• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Toyota. HSD trafi pod strzechy?

Bawo,Mart,Ps
4 lipca 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 

Hybrydowa toyota yaris. Faworyt w "rajdzie o kropelce".



"Żeby te księgi zbłądziły pod strzechy", wzdychał Adam Mickiewicz. Podobnie wzdychali pewnie ludzie z Toyoty, gdy wypuścili na rynek hybrydowego yarisa. Życzenie Japończyków może się spełnić, yaris HSD ma dużą szansę na sukces.



O parametrach hybrydowej toyoty pisaliśmy tutaj. Gdy nadszedł czas na bliższe poznanie z samochodem, najbardziej ciekawi byliśmy czy rzeczywiście tak mało pali. Realne spalanie pojazdu z reguły mocno odbiega od katalogowych wartości podanych przez producenta, a tym bardziej sloganów reklamowych. Toyota deklaruje, że w ruchu miejskich spalanie hybrydowej "yariski" może wynieść jedynie 3,1 litra. Czy rzeczywiście?

Zanim jednak przekonaliśmy się, ile toyota rzeczywiście spaliła paliwa, doceniliśmy w niej parę elementów. Przede wszystkim praktyczność. Baterie z których samochód czerpie energię ukryto pod tylnymi siedzeniami, dzięki czemu w pełni można wykorzystać bagażnik. Jest także koło zapasowe, zamiast zestawu naprawczego. Całość jest całkiem przyzwoicie wykonana, a obsługa wszystkich pokładowych elementów banalnie prosta.

  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd
  • Toyota yaris hsd


Jazda małą toyotą jest też bardzo przyjemna. Zawieszenie nie hałasuje i dzielnie znosi nierówności dróg. W każdej sytuacji Yaris prowadzi się bardzo przewidywalnie. Jazda hybrydowym modelem niczym nie różni się od tej z tradycyjnym napędem. Dużo radości sprawia zerkanie na monitor przepływu energii. Widać, kiedy jedziemy wyłącznie na silniku elektrycznym, oszczędzając paliwo. Zasięg w elektrycznym trybie "ev" jest niewielki i wynosi kilka kilometrów, w korkach jednak sprawdza się wyśmienicie. W kabinie samochodu panuje też wtedy zupełna cisza.

Toyota yaris hsd lubi miasto. Po nim jeździ się nią najprzyjemniej. Na pozamiejskich szlakach we znaki dają się niedogodności związane z bezstopniową skrzynią biegów. Gdy mocniej wcisnąć gaz, silnik wyje jakby robiono mu straszną krzywdę. Auto zwiększając prędkość utrzymuje też stałe obroty silnika spalinowego. To praktyczne i efektywne rozwiązanie, na trasie jednak może być wyzwaniem dla uszu.

Co z zużyciem paliwa? Deklarowane przez Toyotę 3,1 litra jest jak najbardziej możliwe do osiągnięcia. Pod warunkiem, że będziemy jeździć jedynie w trybie "eco" i zgodnie z zaleceniami ekologicznej jazdy. Co prawda daewoo matiz z działkowcem za kierownicą wyda się nam wtedy prawdziwym demonem prędkości, podobnie jak stareńkie polo z dieslem sdi. Jazda lewym pasem będzie prawdziwym wyzwaniem, nie mówiąc o wyprzedzaniu.

Użytkując małą hybrydę w zupełnie przeciętny sposób, a nawet mocno wykorzystując jej możliwości zarówno w mieście jak i na trasie, ani razu nie spaliliśmy więcej niż 5 litrów na każde przejechane sto kilometrów. Przeciętne zużycie wyniosło niewiele ponad 4 litry. To świetny wynik.

Kosztująca 65 tysięcy złotych hybrydowa yaris ma być konkurencją głównie dla małych, miejskich aut z dieslami o niewielkich pojemnościach. Na jej korzyść przemawiać może bezproblemowa eksploatacja. Hybrydowym Priusem Toyota udowodniła, że ten rodzaj napędu jest bardzo mało awaryjny, a np. baterie spokojnie wytrzymują przebiegi rzędu 400 tysięcy kilometrów. Niewykluczone więc, że za kilka lat taki rodzaj napędu przestanie być traktowany jako ekologiczna fanaberia czy ciekawostka dla ekscentryków ze sporym portfelem. Czego życzymy toyocie yaris, bo to naprawdę udane auto.

Samochód do testów udostępniony przez Toyota Carter, przedstawiciela marki w Trójmieście.
Bawo,Mart,Ps

Miejsca

Opinie (33)

  • Z ekonomią to ma mało wspólnego.
    Lepiej kupić megane II z 1.5 dci, za 10-15tys - spala to też ok 4-5 litrów, biorę poprawkę, że to reno i dokładam 10 tys na naprawy, a więc zostaje mi wolnych 40tys.
    A 40 tys to co kto lubi - działeczka na wsi, konkretna wycieczka, 1-2 lata życia w niektórych ciekawych krajach.
    W końcu to ma tylko d..... wozić, a i w Toyocie i Reno nie będzie wyjątkowych przeżyc podczas jazdy.

    • 10 1

  • Za te cene? (1)

    To ja sobie kupie takiego Golfa czwurke wstawie dobry gaz i jeszcze sobie posmigam ze ho ho a ile kaski zostanie.

    • 5 1

    • prowokatorze, pomysł sam w sobie niezły, a doznania z jazdy o niebo lepsze niż w tym

      wozidełku dla Yorka,

      • 1 1

  • 65000

    Ta na filmie i zdjęciach 68700.

    • 3 0

  • Autko oglądalem , jest fajne ale jest przez wielkie ale. A to poniewasz samochód jest za drogi w tej cenie mamy wieksze auto. A jeśli ktos jes tapalencem ekologicznym nabedzie tańsze autko i tej samej wielkości , konkurecji a różnica w cenie powoduje że mam tyle paliwa że ta ekologia w ten sposób sie nie oplaca w europie. Wydaje mi się że jest to jedynie sukces na rynek amerykański. Wlewajac 15L conajmniej , a zmiana jest na 5L to sukces , bo nie oszukujmy sie ile procęt spoleczenstwa jezdzi jak leśne dziadki?

    • 0 0

  • Testowali to w Top Gear i zejście poniżej 4litrów ciężkie. Więc szkoda kasy, lepiej kupić normalnego Yarisa, a nadwyżkę kasy przeznaczyć na paliwo.

    • 1 0

  • (1)

    Taki maluch powinien kosztować góra 30tysi.

    • 1 0

    • raczej powinni ludziom płacić za to, że tracą czas na jazdę takim zawalidrogą

      • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

4MOTION to napęd na wszystkie koła stosowany przez którego producenta?

 

Najczęściej czytane