- 1 Wojskowa flota aut wyprzedała się na pniu (65 opinii)
- 2 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (63 opinie)
- 3 Zwężenie na Estakadzie Kwiatkowskiego (29 opinii)
- 4 15-latek autem na minuty uciekał policji (114 opinii)
- 5 W trakcie jazdy odpadło mu koło (80 opinii)
- 6 Dziki parking taksówek przy stacji PKM (136 opinii)
W sobotę nocne wyścigi w Gdyni. Legalne
Zorganizowane wyścigi na ćwierć mili są zawsze bardzo widowiskowe.
Było ponad 100 zgłoszeń, a w finałowej imprezie sobotnich wyścigów na ćwierć mili w Gdyni wystartuje 70 zawodników. - Większość w wozach, które można określić jednym słowem: perełki! - zapewniają organizatorzy. Będą nawet auta warte kilka milionów.
- 70 zawodników wystartuje w ośmiu klasach, podzielonych m.in. pod względem rodzaju napędu czy paliwa. Będą pokazy kaskaderów z kilkuletnim Piotrusiem na czele, czy wyścigi tzw. Supercarów oraz efektownych ciężarówek. To zawsze wzbudza wielkie zainteresowanie i emocje - mówi Łukasz Wierciński, jeden z zawodników.
Na placu firmy Coca-cola stanie miasteczko zawodów. Znajdą się tam symulatory zderzeń, dachowania i zawsze robiące furorę alkogogle, pokazujące jak odbiera sytuację na drodze pijany kierowca. Będzie też miasteczko dla dzieci (impreza zaczyna się o godz. 17).
Nie wszyscy ścigają się oficjalnie. O skutkach nielegalnych wyścigów w Gdańsku, przeczytasz tutaj.
- W miasteczku zawodów cały czas będzie się coś działo, równocześnie z wyścigami na torze. Będą wystawcy motoryzacyjni oraz samochody przebudowane w programach tv, prezentacja nagłośnienia wartego kilkadziesiąt tys. zł w aucie oraz samochód za 2 mln zł, którego nie można tak po prostu kupić, bo dwa lata czeka się w kolejce. Nie zabraknie też samochodów mających moc po 500-600 koni - mówi Urszula Korowicka, organizator zawodów.
Najważniejsze będą jednak wyścigi na ćwierć mili. Na mecie najlepsi zawodnicy będą jechać ponad 200 km/h. Wyścigi będzie można oglądać z trybuna przy starcie, na której zmieści się jednak tylko 500 osób. Pozostali będą musieli zadowolić się miejscami stojącymi przy barierkach wzdłuż trasy. Bilety po 10 zł.
Ulica Hutnicza na odcinku od skrzyżowania z Handlową do wysepek w granicach Rumi będzie zamknięta od godz. 16 do ok. 1 w nocy.
Pochodzą z USA i w tym kraju są popularniejsze nawet od Formuły 1. Długość to ok. 402 metry - tyle, ile wynosi odległość pomiędzy skrzyżowaniami w miastach, budowanych w USA w latach 60. XX wieku. To tam zaczęła się moda na wyścigi "od skrzyżowania do skrzyżowania". Dziś najlepsi zawodnicy na świecie potrafią przejechać ten dystans w nieco ponad cztery sekundy rozwijając przy tym prędkość ponad 500 km/h. Takich wyczynów dokonują jednak samochody konstruowane i przerabiane z myślą głównie o tych wyścigach.
Zobacz także
Opinie (95) 3 zablokowane
-
2012-09-02 15:30
Minus za organizację i formułę grand prix to nie była alternatywa dla nielegalnych , nocnych ulicznych wyścigów.
Alternatywą byłoby gdyby na starcie stawały auta prosto z ulicy. Chcesz się ścigać zapisujesz się dajesz 20pln przechodzisz minimum przegląd bezpieczeństwa i stajesz na starcie nie ważne z kim ważne by przejechać i doświadczyć tej adrenaliny przejazdu. z pewnością pary startowe same by się potworzyły i mogłoby być ciekawiej.
- 2 0
-
2012-09-02 14:51
masakryczna organizacja, beznadzieja, to co sie dzialo przy kasach to nie wiadomo jak opisac ludzie stali w kilometrowej kolejce po bilety!!
Jeden słaby telebim i to wszystko, na mecie nie bylo zadnego telebimu zadnych wynikow z czasami przejazdow... nie mozna bylo nic porownac, zadnych informacji o samochodach jedynie to co powie prowadzacy, czego na mecie praktycznie nie slychac bo nie dostawili na koniec glosnikow.... Pani organizator nie powinna zaslozyc ani na premie ani na pochwale z powodu tej imprezy- 7 0
-
2012-09-02 13:52
bylem bylem
wieczorem juz nie bylo kolejki przy kasie, kupilem bilet ale i tak poszedlem z drugiej strony przez krzaki gdzie mozna bylo wejsc za darmo w sumie i leprzy widok byl.swoja drogo to niezla impreza tam byla i browar sie lal sowicie. furki spoko ale moglo byc troche lepij
- 2 3
-
2012-09-02 11:46
OPINIA
Wczoraj byłem na tej imprezie i szczerze mówiąc jestem zawiedziony , bo z filmów które wcześniej widziałem na youtubie spodziewałem się imprezy na poziomie , czyli dobrej organizacji , ciekawie przygotowanych samochodów i miłej atmosfery , której niestety nie było
pierwsza rzecz jaka mnie osobiście zdziwiła to to że była tylko jedna kasa biletowa przez co powstała gigantyczna kolejka , po drodze do niej oczywiście trzeba było patrzeć pod nogi(butelki ,puszki śmieci) ,bo wielcy (fani) motorsportu oczywiście nie przeżyli by takiej imprezy bez alkoholu... kolejna sprawa to ogromny tłum , następnie sporo osób pod wpływem alkoholu , kolejną sprawą którą moim zdaniem nie można przemilczeć to samochody , spodziewałem się profesjonalnie przygotowanych samochodów , w rzeczywistości było ich niewiele, temat hostess przemilczę bo o gustach i guścikach się nie dyskutuje :-)ostatnią rzeczą negatywną o której napiszę to inteligentne mamusie które w tłum i między pijanych ludzi ciągną za sobą dzieci w wieku (1-3) najbardziej pozytywne emocje wzbudzało u mnie miasteczko , w którym można było pooglądać ciekawe samochody trochę pogadać z ludźmi rzucić okiem na jakieś tam mordobicie na scenie, i po prostu pokręcić się na wolnej przestrzeni.- 13 0
-
2012-09-02 11:38
.
organizacja do kitu .. tez stalem godzine w kolejce , oczywiscie byli tez tacy co szli odrazu na poczatek kolejki .. i ta kasa jedna pod namiotem - powinni przygotowac sie na finaly a nie kiche odstawiac .jakby wpuszczali z jednej i z drugiej strony bylo by dobrze . Jesli chodzi o dopchanie sie do barierki ja akurat nie mialem mozliwosci za duzo ludzi . Autka piekne atrakcji duzo , tylko jak mozna by bylo zobaczyc wyscig jakis to by bylo na poziomie
- 5 0
-
2012-09-02 11:03
Dlaczego jeszcze nie ma na Tubie żadnego filmu w jakości HD
kręconego Nokią 3110 z trzciego rzędu spod krzaka
- 4 0
-
2012-09-02 10:41
słabo
organizacyjna porażka
- 10 0
-
2012-09-02 10:41
Spodziewałem się imprezy na wyższym poziomie.
Ale jeśli ktoś musiał koniecznie zaparkować przy samym starcie, bo bozia nie dała nóg do przespacerowania się kawałek... :(
- 5 0
-
2012-09-02 10:31
bilety sprzdedawali nawej jak juz sie impra konczyla
agencja ochrony PIORUN twardo rąbała pieczątki nawet babci i dziadkowi..
- 11 0
-
2012-09-02 10:16
nie było szansy kupić biletu
Wysiadam na stacji Gdynia Cisowa i idę za tłumem polną drogą (innej nie ma) na miejsce startu. Na miejscu kolejka po bilet na pół kilometra !!! Poczekałem godzinkę, próbowałem dostać się pod tor z lewej strony - tam wszystkie miejscówki w krzakach już dawno zajęte :) Pytam ochrony co jest grane - z drugiej strony podobno też duża kolejka...żeby chociaż się do przodu przesuwała...Widocznie organizatorzy nie chcieli zarobić na biletach
- 12 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.