parkowaniem miejskim omijam... Szkoda biznes, restauracje, sklepy miasto traci...
      Kto przyjedzie do Gdyni na weekend kiedy więcej zapłaci za parking niż za hotel :(((

      • 6 8

      • ja płacę za parkowanie w cenrtum Gdyni na prywatnym parkingu, duzo taniej niż na miejskim. I jeszcze jest

        to parking strzeżony. Miasto na mnie nie zarobi, pan Zenek i owszem.

        • 5 5

    • (2)

      E tam stracili... w restauracjach pełno ludzi, w sklepach tym bardziej.

      • 6 2

      • Pełno ludzi, a to owszem,całe tam gdzie parkingi nie są tak drogie albo są bezpłatne. Przykład z brzegu: piekarnia w centrum Gdańska- zawsze pustki (przy cenach normalnych). Piekarnia poza strefą płatną: zawsze jakiś klient, czasem kolejka.

        • 2 0

      • Przesrancie fantazjowac.

        Mój sąsiad ma kawiarnię w bocznej od świętojańskiej. Spadek jest spory bo ok 20%. Jak bedzie dalej raczej zimą zwinie interes. I jak jest tak cudownie to czemu w centrum Gdyni jest tyle lokali do wynajęcia?

        • 0 0

    • Straty wyceniono na 2,40zl

      • 1 1

    • (1)

      Faktycznie jeżdżę mniej do centrum. Tym bardziej jak zlikwidowali parkingi na skwerze i przy plaży. W zasadzie to bywam w centrum jedynie w soboty na hali i jak muszę coś załatwić w urzędzie albo jak idę do restauracji. Mam awersję do płatnych parkingów. Jeśli wlodarze nie potrafią latać budżetu tym co mają oraz swoją przedsiębiorczością to nie zamierzam dokadac się do tego grajdołka. Może pora na zmianę władzy? Może pora wybrać kompetentnych ludzi, którzy mają doświadczenie prowadzenia działalności gospodarczej albo zarządzania dużymi przedsiębiorstwami i umieją ułożyć budżet tak, żeby dochodów było więcej niż wydatków?

      • 1 1

      • Ułożenie dopinającego się budżetu jest proste. Podnosimy podatki albo przestajemy wydawać (na przykład na nowe drogi).

        • 1 0

    • bardzo dobrze

      Jeden mniej i o to chodzi, by było jak najmniej samochodów w centrum. Dobrze czasem pooddychac świeżym powietrzem

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Premiera Volvo EX90 (1 opinia)

(1 opinia)
dni otwarte

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest ASR?

 

Najczęściej czytane