35-latek, który wsiadł za kierownicę swojego jeepa mając w organizmie ponad dwa promile alkoholu i orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych był tak pijany, że wjechał w jadące przed nim auto.
w Gdańsku. Jadący z nadmierną prędkością jeep wjechał w tył jadącego przed nim renault. Na miejscu po chwili pojawili się policjanci. Szybko zauważyli, że kierowca jeepa dziwnie się zachowuje, poczuli też od niego alkohol.
2011-09-07 07:22
To, że jeden z drugim będzie jechał pojazdem szefa albo teściowej to jeszcze nie powód, żeby powstrzymać trzeciego przed rozbijaniem się jak pijany zając swoim własnym autem. I nie wyskakiwać mi tu z konstytucją i równością - przy łamaniu zakazu sądowego powinien to być standard, czyli drakońskie kary finansowe, z przepadkiem pojazdu na poczet mandatu, bo dowodzi to wyjątkowej głupoty i bezczelności.
2011-09-09 15:08
... a któż to ma uchwalić takie prawo ? Posłowie pijacy?
2011-09-07 13:02
A w przypadku, gdy auto jest stotalowane - obowiązkowe pokrycie kosztów odholowania i złomowania.
2011-09-07 07:03
Witam.A czy nie można zastosować sprawdzonej metody z Kanady/ Alberta/.tam jak policja złapie pijanego kierowcę to konfiskuje mu auto/nawet jak nie jedzie swoim/ i wsadza do areszt , a sędzia wydaje wyrok w stosunku do kierowcy ,a samochód wystawia na licytację .Owszem ten sam kierowca może uczestniczyć w licytacji.
2011-09-07 12:00
wystawia na licytację" jak można skonfiskować komuś coś, czego nie ma? wyobraź sobie jazdę po pijaku firmowym samochodem? konfiskują firmie auto? albo konfiskatę samochodu kolegi. albo skradzionego? głupot nie siej.
2011-09-07 13:00
To, że niektórym nie skonfiskują, to jeszcze nie powód, zeby inni byli bezkarni. Drakońskie kary finansowe z zajmowaniem auta na poczet kary, o!
2011-09-07 15:10
Dla mnie 1000 wystarczyłoby, żeby rozwalić budżet domowy na parę miesięcy, dla kogo innego to marne grosze. 100 000 dla niego to sporo, a dla kogo innego 10-letnia wypłata = nie do ściągnięcia w praktyce. A to, że mi skonfiskują samochód pożyczony od kolegi? Przestaniemy być kolegami, a kary i tak nie zapłacę. Nie mam domu, samochodu i będę pracował na czarno. Czyli robimy sobie z prawa pośmiewisko. Skuteczne, surowe prawo to takie, które się egzekwuje, nawet gdyby KAŻDY jadący po pijaku zapłacił tylko 500 PLN i następnego dnia odebrał samochód z parkingu policyjnego, zapłacił za parking i holowanie i jeździł dalej. Zakazy prowadzenia pojazdów na kilka lat są nieskuteczne jak widać. Wsiadając po % za kółko nikt nie zastanawia się nad tym ile będzie go to kosztowało, ale jaka jest szansa, że go złapią. A łapią rzadko.
2011-09-07 15:37
Nawet, jeżeli mandat jest nie do ściągnięcia, to nie jest to przyczyną, żeby go nie nakładać. Pogada sobie taki z komornikiem, to już drugiego auta na kredyt nie dostanie. A koledze to się raczej bedziesz musiał wytłumaczyć, dlaczego nie dostanie odszkodowania, skoro auto rozbił pijany.
2011-09-09 14:11
Na czarno też można zarobić na "mało używany, prawie nowy", zarejestrować na mamę/ ciocię/ szwagra, i z zakazem jeździć dalej. Kolegę się przeprosi, albo i nie, odpali mu się za straconego grata parę złotych, albo i nie. Chodzi mi o to, że 500 PLN do nieuchronnego zapłacenia działa bardziej odstraszająco niż setki tys. w aktach u komornika.
2011-09-07 12:00
wystawia na licytację" jak można skonfiskować komuś coś, czego nie ma? wyobraź sobie jazdę po pijaku firmowym samochodem? konfiskują firmie auto? albo konfiskatę samochodu kolegi. albo skradzionego? głupot nie siej.
2011-09-07 14:26
Panie Planeta jest Pan idiotą.Można skonfiskować ,nawet w naszym prawie to jest.Proszę zapoznać się z KPC.
2011-09-07 14:48
brawo, brawo.to może przedstawisz jakiś cytat z KPC, z którego wynika, że mogą mi skonfiskować samochód, kiedy np. ktoś go ukradnie i spowoduje nim wypadek po pijaku. A potem co, mogę je sobie potem wykupić na licytacji czy nie mogę?
2011-09-07 18:02
Poczytaj tylko uważnie.Art.845 kpc.I jeżeli sąd ukarze kierowce grzywna ,to kierowca staje się dłużnikiem.
2011-09-07 20:45
wynika z tego, że będąc stroną ewidentnie poszkodowaną, nie tylko ponoszę karę, ale w dodatku bardzo dotkliwą. to po prostu nie ma żadnego sensu i przeczy idei karania w ogóle.tak czy inaczej, "słówka", a nawet znaki interpunkcyjne stanowią kluczową rolę w przepisach prawa. nie wiem jak definiowany w tym przypadku jest władający.
2011-09-07 15:39
Czepiasz się pan jednego przypadku, a tu nie o nim mowa. Oczywistym jest, że w takim wypadku odpowiada złodziej - zarówno za szkodę właściciela, jak i poszkodowanego. Tylko teraz mi nie pisz, że każdy pijany będzie kradł auto, zeby wrócić z imprezy.
2011-09-07 17:38
2011-09-07 13:03
Za to po prostu nandat liczony w tysiącach, a nie marnych setkach złotych.
2011-09-07 07:28
wsrod pijanych kierowcow musi panowac niezla recydywa bo nie moge uwierzyc ze w kazdy dlugi weekend policja zatrzymuje iles tam tysiecy pijanych...jak widac nasze prawo nie skutkuje.
2011-09-07 08:56
Też o tym myślałem, co roku wyłapują około 100 tys. pijaków za kierownicą to w końcu powinno ich zabraknąć.
2011-09-07 09:00
i recydywistów dużo
2011-09-07 08:59
nawet jesli ma to być golf, audi czy kultowe bmw z ciemnymi szybami i zasłoną dymną z wydechu
2011-09-07 06:38
2011-09-08 15:53
plus elektrowstrząsy na skrzywioną mentalność.
2011-09-07 13:39
Sam jesteś robot :)
2011-09-07 22:55
Co Wy wiecie!!!pijanych pieszych i rowerzystów stanowi ponad 50%wypadków śmiertelnych więcej od takich kierowców-pozdro
2011-09-07 06:05
Pewnie tak myśli wielu pozbawionych prawka?
2011-09-07 06:47
Ilu siedzi za jazde po pijanemu? Takie pytania trzebba zadawac. A płacz nad tym co mogło by sie stac jest przedwczesny. Skoro za jazde po pijaku prawie nikt nie siedzi to jakie mamy liberalne prawo dla przestępców, i tych od procentów i innych przestępstw przeciwko innym.,
2011-09-07 22:23
a co to znaczy 'liberalne prawo'? nie rozumiem tego pojęcia w odniesieniu do nieskuteczności prawa wobec przestępców... rozumiem, że prawo może być łagodne lub nieskuteczne, ale dlaczego używasz słowa 'liberalne' i dlaczego to słowo nacechowujesz negatywnie?
2011-09-07 11:17
moj kolega odsiedzial wyrok za prowadzenie pojazdu w stanie nie trzezwym ale nie nauczyl sie niczego.Zreszta czego moze nauczyc sie jeden z drugim skoro wyobrazni nie ma a z odpowiedzialnoscia to sie miedzy udami swej matki minal?
2011-09-07 09:41
jaki kolor tego jeepa?
2011-09-07 08:09
na ten temat są ścisłe dane (nie mam ich w zasięgu, ale można podrążyć - to rola dziennikarzy). Lepiej zapobiegać niż karać - albo dawać alternatywę.Łatwiej łapać cyklistów niż jadących brykami - stąd w Polsce mamy ponadprzeciętną liczbę skazanych za jazdę rowerem po wypiciu- warto się zastanowić nad sensem takiego stosowania (interpretacji prawa).
2011-09-07 08:05
miałem kilku znajomych co po alkoholu jechali na rowerze i takie kary dostali, że się w głowie nie mieści (m.in. prawko zabrali). natomiast ciągle słychać o kierowcach samochodów którym w zasadzie żaden sąd "nic nie robi".
2011-09-07 10:24
ze wiekszosc ludzi pozbawionych prawka po pijaku jezdzi dalej. Po kazdym dlugim likendzie slychac ilu to policja zlapala, a jakos na ulicach sie luzniej nie robi. Z tych policyjnych statystyk wynika mniej wiecej, ze jedna trzecia obywateli ma zabrane prawo jazdy. Jedynym wyjsciem jest zaostrzenie kar. Proponuje dla delikwenta zlapanego drugi raz zabranie prawa jazdy dozywotnio + 5 lat wiezienia, bez zadnej mozliwosci odwolania + obciazenie kosztami szpitalnymi w razie wypadku. Poki sie nie beda bali nic sie w tym temacie nie zmieni.
2011-09-07 14:54
1. Podnieść limit alk. we krwi do 0,5 pomila żeby nie obciążać wymiaru sprawiedliwości sprawami rowerzystów po 1 piwie2. Zwiększyć częstotliwość kontroli. Przez 20 lat za kółkiem i ileś set tysięcy kilometrów alkomat z bliska widziałem tylko 4 razy.(zawsze 0.00) a powinienem średnio raz w miesiącu3. Za przekroczenie 0,5 zabranie prawka na 3 miesiące. Dotkliwe, ale za mało czasu żeby się zdecydować na złamanie tego zakazu4. Za złamanie zakazu kolejne 3 miesiące + 5000 kary5. Żadne dożywotnie zabieranie i karanie bo to nie spełnia swojej roli, a wysyłanie na kolejne egzaminy też można sobie darować, bo ci którzy jeżdżą po pijaku jeździć umieją i przepisy znają tylko je olewają. A predyspozycji do olewania przepisów żaden egzamin nie wykryje.
2011-09-07 14:38
2011-09-07 08:26
nie orzekają przepadku narzędzia przestępstwa (samochodu w tym przypadku)? to byłby jedyny skuteczny środek eliminacji pijaków z dróg.....
2011-09-07 10:24
może jeszcze dom powinni zabierać i pensje. samochód nie zawsze jest własnościa tylko i wyłącznie pjanego, więc dlaczego ma ponosić konsekwencje właściciel czy też współwłaściciel auta?
2011-09-07 10:28
niewinna ofiarę to warto rujnować debili takich jak on. Ja bym była za oślepianiem takiego gnoja jak za drugim razem tak zrobi
2011-09-07 11:31
i tak wsiadł by za kółko
2011-09-07 09:06
Zabrać auto jemu, jego żoenie, matce, ojcu do siedmiu pokoleń wstecz....
2011-09-07 09:16
2011-09-07 08:53
co tam u Jarka Wałęsy ? Bo coś przycichło...
2011-09-07 07:14
i sprzedać !!! a pieniądze przeznaczyć na leczenie tych co ucierpieli w wypadkach.Kierowce pijaka powinni ubrać w pomarańczowy kombinezon i niech sprząta ulice
2011-09-07 08:52
przeznaczyć na walkę z alkoholizmem/uświadomienie społeczeństwa o problemie. W Polsce świadomość o alkoholizmie, wśród większości ludzi jest prawie zerowa.Na ofiary wypadków niech płaci ten, kto winny. Nie chciałbyś przecież, za kolizje drogową być karany jak za spowodowanie wypadku z ofiarami? Za prowadzenie po pijanemu kara i tak będzie.
2011-09-07 08:20
podobno to nie pijani powodują wypadki
2011-09-07 06:09
a aktualnego kretyna, człowieka pozbawionego wszystkiego co dobre w głowie
2011-09-07 06:33
Skoro tak napisałes to pewnie masz własne podobne, przepraktykowane doswiadczenie?
2011-09-07 21:27
to co ma w głowie to jego(jej)sprawa,a domyślanie pozostaw dla siebie bo się tylko ośmieszasz
2011-09-07 17:09
2011-09-07 21:09
jakos w usa maja sposob na takich debili
2011-09-07 08:09
.............
2011-09-07 09:07
oni mogą zabić nasze dzieci gdy bedą szly do pszedszkola
2011-09-07 20:52
z tych, które dopuszczają się wykroczeń, to jest większość w ogóle wszystkich kierujących i to mnie najbardziej przeraża.
2011-09-07 07:06
2011-09-07 08:20
to nie to samo co okładanie kogoś po głowie cegłą przez 5 minut lub wyrzucenie przez okna z 10 piętra.
2011-09-07 09:05
każdy psycholog to powie, jedynie strach go trzyma przed agresją
2011-09-07 10:12
2011-09-07 18:24
2011-09-07 20:46
2011-09-07 09:45
którym gina np. dzieci, bo nie wychamował, bo widział inaczej, bo mu wszystko się kręciło a ten pieszy to w zasadzie szedł dru
2011-09-07 10:11
to nie jest tak, że pijany kierowca widząc na przejściu dziecko próbuje je rozjechać, a gdy mu się nie udaje, wysiada z auta i próbuje udusić. kpw?
2011-09-07 12:25
skupiać na jego znaczeniu, nie na znaczeniu całości. Usiłowanie rozpoczęło się już w momencie pierwszego piwa, kieliszka wódki lub innego alkoholu, ze świadomością późniejszej jazdy samochodem. Pisz sobie co chcesz, czepiaj się każdego słówka jedno po drugim, ale i tak nie przekonasz mnie ani wielu innych że wazniejsze jest spuszczanie się nad znaczeniem słowa "usiłowanie" niż sens tego wypadku, po którym jasnie pan pijany powinien dostac nie 5 lat, ale 25 lat, i nie więzienia tylko wolontariatu na rzecz poszkodowanych w wypadkach.BEZ ODBIORU Panie z marsa!!!
2011-09-07 14:31
2011-09-07 12:46
Zgadzam się oczywiście z zamysłem i "przedpiszca" ma wiele racji w sprawie, ale też w obliczu wiedzy o prawie i proporcjonalności wymiaru kary za popełnione czyny, już po jakichś +/-dwóch latach studiów prawniczych mówiłbyś inaczej i już nie szafował tak tymi latami kar... Polecam chwilę spokojnej refleksji, bo przyjmowanie najwyższego wymiaru kary we wszystkich "słusznych" sprawach to mówiąc najkrócej, też nie jest dobre i rozsądne rozwiązanie...
2011-09-07 09:46
2011-09-07 18:37
...gdy się czyta kolejne wiadomości tej treści. Najwyraźniej prawo nie jest do końca egzekwowane, być może są możliwości uniknięcia odpowiedzialności dzięki "znajomościom" tu i ówdzie, tak czy inaczej nie ma obawy przed karą. A gdyby tak zamiast uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych pozbawiać dłoni... Oczywiście w dzisiejszych czasach to pełna abstrakcja, ale jestem przekonany, że skutki moglibyśmy odczuć bardzo szybko, a po długim weekendzie mielibyśmy statystyki opiewające na co najwyżej kilkudziesięciu "odważnych", którzy siłą rzeczy zwykłego samochodu już by nie poprowadzili...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Ilu dealerów samochodów marki Volvo znajduje się w Trójmieście?
Filmy