- 1 Wandale niszczą "auta na minuty" (70 opinii)
- 2 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (236 opinii)
- 3 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (218 opinii)
- 4 Nietypowy remont ulicy. Prace w nocy i weekendy (71 opinii)
- 5 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (422 opinie)
- 6 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (60 opinii)
Manualna czy automat: dla kogo ta skrzynia?
Koncerny motoryzacyjne skupiają się tymczasem na produkcji coraz bardziej wyrafinowanych "automatów" i za swoje wynalazki każą sobie naprawdę słono płacić.
Na początek stereotypy. W dość powszechnej u nas opinii samochody z automatyczną skrzynią biegów stworzono dla:
- Amerykanów (przeciętny mieszkaniec USA ucieknie, gdy zobaczy manualną skrzynię biegów )
- kobiet (wiadomo, że jeżdżą gorzej)
- tych co mają kłopoty z jazdą (m.in. patrz punkt 2)
- leniuchów
- snobów.
Rzeczywiście jazda "automatem" jest o wiele prostsza. Sprzęgła nie ma. Wystarczy zapamiętać tylko oznaczenia przy dźwigni pomiędzy siedzeniami: P - parking, R- wsteczny, N- luz, D- jazda i ewentualnie inne oznaczenia oznaczające poszczególne programy jazdy (zimowy, sportowy itd.).
Lewa noga zawsze odpoczywa, auto nigdy nie zgaśnie. W korku nie trzeba co chwilę gmerać przy skrzyni biegów, tak naprawdę można zapomnieć, że coś takiego w ogóle istnieje. Prawda, że proste i wygodne? Istnieje całkiem spora grupa kierowców, którzy po spróbowaniu jazdy z automatem, nigdy więcej nie chcieli jeździć samochodami ze skrzyniami manualnymi.
Ta wygoda jednak zawsze trochę kosztuje. Obok niebezpieczeństwa zaliczenia do jednej ze stereotypowych grup użytkowników "automatów", o skrzyniach tych mówi się, że:
- zwiększają zużycie paliwa (nawet o 15 proc.)
- pogarszają osiągi pojazdu
- trudno nimi dynamicznie ruszać (np. spod świateł)
- są bardziej podatne na awarie, nawet przy prawidłowej eksploatacji
- o wiele trudniej się je naprawia.
Do niezaprzeczalnych utrudnień przy posiadaniu automatu należy również (ze względów konstrukcyjnych) niemożność holowania samochodu przy wyłączonym silniku. W większości skrzyń biegów zwłaszcza starszego typu daje się też odczuć szarpanie przy zmianie biegów, czy wyraźne opóźnienie w zmianie biegów przy wyprzedzaniu (naciskamy mocno gaz, wyprzedzamy i przez chwilę włosy stają nam dęba na głowie, zanim automat zmieni bieg na niższy i auto wyrwie do przodu).
Producenci większości aut umożliwiają w skrzyniach automatycznych sekwencyjną zmianę biegów za pomocą samej dźwigni lub łopatek przy kierownicy (biegi w nich zmieniamy kolejno bez możliwości ich omijania). Popularnie system ten nazywa się Tiptronic, choć jest nazwą handlową zastrzeżoną dla Porsche, która udzieliła na niego licencji Volkswagenowi i Audi. System ten pod różnymi nazwami znajdziemy u większości producentów.
Nowe technologie, np. DSG Volkswagena czy sekwencyjna możliwość zmiany biegów, nie wyeliminowały jednak wszystkich bolączek związanych z automatami. Te niestety kończą się dopiero przy autach segmentu premium, czyli tam, gdzie kończą się również możliwości finansowe większości kierowców. Jazda Porsche, Mercedesem z siedmiobiegową skrzynią 7G-Tronic, czy pierwszym na świecie ośmiobiegowym Lexusem LS pokazuje technologiczne zaawansowanie i wyrafinowanie na razie nieosiągalne w zwyczajnych pojazdach - praktycznie niewyczuwalne zmiany biegów, płynne przyspieszenia i potężne osiągi.
Ci, którzy do jazdy samochodem nie podchodzą w sposób ideologiczny, powiadają, że wybór skrzyni biegów to tak naprawdę kwestia gustu, a o tych podobno się nie dyskutuje. Jednak czy zawsze?
Opinie (39) 1 zablokowana
-
2007-12-05 22:19
AUTOMAT
Czytam ,czytam i czytam opinie jedno moge powiedziec mam kilka samochodow(to sa samochody do nauki jazdy)manuale mialem prywatnie Opel Calibre automat i byla super niestety trzeba bylo sprzedac i dolozyc do Punta Grande od 3 lat posiadam rowniez Mazde 323 automat szkole nia kursantow ,na tym samochodzie zdaja potem egzamin i uwazam ze za jakis czas(chyba niestety odlegly)automaty wypra manuale.Co do zuzycia paliwa Calibra i Mazda nie odbiegaja od norm i twierdzenia ze pala duzo wiecej to lekka przesada.Zasadniczo automaty moga palic wiecej ale przy manualu i stylu min jazdy moze palic jeszcze wiecej,jednak sama przyjemnosc z jazdy lezy po stronie AUTOMATU.Pozdrawiam wszystkie automaty O.S.K LECH Lech Odrobny
- 3 0
-
2007-12-07 11:42
nieprawda
uważam ze automat jest bardzo madrym rozw.napewno przyjazdnym dla inwalid kobiet przekładanie biegów odbywa sie szybciej mniejsze ryzyko uszkodzenia skrzyni (maja wiele zabespieczeń )żadsze wymiany oleju w skrzyni ,ruszanie podgórke odbywa sie bezpieczniej bezpieczniejsza jazda obie rece cały czas na kierownicy .
jeżeli chodzi o dynamike zazwycaj jest przycisk sport poprawjajacy dynamike co pozwala automatowi w przeciagu sek przelączyc .
uwazam ze sa same pozytywy- 3 0
-
2007-12-07 23:04
pewnie, ze automat co za pytanie
mam toyote corolle automat super autko cacy
- 2 0
-
2008-01-25 03:51
golf 4 w automacie, komfort.....
- 2 0
-
2008-04-29 15:30
jejku...
Automat czy manual to kwestia tylko i wyłącznie gustu.
A teraz co do prowadzących kobiet... Zazdrośni mężczyźni... A jak im się głupio robi jak się takiego weźmie na trasie albo w mieście i nie mogą nic na to poradzić... Osobiście jeżdżę i to dynamicznie, kocham to robić i nie mam z tym problemu, nie spowodowałam wypadku, ani nic podobnego. Na dodatek mężczyźni tak potrafią się zagapić na śliczną blondynkę lub brunetkę prowadzącą samochód, że powodują wypadki... ;P- 2 2
-
2010-02-27 10:39
automaty się psują,zwiększa się zwiększa się zużycie paliwa nie można ich holować.Najlepiej kupić kupić TRABANTA .Nie zerwie się pasek rozrządu, nie popsuje się klimatyzacja,komputer.
- 0 0
-
2010-06-09 07:20
można holować czy nie
mam pytanie a co z pół automatami mam mercedesa klasy a
diesel można holować czy nie- 0 0
-
2010-09-22 10:58
de gustibus non est disputandum
moim zdaniem każdym model samochodu powinien mieć możliwość (przynajmniej opcjonalną) wyboru pomiędzy manualem a automatem. wtedy wszyscy byli by zadowoleni. jeżeli chodzi o moją opinię to jazda samochodem powinna dostarczać frajdę, a mnie osobiście cieszy możliwość manipulowania skrzynią po swojemu, więc nie sądzę, żebym kupił samochód z automatem. Jeździłem już takim samochodem i jakoś nie przemawia do mnie ten typ przekładni. A jechałem samochodem wujka (mercem sl600) więc raczej to był lepszy automat, który i tak jest do d... Mimo wszystko każdy powinien się zgodzić, że automat jest dla wygodnickich i leniuchów.
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.