- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (316 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (24 opinie)
- 3 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 4 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (28 opinii)
- 5 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (141 opinii)
- 6 Nowa Skoda Superb - co się zmieniło? (111 opinii)
Spór o hałas na Autodromie Pomorze. Jest petycja
Od kilku miesięcy trwa poważny spór na linii Autodrom Pomorze - Gmina Pszczółki. 7 sierpnia w życie weszła uchwała, która mocno ogranicza działalność tego kompleksu. Właśnie powstała specjalna petycja w obronie obiektu.
Zakaz organizowania wydarzeń w soboty i niedziele to prawdziwy cios dla Autodromu Pomorze. Nie jest tajemnicą, że najwięcej komercyjnych imprez, z których "żyje" ośrodek, odbywa się właśnie w weekendy.
Od kilku dni w sieci, w mediach społecznościowych udostępniania jest petycja, którą stworzyły osoby związane z autodromem.
- Petycja powstała, bo walczymy o szeroko pojęte bezpieczeństwo na polskich drogach. Od szkoleń, które podwyższają umiejętności, po zawody samochodowe w warunkach bezpiecznych, zamiast nocnych wyścigów na ulicach Gdańska, o których nawet niedawno pisaliście - tłumaczy Roman Nowak, dyrektor Pomorskiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
Pod petycją już teraz podpisało się ponad 10 tys. osób z całego kraju. Zwolennicy Autodromu Pomorze mogą pomóc - wystarczy jednym kliknięciem podpisać się pod dokumentem.
Zwracamy się do Państwa z prośbą o powzięcie wszelkich dostępnych kroków i użycie wszelkich możliwych środków mających na celu zmianę postanowień Uchwały Rady Gminy Pszczółki z dn. 19-06-2018 nr XXXIX/358/18 w sprawie ograniczenia funkcjonowania instalacji, z których emitowany hałas może negatywnie oddziaływać na środowisko.
W naszej ocenie uchwała w rażący sposób narusza prawo. Przemawiają za tym następujące argumenty:
- brak faktycznej podstawy i uzasadnienia do ustanowienia zakazu, w tym negatywnego oddziaływania na środowisko;
- podjęcie uchwały oparte zostało na wyrywkowych danych z jednostkowego badania (pomijając inne);
- naruszenie zasady równości - uchwała wprowadza zakazy dotyczące wyłącznie jednego podmiotu, czyli Autodromu Pomorze. Nie ma bowiem w granicach Gminy żadnego innego podmiotu, którego instalacja odpowiada charakterystyce ujętej w Uchwale;
- naruszenie zasady swobody działalności gospodarczej - Rada Gminy nie dokonała żadnej analizy wpływu działalności Autodromu w odniesieniu do "zapewnienia odpowiednich warunków do życia i wypoczynku mieszkańcom Gminy".
Wartym podkreślenia jest fakt, iż na prowadzeniu przez PORD w Gdańsku Ośrodka w Pszczółkach zyskują lokalni przedsiębiorcy - hotele, gastronomia, sklepy, lokalne stacje paliw, usługodawcy. Dla nich są to realne zyski.
Działalność ODTJ Autodrom Pomorze w Pszczółkach ma na celu poprawę bezpieczeństwa ruchu drogowego poprzez szkolenia, treningi, aż wreszcie zaspokojenie głodu motoryzacyjnej adrenaliny w warunkach bezpiecznych i kontrolowanych.
Czytaj także: Powstał pierwszy tor doskonalenia jazdy na Pomorzu
Miejsca
Opinie (229) 7 zablokowanych
-
2018-08-22 14:24
ten tor jest porażką dla mieszkańców (3)
Nieporozumienie to jest w ogóle takie że ktoś pozwolił na budowę tego w tej okolicy. Najpierw sie ludzie pobudowali w Pszczółkach a potem pozwolono na budowę toru. Osoba odpowiedzialna za wydanie zgody na tą budowę powinna ponieść poważne konsekwencje. Nie poprę takiej petycji bo szkodzi ona mieszkańcom! Hałas słychać nawet w okolicach szkoły i dalej a co dopiero mają powiedzieć mieszkańcy bliższych ulic. Petycji takiej mówię nie nie nie!!!!!! Petycję powinni zgłosić mieszkańcy o rozbiórkę tego toru!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 7 7
-
2018-08-22 15:15
Przesadą była by rozbiórka.
Uchwała wprowadzała rozsądne wypośrodkowanie sprawy
- 3 0
-
2018-08-22 15:08
Był kiedyś taki przypadek
jak to jechał pijany traktorzysta pługiem i asfalt zaorał... ;)
- 2 1
-
2018-08-22 15:05
Gdzie sa te domy obok torow bo zadnych nie widzialem. Same chaszcze, drzewa i czysta ziemia.
- 2 2
-
2018-08-22 14:08
ceny i forma działalności (2)
Niestety ceny na naszym, pomorskim torze są jednymi z wyższych w kraju. Też forma działania toru różni się od tego czego chcieliby lub oczekują mieszkańcy - w tym i młodzi kierowcy.
Trudno umówić się na jazdę - 60 min własnym pojazdem po torze za 350 PLN za godzinę.
Koszt powinie być zdecydowanie niższy. Młodzi powinni mieć dostęp do maty poślizgowej a zapisy powinny odbywać się na zasadzie aplikacji - od godziny do godziny, np 40PLN za godzinę jazdy.
Tak samo tor. Niższa cena i możliwość zapisów przez aplikację.
Obecnie autodrom to maszynka do zarabiania pieniędzy przez pord. są tam imprezy w których nie biorą udziału młodzi i nowi kierowcy a faktycznie odbywają się typowe wyścigi i rajdy osób z doświadczeniem. Ewentualne kibicowanie też odbywa się na zasadzie zakupu biletu wstępu. Nie tak powinien wyglądać ośrodek, od którego oczekuje się wzrost poziomu bezpieczeństwa.
Przez ceny jak i formę działania nie należy się zastanawiać czemu wyścigi dalej odbywają się na Grunwaldzkiej w Gdańsku (po remoncie nawierzchni będzie jeszcze więcej wyścigów).
Miejsce w którym takie zmagania mogłyby się odbywać czyli autodrom - jest niedostępne, a mieszkańcy swoich sił w wychodzeniu z poślizgów próbują na zaśnieżonych ulicach w zimie lub na ogólnodostępnej dawnej płycie parkingi na Westerplatte.
Podpisywanie petycji przez "obrońców" tej instytucji - również z innych części kraju jest też dziwne - a Gmina ma racje - jest to miejsce, które generuje hałas - tym bardziej, żę pojawiają się tam pojazdy sportowe bez tłumików
Tym powinna zająć się redakcja.- 9 4
-
2018-08-22 15:14
Trochę mijasz się z prawdą
Szkolenie kosztuje 200 zł za godzinę, w tym praca instruktora. Rozumiem, że chciałbyś, by pracowal za darmo? 350 zł kosztuje godzinne wynajęcie toru tylko dla siebie, może być dla wiekszej ilości samochodów- na 10 osób to 35 zł od osoby. I mozna sie scigac a nie katować grunwaldzka. Fakt, bez elementow poslizgowych, ale do obrony jest twierdzenie, ze powinne byc uzywane tylko pod okiem instruktora. Zapisy? Nie widzę w tym nic trudnego. Jeden telefon i byłem zapisany.
- 1 1
-
2018-08-22 14:29
a wpadłeś może na to, że z toru korzystają nie tylko ludzie z pszczółek, ale i nie tylko ludzie z pomorza? nie mają oni prawa wyrażać swojego zdania?
- 2 2
-
2018-08-22 15:07
(1)
A na Hungaroringu na Wegrzech jakos nikt nie chce zamkniecia toru.
- 4 4
-
2018-08-22 15:12
No jak to?
To głośna sprawa jest i mają go właśnie zlikwidować. Jesteś nie na czasie kolego! Nie obracaj kota ogonem bo jest dokładnie odwrotnie kłamczuszki!
- 2 1
-
2018-08-22 15:03
Stało się, trudno (1)
Ludzie zrozumcie to, że za ten tor zapłaciliśmy wszyscy my, a jak on nie będzie zarabiać (albo będzie ale dużo mniej) to nam będą zabierać z kieszeni żeby go utrzymać, albo budyń wymyśli jakiś podatek, albo PORD biednych kierowców i przyszłych kierowców zgnębi podwyżkami
- 5 5
-
2018-08-22 15:10
Wszyscy zapłacili
i wszyscy zarabiają ;)
- 1 2
-
2018-08-22 15:01
to nie jest żaden tor wyścigowy, bo obowiązują tam zasady takie jak na drogach
pojazd powinien być ubezpieczony i z ważnym przeglądem ... tutaj jest haczyk całej imprezy ... mieszkańcy tym powinni się zainteresować
- 3 2
-
2018-08-22 14:59
skoro należy do PORD to dlaczego
wszyscy mówią "jedziemy na tor wyścigowy do Pszczółek"? - coś jest na rzeczy
- 7 2
-
2018-08-22 14:52
Ludzie to idioci. Bylem tam i w okolicy nie widac zadnego domu. Glosniej chyba jezdza tam pociagi
- 3 7
-
2018-08-22 14:06
Wszystko (1)
Januszom i Halynom przeszkadza :/
- 2 4
-
2018-08-22 14:28
Janusze Pszczółkowe
Ktoś im podpowiedział, że może jakieś odszkodowanie się uda wyciągnąć, to zaczęłi walczyć. Jakoś wcześniej im to nie przeszkadzało i nie przyszło do głowy... Taka mentalność naszych Januszy. "Piniondze czujo".
- 2 3
-
2018-08-22 14:13
Chyba dało by się znaleźć kompromis
Np. imprezy co któryś weekend, działalność w co drugi weekend w określonych godzinach,
- 4 0
-
2018-08-22 14:03
Kasę tłuką tam a mieszkają kilometry dalej
zaorać i posadzić kartofle.
- 4 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.