• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Podwyżka ceny wymiany opon ze 165 zł na 240 zł

Tomasz
9 kwietnia 2022 (artykuł sprzed 2 lat) 
Drożeje wszystko, także usługa wymiany opon u wulkanizatora. Drożeje wszystko, także usługa wymiany opon u wulkanizatora.

Po naszym ostatnim tekście dotyczącym podwyżek cen nowych opon zgłosił się do nas pan Tomasz. Czytelnik zwrócił uwagę, że wyraźnie podrożała także usługa wymiany opon u wulkanizatorów.



Ile płacisz za sezonową wymianę opon (bez przechowania)?

Poniżej prezentujemy treść wiadomości, którą napisał do nas pan Tomasz.

Rachunek większy o 75 zł



Drożeją nie tylko opony, ale także sama usługa ich wymiany. Wulkanizatora odwiedzam dwa razy w roku - na wiosnę i późną jesienią. Czyli za usługę wymiany opon płacę dwukrotnie.

W swoim aucie mam spore, 18-calowe koła. Przy okazji ostatniej wymiany z opon zimowych na letnie zapłaciłem mojemu stałemu wulkanizatorowi 240 zł. Ja rozumiem, galopująca inflacja, droższa cena prądu i gazu, ale czy to nie przesada?

Tyle w ostatnich latach pieniędzy u wulkanizatora zostawiał pan Tomasz. Tyle w ostatnich latach pieniędzy u wulkanizatora zostawiał pan Tomasz.
Rok temu o tej samej porze zapłaciłem za usługę 190 zł. I już wtedy wydawało mi się to dużo. Dla porównania, w 2017 roku wiosenna wymiana opon kosztowała mnie 165 zł. W ciągu pięciu lat usługa podrożała o 75 zł.

Zdaję sobie sprawę, że podwyżki cen przy mniejszych rozmiarach kół zapewne nie są tak okazałe.

Wulkanizacja - Gdańsk, Gdynia, Sopot


Przechowanie opon też droższe



Druga kwestia to przechowalnia opon. Tutaj również podwyższono ceny. Rok temu za przetrzymanie opon w magazynie wulkanizatora zapłaciłem 119 zł. Teraz rachunek wyniósł 150 zł. Dla porównaniu, w 2017 roku cena za przechowanie wynosiła 110 zł.

Reasumując, za ostatnią wymianę opon z zimowych na letnie i przechowanie opon zapłaciłem ponad 80 zł więcej niż w roku 2021. W mojej ocenie to bardzo duża podwyżka.

Koszt wymiany opon wzrósł nawet o 20 proc. Koszt wymiany opon wzrósł nawet o 20 proc.

A z jakimi podwyżkami wy się spotkaliście?
Tomasz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (367) 9 zablokowanych

  • Prawie 500 zł rocznie za wymianę opon? No nIeźle (31)

    Czyli mając opony całoroczne po pięciu latach za zaoszczędzone pieniądze możemy zmienić opony na nowe.

    • 185 4

    • Pięć lat na jednym komplecie całorocznych? (21)

      Przy przebiegu do 8-10 tys. km rocznie może tak, ale niektórzy robią sporo więcej.

      • 7 31

      • na caloroczych spokojnie robisz 60-80k km (12)

        • 27 9

        • Nie żartuj sobie

          Ale patrząc na stan opon w wielu samochodach, to pewnie nie żart.
          Nie zwykłem dojeżdżać opon do końca, tylko wymieniać je gdy przyczepność staje się gorsza. Bezpieczeństwo i pewność prowadzenia przede wszystkim.

          • 23 3

        • (9)

          Chyba jak będziesz te kilometry robił wożąc auto na lawecie. 30-40kkm na jednym komplecie max. A i tak co 10-15 tysięcy należy wyważyć koła bo się robią kwadratowe prawie na naszych wspaniałych drogach.

          • 5 14

          • niektórzy to chyba mają auta tylko po to by co chwila coś wymieniać (4)

            komplet na 30k km? to chyba kierowca i**ota palący gumę, jeżdzący po krawężnikach i hamujący do zblokowania kół. Albo przeładowane auto i zbyt małe ciśnienie w kołach.
            Woziłem kiedyś marynarzy na podmianę, w dwa lata Transit zrobił prawie 300k km, komplet wielosezonowych opon wystarczał na 70-80k km

            • 20 3

            • (3)

              No jak ktoś lubi jak druty wychodzą z opony to faktycznie, można i 100kkm przejechać. Ja letnie zmienia przy 3mm bieżnika bo już czuć aquaplaning przy szybszym pokonywaniu kałuż.

              • 3 9

              • (1)

                jeżeli samochód jest sprawny to żeby zejść do 3mm potrzeba około 100tys km

                • 2 2

              • szczególnie jak używki albo te nowe po 200 zł kupisz wtedy i 300 tys przejechać można . Używki sa najlepsze te co Niemiec płakał jak wyrzucał

                • 5 1

              • jakie znowu druty?

                przy takim przebiegu było około 4mm bieżnika, u nas kurier by jeszcze zrobił parę sezonów
                ale wymienialiśmy zawczasu, bo jednak przejazd z ludźmi to raz, różne warunki na tak długich trasach to dwa, restrykcyjne podejście policji innych krajów to trzy

                • 3 2

          • Opona po dwóch wymianach ma już zużyte ranty więc powinieneś co drugą wymianę mieć komplet nowych (1)

            nie zapomnij pompować azotem i mieć komplet na zimę, na okres przejściowy, na porę deszczową i lato. Lato na bogato więc i jakieś na wysoką temperaturę

            • 10 3

            • Ranty są jak nowe (poza tym co dwie wymiany wymieniam, po dwóch sezonach po 40kkm na komplet już raczej się i tak nie nadają do bezpiecznej jazdy), wystarczy do dobrego wulkanizatora jeździć. W powietrzu jest 70% azotu, więc pompuje praktycznie azotem. Reszta to wymysły i nie mają przełożenia do rzeczywistości, bo po prostu nie ma takiego czegoś jak opony przejściowe czy na wysoką temperaturę na rynku, normalnie letnie i zimowe spełniają wszystkie wymogi.

              • 0 5

          • (1)

            Chyba w starym trupie. Opony zmienione po prawie 80 tys ani razu nie wyważane, nic się z nimi nie działo, zmieniłem tylko dlatego że miały już 6 lat

            • 2 1

            • To ty nie kochasz tych których wozisz?

              • 1 0

        • I tak 80 tys bez ich kontroli , bez wyważania?

          • 1 1

      • (2)

        Wszystko zależy od tego gdzie jeździsz i czy umiesz jeździć.
        Generalnie w mieście opony się mocniej zużywaja niż na długich trasach poza miastem (mniej hamowań i ruszania spod świateł).
        Duży wpływ na opony mają Twoje umiejetności - jeśli nie umiesz przewidywać i nie umiesz jeździć płynnie to z piskiem opon ruszasz spod świateł i hamujesz z piskiem opon przed innym skrzyżowaniem.
        Ja jeżdżę 80% poza miastem i spokojnie na komplecie opon mogę zrobić 120 tys km zanim zużyją się na tyle abym musiał je zmienić.

        • 9 2

        • Z jakim piskiem opon?

          To są auta bez ABS i bez systemów kontroli trakcji?

          • 2 4

        • Weź pod uwagę

          Że ostrzejsza jazda to niekoniecznie nieumiejętność przewidywania, lecz... Wybór. Jedni lubią trochę ostrzej, inni wolą się snuć. Jedni nie patrzą na spalanie, inni konkurują w jak najniższym. Różnie można to określać, ale nazwijmy, po prostu - wyborem.

          • 2 1

      • (4)

        Zmieniłem opony po 80 tys, miały 3,8-4,1 mm

        • 2 2

        • Wyrzuciłem opony po 40 tys. km, miały 5-6 mm (2)

          Ale sparciały. Nokian made in Finland.

          • 2 4

          • Fińskie opony są nieprzystosowane do dużego nasłonecznienia (1)

            • 1 0

            • To były zimowe, więc bez przesady z tym słońcem. Do tego przechowywane przez 7 miesięcy w stanie zakonserwowanym. Po prostu lipne.

              • 2 0

        • Lał! to jeszcze na drabniastym wozie ze 20 tys przejadą

          • 0 0

    • Stąd używam wielosezonowych

      • 12 0

    • (3)

      Żywotność opon całorocznych to 50-60 tys., dla niektórych będą to niecałe dwa sezony albo i mniej, więc oszczędność pozorna

      • 1 7

      • (1)

        U mnie średni roczny przebieg poniżej 5000 km.

        • 5 1

        • to ty opon nie potrzebujesz , same felgi wystarczą przy takim przebiegu

          • 3 7

      • Raczej niewielu jest takich, co jeździ 140km dziennie

        dla zdecydowanej większości jednak, przejechanie 50kkm zajmuje kilka lat, a w takim wypadku zaoszczędzona kwota na wymianie opon jest liczona w tysiącach polskich złotówek.

        • 0 0

    • Nowe opony masz po 3 latach zmian

      • 4 1

    • Jak do tego doliczyć paliwo po 7, 5 /l ,ubezpieczenie ,naprawy to się okazuje że to niezła zabawa . Może by z tankowania zrezygnować , będzie taniej .

      • 2 0

    • Ta do kościoła i Tesco i do domu bo po 2 sezonach przednie opony złom (1)

      • 0 0

      • Nie ma już Tesco. :P

        • 0 0

  • Postawmy się w sytuacji przedsiębiorstwa...

    Wynajem lokalu w górę
    Koszty pracownika w górę
    Prąd w górę
    Narzędzia/maszyny droższe
    Ceny w górę więc człowiek też chce mieć coś dla siebie za pracę a nie być na zero
    Teraz sobie na spokojnie proszę przeanalizować czy słusznie usługa kosztuje więcej.

    • 19 13

  • (1)

    Ja zapłaciłem 100 - wymiana kół z wyważeniem. nie wiem skąd takie ceny z kosmosu.
    A swoją droga czego się dziwić ... usługi drożeją, płace dla ludzi i podatki rosną to co, może rodem z PRL-u właściciel ma dokładać ze swojego albo pracować w imię szczytnych celów?
    Podziękowania dla rządzących ich zasługa takie cenyu

    • 17 4

    • Za 100 zł to pewnie 15-16 alu lub większe stalowe.

      • 0 0

  • Jak cie nie stac to na rower

    Na suwa cie stac a na opony nie smieszne januszu

    • 14 5

  • Karol81 (1)

    Wystarczy mieć dwa komplety felg i płacić tylko za zmiane

    • 10 2

    • Minimalnie raz w roku obowiązkowo wyważanie. To tak dla własnego i innych bezpieczeństwa.

      • 1 0

  • od zawsze jeżdze na wielosezonowych (1)

    powinni jeszcze wrowadzić wiosenne i jesienne opony aby doić tempaków

    • 14 2

    • nie tempak, tylko tĘpak

      widać , żeś niezły tempak dziadzie

      • 1 2

  • Zawsze.mozna wymienić sobie samemu pod blokiem ;)
    Problem Polaków jest taki że każdy chce zarabiać dużo ale płacić już nie :)

    • 9 4

  • nie wypowjadam sie co do cen a wymiana opon na felgach alu oczujnikami nisko proffilowych to wymaga duzej troski podobnie jest przy 17 18 19 20 21 felgi sa drogie czujniki rowniez o oponach nie wspomne uskodeznie czujnika wymiana na orginal od 250 zl z kofiguracja porysowanie felgi tez pieniadze o oponie ne wspomne stare maszyny i pracownicy z lapaniki tych wymogow nie spelniaja wiem co pisze tym zajmuje sie wiele lat i tez nie spelniam tych norm robie tylko samochody wiekowe ale gdyby wiek moj pozwalal to zapewne robilbym wszysko w tym zakrsie na wysokim poziomie pozdrawjam wszystkiich klijetow

    • 8 5

  • Dwa lata temu płaciłem (1)

    60zl za wymianę kompletu. Rok temu 100zl. Od roku mam wielosezonowe. Jak wytrzymają ze dwa lata na samych wymianach jestem na zero

    • 7 0

    • Czyli 4 opony kupiłeś za 400 zł? WIelosezonowe za tę cenę? Życzę szczęścia na drodze.

      • 1 3

  • roszczeniowe społeczeństwo cd

    10% inflacji to zwykła fikacja, liczona jak za komuny obnizylismy ceny lokomotyw o 10% a podnieslismy ceny żywności o 100% wychdzi na zero

    a teraz pytanie dla januszy co chca za darmo - o ile wzrosła pensja minimalna w ciągu ostatnich 2-3 lata - podpowiem 2019 - 2250 dziś 3010 ile to procent - juz mówię 33%, ile w tym czasi podrożała energia - no tak ca 70% można wyliczac dalej tylko po co

    każdy w sumie może sam sobie wymienić opony, pomalowac mieszkanie, umyć okna, skopać ogródek etc

    • 10 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego koncernu należy marka Lexus?

 

Najczęściej czytane