• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Manualna czy automat: dla kogo ta skrzynia?

Marcin Tymiński
2 grudnia 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 13:50 (2 grudnia 2007)
Automatyczne skrzynie biegów to obecnie jedne z najbardziej wyrafinowanych elementów w samochodach, zwłaszcza segmentu premium. Automatyczne skrzynie biegów to obecnie jedne z najbardziej wyrafinowanych elementów w samochodach, zwłaszcza segmentu premium.
Ręczna czy automatyczna - która skrzynia biegów jest lepsza? Która sprawia większą frajdę, z którą samochód prowadzi się lepiej, dynamiczniej, bezpieczniej? Taka dyskusja trwa "od zawsze" wśród miłośników motoryzacji.

Koncerny motoryzacyjne skupiają się tymczasem na produkcji coraz bardziej wyrafinowanych "automatów" i za swoje wynalazki każą sobie naprawdę słono płacić.

Smart Fortwo z automatem umożliwiającym sekwencyjną zmianę biegów Smart Fortwo z automatem umożliwiającym sekwencyjną zmianę biegów
Na początek stereotypy. W dość powszechnej u nas opinii samochody z automatyczną skrzynią biegów stworzono dla:

- Amerykanów (przeciętny mieszkaniec USA ucieknie, gdy zobaczy manualną skrzynię biegów )
- kobiet (wiadomo, że jeżdżą gorzej)
- tych co mają kłopoty z jazdą (m.in. patrz punkt 2)
- leniuchów
- snobów.

Rzeczywiście jazda "automatem" jest o wiele prostsza. Sprzęgła nie ma. Wystarczy zapamiętać tylko oznaczenia przy dźwigni pomiędzy siedzeniami: P - parking, R- wsteczny, N- luz, D- jazda i ewentualnie inne oznaczenia oznaczające poszczególne programy jazdy (zimowy, sportowy itd.).

Lewa noga zawsze odpoczywa, auto nigdy nie zgaśnie. W korku nie trzeba co chwilę gmerać przy skrzyni biegów, tak naprawdę można zapomnieć, że coś takiego w ogóle istnieje. Prawda, że proste i wygodne? Istnieje całkiem spora grupa kierowców, którzy po spróbowaniu jazdy z automatem, nigdy więcej nie chcieli jeździć samochodami ze skrzyniami manualnymi.

Sekwencyjną zmianę biegów umożliwiają łopatki przy kierownicy. Na zdjęciu Citroen C4 Picasso Sekwencyjną zmianę biegów umożliwiają łopatki przy kierownicy. Na zdjęciu Citroen C4 Picasso
Ta wygoda jednak zawsze trochę kosztuje. Obok niebezpieczeństwa zaliczenia do jednej ze stereotypowych grup użytkowników "automatów", o skrzyniach tych mówi się, że:

- zwiększają zużycie paliwa (nawet o 15 proc.)
- pogarszają osiągi pojazdu
- trudno nimi dynamicznie ruszać (np. spod świateł)
- są bardziej podatne na awarie, nawet przy prawidłowej eksploatacji
- o wiele trudniej się je naprawia.

Do niezaprzeczalnych utrudnień przy posiadaniu automatu należy również (ze względów konstrukcyjnych) niemożność holowania samochodu przy wyłączonym silniku. W większości skrzyń biegów zwłaszcza starszego typu daje się też odczuć szarpanie przy zmianie biegów, czy wyraźne opóźnienie w zmianie biegów przy wyprzedzaniu (naciskamy mocno gaz, wyprzedzamy i przez chwilę włosy stają nam dęba na głowie, zanim automat zmieni bieg na niższy i auto wyrwie do przodu).

Producenci większości aut umożliwiają w skrzyniach automatycznych sekwencyjną zmianę biegów za pomocą samej dźwigni lub łopatek przy kierownicy (biegi w nich zmieniamy kolejno bez możliwości ich omijania). Popularnie system ten nazywa się Tiptronic, choć jest nazwą handlową zastrzeżoną dla Porsche, która udzieliła na niego licencji Volkswagenowi i Audi. System ten pod różnymi nazwami znajdziemy u większości producentów.

Automatyczna skrzynia biegów w Porsche Cayenne S Automatyczna skrzynia biegów w Porsche Cayenne S
Nowe technologie, np. DSG Volkswagena czy sekwencyjna możliwość zmiany biegów, nie wyeliminowały jednak wszystkich bolączek związanych z automatami. Te niestety kończą się dopiero przy autach segmentu premium, czyli tam, gdzie kończą się również możliwości finansowe większości kierowców. Jazda Porsche, Mercedesem z siedmiobiegową skrzynią 7G-Tronic, czy pierwszym na świecie ośmiobiegowym Lexusem LS pokazuje technologiczne zaawansowanie i wyrafinowanie na razie nieosiągalne w zwyczajnych pojazdach - praktycznie niewyczuwalne zmiany biegów, płynne przyspieszenia i potężne osiągi.

Ci, którzy do jazdy samochodem nie podchodzą w sposób ideologiczny, powiadają, że wybór skrzyni biegów to tak naprawdę kwestia gustu, a o tych podobno się nie dyskutuje. Jednak czy zawsze?

Opinie (39) 1 zablokowana

  • Automat musi mieć trochę mocy.

    Drugi mój ASB.Teraz Merc nowa C klasa benzyna, 183 KM.
    Poj.1,8 spala w mieście 10 ltr. Nigdy w życiu manualnej.
    Powinni przestać produkować manuale od momentu wprowadzenia
    pierwszej automatycznej.Pozdrowienia

    • 0 3

  • stefan

    Ty chyba pownieneś urodźić sie kobietą! Nie bluźnij!

    • 1 1

  • Holowanie i spalanie

    Przecietny kierowca jezdzac manualem i umiejetnie automatem napewno w nowych, inteligentnych skzyniach bedzie mial mniesze zucycie. Co do holowania to tez od ok 2000 roku wiekszosc skrzyn (w klasie wyzszej i luksusowej chyba wszystkie) bez problemu radzi sobie z holowaniem. Oczywiscie nie przez pol Europy ale bez problemu mozna je holowac przez ok 100 km z rozsadna predkoscia 50-60, po czym po ostygnieciu oleju kontynuowac te czynnosc na podobnych warunkach :)

    • 0 0

  • tylko automat, jezdzenie automatem jest super

    only automat, manual to syf.

    • 1 0

  • matko co dynamiki nie ma automat o boy moj lexus wali wszystkich na kolana

    niech zyje automat i amerykanskie drogi a dla polakow to rower jest najlepszy

    • 1 2

  • automat, automat, automat, i jeszcze raz automat

    bylam w usa i mialam okazje podrozowac po usa
    usa sa 32 razy wieksze od polski a jakie drogi super
    automat jest wspanialy jedna noga wciskasz gaz i hamujesz tyle a prowadzisz opuszkiem palca
    ja mialam toyote avalon swietna niezawodna maszyna
    zadnych problemow
    na automacie mozesz spoko pojezdzic milon kilometrow na prawde a moze i wiecej malo pali i masz jedna reke wolna np. na kawe czy sandwicza
    pozdrawiam wszystkich niedowiarow
    automat to potega ,ale chyba nie dla polakow i na polskie drogi

    • 1 0

  • szanowny Panie Redaktorze,

    proponuje najpierw sprobowac, pozniej komentowac.
    aktualnie posiadam trzy samochody z automatami, najmlodszy roczny, najstarszy prawie czterdziestoletni... i nie sa to jedyne trzy jakie w zyciu posiadalem. dlatego pozwole sobie skomentowac po krotce artykul.

    "niemoznosc holowania"? auta ze skrzyniami automatycznymi mozna holowac nie przekarczajac tylko predkosci rzedu 50km/h i nie holujac przez pol Polski.

    "szarpanie przy zmianie biegow zwlaszcza w przypadku starszych skrzyn"? to tak, jakby stwierdzic, ze starsze silniki nie pracuja rowno - oczywiscie, jesli sa mocno wyeksploatowane lub nie byly regularnie i fachowo serwisowane. nawet te "starszego typu" skrzynie biegow do dzis potrafia pracowac plynnie i niemal niezauwazalnie.

    "trudno nimi dynamicznie ruszac np. spod swiatel"? hm, wg mnie i zapewne wg wszystkich uzytkowników automatow nie ma nic latwiejszego. gaz do dechy i auto pokazuje co potrafi. oczywiscie wtedy wszystko zalezy od parametrow silnika - ale tak samo przeciez jest w przypadku manualnych skrzyn.

    "sa bardziej podatne na awarie nawet przy prawidlowej eksploatacji"? skad takie wnioski? automaty sa tak samo zawodne jak i manualne skrzynie, problem w tym, ze wielu uzytkownikow automatow do dzis nie ma pojecia, ze olej i jego filtr w skrzni automatycznej nalezy regularnie WYMIENIAC. jest on rownie wazny dla prawidlowej eksploatacji skrzyni jak olej w silniku, jedynie interwaly miedzywymianowe moga byc w przypadku nowych skrzyn automatycznych dluzsze niz te dotyczace wymiany oleju silnikowego.

    "o wiele trudniej sie je naprawia"? tu musze przyznac racje, ale co to ma za znaczenie? generalnie bardziej skomplikowane czy zaawansowane technologicznie podzespoly trudniej sie naprawia, ale jednak jakos nikt nie narzeka, ze chce miec TDI bez sprezarki, HDI bez common-raila, VTEC bez zmiennych faz rozrzadu czy hm... laptopa bez elektroniki... sek w tym, ze swiat idzie do przodu, wszystko co nas otacza staje sie bardziej skomplikowane, wiec naturalnym jest, ze trudniejsze beda naprawy. ale czy szanowny Pan Redaktor sam bedzie wymieniac synchronizatory w swojej skrzyni manualnej? szczerze watpie.

    "pogarszaja osiagi i zwiekszaja zuzycie paliwa"? cos w tym jest ale nie do konca. skrzynia automatyczna jak kazdy inny mechanizm dzialajacy w aucie pobiera czesc energii uzyskanej z pracy silnika. problem w tym, ze pobiera jej wiecej niz skrzynia manualna. jednak roznice po pierwsze nie sa duze, po drugie im lepsze parametry silnika (wieksza moc i moment) w porownaniu do masy auta tym mniej zauwazalne sa te wady automatu. tym mniejsza jest roznica w dynamice (czesto wrecz lepsza z uwagi na szybsza prace automatu niz kierowcy z manualem) i mniejsza roznica zuzycia paliwa (i tu rowniez nowe konstukcje z automatami sa nierzadko lepsze niz ich manualne odpowiedniki). na pewno za to w przypadku mniejszych, slabszych silnikow majacych sporo pracy w ciezszych autach, roznice te beda zauwazalne.

    wg mnie jedyna kwestia negatywna automatu jest cena. wynika to przede wszystkim ze stopnia zaawansowania konstrukcji oraz jego niewielkiej popularnosci na naszym kontynencie. to z kolei spowodowane jest duza popularnoscia aut malych, gdzie cena ma diametralne znaczenie dla kupujacego. natomiast na pewno da sie zauwazyc rosnaca u nas popularnosc automatow, co mysle jest najlepszym dowodem na wygrana pojedynku automat kontra manual.

    pozdrawiam.

    • 1 0

  • Autor powiela stereotypy

    1.Jeżdżę już 4 automatem i nigdy nie miałem problemu ze automatyczną skrzynią.
    2. W ruchu miejskim szybciej od manuala rusza na światłach, ponieważ nie ma potrzeby redukcji biegów, automat płynnie zmienia biegi dostosowując się do charakteru kierowcy.
    3. Pali mniej wbrew ogólnym opiniom ponieważ patrz pkt. 2
    4. W ruchu miejskim jest nieoceniony- po co wciąż bezmyślnie "pedałować" 1,2,3,2,3,4,3,2,3,4 itd bezsens !.
    5. Obecne automaty mają takiego kopa, że wciska w fotel przy wyprzedzaniu, tylko trzeba dać buta bez obaw.
    I wiele innych cennych zalet.
    POLECAM-SPRAWDZONE

    • 1 1

  • zgadzam sie z opina poprzednikow tylko automat

    automat wymiata

    • 1 1

  • "Dobry kierowca" - to mozna powiedziec o kims, kto zmarl z przyczyn naturalnych nie kasujac przy tym samochodu :D.
    Reszta to sredni kierowcy :]
    Autor: 3citi_zen

    to akurat bzdura:) moja babcia jeździ juz z 35-40 lat i nie miała najmniejszej stłuczki, nawet zarysowania, ale za każdym razem gdy z nią jadę panicznie sie boję, że zginę przy 40 km/h...np. po nieudanym wymuszeniu pierwszeństwa....ja z drugiej strony juz samochód skasowałem(prawo jazdy od 4 lat), nie uwazam sie za jakiegoś super kierowcę, ale np. samochód z poślizgu przy 70-120km/h już parę razy wyprowadziłem (w jednym samochodzie tylko z abs, w drugim bez niczego...)

    a jesli chodzi o artykuł, to oczywiście automat jest lepszy pod każdym wzgledem, z wyjątkiem jednego: niektórym (np. mi) manualna daje po prostu niesamowita przyjemnosc z jazdy i koniec:) i nie chodzi tu o jakieś osiągi, szybkość, czy spalanie...a w korkach mozna spokojnie ruszać z dwójki czy trójki:) tylko trzeba umieć sprzęgłem operować:PP

    • 1 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Której marki modelem jest Mustang?

 

Najczęściej czytane