• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Terenówka dla budowniczych Kolei Metropolitalnej

Maciej Naskręt
22 marca 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Mitsubishi L200. Ten pojazd aktualnie posiada w zasobie samorządowa spółka PKM S.A. Mitsubishi L200. Ten pojazd aktualnie posiada w zasobie samorządowa spółka PKM S.A.

Spółka PKM, będąca inwestorem Kolei Metropolitalnej, kupuje samochód terenowy. Poprosiliśmy eksperta, by przyjrzał się parametrom pojazdu określonym w dokumentacji zamówienia.



Czy PKM potrzebuje kolejnej terenówki?

Samorządowa spółka Pomorska Kolej Metropolitalna - inwestor linii kolejowej na odcinku z Wrzeszcza do Osowy - ma zamiar kupić samochód terenowy (ewentualnie SUV) z napędem na cztery koła. Pojazd ma spalać nie więcej niż 9,5 l benzyny na 100 km, jeździć z prędkością 180 km/h, zabierać ze sobą przynajmniej siedem osób.

Czy po to, by jeździć nim po chaszczach, które dziś porastają trasę, którą pobiegnie Kolej Metropolitalna? Okazuje się, że nie tylko.

- Projekt PKM wymaga stałych uzgodnień oraz współpracy z różnymi instytucjami mieszczącymi się w Warszawie, co wiąże się z licznymi podróżami kierownictwa i pracowników do stolicy. Bywa, że kilka razy w miesiącu - wyjaśnia Tomasz Konopacki, rzecznik prasowy spółki PKM.

Pewnie dlatego pojazd ma być wyposażony w odtwarzacz CD i MP3, klimatyzację, czujniki parkowania, 18-calowe felgi aluminiowe, czujnik deszczu uruchamiający samoczynnie wycieraczki, skórzaną kierownicę ze sterowaniem radiem i bluetooth z zestawem głośnomówiącym do telefonu komórkowego. Kolor samochodu? Metalic.

Nowe auto dołączy do kupionego za 130 tys. zł w październiku 2010 r., także terenowego, mitsubishi L200.

Sprawdź, co kryje pod maską Mitsubishi L200.

- W momencie rozpoczęcia inwestycji, kiedy jedno auto - mitsubishi L200 - praktycznie nie będzie opuszczało placu budowy, zakup drugiego samochodu jest konieczny dla zapewnienia odpowiedniego nadzoru prac budowlanych w terenie oraz częstych wyjazdów do Warszawy - tłuamczy Konopacki.

Trwający właśnie przetarg na nowe auto dla spółki jest drugim z kolei. - Poprzedni musieliśmy unieważnić ze względu na błędy w złożonych ofertach. Wpłynęło wówczas do nas siedem ofert, w przedziale cenowym od 91 tys. zł do 132 tys. zł, z propozycjami takich marek jak m.in. Ford, Kia, Nissan czy Subaru. Nie było wśród nich luksusowych modeli - zapewnia Konopacki.

Jak przekonują władze PKM, w powtórzonym zamówieniu nie uległy zmianie m.in. parametry pojazdu, więc warunki przetargu ponownie spełnia wiele różnych marek samochodów, a jedynym kryterium decydującym o wyborze oferty będzie cena.

Dokumentacje przetargową na dostawę samochodu terenowego pokazaliśmy specjaliście branży motoryzacyjnej. Spytaliśmy go, jakie auta spełniają wymogi stawiane przez urzędników.

- W tych parametrach można znaleźć kilka aut różnych marek. Są to m.in. nissan qashqai, toyota rav 4 czy vw tiguan. Szans w przetargu nie mają za to samochody zza oceanu, bowiem parametr spalania - 9,5 litra benzyny na 100 km - stanowi dla amerykańskich pojazdów barierę nie do pokonania - wyjaśnia Michał Pachucki, rzeczoznawca samochodowy.

Czytaj także: Skody pojawiły się we flocie Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Miejsca

Opinie (54) 3 zablokowane

  • Pojazd ma jeździć z prędkością 180 km/h, (4)

    Panowie chyba pomyliliście kraje, autostrady bez ograniczej to bardziej w lewą stronę na mapie.

    • 95 4

    • bo on po torach bedzie jeździł pewnie tyle :PP

      słuszna uwaga.

      • 17 0

    • 180 km/h, (1)

      Parametr pod konkretny model.

      • 9 0

      • zamówienie

        chyba tak, no bo po co taki parametr ?!

        • 5 0

    • i jeszcze powinien zabierać 7 osób....

      może chcą Vana ale specjalista wybierze to kto lepiej posmaruje...
      jest jeszcze Toyota Hilux...dla wiadomości konkurencyjności

      • 1 0

  • Tose żyją a durny obywatel niech płaci podatki i zaciska pasa (2)

    ............

    • 45 9

    • Polskie... Aby "zadziałać" trzeba najpierw powołać biuro,urząd,zarząd,dyrekcję,departament,itd.

      Wyposażyć ich w "narzędzia", ustalić wynagrodzenia.
      Tak wygląda organizowanie urzędniczego "koryta"
      Reszta to przypadek

      • 7 0

    • pytanie przewrotne

      dlaczego pojazd ma służyć na podróże służbowe do Warszawy? przecież Gdańsk jest świetnie skomunikowany z Warszawą przez wspaniałą, zelektryfikowaną magistralę kolejową. Dlaczego pracownicy firmy, nota bene mającej w nazwie kolej, unikają podróży koleją? I pytanie drugie - po cholerę im w tym samochodzie cd+mp3, bluetooth, skóry, czujnik deszczu i lakier metalic? Albo się kupuje auto na wertepy albo do lansu. Dobrze, kurna, że nie zażyczyli sobie porsche cayenne...

      • 4 0

  • To jest w właśnie Polska,postaw a zastaw się (5)

    W Skandynawii prezesi czy szefowie firm jeżdzą citroenem,tak jak mój a spółka obraca milionami i zamówieniami ze świata.
    W Polsce mała firma albo zakład mechaniczny a szef nowa beemka czy mercedes.

    • 56 4

    • taaa jasne

      dodaj tylko żę "beemka" ma z 15 lat zwykle

      • 1 5

    • (3)

      Skandynaowie jeżdżą.. francuzkim autem ;) Dobry żart przed weekendem.
      Jeśli jeszcze mowa o Szwecji, to nie wyobrażam sobie, żeby Szwed nie jeździł
      Volvo. A jak byznes ma charakter przemysłowy, to model XC90.

      • 6 5

      • nie grzej się jak nie masz powodu (1)

        l200 jest w atrakcyjnej cenie jak na swoje parametry - hiluxa i inne proplasty bije na łeb. Przewyższa go tylko G klasa. Pogadaj z użytkownikami, pooglądaj testy. Sam spec stwierdził, że przetarg nie jest ustawiony bo nie jest szyty wyłącznie na to auto. Może przypomnij sobie co było jak Gdańsk kupił Tata Safarii na stadion - porażka i żenada to było. Niech kupują l200, nie będą go musieli non stop naprawiać a byle roztopy na budowie ich nie zatrzymają.
        Niebieski ząb do telefonu? Co w tym neizwykłego? Może mają klepać na służbowych z ręką przy uchu jak to zabronione? Klima i radio z mp3? Nawet fiat panda ma ją w standardzie. Ja tu jedyny szał jaki widze to alufelgi

        • 0 2

        • a citroena to se daj na luz

          bo oni potrzebują terena. Jakby sedana szukali to by skoda wygrała - tańsza jak cytryna.

          • 0 0

      • Bo masz małą wyobraźnię

        Pewnie nawet nie byłeś w Szwecji. Volvo królowało tam kiedyś. Teraz zagraniczne marki robią furorę...

        • 1 1

  • Albo w teren albo na szosę (5)

    Nie ma samochodów uniwersalnych. Jeżdżę swoją terenówką po trasie przyszłej kolei w ramach rekreacji. SUVem to w ogóle nie ma co próbować, bo po przejechaniu 100m trafi do serwisu na lawecie. Po opadach to i prawdziwą terenówką (L200 od biedy może być) na oponach MT jest ciężko a co dopiero jak jeszcze zacznie się budowa. Nawet wyciągarka nie pomoże, bo w wielu miejscach linia przebiega przez pola, gdzie nie ma ani jednego drzewa, na które można założyć pas i nie wyrwać go z korzeniami. Przydatna byłaby kotwica, ale w specyfikacji nic o niej nie ma. Z kolei podróż do Warszawy na oponach MT gwarantuje takie wrażenia słuchowe, że nawet dobre radio CD nie pomoże. Wiem, bo próbowałem ;-) No i czasu trzeba sporo mieć, bo 3-cyfrowa prędkość na takich kapciach należy do poważnych szaleństw (choć niektóre indeks mają nawet do 160). Zresztą na felgi 18" jest mały wybór opon, lepiej zamówiliby 15. Aluminiowych szkoda w błoto i do hi-lifta słabo podchodzą. A zawieszenie przystosowane do terenu na szosie wywołuje mdłości na zakrętach a u początkujących dodatkowo strach, że auto się wywali na bok. Zresztą testu łosia lepiej takim nie robić, bo rzeczywiście lakier może się porysować i lusterka się połamią ;-) Wiec czy oni na pewno wiedzą czego chcą?

    • 62 2

    • Smarowanko

      Zapomniałeś dodać że spalanie na MT też idzie w górę.. ;]

      • 6 0

    • ale za to służbowa terenówka to +4 do lansu wobec sąsiadów

      • 18 0

    • tez tam jezdzilem!super bylo!

      • 2 0

    • błoto (1)

      oooooo to Ty jesteś jednym z tych kitasków co doszczętnie rozjeździli las w okolicach moreny:) Pozdrawiam Pana z mała kuśką i za dużą ilościa wolnego czasu:)

      • 3 1

      • Las tam rozjeżdzają głównie barany na quadach

        Przyjrzyj się śladom. Co innego poligon, ale to już nie TPK. Zresztą teraz fajniej jest dalej, na polach za obwodnicą. Poligon w większości już zaorany, wyrównany, położona kostka i trawniki. Zero zabawy, ale długie lata był tam raj. Tylko niech otworzą przejazd pod obwodnicą przy Auchan, to znowu nie trzeba będzie stać w korkach na Słowaku i Kartuskiej.

        • 2 0

  • Takie auto to obora czyli (3)

    auto do niczego. Takie L200 czy inny Pick-Up może i sprawdzi się przy budowie autostrady i w polu ale na trasę nadaje się tak jak tramwaj 105N. Spróbujcie pojechać ponad 100 km/h to będziecie wiedzieli o czym mówię. KAŻDY z kim rozmawiałem (a pracuję w budowlance od lat) kto posiada lub szczęśliwie nie posiada już NAVARY/L200 czy innego auta tego typu potwierdzi że jazda takim autem na co dzień to katorga. Wstawienie klimatyzacji czy skórzanej tapicerki czy MP3 nic nie zmieni; będzie twardo, niepewnie na zakrętach i głośno. Mój Boże; 180 km / h? Chyba tego kto precyzował OWZ Pan opuścił. Takim autem NIE DA się jechać bezpiecznie ponad 100 km/h bo zawieszenie, układ hamulcowy i charakterystyka auta są nie do tego stworzone. Jerremy Clarkson porównał przydatność Pick-Upów do obory. Jeżeli powiesicie w niej obraz Rembrandta w oborze to i tak obora pozostanie oborą.

    • 32 5

    • Opinia została zablokowana przez moderatora

    • Szef dał Ci posiedzieć w swojej Navarze? Ale pewnie musiałeś zostawić swoją łopatę wcześniej i gumiaki z błota otrzepać?

      • 0 4

    • No dobra, ale po co ja mam jeździć szybciej niż 100km/h?
      To tak ogólnie, bo mnie akurat większą frajdą niż jazda S4 jest właśnie podróż 130km/h w L200.
      Ale ponawiam pytanie - po co jeździć szybciej? Na tamten świat??

      • 0 0

  • Jak budują kolej - to pewnie do Warszawy będą gnać do PLK. Niech więc jadą pociągiem po torach PLK. Mamy kryzys i jako obywatel nie chcę, aby oni jeździli samochodem. A że długo? No cóż, pewnie dlatego, że całe kierownictwo PLK jeździ "terenówkami".

    • 20 0

  • ja bym im kupil TARPANA

    nowego ;) albo DAcie duster- ponad polowe tansza ! i tez dobra, przeciez oni nie beda jezdzic po lesie i poligonach tylko po POLU !!!! idrogach

    • 41 0

  • Ekspert

    Kto śmie się tytułować rzeczoznawcą proponując dla wymogu przewiezienia minimum siedmiu osób pojazdy jedynie pięciomiejscowe? Już pomijając idiotyczny komentarz o spalaniu.

    • 24 0

  • Sorry ale gdzie w Polsce można jeździć 180 km/h ??? (2)

    Po co taka prędkość w specyfikacji użytkowego w końcu auta ?

    • 39 1

    • Zapomnieli dopisać

      że 100 km/h ma osiągać w nie więcej jak 4 sekundy.

      • 5 0

    • Na budowach

      • 0 0

  • Czyli spółka PKM jest tak samo zmotoryzowana, jak Polskie Radio w Gdańsku.
    Z tą różnicą, że na dachu ma talerz do dwukierunkowej emisji programu.

    • 16 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Distinguished Gentleman's Ride (1 opinia)

(1 opinia)
w plenerze, zlot, imprezy i akcje charytatywne

Event w Audi City Gdańsk

warsztaty, dni otwarte

Sprawdź się

Sprawdź się

Za przekroczenie prędkości w terenie zabudowanym o 50 km/h kierowca straci prawo jazdy na okres:

 

Najczęściej czytane