• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowe samochody z fabryczną instalacją LPG

mJ
22 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
W dobie tak wysokich cen paliw instalacja LPG ma sens. W dobie tak wysokich cen paliw instalacja LPG ma sens.

Dziś średnio za litr oleju napędowego kierowcy płacą 7,3 zł, litr benzyny Pb 95 to koszt 6,5 zł, natomiast litr gazu wyceniono na około 3,8 zł. I choć gaz jest rekordowo drogi, to wciąż najbardziej opłacalny. Nie dziwi więc fakt, że przy tak wysokich cenach paliw kierowcy szukają oszczędności. Spora część kupujących nowe auta decyduje się na montaż fabrycznej instalacji LPG. Sprawdziliśmy, które marki oferują taką możliwość.




Czy zdecydował(a)byś się na montaż instalacji LPG w nowym aucie z salonu?

Według danych szacunkowych około 15 proc. zarejestrowanych w Polsce samochodów osobowych zasilana jest mieszanką gazową propan/butan.

Instalacja LPG kojarzy nam się przede wszystkim z leciwymi samochodami, a także modelami wyposażonymi w potężne jednostki benzynowe, które na 100 km palą po kilkanaście, kilkadziesiąt litrów paliwa. To trochę stereotypowy punkt widzenia, bo wśród zwolenników LPG jest wielu właścicieli coraz to nowszych, ale i mniejszych, miejskich modeli. Nie ma się co dziwić - przy tak wysokich cenach paliw oszczędność jest bardzo istotna.

Aktualnie lista marek oferujących instalację gazową jest dość krótka. To Dacia, Renault, Hyundai i Kia. Kiedyś marek było więcej. Dlaczego lista się skurczyła? Bo przestało się to opłacać. Zaostrzone normy emisji spalin wymusiły wprowadzenie zmian konstrukcyjnych. Dziś powszechnie znany downsizing zazwyczaj wiąże się ze stosowaniem bezpośredniego wtrysku benzyny - a takie rozwiązanie wyraźnie podwyższa cenę instalacji LPG, która w wielu przypadkach staje się nieopłacalna.

Producenci oferują nowe samochody z instalacjami LPG montowanymi już w fabryce albo przez firmy z Polski, z którymi współpracują krajowi importerzy.


Renault i Dacia



Nowa Dacia Duster na gaz? Nie ma problemu. Nowa Dacia Duster na gaz? Nie ma problemu.

W tych firmach montują instalacje LPG



Producenci oferują fabryczne instalacje LPG w wybranych modelach. Zazwyczaj montaż LPG wiąże się z dopłatą kilku tysięcy złotych.

I tak przykładowo, w gamie Renault znajdują się dwa modele z fabryczną instalacją LPG. To Clio i Captur. Cennik tego pierwszego - w przypadku instalacji LPG - rozpoczyna się od kwoty 67 400 zł, a drugiego - od 80 400 zł.

Szeroką ofertę aut z LPG - bo niemal każdy model może być wyposażony w instalację gazową - ma Dacia. Na liście oferowanych aut są: Sandero (od 53 900 zł), Sandero Stepway (od 64 200 zł), Duster (od 65 200 zł) i Jogger (od 69 900 zł).

We wszystkich powyższych modelach instalacja LPG została zestrojona z trzycylindrowym silnikiem benzynowym TCe 100 o pojemności 1 litra i mocy 100 KM. Układ zasilania LPG do pojazdów z grupy Renault dostarcza firma Landi Renzo.

Kia i Hyundai



Hyundai Bayon to nowość w ofercie. Auto może być zasilane LPG. Hyundai Bayon to nowość w ofercie. Auto może być zasilane LPG.
Samochody z instalacjami LPG można zamówić także w koreańskich markach - Kii i Hyundaiu. W przypadku Kii to model Rio (od 64 400 zł), natomiast Hyundai oferuje trzy modele z LPG: i10 (od 52 tys. zł), i20 (od 71 tys. zł) i Bayon (76 700 zł). W wszystkich wymienionych autach instalacja LPG współpracuje z silnikiem o pojemności 1,2 litra i mocy 84 KM.

Czytaj także:

Bayon - nowość od Hyundaia



Dostawcą instalacji jest firma BRC. Niestety, dopłata do instalacji jest duża. W przypadku Kii wynosi aż 6,5 tys. zł, w modelach Hyundaia jest nieco tańsza - kosztuje 5,5 tys. zł.

Trójmiejskie salony samochodowe

mJ

Opinie (142) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Chyba czas przesiąść się na transport publiczny (23)

    To nie na kieszen normalnie zarabiającej osoby.
    Clio od 67 400 ? Z dodatkami wyjdzie pewnie ok 90 tys

    • 28 11

    • Nie ma żadnej inflacjii...

      • 8 7

    • (20)

      Z dodatkami to i 5 lat temu Clio można było za 100 tysięcy kupić. Ale fakt, poł dekady temu podstawowe wersje zaczynały się od 50 tysięcy, z drugiej strony podstawowe wersje były gorzej wyposażone niż aktualnie, teraz jest nakaz chociażby aktywnych systemów bezpieczeństwa (utrzymanie na pasie ruchu, automatyczne hamowanie), to trochę winduje cenę.

      • 7 3

      • Oprócz klimy (16)

        Elektr lusterek i radia ( najlepiej na CD) nic więcej mi nie potrzeba.
        Może jeszcze czujniki cofania na miasto.
        To za ile byłoby takie clio?

        • 10 4

        • (8)

          Pewnie z 10 tysięcy mniej, ale nie da się takiego kupić bo unia nie pozwala. Czy to źle? Myślę że można dyskutować,moim zdaniem nie jest to jednoznacznie źle. Ja już miałem kilka sytuacji w których systemy pomogły uniknąć kolizji. :)

          • 5 4

          • (1)

            To jak Ty jeździsz? Może technika jazdy zależy od pozornego poczucia bezpieczeństwa, które dają takie systemy? Ja przez wiele lat jeździłem bez systemów i nigdy nie musiałem unikać kolizji. Teraz jeżdżę samochodem nowym i przyłapuje się czasami, że jeżdżę trochę bardziej niefrasobliwie.

            • 5 3

            • Jeżdżę normalnie, ale jeżdżę dużo. Poza tym tylko w jednym przypadku te systemy pomogły mi uniknąć kolizji - jadący przede mną samochód miał awarię świateł stopu i gwałtownie zahamował, zanim się człowiek zorientuje mijają cenne ułamki sekund, a nowoczesny samochód już wie i przygotowuje auto do hamowania. Pozostałe kilka razy miałem okazję widzieć systemy w akcji jeżdżąc z innymi kierowcami, w tym raz pomogły uniknąć zderzenia z dzikami w nocy,więc też żadna tutaj wina kierowcy.

              • 3 2

          • (5)

            Myślę że to jest jednoznacznie złe. Bo bez tego zakazu nadal byś mógł sobie kupić samochód z poduszkami. Unia po prostu ograniczyła wybór. Inna sprawa że poduszki nie są drogie w produkcji masowej więc dużej różnicy w cenie dziś byś nie zauważył.

            • 0 2

            • (4)

              To sobie popatrz na crashtesty nowych samochodow produkowanych na rynek indyjski (jest troche na yt), jakby nie unia to po potraceniu pieszego bylyby dwa trupy, pieszy i kierowca. :)

              • 0 2

              • (3)

                Ale ty w ogóle nie zrozumiałeś co napisałem. Nie twierdzę że poduszki są złe. Zły jest brak możliwości wyboru. Byś przeczytał to byś znał kontekst mojej wypowiedzi.

                • 0 3

              • (2)

                No ale ludzie są zbyt głupi i by kupowali tańsze, bez poduszek powietrznych, a co dopiero bardziej zaawansowanych systemów za które trzeba dopłacić 10% ceny, no i później byłoby pianie jak niebezpiecznie i ile to osób ginie na polskich drogach. W takim wypadku dać komuś tego typu wybór jest po prostu złym działaniem.

                • 2 2

              • (1)

                ludzie nie są głupi. Mają dowody osobiste i możliwość brania udziału w wyborach. Zatem są wystarczająco kumaci. A to że któryś oleje środki bezpieczeństwa to jego sprawa. Niech sobie potem pieje. Na motocyklu też cię nic nie chroni i masz dużo gorzej niż w fiacie 126p

                • 0 2

              • No i ktoś oleje, zaśnie za kółkiem i zjedzie na pas w przeciwnym kierunku na którym jedziesz Ty i bum, do domu wracasz w czarnym worku. :) Ja od kiedy zasnąłem za kółkiem bardzo chciałbym mieć taki system który utrzyma na pasie ruchu i sam zahamuje. Miałem szczęście bo mnie ściągnęło na pobocze a nie na drugi pas. I możesz mówić co chcesz, ale przysnąć można w najmniej oczekiwanym momencie, ja wcale nie byłem zmęczony, jedynie znużony jazdą za kolumną tirów których nie było możliwości wyprzedzić. Chciałbym żeby każdy miał taki system, dla własnego bezpieczeństwa, bo nikt nie ma gwarancji że ktoś inny ma drodze nie zaśnie albo nie zasłabnie za kółkiem.

                • 1 0

        • (6)

          Radio CD? Ktoś tego jeszcze używa? Wiem że pakują to jeszcze w samochody, bo sam mam ale nigdy płyty w nim nie użyłem.

          • 4 6

          • No widzisz, a ja w aucie nie słucham radia, tylko muzyki z CD. (2)

            Ale kupić teraz nowe auto z CD to prawie utopia, nawet w opcjach nie ma. A tymczasem sprzedaż płyt CD znów rośnie.

            • 5 1

            • Dlatego wymyślili takie cudo jak Android Auto. W połączeniu z telefonem z Androidem oraz Spotify w wersji premium, praktycznie każdą z tych płyt CD możesz sobie włączyć poleceniem głosowym, bez konieczności wożenia ich w aucie.

              • 3 3

            • Pendrive albo telefon +USB lub BT / Android Auto

              I nie musisz magazynować płyt w samochodzie (jeśli już je masz, to Ci sie nie niszczą), muza nie przeskakuje, nic nie musisz wyjmowac / zmieniać / wkładać, masz tysiące dostępnych utworów od ręki...

              • 2 1

          • (2)

            w nowych to pewnie nikt bo już nie ma, ale jak masz kilkulatka to całkiem możliwe. U mnie mam radio z CD a auto z 2016 r. I nie mam nawet gniazda MP3. Oczywiscie mógłbym sobie dokupić emulator za 5 stów i nie byłby to jakiś duży wydatek, ale sobie skalkulowałem ze to mi się nigdy nie zwróci. Płyta CD kosztuje 1 zł. A ile audiobooków przesłucham zanim sprzedam ten samochód? 20?

            • 1 2

            • A co to jest "gniazdo MP3"? (1)

              • 1 2

              • sory USB miało być, do słuchania MP3

                • 2 0

      • (2)

        A Clio RS z silnikiem 2.0 jest jeszcze w ofercie? Bo tylko te odpycha się jak należy.

        • 3 3

        • Clio rs z 2.0 to nie ma w ofercie od 2010 roku :) Ostatnie rs miało 1.6 i się odpychało lepiej niż rs z 2.0 :)

          • 7 2

        • Masz takiego

          na plakacie nad łóżkiem?

          • 1 1

    • Clio wyjdzie ok 75 k w fajnej opcji

      90 k z mocniejszym 140 konnym silnikiem

      • 0 0

  • (11)

    Mialem 3 auta na gaz dotychczas i palam coraz mniejsza sympatia do gazu. Gaz zawsze kosztowal 40-45% ceny benzyny, od jakiegos czasu podchodzi pod 60%... Rzeczywiste zuzycie gazu to okolo 130% tego co na benzynie a nie jak sie podaje czesto ze okolo 110%.. do tego w miescie przez pol roku i tak jezdzimy na benzynie bo na trasie 2-3km lub krotszej nawt na gaz sie auto nie przelaczy chyba ze stoi w cieplym garazu, na autostradzie przy ok 130kmh spalanie okolo 12l gazu w obecym renault scenic, w dieslu 5 litrow. Jedyny powod dla ktorego mam jeszcze gaz to to ze robimy na codzien krotkie trasy po miescie a nie chce 2 aut miec (a to dla diesla pewnie bylby samoboj)

    • 16 19

    • Mam zupełnie odwrotnie: spalanie LPG o 12% większe. Przełączenie na gaz po przejechaniu 300-400m (około 30s) (2)

      przy temp. na dworze 0C. Ekologicznie LPG jest 10x czystszy od benzyny i 50x od diesla.
      Musiałeś trafić na jakiegoś janusza który ustawił Ci przełączenie na lpg po osiągnięciu przez silnik 65C i do tego nie wyregulował instalacji.

      • 14 3

      • To zycze wytrwalosci dla silnika.. (1)

        Mialem kiedy tak wyregulowane auto, poki jezdzil bylo ok, jak przestal to bylo po silniku...

        • 0 0

        • Ale co to ma do rzeczy ? Po 10 sekundach pracy zawory i cylinder mają ponad 100C.

          Silnik ci padł niezależnie od lpg. Od 1996r jeżdzę na lpg, miałem 11 aut, robiłem każdym od 120 do 250 tys. km na lpg (a nie były to nowe auta) i żaden silnik nie padł przez gaz.

          • 1 0

    • (1)

      Na trasie 2-3 km i krótszej to się idzie z buta :)

      • 13 3

      • Mm

        Chyba ze masz dzieci, szkole prace zajecia dodatjowe, zakupy, lekarzy, urzedy i kilka innych spraw.. ale jak masz czas na nogach wszystko zalatwiac to zazdroszcze:)

        • 0 0

    • Dżizas jakie bzdury.... (5)

      LPG nadal kosztuje mniej niż 50% ceny benzyny. Nowe instalacje to zużycie LPG takie samo lub nawet mniejsze niż benzyny. Nowe auta rozgrzewają się na dosłownie kilometrze, więc o czym ty gadasz? Stare trupy owszem, potrzeba im nawet 10 km, ale wtedy instalację przełączasz ręcznie i gra muzyka. I na koniec najlepsze - o dieslu. Nowoczesny diesel nic sobie nie robi z małych przebiegów. Jedynie co to jak masz DPF, to musisz go wypalać w trybie serwisowym.

      • 5 7

      • 3.80 x 2 to jest 7.60..... benzyna jest po 6.56.... (1)

        • 2 0

        • 57,9%.

          • 2 0

      • sam gadasz bzdury, nowe auta rozgrzewają się wolniej od starych trupów

        bo nowe silniki mają wyższą sprawność cieplną. Ale to nie są duże różnice. Około 10% w zależności co z czym porównamy. Natomiast diesle tą sprawność miały zawsze wyższą od "benzyn" co jest między innymi powodem tego że bardziej nie lubiły krótkich dystanów w pracy na zimno. Bo to praca na zimno powoduje największe zużycie silnika kiedy to pasowania jeszcze nie osiągnęły roboczych wartości. Pod względem warunków pracy silnika nic się nie zmieniło. Żaden silnik nie jest przystosowany do takiej pracy, nawet benzynowy a diesle z racji wyższej sprawności znoszą to jeszcze gorzej. Natomiast to kiedy mu się przełącza układ na zasilanie gazem to zupełnie inna historia. Nie wiemy jak ma ustawione

        • 2 0

      • W mojej okolicy gaz 3.99

        I spalanie jak w komentarzu a mam gaz od jednego z najlepszych gazownikow w gdynii

        • 0 0

      • A jak tam instalacja LPG sprawuje się w silnikach z bezpośrednim wtryskiem paliwa?

        Nadal jest tak bajkowo?

        • 0 0

  • A teraz proszę grzecznie przeprosić za to, że brzydko nazywaliście LPG (2)

    Teraz każdy chce mieć korek wstydu, bo to znaczy, że ma łeb na karku i potrafi oszczędzać

    • 23 13

    • Jaki korek? (1)

      Wlew LPG mam pod klapką od wlewu paliwa.

      • 8 1

      • przecież to tylko symbol

        • 1 0

  • Renault ? To ta firma która właśnie wróciła sprzedwać do rosji ? (5)

    • 40 6

    • Właśnie

      dla mnie nie istnieje, proszę nie pisać i nie wymieniać nazwy

      • 19 3

    • Niemożliwe, są takie firmy które wspierają putina ?

      • 5 1

    • postaw się w roli Renault (2)

      jeśli mają tam inwestycje to ich zamknięcie spowoduje dla nich ogromne straty, trudne do odbudowania. Nie zamyka się fabryki z dnia na dzień. Trzeba zwolnić ludzi, wypłacić wypowiedzenia, zgarnąć cały sprzęt a może i sprzedać nieruchomości jeśli nie będzie się chciało wrócić. Przecież tutaj straty poszłyby w miliardy. Dla jednej firmy to może być zbyt duże obciążenie. Jasne że nikt nie chce tej wojny i finansowania czerwonego kołchoźnika, ale zobaczysz że jak tylko wojna minie to wszystkie te firmy które hucznie ogłosiły odejście z tamtego rynku, wrócą. Ropa i gaz dalej będzie płynąć na Ukrainę, a Ukraina nadal będzie produkować podzespoły do ruskich czołgów i samolotów. Wiem że to niepopularny pogląd ale nikt nie zastanawia się nad konsekwencjami dla takiej firmy a nie każda może sobie na to pozwolić. Renault bardzo dużo produkuje na tamten rynek.

      • 5 3

      • Mam się stawiać w roli pomocnika putina? To jakiś żart.

        Kilkaset firm opuściło rosję w tydzień, łącznie z bankami. A ty piszczysz że paru pracownikow nie dostanie pensji ? Na tym polegają sankcje.

        • 5 1

      • Nie martw się - putin obiecał że wszystko przejmie.

        Pracowników też.

        • 3 1

  • (7)

    Nie lepiej kupić Passata B5 TDi AFN za 6 tys złotych, który pali 5 litrów ropy niż wydawać 70 tys na auto z LPG i mieć po miesiącu utrate wartości równą wartości całego Passata?

    • 20 19

    • I ma 600.000 przebiegu , ciągnie litr (4)

      Oleju na 1000km . Przecieka kiedy pada... Za to można w nim posiedduec i popatrzeć na autobusy bo kawałek wiaty już w nim jest ( progi itp)

      • 14 7

      • W dalszym ciągu to 10% wartości clio (1)

        Kazda używka teraz ma sens. Trochę trzeba pójść w naprawy, ale warto

        • 10 5

        • A ja właśnie zamierzam kupić nowy samochód z salonu.

          Dość już miałem używek w życiu. Informacja dla złośliwców - za gotówkę, nie na kredyt.

          • 2 2

      • Ja sprzedalem mojego golfa 4 1.9 tdi w ubieglym roku (1)

        Za 10tys zł. Zwykły silnik 1.9 na pompie od nowosci w rodzinie (2000r) 244tys km. Spalanie min na trasie 3.7 a normavto 4.2( wg dystrybutora) na mieście min 4.5 max 6.8. Sprzedałem z uwagi na normy euro. Mam od kilku lat diesla euro 6 tez w golfie tylko 7 184 konie na trasie min 4.2 max 7.2(autobahn bez limitu) miasto od 5 do 7 l/100 zależy od korków. Mamy jeszcze małe autko clio 2016 r 1.0 w lpg i po mieście 10 l lpg na trasie rzadko bywa ale ok 8. Tylko że to auto nie jedzie. Nie można porównywać aut 1.0 clio z 2.0 tdi Vaga. Chcesz się porównać z clio to weź 1.2 lupo lub 1.3 jtd to są te parametry 0-100. ( lupo auto żony 1.2 po mieście potrafi zejść poniżej 4 l)

        • 3 6

        • przytaczasz dane z gazet i reklam producentów. Diesel 1.9 na trasie to moze i schodził poniżej, ale 5 litrów i to niewiele. I to przy dziadkowej jeździe. Autostradowo zużycie grubo powyżej 7l na stówę. To samo w mieście

          • 4 0

    • Ja chętnie kupię takie "po miesiącu" za 6k mniej :) szkoda że nikt takich nie sprzedaje.

      • 15 1

    • jak cię nie stać na nową furę to jasne że lepiej, ale jak ci nie robi różnicy to że będziesz płacił 2 koła miesięcznie za leasing i własny spokój oraz jeśli robisz duże przebiegi to odpowiedź jest prosta. Nie jest lepiej. Przecież jakbyś chciał przyoszczędzić to byś chodził w używanych ciuchach a nie nowych. Ale jak cię stać na nowe to po co to robić? Taki Pasek połowę czasu będzie stał na robocie bo zaraz się okaże że trzeba wymienić pompę wody, albo uszczelkę pod głowicą. Klocki z tarczami albo świece tak samo. Tutaj jakiś plasticzek połamany, a tutaj nie działa jakaś elektryczna bzdura, rdza gdzieś bierze tylko nie było widać, sprężarka od klimy padła itp. Wszystko ma swój resurs i się zużywa. Co z tego że silnik będzie trzymał ciśnienia jeszcze długo jak cały osprzęt się już zużył i trzeba remontować.

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    Jeżdżę sobie na gazie już 12 rok (7)

    Oceniłem , że różnica w koszcie to ok 9000zl rocznie. Odliczyłem mały remont za 2000 , przeglądy itp. czyli oszczędności na poziomie 108.000zl. a wy mówicie, że ciężko na wkład własny uzbierać? Jak się śmiga toyotami z 200km to ciężko ;) i na raty

    • 37 19

    • (4)

      no ja mam 320KM i dzięki LPG 17000zł rocznie w kieszeni ;)
      Więc mi na wkład własny uzbierać jeszcze łatwiej.

      • 4 6

      • (3)

        A ja w jednym samochodzie mam 560KM, a w drugim 600KM i jeżdżę bez LPG, a na wkład własny nie muszę zbierać, bo kupiłem już kilkanaście mieszkań za gotówkę. Także ten, kwestia wysokości dochodów, a nie tego kto na jakim paliwie jeździ.

        • 9 18

        • (2)

          Widać wyraźnie, że te dochody to nie dzięki inteligencji (co niestety jest częstym zjawiskiem w tym kraju), ponieważ artykuł jest o bardziej lub mniej oszczędnych paliwach, a nie o tym kto ma jakie dochody.

          • 13 2

          • Przecież to troll

            Pewnie jeździ starą zagazowana astrą

            • 7 0

          • Ale prawdę powiedział. Zabolało?

            • 1 1

    • Jeździmy w dwie osoby na LPG

      Wychodzi taniej niż komunikacja miejska, nawet przy cenie powyżej 3 złotych. Pamiętam jak gaz był po 1,7 i wycieczka na południe Polski i z powrotem zamykała się w niecałych 200.

      • 3 0

    • Co to jest "toyota z 200km"?

      • 2 0

  • Polecam zamiast LPG (12)

    kupić hybrydę. Jeździ o wiele lepiej dzięki silnikowi elektrycznemu a pali połowę tego co zwykły silnik spalinowy.

    • 12 58

    • Czyli hybryda nadal jest droższa jeżeli chodzi i zużycie paliwa ... i dużo droższa w naprawie. (3)

      No cóż, jak ktoś lubi - niech płaci.

      • 16 7

      • Hybryda (2)

        A co tam jest droższego w naprawie? Gaz jest jednak droższy w utrzymaniu i bardziej awaryjny niż hybryda.

        • 8 13

        • Nie jezdziles hybryda ... (1)

          Czestrze zużycie układu hamulcowego ( znacznie większą masa pojazdu) I te auto pali mało tylko przy emeryckiej jeździe. Mówię o Toyocie. Przez wyższa masę przyspieszenie do 100 km/h tez pozostaje na słabym poziomie w stosunku do diesla...

          • 6 5

          • pomyliłeś z elektrykiem, hybrydy nie są cięższe od diesli

            od zwykłych benzynowych co najwyżej. Natomiast w elektrykach szybciej się zużywa układ hamulcowy nawet nie przez to że są cięższe, bo one dość mocno hamują silnikiem, a przez to ze klocki i tarcze są mniej używane i tarcze szybciej rdzewieją. Natomiast hybryda jest po prostu bardziej skomplikowana od zwykłego konwencjonalnego benzyniaka i to te dodatkowe elementy mają szansę się zepsuć. Nic nie jest wieczne. Dodatkowo gęstsze upakowanie pod maską sprawia że ceny remontów są wyższe.

            • 0 0

    • nie mów nic (1)

      na Sopockich jeździ Lexus hybryda za pół bani w gazie

      • 3 0

      • Co znaczy to zdanie?

        • 1 2

    • Dlaczego złotówy zakładają lpg do hybryd ? (1)

      Bo za dużo palą :)))

      • 11 3

      • Dlatego że można jeszcze bardziej zaoszczędzić.

        • 0 0

    • To zalezy. Bezn w lpg kupuje sie zazwyczaj do miast i krotkich tras (2)

      Kto robi dziennie 50-500 km weźmie diesla bo jeżeli robię rocznie 50 tys x5 lat to 250. Znam takich co robią 100 tys w rok dojeżdżają do pracy... mam diesla za 130 tys zl z 2018 roku. Ta cena pozwala się zastanowić nad hybrydą. Tylko że jeździłem hybrydą. Po mieście jak się spieszyłem (toyota auris ) ok 8 -10 l. Na trasie 6-9l. Nie mam czasu jeździć wolno bo km jest dużo ( po to jest auto). Mój diesel jest b dobrze wyposażony ma 180 koni w tym wyposażeniu hybrydą byla by drozsza w zakupie. W spalaniu tez o ok 2-3l diesel lepiej wypada i bagażnik ja mam 600 litrów w kombi toyota 450 ? Czy nawet mniej. 1.8 toyota 10 sek do 100 mój ma poniżej ale przyjmijmy ze 8 sek do 100... obydwa maja euro 6 gdzie sens hybrydy? Chyba że ja zrobisz na lpg to jo ale bagażnik popłynie...

      • 4 2

      • nie wiem jak teraz, ale kiedyś sąsiad miał firmę zakładającą gaz do diesli (1)

        sąsiad umarł a jego syn sprzedał biznes

        • 0 0

        • zgadza się, takie auta jeżdżą na takiej dziwnej mieszance

          bo olej napędowy nadal jest spalany, ale gaz jest dotryskiwany do dolotu by wpadł do komory spalania wymieszany z powietrzem. Rośnie sprawność, spada zużycie oleju, a co więcej może wzrosnąć moc. Zużycie zmienia się mniej więcej na takie proporcje: olej napędowy / LPG : 70/30. Przy dużych przebiegach lub paliwożernych silnikach ma to sens. Kiedyś sprzedałem swoje auto facetowi z Białorusi mieszkającemu u nas. Odwiózł mnie firmowym Punto II w dieslu który miał przerobiony właśnie na gaz. To było auto firmowe jego szefa. Mówił że zużycie oleju napędowego to 4 litry i chyba litr gazu.

          • 0 0

    • Taki to oszczędny wynalazek że mój znajomy olał gwarancję i zagazowal hybrydę.

      • 0 0

  • Na gazie to się zupę gotuje. (4)

    Nie stać na paliwo to jeździć autobusem.

    • 10 33

    • Brednie (1)

      Piszesz te bzdury dla draki. Nie znam nikogo oprócz ciebie, który nie chce jeździć taniej

      • 14 6

      • Bo nie ma auta

        Ot głupol

        • 7 3

    • A co jesli autobus tez na gaz?

      • 5 1

    • a z ropy to się robi naftę do lamp, a jeździ dorożką bo samochodu koń nie pociągnie. Nie stać cię na konia to chodzisz pieszo.

      • 0 0

  • A Kia to która ma fabryczny gaz? (4)

    • 3 4

    • (3)

      A umiesz czytać?

      Rio.

      • 6 0

      • (2)

        Ale to już nie jest fabryczna instalacja tylko dołożone BRC do nowego samochodu. Fabryczne to taka zainstalowana na zaprojektowanych częściach do silnika, osprzętu, komputer jest przystosowany a kontrolki i wskaźnik poziomu gazu są w liczniku.

        • 2 4

        • LPG jest popularne

          w Korei.

          • 0 0

        • Opel ma taki myk

          • 0 0

  • Kupiłem Dacię duster lpg (7)

    Spalanie w mieście 9,7 w zimę 10,7
    Gazu , nie latam ekonomicznie

    • 12 0

    • Duster w lpg 13 sek do setki a max speed to 170 i to pas startowy nievwystarcza ... (6)

      180 konny diesel z euro 6 ma 7.5 sek do 100 v-speed 224 km/h. Gdy latam jak ty po mieście (w tempie żółwia do 100 czyli w tych 12-13 sek) to spala 5.4 na trasie 4.0. Gdy chce polatać miasto 8l trasa 5.4. Mam webasto fabryczne więc auto jezdzi zawsze na ciepłym silniku. Ponad 240 tys km już nalotu a jedynie żarówki wymieniałem. Norma euro 6 jest aktualna bo czasem musze ja badać.

      • 2 12

      • (1)

        Ten komentarz można zatytuować: Gdy gimbus nudzi się w szkole.

        • 6 1

        • i wkleja wszędzie ten sam komentarz

          • 3 0

      • (1)

        5 po mieście to za dużo ci pali. Zajrzyj do wtrysków bo powinny być Max 3 litry.

        • 3 0

        • W Daihatsu Charade z silnikiem Diesla 900 ccm :-)

          • 1 0

      • po pierwsze taki diesel będzie dużo droższy, a po drugie ściemniasz

        bo jakbyś przez ten czas wymienił tylko żarówki to byś się zabił bo hamulce by ci się już ze 4 razy skończyły. Ale wcześniej byś zatarł silnik niewymieniając oleju. Diesel na trasie nie spali ci 4 litrów. Tyle to one palą w testach fabrycznych które są oderwane od rzeczywistości. Na trasie ci spali te twoje 5-5.2 jak będziesz jechał dziadkowo 70-90 km/h. Przy prędkości autostradowej będzie jarał w okolicach 8l. Z resztą mam auto z podobnym silnikiem o jakim tutaj ściemniasz. A skąd wiem że ściemniasz? Podajesz dane katalogowe i jarasz się sprintem do 100 jak każdy dzieciak. 4l to paliło Lupo w dieslu, to w wersji 1.2 3L które miało palić wg producenta 3 litry :D

        • 4 0

      • I gdzie będziesz tę maksymalną prędkość rozwijał?

        W grze na kupionym przez rodziców komputerze? Poza tym co to jest "v-speed"?

        • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Pasjonat zabytkowych aut, Witold Ciążkowski, jest twórcą:

 

Najczęściej czytane