Moto Nowe auta

Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

UX - zwinny crossover od Lexusa

Michał Jelionek

6 maja 2019 (artykuł sprzed 5 lat)

Opinie (42)

Lexus UX - to pierwszy w 30-letniej historii japońskiej marki kompaktowy crossover.

Rodzina SUV-ów Lexusa powiększyła się o kompaktowego crossovera. To zupełna nowość w gamie japońskiego producenta, którą mieliśmy okazję przetestować. Cennik Lexusa UX otwiera kwota 139 900 zł.

Lexus stosunkowo późno zdecydował się wprowadzić na rynek kompaktowego crossovera. Japończycy - pomimo drobnego spóźnienia - liczą, że zawojują bardzo mocno obsadzony segment. UX o klienta powalczy z takimi modelami, jak Mercedes-Benz GLA, Audi Q3, Volvo XC40, BMW X1 i X2, Mini Countryman czy Jaguar E-Pace. Lista imponująca, nie ma łatwo, ale UX ma coś, czym może wiele ugrać.

Oficjalna trójmiejska premiera UX-a miała miejsce podczas październikowego wydarzenia w Starym Maneżu. Teraz, gdy nowy crossover już na dobre wjechał do salonu Lexus Trójmiasto, postanowiliśmy wziąć go pod lupę.

Zacznijmy od dwóch istotnych faktów na temat konstrukcji UX-a. Po pierwsze, auto zostało zbudowane na platformie GA-C, na której wcześniej powstała Toyota C-HR. Z tą drobną różnicą, że konstrukcja nadwozia UX-a została dodatkowo usztywniona. W tym celu Japończycy zastosowali laserowe spawania i dodatkowe rozpórki.

Po drugie, UX może pochwalić się najniżej usytuowanym środkiem ciężkości w segmencie kompaktowych crossoverów. Znajduje się 60 cm nad drogą. Dzięki takiemu zabiegowi, przy obniżonej pozycji fotela kierowcy możemy poczuć się jak "za kółkiem" standardowego kompaktu. A to przekłada się na jeszcze lepszą kontrolę nad autem.

Trójmiejskie salony samochodowe

Ostre cięcia - to wyróżnia stylistykę nowego Lexusa UX.

Od kilku dobrych lat dynamiczna stylistyka Lexusów wyróżnia się na drogach przepełnionych europejskimi modelami. Ostre linie i wyraziste przetłoczenia - to już swego rodzaju wizytówka Lexusa, dzięki którym japońska marka zaskarbiła sobie sympatię klientów na Starym Kontynencie. Oczywiście w przypadku UX-a nie mogło być inaczej - stylistyka jest jego bardzo mocną stroną.

Pas przedni raczej niczym nas nie zaskakuje. Widać w nim sporo inspiracji wyglądem dwóch pozostałych SUV-ów Lexusa - NX i RX. Ciekawie dzieje się za to z tyłu auta. Wszystko za sprawą pasa świetlnego biegnącego przez całą szerokość. Charakterystyczne narożniki świateł zostały uformowane w kształcie "płetw" - nie jest to jedynie zabieg estetyczny, bo lampy mają pełnić rolę swego rodzaju spojlera poprawiającego docisk przy większych prędkościach. W oczy rzucają się także pokaźne nadkola, które z kolei mają za zadanie poprawiać stabilność crossovera w zakrętach.

Lexus ES: hybrydowa elegancja

Nowy Lexus ma 4495 mm długości, 1845 mm szerokości i 1540 mm wysokości. Rozstaw osi mierzy 2640 mm. Bagażnik niestety nie należy od największych. W wersji przednionapędowej pomieści 320 litrów (283 litry w 4x4).

A jak jest z tą przestronnością w kabinie auta? Na brak wolnej przestrzeni na pewno nie będą narzekać osoby zasiadające w pierwszym rzędzie. Nieco gorzej sytuacja wygląda na tylnej kanapie. Wyżsi pasażerowie odczują dyskomfort nad głowami.

Japończycy przyzwyczaili nas do solidności wykonania kabin swoich aut. I rzeczywiście, wnętrze UX-a zostało bardzo starannie "uszyte". Sama kompozycja elementów wykończenia jest dobrze znana z innych modeli Lexusa. Sporym plusem jest mały panel do obsługi multimediów, który umieszczono przy podłokietniku. Dzięki temu kierowca ma wszystko pod ręką, a sama obsługa jest intuicyjna. Bardzo dobre rozwiązanie.

Uwaga! Mini Countryman pod napięciem

Moim zdaniem największym minusem tego samochodu jest wolnossący "benzyniak" o pojemności 2 litrów i mocy 171 KM (205 Nm maksymalnego momentu obrotowego). Mam wrażenie, że trochę na siłę został dodany do oferty silnikowej UX-a. Na całe szczęście w ofercie jest jeszcze alternatywa w postaci napędu hybrydowego 250h. I to właśnie UX z tym napędem ma zawojować rynek. Jeśli zatem planujecie zakup crossovera Lexusa - wybierzcie hybrydę. Różnica w cenie przy bazowej konfiguracji wynosi 13 tys. zł. Lepiej dopłacić i potem nie żałować. Zresztą, jazdy testowe wszystko zweryfikują.

Dodam tylko, że silnik benzynowy do "setki" rozpędza się w 9,2 s, a prędkość maksymalna wynosi 190 km/h. Jednostka współpracuje z automatyczną, bezstopniową przekładnią direct-shift CVT, moment obrotowy przekazywany jest na przednią oś (w wersji hybrydowej dostępny jest napęd na wszystkie koła).

Volvo V60 CC: kombi na każdą drogę

Bez wątpienia sporym atutem UX-a są właściwości jezdne. Ten crossover jest naprawdę zwinny, słucha się kierowcy. Z przodu zastosowano kolumny MacPhersona, a przy tylnej osi układ wielowahaczowy. Samo prowadzenie jest precyzyjne i komfortowe. Elastyczne zawieszenie bardzo efektywnie tłumi nierówności.

Cennik Lexusa UX z silnikiem benzynowym w bazowej wersji Elegance otwiera kwota 139 900 zł. Hybrydowa wersja 250h to wydatek rzędu co najmniej 166 tys. zł.

Auto do jazd testowych użyczył dealer Lexus Trójmiasto.

Michał Jelionekm.jelionek@trojmiasto.pl

Miejsca

Lexus Trójmiasto Gdańsk, al. Grunwaldzka 270

Opinie (42) 1 zablokowana

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-06 19:04

Biere! kupię białego.

oczywiście w leasingu.

młody_ambitny_korposzczur
5 lat
- 3 3
Twoja opinia

Zmień treść

oczywiście w leasingu.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-06 19:06

ale szkaradztwo (1)

wyjątkowo brzydkie auto. Fakt, technicznie i jakościowo Lexusy są świetne, ale brzydkich aut, nawet jeśli są dobre nikt nie kupuje. Współczuje sprzedawcom, którzy w aucie za 150 tys będą wychwalać plastikowe nadkola :D

mm
5 lat
- 7 0
Twoja opinia

Zmień treść

wyjątkowo brzydkie auto. Fakt, technicznie i jakościowo Lexusy są świetne, ale brzydkich aut, nawet jeśli są dobre nikt nie kupuje. Współczuje sprzedawcom, którzy w aucie za 150 tys będą wychwalać plastikowe nadkola :D
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-05-06 19:18
  
  nikt nie kupi konfiguracji za 150. Średnia cena zakupu pewnie wyjdzie ok 200tys zł.
  
  5 lat
  - 4 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  nikt nie kupi konfiguracji za 150. Średnia cena zakupu pewnie wyjdzie ok 200tys zł.
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-06 19:45

Wygląda jak mazda (1)

Ależ brzydki samochód. W tej cenie mam 3 nowe skody. A w korkach stoję tyle co inni.

Dealer
5 lat
- 2 5
Twoja opinia

Zmień treść

Ależ brzydki samochód. W tej cenie mam 3 nowe skody. A w korkach stoję tyle co inni.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2019-05-07 16:01
  
  Ale skoda to stan umysłu z kaszkietem w komplecie i wąsem
  
  4 lata
  - 2 1
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-07 06:28

gka. lepszej nie mogli dac;)))) moze jedynie gwe

5 lat
- 2 1
Twoja opinia

Zmień treść

gka. lepszej nie mogli dac;)))) moze jedynie gwe
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-07 15:27

2.5 litra + bateria

A osiągi jak Corolla 1.6 sprzed 2001.

4 lata
- 1 1
Twoja opinia

Zmień treść

A osiągi jak Corolla 1.6 sprzed 2001.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-08 09:33

Kurde teraz opłaca się brać leasing tylko do 150tys zł wartości samochodu. Myślałam nad nowym RR evoque ale ten skubaniec w miarę doposażony minimum 200 tys :/ ten leksus wyjdzie ciekawiej - pytanie jak się tym jeździ ?
A suv musi być albo nawet terenówka bo mieszkam na wsi i mam kilometr do domu droga szutrową i to pod górę.

4 lata
- 1 1
Twoja opinia

Zmień treść

Kurde teraz opłaca się brać leasing tylko do 150tys zł wartości samochodu. Myślałam nad nowym RR evoque ale ten skubaniec w miarę doposażony minimum 200 tys :/ ten leksus wyjdzie ciekawiej - pytanie jak się tym jeździ ? A suv musi być albo nawet terenówka bo mieszkam na wsi i mam kilometr do domu droga szutrową i to pod górę.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2019-05-24 14:57

dek

Tańszy w zakupie i utrzymaniu crossover tivoli, po co przepłacać... jakość w koreańcach poszła znacząco w górę

hopek
4 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Tańszy w zakupie i utrzymaniu crossover tivoli, po co przepłacać... jakość w koreańcach poszła znacząco w górę
Regulamin dodawania opinii