- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (115 opinii)
- 2 Auto wjechało w pieszych i w budynek (305 opinii)
- 3 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (149 opinii)
- 4 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (203 opinie)
- 5 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (114 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
Paliwo z gdańskiej stacji uszkodziło auto?
Zgłosił się do nas pan Paweł, który kilkanaście dni temu zatankował olej napędowy na gdańskiej stacji paliw BP . Po przejechaniu około 100 km samochód odmówił posłuszeństwa, a feralne tankowanie zakończyło się usterką układu paliwowego. UOKiK przyjrzy się sprawie i w najbliższym czasie skontroluje jakość paliwa na tej stacji.
Pan Paweł liczy na podobny finał w swojej sprawie. Do feralnego tankowania Peugeota 308 (rocznik 2011) na stacji paliw BP przy ul. Wincentego Witosa (róg Milskiego) w Gdańsku doszło 24 lipca w godzinach porannych.
- Zatankowałem niespełna 48 litrów oleju napędowego i ruszyłem na długo wyczekiwane wakacje. Moje szczęście nie trwało jednak długo, bo po przejechaniu około 100 km autostradą, na wyświetlaczu pojawił się błąd silnika. Auto całkowicie straciło moc. Konieczne było skorzystanie z usługi pomocy drogowej, która na lawecie przetransportowała samochód do Gdańska - wyjaśnia pan Paweł, czytelnik portalu.
Peugeot został przewieziony bezpośrednio do serwisu specjalizującego się w naprawach aut francuskich. Po podłączeniu komputera mechanicy zdiagnozowali awarię wtryskiwaczy paliwa.
- Powiedziano mi, że konieczna będzie wymiana wtryskiwaczy i płukanie całego układu paliwowego. Szacunkowy koszt naprawy to około 6 tys. zł. Zgłosiłem reklamację do BP, po czym otrzymałem lakoniczną odpowiedź z Centrum Obsługi Klienta, że paliwa na stacjach BP są wysokiej jakości i ich paliwo nie mogło być przyczyną awarii - dodaje.
Jak zapewniają przedstawiciele BP, skarga zgłoszona przez pana Pawła, dotycząca jakości paliwa na gdańskiej stacji, była jedyną w ciągu ostatnich pięciu lat.
- Reagujemy na każde zgłoszenie, a to jest jedyne, jakie otrzymaliśmy. Nie ma więc uzasadnienia, paliwo spełnia normy. Dostawy paliwa są zabezpieczane, a każda z nich posiada atest jakościowy. Gwarancję bezpieczeństwa dostaw dają nam zaplombowane cysterny, zamknięty punkt rozładunku oraz stała grupa przeszkolonych kierowców uprawnionych do dostaw paliw na stacje BP - zapewnia Dorota Adamska z BP Europa SE.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie zarówno z Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów, jak i Wojewódzkim Inspektoratem Inspekcji Handlowej w Gdańsku.
- Otrzymaliśmy dwie skargi. Pierwszą odnotowaliśmy 18 kwietnia, a drugą 25 lipca. Takie zgłoszenia niezwłocznie przekazujemy do UOKiK, który następnie podejmuje decyzję o kontroli wybranej stacji - tłumaczy Waldemar Kołodziejczyk, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Gdańsku.
Warto dodać, że w tym roku odbyły się dwie kontrole na stacji BP przy ul. Witosa (róg Milskiego) . Jedna z nich dotyczyła skargi klienta.
- Pierwsza z kontroli odbyła się 30 maja. Przeprowadziliśmy ją na podstawie informacji przekazanej przez WIIH w Gdańsku o podejrzeniu oferowania paliwa niewłaściwej jakości. Kontrola wykazała, że sprzedawane paliwo spełniało wymagania jakościowe określone w przepisach prawa - zdradza Agnieszka Majchrzak z UOKiK.
Co ciekawe, druga kontrola odbyła się w tym samym dniu, w którym paliwo na stacji tankował pan Paweł. Problem w tym, że skontrolowano jedynie benzynę, a nie olej napędowy.
- Kontrola odbyła się w ramach tzw. europejskiej części systemu, a gdańska stacja została wylosowana do kontroli. Podobnie jak poprzednio kontrola wykazała, że oferowane paliwo spełniało wymagania jakościowe określone w przepisach prawa - dodaje.
27 lipca WIIH w Gdańsku przekazał UOKiK skargę pana Pawła.
- Kontrola stacji zostanie zaplanowana w najbliższym możliwym terminie - zapewnia Majchrzak.
- Regularnie od dwóch lat tankuję paliwo na tej stacji i nigdy nie było problemów. Obawiam się jednak, że nic w tej sprawie nie wskóram. Zdaję sobie sprawę, że jakakolwiek batalia sądowa oraz badania jakości paliwa będą długotrwałe, kosztowne i niedające jakiejkolwiek nadziei na udowodnienie, że niskiej jakości paliwo uszkodziło silnik. BP także doskonale o tym wie i czuje się bezkarne. My, klienci, jesteśmy skazani na porażkę. Niestety, jedyne co możemy zrobić to ostrzegać się wzajemnie przed stacjami, na których sprzedawane jest paliwo niskiej jakości i grzecznie, tak jak w tym przypadku, ponosić koszty napraw naszych samochodów - zakończył rozgoryczony pan Paweł.
Miejsca
Opinie (335) 5 zablokowanych
-
2017-08-11 23:17
Jedziemy
- 1 0
-
2017-08-11 10:25
Francuskie auto czyli renault a moze laguna? (11)
Pompowtyrski - moze to po prostu usterka auta. Najzwyczajniej zuzycie auta. Z drugiej strony mechanikow fachowcow magikow jest pelno. Kiedys facet powiedzial, ze mam wymienic popychacze zaworowe... Bo wala. Inny mechanik doszedl, ze trzeba wymienic napinacz paska rozrzadu i ucichnie... Wymienil i nastala cisza. To francuskie auto jaki ma przebieg obecny i oryginalny?
Dawno temu pracowalem na tej stacji BP :) Wszystko jest plombowane, stali przeszkoleni dostawcy, jest system, ktory monitoruje jakosc paliwa w zbiornikach a nawet wilgotnosc. Do tego do kazdej dostawy przed jej przyjeciem kierowca przekazuje bardzo dlugi wydruk parametrow jakosciowych paliwa, ktore ma w cysternie. Wszystko monitorowane zdalnie takze, nie ma mozliwosc majstrowania :)- 16 12
-
2017-08-11 10:48
Nie chcesz problemu to (5)
Nie kupuj dizla
Wybierz japońskie auto
Serwisuj regularnie- 3 2
-
2017-08-11 11:16
(4)
Mam Japończyka w benzynce, ma 14 lat, mały prawdziwy przebieg, zupełnie nic się z nim nie dzieje. Tak jak napisałeś ważne żeby serwisowac regularnie
- 4 0
-
2017-08-11 11:49
a moze zaczac nim jezdzic.... (2)
a nie czymac w garażu...
- 1 3
-
2017-08-11 22:50
A kto Ci powiedział ze nim nie jeżdżę?
- 0 0
-
2017-08-11 13:41
W garazach auta gnija i rdzewieja. Sprawne auto musi byc przedmuchane wystukane.
- 1 0
-
2017-08-11 11:57
Mam już kolejnego Japończyka H
I mimo że ten ma już naście lat to mechanicznie i blacharsko jest niemal jak nowy. A robię nim średnio 25tys rocznie.
Ważne by regularnie zmieniać filtry i płyny i za każdym razem kontrolować stan.
P.s. samochody zmieniam tylko wtedy gdy chcę a nie kiedy muszę. Więc myślę że tego jeszcze 5 kolejnych lat potrzymam...- 1 1
-
2017-08-11 10:46
HDI (3)
W artykule jest mowa o peugeot 308, który jest produkowany od 2008 roku, więc auto ma poniżej 10 lat. Silniki HDI są bardzo trwałe i spokojnie dochodzą do 400.000km bez większych problemów. Nie jestem frankofilem, ale frankofobia dotycząca aut jest irracjonalna.
- 5 1
-
2017-08-11 11:31
W Polsce auta tez spokojnie robia 2x
400,000km. Jak wjezdzaja do PL i pozniej po 10latach jezdzenia przez polaka :)
- 0 0
-
2017-08-11 11:09
Przedstawiciele handlowi w Polsce robia rocznie ok 100-120tys km. Na dieslu.
- 0 0
-
2017-08-11 10:59
Podobnie jak germanofobia lub germanofilia wobec VW;-)
- 2 0
-
2017-08-11 11:14
To nie stacja u Pana Miecia żeby się im kalkulowaly jakieś lipne wałki
- 4 0
-
2017-08-11 22:43
syf
syf maja i pseudo firmy pysk wycieraja ze ich paliwo totolotek trafisz jedziesz nie trafisz laweta i mechanik mysle wrocic na bezynke
- 0 1
-
2017-08-11 22:36
jestescie żałośni
po co pier.... głupoty że kradna paliwo z rur rafinerii, i jakies tam że lotos ma lepsze a nie bp ma lepsze czy może shell a może jeszcze inna jak wszystkie z tych stacji to paliwa rafinerii lotos tylko co jedyny orlen ma swoje paliwa i lepsze jakościowo.
Wiec proponuję z braku wiedzy podejść do samochodu wziąść koło i mocna zaj......się w czoło.
Dobranoc- 3 1
-
2017-08-11 10:07
Mafia (1)
Widać mafia tutaj siedzi na paliwie, widocznie sprzedają stacjom lewe paliwo.
- 75 14
-
2017-08-11 22:31
kierowca
powiem tak sam jestes k.... lewy tyle wiesz ile zjesz wiec idz spac i nie p........
- 0 2
-
2017-08-11 22:21
Ja miałem "check engine" po ropie przy hipermarkecie
zamiast naprawy zmieniłem stacje na BP (inna stacja) i problem ustąpił.
- 1 2
-
2017-08-11 22:15
To dlatego stacja bułka zamknięta
Nie takie na BP już 2 razy zaciągnął szłam z ich zbiornika a mój brat regularnie wymienia pompy paliwa w samochodach na morenie tak jakoś cyklicznie się to zdarza
- 0 1
-
2017-08-11 10:49
dzisiaj juz nawet stacje kreca i dodaja cos od siebie (1)
co z tego ze sa plomby na cysternach i co z tego ze pracownicy sa przeszkoleni to nie oznacza ze zamin paliwo zostalo nalane do cysterny cos sie z nim stalo pamietam kiedys mialem taki przypadek na stacji na morenie kolo carffoura zatankowalem caly zbiornik po czym odjechalem i pod gore slowackiego nie byl w stanie podjechach samochod na koncu zgasl po sprawdzeniu co sie stalo okazalo sie ze paliwo nie bylo zoltawe a lekko czarne wiec wole jechac dalej i mam spokoj taniej nie zawsze znaczy lepiej
- 2 4
-
2017-08-11 21:53
Jeszcze raz, ale tym razem po polsku. Interpunkcja, składnia?
- 1 1
-
2017-08-11 21:50
Tez miałem problem
10 lat temu posiadałem nubire w gazie. Wiec jako ze oszczędzam na gazie stwierdziłem ze zatankuje 98 ultimate Następnego dnia rano pod mój dom zawitała laweta i zabrała auto do serwisu daewoo. Po 2 dniach oględzin zaprosili mnie do warsztatu. A tu zdziwiko zamiast paliwa w zbiorniku znajdował się rozpuszczalnik. Akcja dotyczy właśnie tej samej stacji
- 2 0
-
2017-08-11 21:48
tankowanie w niedziele i poniedziałek rano
Niedziela i poniedziałek rano to zły czas na tankowanie;)
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.