- 1 Od soboty spore utrudnienia na A1 (53 opinie)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (72 opinie)
- 3 Apel policji do kierowców aut i motocykli (42 opinie)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (202 opinie)
- 5 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (255 opinii)
- 6 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (356 opinii)
Niebawem kupowanie nowych aut tylko przez internet?
Czy kupowanie nowego samochodu w salonie z uprzednią jazdą testową, pieczołowitymi oględzinami i negocjacjami z konsultantem powoli odchodzą do lamusa? Niewykluczone, że już niebawem w salonach samochodowych nabywcy będą jedynie odbierać kupione w "ciemno" samochody.
Dziś sytuacja na rynku motoryzacyjnym jest bardzo trudna, bo brakuje samochodów, a co za tym idzie: salony świecą pustkami. Czas oczekiwania na nowe auta wyraźnie się wydłużył, nawet do roku. Co więcej, w przypadku niektórych modeli sprzedawcy nie potrafią określić, kiedy i czy w ogóle auto zostanie wyprodukowane. Dlatego też dziś nowe auta schodzą na pniu, a klienci kupują to, co jest dostępne "od ręki". Bez personalizowania. Bez kapryszenia.
Czytaj także:
Klienci zdecydowanie dłużej czekają na nowe auta. Problemem... półprzewodniki
Zmienia się podejście producentów do dystrybucji aut, którzy w sprzedaży online widzą ogromny potencjał. Przykładowo, Volvo już zapowiedziało, że do 2030 roku będzie produkowało wyłącznie samochody elektryczne sprzedawane przez internet. Odbiór samochodów i ich serwis będzie odbywać się w dostępnej sieci dealerskiej. Pierwszym modelem, który przetrze szlak w tej formule, jest elektryczne XC40 Recharge.
O agencyjnej formie współpracy z dealerami i sprzedaży internetowej coraz głośniej mówi koncern Stellantis, który w swoim portfolio ma takie marki, jak chociażby Fiat, Jeep, Alfa Romeo, Opel, Citroen, DS czy Peugeot.
Czytaj także:
Koncern wypowiedział umowy trójmiejskim dealerom
A przypomnijmy, że jeszcze przed wybuchem pandemii internetowe platformy sprzedaży testowały m.in. Skoda, Toyota i Lexus. Pandemia potwierdziła, że ten model ma szansę się sprawdzić na dużą skalę i może być przyszłością w handlu autami. Mimo że funkcjonowanie salonów zostało mocno ograniczone - klienci i tak - bez wychodzenia z domów - kupowali nowe samochody.
Zdaje się zatem, że internetowa sprzedaż nowych aut jest nieunikniona. Bez oględzin na żywo, bez jazd testowych. A dotychczasowe salony będą służyć jako "wydawka" i serwis dla tych pojazdów.
Czytaj także:
Latające samochody to niedaleka przyszłość?
Opinie (82) 3 zablokowane
-
2021-10-19 09:55
Niedługo jeżdżenie też tylko on line. Wielki ekran przed nosem i jedziemy. :)
Świat się zmienia, ale czy na pewno w dobrą stronę?
- 6 0
-
2021-10-20 05:41
przypadek teoretyczny (1)
stoisz w korku np. 10 przed granica poniewaz cos sie na nie dzieje, zima temp ok -12 stopni, jakies 5 godz. w samochodzie elektrycznym(nie hybryda), jak dlugo wytrzyma ten elektryk, na ile starczy bateri zeby ogrzac auto a potem po rozkorkowaniu jechac dalej, gdzie optymalna praca akumulatorow jest na ok 10 do 15 stopni C na plusie. co zrobisz z tym faktem?
- 1 0
-
2021-10-20 18:22
Trzeba wezwać pogotowie
p.t. Wiesław magazyn energii
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.