- 1 We wrześniu koniec prac na Chwarznieńskiej (38 opinii)
- 2 Po alkoholu jechał motocyklem 190 km/h (38 opinii)
- 3 Od soboty spore utrudnienia na A1 (84 opinie)
- 4 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (266 opinii)
- 5 Apel policji do kierowców aut i motocykli (87 opinii)
- 6 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (74 opinie)
Dzisiaj, 14 marca, oficjalnie w życie weszły zaostrzone przepisy dla pijanych kierowców. Owszem, kierowcom na "podwójnym gazie" należy się surowa kara, ale czy tym razem ustawodawca nie pojechał zbyt mocno po bandzie?
Od 14 marca pijani kierowcy stracą swoje auta. Czy to nie za surowa kara?
To przegięcie i nagonka na kierowców
Gdy po raz pierwszy usłyszałem o pomyśle zabierania aut pijanym kierowcom - byłem pozytywnie nastawiony. Po głębszym namyślę zmieniłem jednak zdanie.
Uważam, że to przegięcie, a zarazem furtka do nadużyć, która z czasem może się przeobrazić w potężne wrota. To też poniekąd atak na własność obywatela i kolejna - bardzo mocna - nagonka na kierowcę, który przecież w naszym kraju i tak już jest bardzo mocno piętnowany. To przecież kierowca jest tym złym, tym największym, śmiertelnym zagrożeniem - dlatego można nakładać na niego coraz to większe, horrendalne kary. A to nie jest fair.
Gdzie tu sprawiedliwość?
Żeby nie było - potępiam każdego pijanego kierowcę. I każdego kierowcę po kieliszku trzeba karać, i to surowo. Ale zabieranie im samochodów nie jest dobrym rozwiązaniem. Chociażby z prostego powodu - braku sprawiedliwości.
Prosty przykład - dwóch tak samo pijanych kierowców zostaje zatrzymanych przez policję - jeden w 25-letnim, rozklekotanym "staruszku" za 3 tys. zł, a drugi w pachnącej nowością limuzynie za 800 tys. zł. Obaj stracą swoje auta, jednak wysokość kar będzie niewspółmierna. Bo niby dlaczego bogatszy za ten sam, fatalny błąd, ma płacić kilkaset razy więcej? Nie rozumiem tego.
Poza tym, co z tego, że taka kara zostanie nałożona? Czy to nauczy osobę z problemem alkoholowym niewsiadania za kierownicę na "podwójnym gazie"? No nie. Bo mimo cofniętych uprawnień, konfiskaty samochodu... taka osoba prawdopodobnie kolejny raz to zrobi.
Brak miejsc w więzieniu?
Jak zatem karać pijanych kierowców? Chyba jedynym słusznym rozwiązaniem jest więzienie. Obawiam się jednak, że problemem mogłaby być ograniczona liczba miejsc.
Problem pijanych kierowców był, jest i będzie. Ale wciąż brakuje mądrego rozwiązania, bo bez dwóch zdań, ten z zabieraniem aut najmądrzejszy nie jest.
Jacek Markowski
Opinie (721) ponad 20 zablokowanych
-
2024-03-26 13:27
Zabieranie komukolwiek majatku na który uczciwie zapracował jest zwykła kradzierza i nic nie jest w stanie tego wybronić !!!!!!
w tym wypadku złodziejem jest państwo !!!!!!!!!!!!!
- 1 0
-
2024-03-26 13:48
A zauważyliście ilu chętnych na zabieranie samochodów nagle pojawiło się na drogach !!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.