• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

TOP10: elektryczne premiery roku 2021

Michał Jelionek
1 stycznia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Zestawienie najlepszych tegorocznych premier aut elektryzcznych. Zestawienie najlepszych tegorocznych premier aut elektryzcznych.

Na rynku pojawia się coraz więcej nowych i coraz lepszych, wydajniejszych aut elektrycznych. W roku 2021 nie brakowało interesujących debiutów modeli na prąd. Poniżej prezentujemy wam dziesięć - naszym zdaniem - najbardziej elektryzujących premier.



10. Skoda Enyaq iV



Nasze zestawienie TOP10 otwiera Enyaq iV. To elektryczny model Skody, który do trójmiejskich salonów wjechał w maju. Przestronne auto oferowane jest w dwóch wersjach: 60 i 80. Bazowy wariant oferuje pojemność baterii wynoszącą 58 kWh, co według producenta pozwala na przejechanie na jednym ładowaniu około 400 km. Topowa wersja dysponuje akumulatorem o pojemności 77 kWh. Większa bateria zapewnia zasięg w granicach ponad 500 km.

Skoda Enyaq iV w wersji 80 napędzana jest silnikiem elektrycznym generującym moc 204 KM i 310 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Słabsza wersja oferuje taki sam moment obrotowy, ale moc jest mniejsza o 25 KM. Przyspieszenie "80" od 0 do 100 km/h zajmuje 8,5 s (wersja 60 jest o 0,2 s wolniejsza).

Cena od: 189 300 zł

9. Fiat 500



Filigranowy i przyciągający uwagę Fiat 500 na prąd - to nasza kolejna pozycja w rankingu. "Pięćsetka" została wyposażona w akumulator o pojemności 42 kWh, który zapewnia zasięg około 300 km. To świetna propozycja dla osób przemieszczających się przede wszystkim po mieście. Całkiem spory zasięg i niewielkie rozmiary - to dwa największe argumenty przemawiające za nowym Fiatem 500.

Elektryczny silnik Fiata 500 generuje 118 KM mocy i 220 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwa niecałe 9 sekund, a prędkość maksymalna wynosi 150 km/h.

Cena od: 127 500 zł

8. Volvo XC40 Recharge



XC40 Recharge otwiera bardzo ważny rozdział w dziejach Volvo. To pierwszy w pełni elektryczny model szwedzkiego producenta, który już teraz zapowiedział, że do 2030 roku gama Volvo będzie oferowała wyłącznie auta na prąd. Mało tego, te samochody będzie można kupić jedynie przez internet.

Elektryczne Volvo zostało wyposażone w dwa silniki elektryczne, które zostały rozmieszczone przy obu osiach. A to oznacza, że XC40 Recharge oferuje napęd na wszystkie koła. Łączna moc układu napędowego wynosi aż 408 KM mocy i 660 Nm maksymalnego momentu obrotowego. To sprawia, że auto wystrzeliwuje niczym z procy. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje tylko 4,9 sekundy. To robi wrażenie.

Bateria o pojemności 78 kWh pozwala na przejechanie na jednym ładowaniu około 400 km.

Cena od: 209 900 zł

7. Hyundai Ioniq 5



To dla Hyundaia bez wątpienia przełomowy moment. Zbudowali auto elektryczne z prawdziwego zdarzenia, które z powodzeniem zamiesza na rynku "elektryków".

Ioniq 5 oferuje dwie pojemności baterii: 58 kWh i 73 kWh. Mniejszy akumulator zapewnia zasięg w granicach 380 km, natomiast na większym elektryczny Hyundai jest w stanie przejechać 100 km więcej. Mniejsza bateria występuje z silnikiem o mocy 170 KM. Wersja z większym akumulatorem oferuje 218 KM mocy. W obu przypadkach moment obrotowy przekazywany jest wyłącznie na tylną oś.

Cena od: 189 900 zł

6. Kia EV6



EV6 to pierwszy w historii Kii model zbudowany od podstaw jako "elektryk". Model oferowany jest w czterech wersjach, które różnią się mocami silników, rodzajami napędu, zasięgami, wyposażeniem i oczywiście cenami. Dostępne moce silników elektrycznych to: 170 (350 Nm maksymalnego momentu obrotowego), 229 (350 Nm), 325 (605 Nm) i 585 KM (740 Nm). Dwie pierwsze opcje oferowane są z napędem na tylną oś, natomiast pozostałe dwie z napędem na wszystkie koła. Topowa wersja GT od 0 do 100 km/h przyspiesza w zaledwie 3,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 260 km/h.

Dostępne są również dwie pojemności baterii litowo-jonowo-polimerowej: 58 kWh i 77,4 kWh. Najbardziej wydajna jest wersja z większą baterią i napędem wyłącznie na tylną oś. Według producenta EV6 w takiej konfiguracji jest w stanie przejechać ponad 500 km na jednym ładowaniu. Mniejsza pojemność baterii pozwala na pokonanie ponad 350 km na pełnej baterii.

Cena od: 184 900 zł

5. Ford Mustang Mach-E



O tym samochodzie na długo przed jego oficjalną premierą mówiło się bardzo dużo. Głównie przez jego nazwę. Wielu komentujących nie mogło się pogodzić z faktem, że samochód elektryczny nazwano... Mustang. Nie zmienia to jednak faktu, że Amerykanie stworzyli naprawdę dobrego "elektryka".

Mustang Mach-E oferowany jest w kilku wariantach mocy i zasięgu. Testowany przez nas egzemplarz to tylnonapędowa wersja RWD z większą mocą (294 KM i 430 Nm maksymalnego momentu obrotowego) i pojemniejszą baterią (98,8 kWh). Zasięg tej wersji? Według producenta to ponad 600 km. Oczywiście trzeba brać poprawkę na takie informacje - realnie ten zasięg wynosi ponad 500 km.

Cena od: 223 120 zł

4. Jaguar I-Pace



Jesteśmy coraz bliżej podium. Czwarte miejsce naszego zestawienia zajął Jaguar I-Pace. To auto zadebiutowało na rynku w 2018 roku, ale niedawno przeszło kurację odmładzającą. Ten oryginalnie wyglądający "elektryk" dysponuje bateriami o pojemności 90 kWh, a na jednym ładowaniu jest w stanie przejechać około 450 km.

I-Pace oferuje dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 400 KM - po 200 koni na każdą z osi. Jednostki zintegrowane są z przednią i tylną osią, dzięki czemu moment obrotowy przekazywany jest na wszystkie koła. Silnik generuje 696 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Osiągi? 4,8 sekundy do "setki" i 200 km/h maksymalnej prędkości.

Cena od: 364 tys. zł

3. BMW iX



Najniższy stopień podium przypadł BMW iX. Flagowy "elektryk" bawarskiego producenta zadebiutował w Trójmieście pod koniec roku. Ten samochód to pokaz sił, prężenie muskułów przez Niemców w temacie budowania aut elektrycznych. Auto od kół po sam dach naszpikowane jest nowinkami technologicznymi.

iX oferowany jest w dwóch wersjach: xDrive40 i xDrive50. Oba warianty różnią się mocami silników, zasięgiem i oczywiście ceną. Bazowy model, który przetestowaliśmy, oferuje moc 326 KM i 630 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Przyspieszenie do "setki" trwa 6,1 s. Topowy wariant xDrive50 dysponuje silnikami generującymi moc 523 KM, a także 765 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Sprint od 0 do 100 km/h zajmuje 4,6 s (w obu wersjach prędkość maksymalna wynosi 200 km/h).

Dostępne pojemności baterii: 71 kWh i 105,2 kWh. Pierwsza z nich pozwala na przejechanie na jednym ładowaniu do 425 km, natomiast druga nawet 600 km.

Cena od: 357 900 zł

2. Audi RS e-tron GT



Drugie miejsce w pełni zasłużenie należy do największej torpedy tego rankingu - Audi RS e-tron GT. Ten samochód to elektryczny bolid, kuzyn Porsche Taycana.

RS e-tron GT dysponuje potężną mocą i momentem obrotowym. Moc nominalna wynosi 598 KM, ale gdy kierowca skorzysta z procedury Launch Control, na chwilę stado elektrycznych koni mechanicznych zwiększy się do 646. A ta chwila trwa ponoć 2,5 sekundy. Blisko 650 KM czyni ten samochód najmocniejszym seryjnie produkowanym Audi. Maksymalny moment obrotowy to aż 830 Nm. Elektryczne Audi - według producenta - na osiągnięcie "setki" potrzebuje 3,3 sekundy. Jednak już teraz wiadomo, że ten samochód jest po prostu szybszy. To auto od 0 do 100 km/h rozpędza się poniżej 3 sekund.

Zasięg? Według Audi bateria o pojemności 93,4 kWh pozwala na przejechanie ponad 400 km. W rzeczywistości zasięg oczywiście jest mniejszy, niż deklaruje producent, ale wciąż jest przyzwoity, bo oscyluje w granicach 350 km.

Cena od: 602 900 zł

1. Mercedes EQS



Miejsce pierwsze przypadło prawdopodobnie najbardziej zaawansowanemu technologicznie samochodowi elektrycznemu, jaki kiedykolwiek wyjechał z fabryki. Stworzyli go Niemcy z Mercedesa. To elektryczny szef wszystkich szefów, Klasa S wśród "elektryków" - model EQS. Nie mieliśmy żadnych wątpliwości przy obsadzaniu pierwszego miejsca tego zestawienia.

Ten statek kosmiczny na czterech kołach dostępny jest w kilku wersjach - z zasięgiem od 578 km (AMG) do ponad 700 km na jednym ładowaniu. Przejechać z Gdańska do Zakopanego bez ładowania po drodze - to teoretycznie możliwe. I to robi ogromne wrażenie.

Zakres mocy silników elektrycznych to 292-658 KM. W zależności od wersji EQS występuje z napędem na wszystkie koła bądź tylko na tył. Topowa wersja Mercedes-AMG EQS 53 4MATIC+ do "setki" rozpędza się od 0 do 100 km/h w zaledwie 3,8 s. Za ten sportowy wariant trzeba też słono dopłacić, bo jego ceny rozpoczynają się od... 728 tys. zł

Cena od: 453 300 zł

Trójmiejskie salony samochodowe



Więcej artykułów na temat aut elektrycznych

Opinie (85) 5 zablokowanych

  • Dlaczego elektryki są tak drogie? (2)

    Co tak podnosi koszt auta? Przecież miało być mniej części, prostsza budowa, a tym samym mniejsza awaryjność.

    • 17 2

    • Lans blans . To jest powód ceny.

      • 3 1

    • Ekrany LCD też mniejsze, lżejsze i tańsze od kineskopów były zapowiadane

      I co - są? Miałeś kiedyś kineskop 50 cali w domu? A dziś LCD 50 cali bez problemu możesz, prawie każda pensja na niego wystarczy. I pytanie pomocnicze - czy LCD na początku były tańsze od kineskopów? A przecież od początku mniejsze i lżejsze były.

      • 0 1

  • elektryczne premiery vs mróz -20.... (2)

    • 15 3

    • Odpowiedz krótka (1)

      Golf VII elektryk latem około 170km zasięgu zima przy oatsrnich mrozach max 100 km...

      Wtyczkowóz-smieciowóz.

      • 9 3

      • I co z tego?

        • 0 0

  • Najtańszy 130 tysi, zabawkowy Fiat 500. Lecę kupić pięć. Rozstawie wzdłuż A1 i jakoś dojadę do Zakopanego zimą w jeden dzień. (3)

    Co powoduje że samochodziki na prąd są takie kosmicznie drogie?
    Przecież to prosciutki napęd. A reszta układów taka sama jak w zwykłych autach.
    Jakiś przekręt, zmowa cenowa?

    • 22 3

    • :)

      Nie to jest jeden z wielu elementu zniewolenia ludzi.

      • 7 3

    • Popyt jest większy niż produkcja ,zwykła ekonomia i mała konkurencja a fabryki komponentów narazie w powijakach

      wiec to sie zmieni najwczesniej za 10-15lat

      • 1 2

    • Najtańsza jest zdaje się Dacia Spring - 70 tysi?

      Komórki też od razu były tanie? Albo ekrany LCD?

      • 0 0

  • :) (1)

    Nie kupię elektryka bo jestem biedakem.
    Mam zkm,skm i P.ndolino.

    • 9 1

    • Ależ elektryki są dla biedaków - tych co nie stać na paliwo ani na parking

      • 0 0

  • (2)

    Żałośnie wyglądają te tablety wbite w deskę rozdzielczą

    • 12 3

    • Jak się ten tablet popsuje a psuje się toto po pewnym czasie to tylko w ASO dostaniesz a cena z kosmosu! 8-12 tys zł.

      • 0 0

    • Tu się zgodzę.

      • 1 0

  • A gdzie Lucid Air z największym do tej pory zasięgiem wśród osobówek - ponad 800km?

    • 7 2

  • ..a wszystko z węgla. Żadna ekologia. (3)

    Ceny prądu poszybują bardziej niż gazu. Ograniczenia dla fotowoltaiki i oze to strzał w kolano. Potem pis mówi że to wina ue czy tuska stek bzdur. Pozatym komiczne są te zasięgi. Poczekam do 1500km na jednym ładowaniu. I czasie ładowania do 15min.

    • 9 5

    • zero spalin w mieście, czyste powietrze

      99% dziennych przebiegów to 20-80km

      • 2 0

    • Ca za bełkot trola ruskiego dzbanie z paneli słonecznych czy wiatraków to ty mozesz co najwyzej domek zasilac (1)

      Bez sztucznych doplat to wszystko jest nieoplacalne a wiatraki nienadaja sie dzbanie do recyklingu wiec niema to nic z ekologia wspólnego i tak wina tuska i brukseli bo oni celowo wymyslili kary bo wegiel jest najtanszy ,najbardziej oplacalny

      • 1 0

      • A opony są do recyklingu może?

        • 0 0

  • Gaitix

    Totalny szmelc

    • 1 1

  • Mam starego, nrdowskiego

    Składaka z dynamem i daje radę.

    • 3 1

  • Elektryki nie dla plebsu

    Auta elektryczne będą dla bogatych którzy maja dużo czasu (na ładowanie) i dużo pieniędzy. Reszta będzie używać nóg, SKM, tramwaj i autobus. Każdy ma to na co zasługuje. Bo ludziom nie przeszkadzają elektryki, inni się durnowato na nie cieszą. Wyjdzie każdemu na zdrowie, bo się będzie więcej musiał na nogach ruszać. A bogaty pojeździ... Tylko prąd podrożeje 5-10krotnie ale teraz się buduje dużo małych mieszkań wiec będzie git...

    • 20 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Firma JD Kulej to przedstawiciel marek:

 

Najczęściej czytane