• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Radarowe tablice wyświetlające prędkości. Kierowcy niepotrzebnie hamują?

mJ
20 lutego 2024, godz. 11:00 
Opinie (73)

Radarowe wyświetlacze prędkości można spotkać w wielu miejscach na Pomorzu, chociażby w PrzejazdowieMapka nieopodal Gdańska. Czy tego typu tablice radarowe sprawiają, że kierowcy zdejmują nogę z gazu?



Czy w Trójmieście i okolicach powinno stanąć więcej tablic radarowych?

Tablice radarowe wyświetlają rzeczywistą prędkość pojazdów i zazwyczaj są umieszczane w miejscach, w których należy zachować szczególną ostrożność, np. w okolicach przejść da pieszych (przy szkołach i przedszkolach).

Gdy kierowca jedzie zgodnie z przepisami, prędkość wyświetli się w kolorze zielonym, a w momencie przekroczenia prędkości - na czerwono. W zależności od modelu tablicy są wyświetlane różne komunikaty, np. "zwolnij" albo wysokość mandatu i liczba punktów karnych, które grożą za to wykroczenie.

"Jodełki" na obwodnicy poprawiłyby bezpieczeństwo?

Radarowe wyświetlacze prędkości działają na takiej samej zasadzie jak radary policyjne. Dokonują pomiaru prędkości zbliżającego się do urządzenia pojazdu i wyświetlają ją na cyfrowym ekranie.

Po co stosuje się tablice radarowe?



Tablice radarowe można spotkać np. w Przejazdowie. Tablice radarowe można spotkać np. w Przejazdowie.
Tablice wyświetlające prędkość kierowców ewidentnie wpływają na wolniejszą jazdę - i taki jest cel ich stosowania. Widać to chociażby na załączonym filmie, który nagraliśmy w Przejazdowie. Jeśli już któryś z kierowców przekroczył prędkość, to robił to nieznacznie, raptem o kilka kilometrów. Zauważyliśmy, że kierowcy na widok tablicy zdejmują nogę z gazu, bo prawdopodobnie myślą, że to radar rejestrujący prędkość. Zwalniają w obawie o mandat. Zdecydowanie montaż takich urządzeń wpływa na uspokojenie ruchu.

Koszt takiego urządzenia, w zależności od modelu, to ok. 10-30 tys. zł.

Czy można dostać mandat?



Czy przez tablice radarowe kierowca może otrzymać mandat? Czy przez tablice radarowe kierowca może otrzymać mandat?
Jeśli tablica radarowa jest wyposażona w wideorejestrator, a są takie modele dostępne na rynku, wówczas nagranie z przekroczeniem prędkości może stanowić dowód w sprawie. Zgodnie z rozporządzeniem zaleca się, aby na drogach zamiejskich, w miejscach, w których bezwzględnie należy ograniczyć prędkość, stosować radarowe detektory prędkości połączone właśnie z kamerami wideo rozpoznającymi numery rejestracyjne pojazdów. Zapisy z kamery mogą być pobierane przez sieć lub wysyłane bezpośrednio na wskazany adres e-mail, co ułatwia analizę danych oraz podejmowanie działań przez odpowiednie służby.

A zatem odpowiedź brzmi: tak. W skrajnych przypadkach na kierowcę naruszającego przepisy może zostać nałożony mandat. Pamiętajmy jednak, że instalowanie radarowych tablic służy przede wszystkim informowaniu kierowców, z jaką prędkością się poruszają i czy jadą przepisowo.

mJ

Opinie (73) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • I gitara

    Zawsze zwalniam w takich miejscach żeby wyświetlacz pokazywał na zielono dopuszczalną prędkość. A jak któryś husarz się zacznie sadzi to wysiadam i nap... aż łeb leży w kawałkach obok waszych trucheł.

    • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (7)

    No to zupełnie inaczej jest na piecewskiej przy szkole. Tam strefa 30 kmh, ale w zasadzie mało kto jedzie na zielonym wskazaniu. Ponad 50 i 60 kmh to wcale nie rzadkość

    • 29 36

    • Bo to tylko wywalone miliony w błotoi te brednie ze kosztuje 30tys zł wystarczy spojzec ile milionów poszło z kasy miasta (3)

      • 15 6

      • Lepiej dobudować szesnasty pas obwodnicy (1)

        • 4 5

        • Nawet trzeciego nie ma

          A to już osiedlowa prawie droga a nie obwodnica.

          • 3 0

      • Miliony wywalone w błoto na szkołę? W twoim przypadku chyba tak

        • 4 8

    • Powinni karać finansowo

      Najlepiej doliczać koszt do PIT. Skarbówka ściągnie dług

      • 2 9

    • Wilanowska też pozdrawia

      Ograniczenie do 30, blisko szkoły i przedszkola, a dzisiaj jakiś suv grzał 65. W miastach ludzie się przyzwyczajają, więc efekt jest żaden.

      • 8 13

    • Ulica Gospody pozdrawia. To samo.

      • 5 16

  • 10-30 tys. Złotych?

    Za ekran na patyku? Przy średniej rocznej wypłacie robola w 50tys. to jakaś patologia.

    • 0 0

  • (10)

    Są miejsca, gdzie np. jest ograniczenie 40-50, a radar krzyczy że 30

    • 64 13

    • Hynka (1)

      dokładnie tak jest na Hynka w Gdańsku. Mrygawka ustawiona tuż za ograniczeniem do 30km/h pokazuje prędkość pojazdów dużo przed znakiem gdzie obowiązuje ograniczenie do 50km/h.

      • 1 1

      • Tylko dzięki temu ludzie tam wyhamowują przed przejściem dla pieszych.

        • 0 0

    • teradarki niesa polaczopne z policja niemaja zadnej homologacji sa nic niewarte i niema od nich mandatu ignorowac!! (2)

      to tylko sugestia nic wiecej

      • 18 0

      • To tylko sugestia (1)

        Kwintesencja głąba za kierownicą: przepisy to tylko sugestia...

        • 5 14

        • To taki tyPOwy wyborca PO. Ich program, to też tylko taka sugestia....

          • 1 2

    • Gdzie?

      • 3 2

    • Przy szkole w Świbnie

      dopiero 50m przed znakiem jest ograniczenie do 30km/h, a krzyczy na czerwono przy prędkości od 30 do 50 km/h już duuuużo wcześniej

      • 10 4

    • (1)

      To warto się wtedy przyjrzeć, czy nie ma gdzieś wcześniej znaku o strefie 30- powszechnie ignorowanego. Taki znak nie jest odwoływany przez skrzyżowania, a dopiero przez znak kasujący.

      • 11 13

      • Nie ma.

        Tak jest np na Kartuskiej przez wyjeździe ma Żukowo, przy Szkole za stacją Orlen. Dopuszczalna 50, a krzyczy że 30.
        Za to na Małomiejskiej przy skrzyżowaniu z Ptasią, dopuszczalna 40, a tablica pokazuje że 50.

        • 12 1

    • Bo nikt nie myślał jak to montował.

      • 12 0

  • One źle wskazują (1)

    Jadę 50 km/g a ten za mną ma znacznie przekroczoną prędkość ,pokazuje ze to ja przekraczam bo jestem bliżej urządzenia .Coś nie tak ,ciekawe kto zapłaci mandat .

    • 5 1

    • nikt

      wbrew artykułowi takie urządzenia nie skutkują mandatem - chyba że byłyby oznaczone na żółto, tylko wtedy mogą, ale z taką się nie spotkałem (chociaż nie wykluczam że gdzieś takie są, dla przykładowego postrachu - bo jakże ludzi nie straszyć dodatkowo)

      • 3 0

  • Opinia wyróżniona

    To jest głupie (1)

    Każdy kierowca ma w samochodzie prędkościomierz. Znaki są ustawione w pasie drogowym. Więc festyniarskich urządzeń nie pomaga.
    Kolejne mrugadelko powoduje rozproszenie uwagi kierowcy. Zbyt duża liczba bodźców nie pomaga kierowcom. Każda wysepka wymuszająca zmianę toru jazdy, zbyt duża ilość znaków zdublowana z ogólnymi zasadami ruchu drogowego nie zwiększa bezpieczeństwa lecz powoduje frustrację oraz zmęczenie kierowcy.

    • 34 13

    • No właśnie, prędkościomierz, znaki, wysepki, przejścia dla pieszych, telefon, sprawdzenie stanu makijażu w lusterku, obejrzenie paznokci, ułożenie fryzury...jak tu się skupić na jeździe i to ogarnąć.

      • 3 10

  • przeciez te radarki to tylko zabawki do niczego wiecej sie nie nadaj usmiechnieta bużka to pomysł urzednika

    • 4 0

  • To jest w celu zrobienia statystyk. (1)

    Na 1000 samochodów zgodnie z przepisami jechało ..... . Następnym krokiem będzie fotoradar lub co gorsza próg zwalniający. Na zachodzie tak to działa u nas pewnie zacznie i dobrze.

    • 2 5

    • one nie gromadza zadnych danych!!

      • 1 0

  • Tablice radarowe wyświetlają rzeczywistą prędkość pojazdów (9)

    Nie wyświetlają, wie to każdy kierowca. Różnica pomiaru do ~5km/h wg moich obserwacji. Zaufam więc swojemu licznikowi w samochodzie który musi przejść homologację. Te tablice żadnych norm spełniać nie muszą.
    Próg zwalniający lepiej się sprawdza niż kolorowe tablice odwracające uwagę od tego co się na drodze dzieje. Zamiast na przejście dla pieszych kierowcy patrzą na tą tablicę.

    • 15 9

    • zamierz prędkość GPS i porównaj z licznikiem. (2)

      tak - to twój licznik raczej kłamie niz tablica.

      • 9 4

      • meduzo dokladnosc cywilnego GPS do niczego sie nie nadaje!

        • 0 1

      • Mi najczęściej wychodzi, że kłamie jedno i drugie.

        • 2 0

    • licznik ma hologacje ale i tolerancje, dlatego w niemczech od wskazan radaru odejmuje sie dopuszczalna tolerancje wskazan (1)

      a polsce zas, kasuje sie zawsze tyle kasy, ile da sie komus zgodnie z bezprawiem wydrzec

      • 2 1

      • Nie opowiadaj bajek...

        bo tolerancja jest możliwa tylko w jedną stronę - tj. licznik w aucie może zawyżać prędkość o 14% ale zaniżyć nie może ani trochę.

        • 1 1

    • (1)

      A te tablice nie muszą spełniać żadnych norm, bo Tobie się tak wydaje?

      • 4 1

      • NIe, dlatego są tak tanie.

        Ale te z foto tanie już nie są. Za to dokładniejsze.

        • 1 1

    • Liczniki zawsze są zawyżone, abyś jechal wolniej niż Ci sie wydaje

      roznica wynosi ok 10% wskazania na plus

      • 7 0

    • Myślę,że odwrotnie.

      Pokazują taką prędkość jak kamera samochodowa.

      • 4 2

  • Ja mam wrazenie, ze kierowcy traktuja te miejsca jako sprawdzenie ile sie da pojechac

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Wystawa amerykańskich aut zabytkowych "Made in USA 2"

zlot

Ogólnopolski Zlot Mercedesów Rumia 2024

zlot

Sprawdź się

Sprawdź się

Arteon i T-Roc to modele aut którego producenta?

 

Najczęściej czytane