- 1 Uniewinnienie ws. śmiertelnego potrącenia (363 opinie)
- 2 Naprawią uszkodzoną jezdnię obwodnicy (43 opinie)
- 3 Czy paliwo dalej będzie tanieć? (103 opinie)
- 4 Dla kogo Obwodnica Metropolitalna? (219 opinii)
- 5 Seria awarii na Migowskiej. Przez Jaśkową (140 opinii)
- 6 Rozbudują ul. Unruga za 30 mln zł (163 opinie)
Rolls Royce Silver Shadow. Duch Ekstazy
Jeżeli w przyrodzie są rzeczy niezmienne, to jest nią na pewno marka Rolls Royce. Luksusowe limuzyny z Wielkiej Brytanii, zawdzięczają nieśmiertelność Modelowi Silver Ghost i Silver Shadow. Ten ostatni dzielnie pokonuje drogi i bezdroża Trójmiasta.
Początki Rolls Royce-a sięgają 1905 roku, kiedy to angielski arystokrata, Sir Charles Steward Rolls, który dwa lata wcześniej ustanowił kolejny rekord prędkości samochodu, wraz z Henrym Roycem, postanowili produkować najlepsze i najbardziej niezawodne, oraz najdroższe samochody na świecie. Mariaż arystokraty wizjonera i niezwykle zdolnego konstruktora, nie był przypadkowy. Pierwszy już od kilku lat zajmował się sprzedażą samochodów - głównie francuskich. Drugi zaś miał na swoim koncie kilka udanych konstrukcji. Arystokrata wniósł kapitał, a mechanik wizje twórcze. Rolls był śmiałkiem, podejmującym wszelkie wyzwania. Royce, maniakalnym pedantem, nie znoszącym półśrodków i fuszerek.
Rolls Royce Silver Shadow - legenda motoryzacji.
Pierwsze modele, oznaczone 10 - 30 hp, były raczej rozwinięciem znanych i sprawdzonych konstrukcji jeżdżących po Europie. Przełom przyniósł dopiero model. 40 - 50 hp, znany bardziej jako Silver Ghost. Produkowano go, od 1906 roku, przez kolejne 20 lat. Przez ten czas bramy fabryk w Manchesterze, a potem Derby, opuściło 7874 podwozi srebrnych duchów. Biorąc pod uwagę jakość i metody produkcji, była to prawdziwie astronomiczna liczba. Ghost powstawał bowiem z najlepszych materiałów, ręcznie i fanatyczną wręcz precyzją.
1700 Ghostów powstało w fabryce Rolls Royce-a w USA. Samochód ten woził najbogatszych i najbardziej znanych ludzi pierwszej połowy XX wieku. Był autem służbowym brytyjskiej rodziny panującej. Tym samym egzemplarzem jeździli car Mikołaj II i Włodzimierz Lenin. Ghosta posiadał też marszałek Józef Piłsudski. Jeździł nim jednak nie on, tylko marszałek Rydz - Śmigły. Ten sam, obwiniany jest w największej mierze, za klęskę Polski w 1939 roku.
W 1926 roku schedę po słynnym RR przejęła cała rodzina Phantomów. Pojawiły się też modele znane jako Wraith i Cloud. Nie zdobyły one jednak takiej popularności jak Ghost. Były po prostu drogimi i ekskluzywnymi limuzynami dla elit.
Kolejna rewolucja przyszła w 1965 roku. Wtedy na rynku pojawił się model Silver Shadow. Ta tak - to ten sam model, który znamy z ulic Los Angeles, filmu "Dynastia", czy garaży najbogatszych amerykanów. Shadow, w dwóch odmianach produkowany był od 1965 roku, do roku 1980 - tego. Powstawał zaś w dwóch wersjach - krótkiej i długiej. Czterodrzwiową limuzynę z czasem uzupełniono ekskluzywnym coupe o nazwie Camarque i kabrioletem Corniche.
Mało kto wie, że Shadow, mimo ogromnej popularności, nie jest też samochodem masowym. Bramy fabryki w Creve opuściło zaledwie 38 000 sztuk tego auta. Pod maską pierwszych modeli kryła się sprawdzona jednostka V8 o pojemności 6230 cm sześc. i mocy 172 KM.
dziesięciolecie to 189 konny motor o pojemności 6,75 litra. Co ciekawe, w czasie, kiedy Shadow znajdował się w produkcji, Rolls Royce określał moc jako wystarczającą. W 1980 roku Shadow zastąpiony został przez kwadratowy model Spirit. Ten, po kilkunastu latach produkcji, zastąpiony został z kolei, w 2003 roku, przez następną odsłonę modelu Plantom. Była to jednak już zupełnie inna historia. W tym czasie RR należał już do BMW.
Trzeba przyznać że Bawarczycy skutecznie odkurzyli perłę Albionu. Phantom, mimo siedmiu lat od rozpoczęcia produkcji, ciągle wywołuje ekstazę u miłośników motoryzacji. Czego chcieć więcej? Już tylko najnowszego Ghosta, który zadebiutował w 2009 roku. Historia zatoczyła koło. Zobaczymy na jak długo.
Prezentowany na zdjęciach i w filmie Rolls Royce Silver Shadow należy do pani Alicji Nowopolskiej z Bolszewa. Samochód można zobaczyć regularnie na drogach i ulicach Trójmiasta, ponieważ od kwietnia do listopada jest normalnie używany na co dzień.
Zobacz także
Opinie (40) 9 zablokowanych
-
2010-10-08 12:55
No, ładne cacko
Gratuluje posiadaczce! Zawsze to odmiana na trasie wsród tych wszstkich prawie VW ;-)
- 17 8
-
2010-10-08 13:10
(3)
wolę SAABa
- 17 6
-
2010-10-10 17:52
wolę to co mam sam (2)
- 0 3
-
2010-10-10 19:20
(1)
nie, ja nie mam Saaba, ale wolałbym Saaba niż Rolls Royce Silver Shadow
- 2 0
-
2010-10-11 10:56
Bierz Vectrę. Mechanicznie to samo, a poniżej dychy dostaniesz. Może nawet za mocno nie będzie przez rudą zjedzona. Dużo części na szrocie bez problemu do dostania. pzdr
- 0 0
-
2010-10-08 13:12
Jo mom takiego (2)
Pastuszka B4 w tdikui jest tio wersja kombi,u nas w Wejherowie co drugi to taki pastuszek badz Golf.
- 10 10
-
2010-10-08 13:14
umyj się
- 8 2
-
2010-10-08 15:00
Ty leszczu! Zobacz jaką rejestracjęma ten RR - GWE.
- 2 6
-
2010-10-08 13:15
nie ważne jakie mam auto, ważne gdzie nim byłem
- 19 2
-
2010-10-08 13:17
Audi A4 B5 sreberko (3)
Pod maska mruczy potfur kultowe 1.9 TDI,prestiz,szacunek,lans przez duze L.
- 10 15
-
2010-10-08 15:01
Na "sreberko", to powinieneś zaproszenie dostać
- 3 2
-
2010-10-08 15:16
Do Kartuz chłopcze byś nie dojechał, bo byś się na dworcu PKS w Gdańsku pogubił.
- 4 2
-
2010-10-10 06:51
plus tuba do bagażnika i umca umca umca !
i założę się mieszkasz gdzieś pod Wejherlandem
- 1 0
-
2010-10-08 13:23
auto mruczy jak stary pułkownik przed kolejnym atakiem podagry
- 9 1
-
2010-10-08 13:28
i tak Golf 2 jest lepszy
- 14 5
-
2010-10-08 13:37
???
"przez następną odsłonę modelu Plantom"
Nie ma takiego modelu-co najwyżej Phantom!
Pozdr!- 5 2
-
2010-10-08 14:49
Pasjonat (2)
Właściciel to prawdziwy pasjonat...
- 5 8
-
2010-10-08 14:55
ja jej nie znam, więc może tak
- 6 0
-
2010-10-08 18:31
hehe
a skad wiesz ze jest właścicielem?
- 0 7
-
2010-10-08 15:30
O tak (1)
W zeszłym tygodniu z mojom Niunią myśleliśmy o pokazywanym na tujmieście.pl Bentleju a teraz taki poczciwy Rols.
Córz, co ja mogem powiedzieć, na gaz go nie przerobię, chociaż mógłbym zamuwić tablice G0 GWE. Ale jakby moja Niunia wyglądała w takiej padlinie...powiecmy sobie!
Na szczęście ja mam swojom Bumę i też jestem jej pasjonatem, ostatnio zrobiłem mega bed luk, ale taki, słuchajcie taki, że aż zakryłem sobie całkiem światła. Szok, prawda?- 9 6
-
2010-10-09 23:29
jo, tosz to szok
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.