2006-07-12 21:55
Policjanci są be be, bo nie lubią nas (motocyklistów) chcą przyszpanować, że motocykliści się ich boją, mając polonezy i passaty.ALe motocykliści lubią takie rozrywki, jak pościg z udziałem wielu radjowozów, które nie potrafią go dorwać.
Tak trzymać!-koleś powinien zostać przeproszony, a w zadośćuczynienie policjanci powinni mu pod kurek zatankować i wylizać bryke
2006-07-12 22:20
takie perdoły opisujecie....a o naszych żołnierzach lecących do Iraku nic????? :( :( :(
2006-07-12 22:25
Mikuś
Zawsze jak "kozacze" to jade na długich - dzięki temu mnie widać.
Zrób z 10-20 kkm na moto to zobaczysz jak sie jeździ, co sie widzi i jak sie reaguje na sytuację na drodzę, ze prędkość i innych uczestników ruchu zupełnie inaczej oceniasz. Ale o tym nie uczą "samochodziarzy" na prawku.
Kto nie kręcił kilometrów na moto ten nie wie o czym pisze.
Niestety jak zawsze wśród kierujących (2 i 4 koła) są ludzi i taborety. I to sie nigdy nie zmieni.
2006-07-12 22:53
Ktoś tu sie czepiał że się wszystkich motocyklistów wrzuca do jednego worka. Ale w tym całym ciągu komentarzy jest przecież mowa o tych, którzy są niebezpiecznymi, uciążliwymi palantami łamiącymi przepisy i naruszającymi wszelkie podstawowe zasady bezpieczeństwa! Nienawidzę palantów na z****nych motorach - przede wszystkim na sportówkach i harleyach, którzy niebezpiecznie jeżdżą i potwornie hałasują. Rzadko się zdarza zobaczyć motocyklistę uczestniczącego w ruchu ulicznym w cywilizowany sposób - nie wyprzedzającego pomiędzy samochodami na linii, nie hałasującego, nie jeżdżącego z nadmierną prędkością. Na pozostałych z****ńców mających radochę z ucieczki przed pościgiem policyjnym trzeba zasadzki urządzać. Tylko że polska policja jest zbyt ospała. Co to za problem zawiadomić najbliższe patrole na domniemanej drodze ucieczki palanta żeby zrobili blokadę drogową?! Jak w USA! Tam to potrafią zrobić! A u nas co? Boją się że koleś się nie wyrobi i się roztrzaska i wszystko będzie na nich! A już to że taki wariat kogoś innego zabije to w porządku! Ja wolę żeby sam się zabił. Nie jechałby za szybko - nie musiałby uciekać - nie przekraczałby dozwolonej prędkości to z powodzeniem byłby w stanie wyhamować przed każdą przeszkodą. Pocieszać się można jedynie, że te gówna nie jeżdżą przez cały rok tylko od wiosny do jesieni i podczas opadów też nie.
2006-07-12 22:57
A ja uważam że najlepszą karą dla takich ścigantów byłaby kasacja ich zabaweczek - narzędzi zbrodni. Nie jeżdżą bezpiecznie - nie powinni jeździć w ogóle. Tylko że polskie prawo j est tak żałośnie słabe...
2006-07-12 23:06
Co wy piepszycie!!!!Od lat jezdze na motorze, w Polsce Niemczech i USA. z****nym moim obowiazkiem jest sie zatrzymac! Jaki dzieciak? dupek co sie dorwal do motoru!W zadnym cywilizowanym kraju nie ma takich szopek!
2006-07-12 23:10
ale tam nie jezdza patafiany w kreszowym dresie a w gdy na grabowku - tak!
czapeczka zamiast kasku,
buractwo i calkowity zanik mozgu
2006-07-13 08:09
POLICJA TEŻJEŻDZI JAK IĘTE KROWY!!! WCZORAJ W GDAŃSKU PRAWIE MNIE JEDEN ROZJECHAŁ NA PASACH I DO TEGO NA ZIELONYM ŚWIETLE DLA PIESZYCH!!!! A NIE JECHAŁ NA SYGNALE NAWET NIE PRZEPROSILI CHAMY JEDNE TYLKO POJECHALI SOBIE DALEJ. SAMI NAUCZCIE SIE JEŻDZIĆ, GDYBYM JA ZROBIŁ TAKI MANEWR SWOIM PRYWATNYM WOZEM TO PEWNIE BYM DOSTAŁZ 500 STÓW MANDATU. ONI SAMI NIE ZNAJĄ PRZEPISÓW KIEDYŚ W GDYNI WIDZIAŁEM JAK RADIOWÓZ HOLOWAŁ RADIOWÓZ MAŁO TEGO ŻE HOLOWANY POJAZD MIAŁ WŁĄCZONE ŚWIATŁA AWARYJNE TO JESZCZE NAWET TRÓJKĄTA NIE MIAŁ poliCJA JEST ŚMIESZNA OD INNYCH WYMAGA, A SAMA W CIULA WALI:) POZDRAWIAM WSZYSTKICH POLICJANTÓW
2006-07-13 08:56
Hej Ziuta!
Spoko, spoko. Oczywiście, że dostrzegam plusy miasta. Gdyby takowych nie miało, na pewno bym tu nie mieszkał. Tak się trochę wpasowałem w temat, który wskazyje ciemną stronę asfaltu.
Gluś
Rozumiem, że na motorze jest inaczej - lepszy kontakt z otoczeniem, możliwość przeciśnięcia się przez zapchaną ulicę itp. Gdyby klimat w Polsce dawał więcej szans na długi sezon motocyklowy, sam namawiałbym ludzi, by sie przesiedli z bryczek na dwa kółka. Byłoby mniej dymu i więcej luzu. Zgodzisz się chyba ze mną, że aby się ludzie wzajemnie nie pozabijali, muszą respektować pewne normy. Sam staram się nie szkodzić innym i nie rozumiem ludzi którzy mają w tym upodobanie.
Osobiście chętnie bym sobie sprawił jakąś cicho pufajacą, mocną maszynę o drapieżnym wyglądzie. Po mieście bym sobie poparadował cichutko i z dostojeństwem, a na trasie się pościgał z wiatrem. Czysta poezja. Natomiast bzyki (zarówno motory i samochody) prónałbym do brutalnych pornoli o tandetnym scenariuszu.
2006-07-13 10:41
CHŁOPAK NIE UMIAŁ JEŹDZIĆ,BO GDYBY UMIAŁ TO NAPEWNO BY GO NIE ZATRZYMALI!!!JA JEŻDŻĘ NA MOTORZE TRZECI SEZON I ŻADNA POLICJA NIE MA SZANS DO HONDY!POZA TYM PRAWO ZAKAZUJE POŚCIGÓW ZA MOTOCYKLISTAMI ZE WZGLĘDÓW BEZPIECZEŃSTWA,A PRZEDE WSZYSTKIM ZAGROŻENIA ŻYCIA MOTOCYKLISTY I OTOCZAJĄCYCH OSÓB...
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Jimny to terenówka marki:
Filmy