- 1 Nie było ofert na przebudowę Świętojańskiej (212 opinii)
- 2 Nietypowy remont ulicy. Prace w nocy i weekendy (67 opinii)
- 3 Wandale niszczą "auta na minuty" (4 opinie)
- 4 Rowerzyści dostali drogę, której nie chcą (422 opinie)
- 5 Wrak nie do usunięcia przez biurokrację (218 opinii)
- 6 Wypadki TIR-ów i wojskowej ciężarówki (60 opinii)
Zobacz praktyczny poradnik o hamowaniu
Hamowanie - niby nic trudnego, niby każdy kierowca doskonale wie, jak to się robi. Czy aby na pewno? Niekoniecznie. Wielu zmotoryzowanych ma poważne problemy z poprawnym operowaniem pedałem hamulca, ale również z oceną drogowych zdarzeń. Jak na dłoni widać to na naszych, polskich drogach. Prezentujemy filmowy poradnik efektywnego hamowania.
- Hamowanie to bardzo ważny element bezpieczeństwa. Właściwa reakcja pozwala skrócić drogę hamowania do minimum. W sytuacji zagrożenia, nie ma czasu na głęboko przemyślane i zaplanowane reakcje, pozostają odruchy. Jeśli wypracujemy odruch szybkiego i właściwego hamowania w sytuacji zagrożenia - doskonale. Jednak wcześniej musimy sobie uświadomić, czym w ogóle jest hamowanie - wyjaśnia Radosław Ciepliński z Enjoy Driving.
Hamowanie to czynność, którą każdy kierowca wykonuje instynktownie. A czy zastanawialiście się kiedykolwiek czy robicie to poprawnie?
Hamowanie to nierozłączny element jazdy samochodem. Hamujemy dojeżdżając do świateł, zatrzymując się przed przejściem dla pieszych, poruszając się w korku czy zwyczajnie chcąc spowolnić prędkość pojazdu. Na skuteczność hamowania wpływ ma bardzo wiele czynników, począwszy od umiejętności kierowcy, po warunki atmosferyczne i przyczepność opon, skończywszy na losowych zdarzeniach drogowych. Pamiętajmy, że odpowiednie hamowanie podnosi poziom naszego bezpieczeństwa, ale również pozostałych uczestników ruchu. Dlatego o tym, jak istotne jest efektywne hamowanie - nie musimy nikogo przekonywać.
Niestety, problem leży gdzie indziej. Wielu kierowców zbyt lekceważąco podchodzi do czynności hamowania, popełniając przy tym szereg błędów. Najbardziej rażącym problemem jest niewłaściwe używanie sprzęgła, a w zasadzie - hamowanie "na luzie" (z wyjątkiem hamowania awaryjnego), przez co droga zatrzymania pojazdu znacząco się wydłuża. Kierowcy mają również trudności z poprawną oceną odległości od przeszkody oraz właściwym momentem rozpoczęcia hamowania. W końcu, błędem popełnianym przez sporą część zmotoryzowanych jest niewłaściwe hamowanie autem wyposażonym w ABS. Robimy to za krótko, a dodatkowo ze zbyt słabym naciskiem na hamulec. To złe nawyki, których należy się oduczyć.
Dlatego też, stworzyliśmy poradnik poprawnego hamowania, w którym opowiedzieliśmy o trzech różnych rodzajach zatrzymywania pojazdu: klasycznym, silnikiem oraz awaryjnym.
Chyba najistotniejszym typem hamowania jest nieplanowane zatrzymanie samochodu w awaryjnych sytuacjach. Kierowca nie jest w stanie przewidzieć wszystkich okoliczności i zdarzeń na drodze. W każdym momencie przed maskę naszego auta może wyskoczyć człowiek czy zwierzę. Naszą czujność może sprawdzić również jadący przed nami samochód, który gwałtownie wyhamuje do zera. Wówczas liczy się refleks i wyuczone zachowanie. Bez zastanowienia, z całej siły obiema nogami równocześnie uderzamy w pedały hamulca i sprzęgła, aż do całkowitego zatrzymania. Wciąż uruchomiony silnik pozwoli na ewentualną ucieczkę przed samochodami, które napędzone, mogą nas staranować od tyłu.
- Hamowanie awaryjne jest hamowaniem nieplanowanym. Przykładowo, nagle, znienacka na drogę wybiegnie nam człowiek. Efektywne hamowanie pozwoli uratować nas i innych z opresji. Zawsze powtarzamy wszystkim kursantom: hamowanie awaryjne to silne, zdecydowane kopnięcie w pedały - tłumaczy Ciepliński.
Trzecią metodą skutecznego zatrzymania auta jest hamowanie silnikiem, które jakiś czas temu opisaliśmy w oddzielnym artykule, który przeczytasz tutaj.
- Podczas hamowania silnikiem wykorzystywane są opory silnika w celu zmniejszenia prędkości jazdy, zaoszczędzenia podzespołów pojazdu oraz oczywiście zwiększenia bezpieczeństwa. Hamowanie silnikiem stosujemy jedynie w sytuacji, gdy jest to hamowanie w pełni zaplanowane - dodaje.
Pamiętajmy jednak, że umiejętność poprawnego hamowania to połowa sukcesu. Warto również sumiennie kontrolować stan techniczny klocków czy tarcz hamulcowych naszego samochodu.
O tym wszystkim dowiecie się oglądając nasz moto-poradnik hamowania.
Miejsca
Opinie (57) 2 zablokowane
-
2015-05-10 20:09
Co jeden to mądrzejszy
a okazuje się, że tak właściwie to nie wiecie jak zatrzymać auto.
Normalnie nie wierzę skąd wy się bierzcie.- 4 0
-
2015-05-10 21:50
eko jazda (2)
zupełnie inaczej jeździ się dzięki eko drivingu :
1. jazda bez wiraży na zakrętach .
2. lekkie "popychanie " pedału gazu , a nie wciskanie go do dechy albo do połowy z całej siły - ograniczenie prędkości do podawanej przez producenta 90km/h albo i mniej w dojazdach do pracy co daje spalanie nie 8 /100 ale 5,5 /100 ( sprawdzałem tankowaniem pod korek ). A reszta korzyści to mniej więcej taka , że cały silnik po prostu nie ROZLECI SIĘ po 150 tyś km .
3 . sprawa hamulców - wystarczy przy dohamowaniu nie "zakleszczać " hamulca na tarczach . rozum wskazuje , że dłużej pożyją . Należy również popychać hamulec tak jak gaz unikając używania systemu ABS w zimie ten system też się zużywa .
4. dojeżdzanie do skrzyżowania na luzie i z górki - to jedyny czynnik wpływający na zmniejszenie spalania w instalacji gazowej - oczywiście oprócz ustawienia listwy gazu w serwisie ( nie musi palić 10 l/100 - 7 też , wystarczy poprosić serwis )- 1 10
-
2015-05-11 08:16
Na luzie?! To chyba w gażniku jeszcze.
- 0 1
-
2015-05-15 07:44
eko jazda
Eko jazda wcale nie jest eko. Podstawowym założeniem jest jazda na jak najwyższym biegu oczywiście bez przeciążania silnika ale założenie jest właśnie takie. Taksówkarze w taki sposób jeżdżą i faktycznie spalanie paliwa spada. Problemem związanym z tego typu jazdą jest konstrukcja samochodu mam na myśli dwumas, który takiego eksperymentu nie wytrzyma i się rozleci.
- 0 0
-
2015-05-11 07:48
Tarcze, klocki,... ALE?
Ale jeszcze stan zacisków\tłoczków, stan przewodów hamulcowych(!) w tym elastycznych(!), kiedy ostatnio był wymieniany płyn? Nie mniej ważne.
Korozja przewodów-->wyciek-->zero hamowania.- 5 0
-
2015-05-11 07:59
Drogie rozwiazanie
Jak bedziesz na codzień hamować silnikiem przy redukcji biegow musi byc płynność bo początkiem sprzęgła do wymiany
- 5 1
-
2015-05-13 16:38
Materiał jedynie ociera się o tę tematykę
Totalnie po łebkach, żeby tylko móc coś wystawić na stronę.
- 2 4
-
2015-05-14 07:54
haha
Kabaret
- 1 5
-
2015-06-03 10:23
Hamowanie awaryjne to chyba nie tak. (1)
hamowanie awaryjne podczas egzaminu należy samochód rozpędzić do prędkości, co najmniej 50 km/h i po usłyszenie sygnału STOP lub podobnego osoba egzaminowana musi energicznie nacisnąć hamulec, doprowadzić do zatrzymania pojazdu w jak najkrótszym czasie, w ostatniej fazie hamowania wcisnąć pedał sprzęgła, aby nie dopuścić do unieruchomienia silnika.
Nigdy nie słyszałem że przy awaryjnym naciskamy dwa pedały.- 2 1
-
2015-08-26 18:03
Co instruktor to inna szkoła ;) Jedna lepsza druga gorsza.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.