• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pojazd uprzywilejowany - jak się zachować?

Michał Jelionek
3 czerwca 2016 (artykuł sprzed 8 lat) 
Pojazdy uprzywilejowane to świętość na drodze. Pojazdy uprzywilejowane to świętość na drodze.

Pojazdy uprzywilejowane mają pierwszeństwo w każdym przypadku, bez wyjątków. Niestety wielu kierowców nie do końca zdaje sobie sprawę, jak poprawnie zachować się na drodze, gdy widzą taki samochód. A przypomnijmy, że za niezastosowanie się do obowiązkowego przepuszczenia uprzywilejowanego pojazdu grozi mandat nawet do 500 zł.



Czy kiedykolwiek zdarzyło ci się zablokować przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu?

Sygnał syreny i pobłyskiwanie niebieskich świateł w oddali - to znaki rozpoznawcze nadjeżdżającego samochodu uprzywilejowanego, który na drodze jest świętością. Naszym obowiązkiem jest utorowanie drogi takiemu pojazdowi.

Reakcje kierowców na widok pędzącej na sygnale karetki, radiowozu czy wozu strażackiego są różne. Wielu z nich, zamiast pomóc w szybkim przejeździe ratowników, jeszcze bardziej utrudnia im życie. Pamiętajmy, że to od naszego, świadomego zachowania zależy czas dojazdu służb ratunkowych do potrzebujących.

Pojazd uprzywilejowany - definicja



Jak sama nazwa wskazuje - są to auta, które na drodze mają charakter priorytetowy. Pojazdy uprzywilejowane w akcji nie mają obowiązku stosowania się do zasad ruchu drogowego: mogą wjeżdżać pod prąd, zatrzymywać się na zakazie czy przejeżdżać przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Samochody uprzywilejowane muszą być łatwe do dostrzeżenia dla pozostałych uczestników ruchu. Oprócz oczywiście włączonych świateł mijania lub drogowych - powinny wysyłać błyskowe sygnały świetlne w kolorze niebieskim (w przypadku osłaniania kolumny aut - dodatkowo czerwonym) i jednocześnie sygnał dźwiękowy o zmiennym tonie. Z zasady auta posiadające status uprzywilejowanych przeznaczone są do uczestniczenia w akcjach ratowania życia, zdrowia lub mienia.

To najbardziej klasyczna sytuacja, w której powinniśmy włączyć kierunkowskaz i zjechać na pobocze. W żadnym przypadku nie hamujmy gwałtownie, a to niestety częsty błąd zmotoryzowanych.

To najbardziej klasyczna sytuacja, w której powinniśmy włączyć kierunkowskaz i zjechać na pobocze. W żadnym przypadku nie hamujmy gwałtownie, a to niestety częsty błąd zmotoryzowanych.

Co robić, gdy zobaczymy nadjeżdżający pojazd uprzywilejowany?



Przede wszystkim powinniśmy zachować trzeźwość umysłu, bez paniki i nerwowych reakcji. Ustępujmy pierwszeństwa bez prowokowania niebezpiecznych sytuacji.

- Uczestnik ruchu oraz inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani ułatwić przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się - tłumaczy sierż. Mateusz Kmiecik z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Jeśli z naprzeciwka widzimy pojazd uprzywilejowany, który wyprzedza inny samochód - zwolnijmy i zjedźmy na pobocze. Jeśli z naprzeciwka widzimy pojazd uprzywilejowany, który wyprzedza inny samochód - zwolnijmy i zjedźmy na pobocze.
W zależności od sytuacji, kierowca zobowiązany jest dojechać do krawędzi jezdni, a w niektórych przypadkach zjechać na pobocze, pas zieleni, przystanek, zatoczkę postojową czy strefę wyłączoną z ruchu. Sprawa nieco bardziej komplikuje się gdy samochód uprzywilejowany próbuje przedrzeć się przez korek. Wówczas kolumna aut powinna zareagować podobnie i poprzez rozjechanie się na boki zrobić miejsce na środku drogi.

- Zatrzymanie auta ma ułatwić przejazd pojazdowi uprzywilejowanemu. Są jednak sytuacje wyjątkowe, w których zatrzymanie samochodu może utrudnić przejazd. W takich przypadkach należy wręcz przyspieszyć, aby nie zmuszać samochodu uprzywilejowanego do gwałtownego hamowania - dodaje Kmiecik.
Bolączką wielu kierowców jest również wjeżdżanie na skrzyżowanie, kiedy nie ma na nim miejsca do kontynuowania jazdy. Nasz samochód może stać się skuteczną blokadą dla przedzierającej się np. karetki pogotowia.

Czytaj także: Kto ma pierwszeństwo na drodze trzypasmowej?

Niektóre sytuacje wymagają od kierowcy wjechania na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Może to zrobić, ale musi zachować szczególną ostrożność. Niektóre sytuacje wymagają od kierowcy wjechania na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Może to zrobić, ale musi zachować szczególną ostrożność.
- Zdarzają się również sytuacje, w których kierowca w celu przepuszczenia samochodu uprzywilejowanego musi wjechać na skrzyżowanie na czerwonym świetle - nie bójmy się tego robić. Takie przypadki można zaobserwować w dużych korkach przed skrzyżowaniami albo przy przejściach dla pieszych - mówi podinsp. Adam Gruźlewski z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Pamiętajmy, że obowiązek przepuszczenia pojazdu uprzywilejowanego mają wszyscy uczestnicy ruchu - również piesi i rowerzyści. Takie osoby mają kategoryczny zakaz przechodzenia przez jezdnię i przejeżdżania przez pas dla rowerów gdy do przejścia zbliża się pojazd na sygnałach. Kiedy już znajdują się na pasach - powinni się zatrzymać albo przyspieszyć.

Przyjęło się, że w takiej sytuacji auta znajdujące się na prawym i środkowym pasie powinny zjechać do prawej krawędzi jezdni, a samochody na lewym - do lewej.

Przyjęło się, że w takiej sytuacji auta znajdujące się na prawym i środkowym pasie powinny zjechać do prawej krawędzi jezdni, a samochody na lewym - do lewej.

Wyprzedzanie pojazdu uprzywilejowanego - błędy kierowców



Do najczęstszych błędów zmotoryzowanych należą: gwałtowne hamowanie przed pojazdem uprzywilejowanym, zjeżdżanie w odwrotną stronę niż pozostałe pojazdy (tzw. choinka), głośne słuchanie muzyki i brak reakcji na wysyłane sygnały świetlne i dźwiękowe, niespoglądanie w lusterka, wjeżdżanie w kolumnę pojazdów uprzywilejowanych.

Pamiętajmy, że za blokowanie przejazdu służb ratunkowych grozi mandat.

- Za niezastosowanie się do obowiązku ułatwienia przejazdu pojazdu uprzywilejowanego grozi mandat od 20 do 500 złotych i 5 lub 6 punktów karnych. Są dwie kwalifikacje prawne - jedna za stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym (np. gwałtowne hamowanie przed pojazdem uprzywilejowanym), druga za utrudnienie przejazdu nieskutkujące stworzeniem zagrożenia bezpieczeństwa. W przypadku stworzenia zagrożenia bezpieczeństwa możliwe jest również zatrzymanie kierującemu prawa jazdy i skierowanie sprawy do sądu - zakończył sierżant.

Miejsca

Opinie (78) 1 zablokowana

  • Trójmiasto to jeszcze pikuś (1)

    Jeszcze się nie zdarzyło, żeby kierowcy nie ustąpili miejsca karetce, czy straży w Trójmieście, za to w Warszawie... Oj tam to karetka stała w korku razem z innymi autami mimo że była na sygnale. Nikt jej nie ustąpił poza mną... Ale jeden kierowca nic nie zmieni. Oby Ci ignoranci nigdy nie musieli czekać na karetkę czy straż pożarną, bo wtedy zrozumieją, że każda sekunda jest naprawdę cenna dla potrzebujących natychmiastowej pomocy.

    • 10 2

    • my hero ;)

      • 3 2

  • Jak się zachować? (1)

    Nie jak debil. Działa. Polecam

    • 46 5

    • nie zgadzam się

      • 4 2

  • Po pierwsze nie zatrzymujemy się !!!!!!!!!!!

    Jak słychać, że coś za tobą jedzie na sygnale to nie zatrzymuj się na skraju jezdni jak słup soli, co niestety w mojej obserwacji dzieje się najczęściej... Tylko jedziemy powolutku toczymy się i obserwujemy co się dzieje obok. Bo nagle się okazuje że na 3 pasmowej utworzył się korytarz dla karetki właśnie na poboczu i karetka jedzie jednym kołem na jezdni i po chodniku a TY stoisz jej na drodze... Jedni kierowcy zjeżdżają do lewej i stają jedni do prawej i stają a biedna karetka utyka między pasami bo wszyscy nagle stanęli a ona nie ma jak pasa zmienić... Ludzie trochę wyobraźni. Mnie na kursie na prawo jazdy instruktor uczył jak widzisz pojazd uprzywilejowany a nie masz jak zjechać w 100% z drogi np. na chodnik lub w zatoczkę to jedziesz powoli dopóki Cię nie ominie bo dopiero wtedy masz pewność, że nie zaszkodzisz takiemu pojazdowi

    • 3 2

  • Sygnał dźwiękowy (1)

    Wiele zależy też od sygnału dźwiękowego jaki wydaje pojazd uprzywilejowany. Ostatnio słyszeliśmy dźwięk karetki i rozglądaliśmy się skąd nadjedzie. Dźwięk dochodził gdzieś z daleka. Tymczasem po 2 sekundach karetka wyjechała przed nami z bocznej ulicy! Po 50 m dźwięku znów nie było słychać.

    • 8 0

    • Normalny człowiek słysząc sygnał zatrzymał by się od razu ale cymbały jadą dopóki nie zobaczą za d*pą karetki..

      • 0 9

  • Użytkownicy CB RADIA (1)

    Tak ostrzegają/informują o jadącym pojeździe...

    "Uwaga mobilki karetka na bombach na morskiej w strone wejherowa..."

    • 30 2

    • "Uwaga mobilki karetka na bombach na morskiej w strone wejherowa..."

      Jak na bombach, to tym bardziej przepuszam, zwłaszcza jak jedzie jeszcze czarny za kierownicą na tych bombach ;-)

      • 1 4

  • Z małymi wyjątkami kierowcy raczej reagują dobrze. Gorzej z pieszymi... Nawet przed samym pędzącym wozem potrafią wejść na przejście, by zdążyć przed zmianą świateł. I najczęściej to osoby starsze...

    • 5 1

  • A w zatorze/korku - utworzyć "tunel" - vide Austria... (2)

    • 8 1

    • (1)

      Spoko, tylko jest małe ale.. Aby zrobić "tunel" w zatorze, musisz mieć miejsce przed sobą, a więc nie możesz jechać na zderzaku poprzednika (nawet w korku, przy znikomych prędkościach). Tyle, że jak zostawisz ze 2 metry wolnego to nasi dzielni rodacy albo Cię obtrąbią albo wcisną w tą dziurę (nie całym autem, ale będziesz już zmuszony wpuścić takiego debila). Tak więc wisimy poprzednikowi na zderzaku a jak trzeba zjechać lekko na pobocze to nie możemy bo nie mamy jak podjechać 2m do przodu.

      • 10 2

      • zator nie dzieję się tak o i już. Formowanie można zacząć wcześniej, w Austrii jest nakaz..

        i mandat do 2.180, dla tych co mogą utrudniać przejazd.

        • 2 4

  • pirat drogowy kłamie nawet w ankiecie.czy zablokowałes karteke nie tylko musiała sie zatrzymac

    Polscy kierowcy na karetkę reagują dopiero wtedy gdy zatrzymuje sie już za nimi!!Nikt nie reaguje wczesniej tak jak na zachodzie gdzie karetka praktycznie z daleka ma czysty przejazd i nie musi nikogo wymijać!!Bo tam jest kultura jazdy a unas buractwo za kierownicą.Bo tam taki pirat dostanie mandat i niejest bezkarny jak wPolsce.

    • 3 5

  • "Pojazdy uprzywilejowane mają pierwszeństwo w każdym przypadku, bez wyjątków." (1)

    Pierwsze zdanie i już kłamstwo. No może nie do końca prawda. Niejeden kierowca pojazdu uprzywilejowanego, nawet policjanci byli karani za spowodowanie kolizji podczas wjazdu na czerwonym świetle jadąc na sygnale. Kierowca pojazdu uprzywilejowanego tylko może nie stosować się do przepisów przy zachowaniu szczególnej ostrożności.
    Druga sprawa - sygnał dźwiękowy karetek jest zbyt głośny i słychać ja przez to dosłownie zewsząd i trudno określić kierunek z którego nadjeżdża.
    Trzecia rzecz - krawężniki i ich wysokość oraz barierki przy samej jezdni.

    • 21 1

    • Sygnał głośny :)

      Dla mnie ww. opisanym przypadku był za cichy :D Może kwestia karetki, albo pójdę zbadać słuch ;)

      • 1 2

  • za karetką powinien jechać radiowóz z kamerą i karać wszystkich co nie przepuszczaj karetki bo tu dopiero mamy zagrożenie życia.

    Dorwać tych niedzielnych kierowców

    • 3 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Premiera Volvo EX90

dni otwarte

Premiera Volvo EX90 (1 opinia)

(1 opinia)
dni otwarte

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego koncernu należy marka Infiniti?

 

Najczęściej czytane