- 1 Będzie łatwiej zaparkować na Świętojańskiej (121 opinii)
- 2 Mamy najdłuższą estakadę w Polsce (68 opinii)
- 3 Jechaliśmy Obwodnicą Metropolitalną (240 opinii)
- 4 W sobotę półmaraton, zmiany od piątku (201 opinii)
- 5 OMT: bajpas nie dla ciężarówek (85 opinii)
- 6 Drogie auta będą jeszcze droższe (265 opinii)
Znamy założenia transportowe dla Gdańska Południe
Nowa Politechniczna, Nowa Bulońska Północna, Nowa Warszawska, Nowa Jabłoniowa oraz Nowa Świętokrzyska - te trasy powinny dostać najwyższy priorytet realizacyjny, aby polepszyć warunki komunikacyjne na gdańskim Południu. Takie wyniki płyną z przygotowanego projektu Strategicznego Programu Transportowego dla tej części miasta.
Dla analizy priorytetów inwestycyjnych, pod uwagę wzięto łącznie 15 dróg różnej długości i klasy. Następnie oceniono je pod kątem kilku kryteriów ("waga" konkretnego kryterium była uzgodniona przez Biuro Rozwoju Gdańska, Wydział Programów Rozwojowych oraz Zarząd Dróg i Zieleni), przy czym do oceny brano pełne warianty, tj. dwie jezdnie po dwa pasy ruchu, droga rowerowa, chodniki oraz, o ile jest przewidziana, dwutorowa linia tramwajowa. Bardzo wysoko oceniano też rozwiązania z tramwajami ze względu na środki UE, stąd nisko wypadły np. ulice Nowa Unruga-Nowa Zakoniczyńska.
Dlaczego jednak pominięto przy analizie warianty alternatywne, które od pewnego czasu pojawiają się w zapowiedziach dotyczących m.in. ul. Nowej Warszawskiej bez jezdni (tylko tramwaj) czy budowy ul. Nowej Jabłoniowej bez tramwaju?
- To namnożyłoby wariantów, które ciężko byłoby obliczyć i ze sobą zestawić. Etapowanie realizacji będzie określane w późniejszym okresie - podczas zlecenia koncepcji czy projektu budowlanego - wyjaśnia Tomasz Budziszewski z Zespołu Komunikacji Biura Rozwoju Gdańska.
Ze wstępnych szacunków wynika, że realizacja najbardziej priorytetowych tras pozwoli skrócić czas przejazdu (głównie korzystając z tramwaju) z Południa w kierunku Wrzeszcza, Zaspy czy Oliwy o ok. 10-15 minut względem istniejących połączeń przez Śródmieście.
Jak jednak traktować wynik, który nie odpowiada jednoznacznie na priorytet realizacji aż trzech układów drogowo-tramwajowych, które zajęły ex-aequo trzecie miejsce: Nowa Jabłoniowa, Nowa Warszawska, Nowa Świętokrzyska?
- To jest wstęp do dalszych działań. Ta analiza wyznacza kolejność zlecania dokumentacji, ale to dopiero początek procesu inwestycji. Te drogi mają przecież różny koszt, a ich realizacja będzie też w dużej mierze zależała od pozyskanych środków z UE i możliwości budżetowych miasta - zwraca uwagę Marek Piskorski, dyrektor BRG.
Tak wybrana kolejność nie cieszy jednak mieszkańców Oruni, którzy czują się pokrzywdzeni ze względu na obniżenie priorytetu inwestycyjnego dla budowy ulic Nowej Małomiejskiej-Nowej Podmiejskiej. Te w poprzednim studium transportowym z 2011 r. były na pozycji trzeciej (po Nowej Bulońskiej Północnej i Nowej Jabłoniowej).
- Dlaczego ta inwestycja komunikacyjna została ujęto całościowo? Dlaczego nie wzięto pod uwagę odcinka od Traktu Św. Wojciecha do ul. Równej ? Umożliwiłoby to bezkolizyjny przejazd przez tory kolejowe, czego obecnie brakuje mieszkańcom naszej dzielnicy - pytał podczas konsultacji społecznych Strategii Transportowej Bartosz Łabuda z Zarządu Rady Dzielnicy Orunia.
Czytaj też: Spór o przejazd przez tory kolejowe na Oruni
Urzędnicy tłumaczą, że tak krótki odcinek nie ma sensu komunikacyjnego, gdyż wpada w "wąskie gardło" ul. Małomiejskiej-Podmiejskiej. Jednocześnie koszt takiej inwestycji szacowany jest aż na 100 mln zł.
- Sam wiadukt nie tworzy projektu, który będzie się "bronił" przed zasadami dofinansowania unijnego, dlatego trasa ta jest planowana w szerszym zakresie, tj. z przedłużeniem przez ul. Nową Chmielną, co tworzy logiczną całość - przekonuje Marcin Dawidowski, dyrektor Wydziału Programów Rozwojowych.
Projektowane układy komunikacyjne budzą też wątpliwości w zakresie ich oddziaływania na przestrzeń miasta.
- Czy będą brane pod uwagę rozwiązania promujące i wspierające ruch pieszy? Czy nowe ulice nie doprowadzą do podziału Południa na mniejsze części? - zastanawia się Agnieszka Jurecka, współorganizatorka warsztatów Quo Vadis Gdańsku na Ujeścisku.
- Z takich dróg jak al. Havla wyciągamy wnioski. Chcemy zmniejszyć przestrzeń pod drogi, ale jednocześnie zostawić pewną rezerwę, jeżeli okazałoby się, że trzeba je rozbudować - zapewnia Dawidowski i jednocześnie przypomina o programie wspierania ruchu pieszego poprzez remonty i budowy chodników.
Czytaj też: Przyjazne miasto musi mieć dobrą przestrzeń publiczną
Uczestnicy konsultacji pytali też o inwestycje, które od dawna mają status "planowanych" bez większych szans na realizację w najbliższym czasie.
Chodzi tu m.in. o estakady nad skrzyżowaniem Trasy W-Z z ul. Łostowicką i al. Havla . Odpowiedź urzędników: - Trzeba poczekać na otwarcie tunelu pod Martwą Wisłą i rozłożenie się ruchu na skrzyżowaniach w Śródmieściu (w tym Węźle Unii Europejskiej ). Jeżeli dojdzie do realizacji, to pierwszy wiadukt powinien być w stronę wylotową z Gdańska, ponieważ w przeciwną korki przesuną się na kolejne skrzyżowania w centrum miasta.
Padały też pytania o Trasę Północ-Południe (PP) - dlaczego nie jest dalej przedłużana w stronę Oruni Górnej? Dlaczego nie połączy się jej z ul. Cieszyńskiego?
- Trasa PP nie została wykreślona z planów dalszej budowy. Strategia nie oznacza, że realizujemy tylko pięć pozycji i reszta przestaje istnieć. Jej przedłużenie nie przynosi takiego skutku, jak budowa innych tras, które zostały wytypowane jako pierwsze w kolejności do realizacji - odpowiada dyrektor WPR.
Do zakończenia procesu konsultacji społecznych jeszcze jednak daleko. Uwagi do dokumentu, jak i prognozy oddziaływania na środowisko (szczegóły na stronie BRG), można składać w terminie do 21 maja w formie pisemnej na adres Biura Rozwoju Gdańska (Wały Piastowskie 24 ), ustnie do protokołu spisanego w siedzibie BRG lub drogą elektroniczną na adres gdansk-poludnie@gdansk.gda.pl (bez potrzeby opatrzenia wiadomości bezpiecznym podpisem elektronicznym).
Planuje się, że głosowanie nad uchwaleniem dokumentu nastąpi na sesji Rady Miasta w ciągu najbliższych kilku miesięcy - przypuszczalnie w czerwcu lub sierpniu br.
Dla porównania koszt wybranych inwestycji komunikacyjnych:
- Trasa W-Z od ul. Kartuskiej do ul. Otomińskiej (bez węzła z obwodnicą) - ok. 149,2 mln zł,
- Trasa Słowackiego od rejonu ul. Potokowej do al. Rzeczypospolitej - ok. 158,3 mln zł,
- Trasa Słowackiego od Węzła Ku Ujściu do Węzła Marynarki Polskiej (wraz z tunelem pod Martwą Wisłą) - ok. 885 mln zł,
- Trasa Sucharskiego od węzła z Obwodnicą Południową do Węzła Elbląska - ok. 168,6 mln zł,
- Trasa Sucharskiego od Węzła Wosia Budzysza do Węzła Ku Ujściu (z węzłami) - ok. 183,1 mln zł,
- Aleja Havla wraz z torowiskiem tramwajowym - ok. 110 mln zł,
- Południowa Obwodnica Gdańska - ok. 1,133 mld zł,
- Planowana Nowa Spacerowa wraz z tunelem pod Pachołkiem - ok. 1,3 - 2 mld zł
- Koszt jednego tramwaju Pesa Jazz Duo - ok. 8,6 mln zł,
- Koszt fabrycznie nowego pociągu Newag Impuls dla SKM - ok. 17,8 mln zł
Miejsca
Opinie (294) 3 zablokowane
-
2015-04-17 13:45
W Gdyni też by monżna pomysleć o tunelu pod torami na Chylonii, bo te przejazdy kolejowe w środku miasta to masakra.
- 14 0
-
2015-04-17 13:45
A gdzie nowa Małomiejska i Podmiejska?! (2)
Chyba żaden urzędnik nie mieszka w okolicy.
- 25 13
-
2015-04-17 13:55
Też będą budowane. Ale w pierwszej kolejności to co zaznaczono na mapce
- 5 4
-
2015-04-17 14:28
Przydaliby sie, wtedy wyburza meliny przy malomiejskiej
- 8 2
-
2015-04-17 13:45
Brawo BRG
Swietny material do pozyskania srodkow z UE. Liczymy na szybka realizacje.
- 16 11
-
2015-04-17 13:45
estakada WZ (1)
Kto jest za?
- 16 23
-
2015-04-17 14:06
nikt
- 12 6
-
2015-04-17 13:47
(13)
Konieczna jest szeroka debata na temat zrownowazonego rozwoju w ramach kongresu mobilnosci aktywnej. Znowu powstaja potworne sznyty dzielace na getta tkanke miejska. Jest to sprzeczne z zasadami elementarza polityki komunikacyjnej. W miastach poruszanie sie samochodami na odleglosc mniejsza niz 10 km powinno byc zabronione. Takie odleglosci bez przeszkod mozna pokonywac pieszo lub rowerem. I wystarczy wczesniej wstac aby zdazyc do przedszkola, szkoly lub pracy.
- 17 24
-
2015-04-17 14:00
Ja wolę furmanką!
- 8 1
-
2015-04-17 14:01
I najlepiej wyłączyć prąd w mieście, bo to wytwór szatana.
- 13 5
-
2015-04-17 14:01
Ju forgot Detroit!
- 5 6
-
2015-04-17 14:26
(3)
Proponuję przeprowadzić się na wieś i nie będzie tego typu problemów.
- 8 6
-
2015-04-17 15:00
ci co stwarzaja problem właśnie przeprowadzili się na wieś i codziennie korkują miasto (2)
- 8 4
-
2015-04-19 07:38
powinien być zakaz pracy w innym mieście niż jesteś zameldowany, (1)
albo podatek dwa razy wyższy dla takich delikwentów
- 0 5
-
2015-04-19 10:41
komuna się marzy niektórym
- 2 0
-
2015-04-17 15:46
bezczelny troll kradnący nicki i bełkoczący nie od wczoraj (1)
miasto powinno dążyć do skłonienia chociaż części kierowców, którzy dojeżdżają do pracy na odległość mniejszą niż 7 km do tego, by rozważyli opcję roweru lub roweru elektrycznego, a nie stosować politykę opartą o założenie, że samochód jest jedynym lub głównym sposobem poruszania się po mieście.
- 3 8
-
2015-04-17 16:42
Co wy z tym rowerem kiedy w końcu zrozumiecie że rower nie jest substytutem samochodu. Jazda do pracy w taką pogodę jak dziś gdzie wieje i co chwile pada to mordega a pozatym Gdańsk ppludniowy ma dużo przewyzszen. Nie jest to komfortowe do jazdy rowerem miejskim.
- 10 4
-
2015-04-17 22:09
elementarz ! (2)
Wrociles ...;)
- 5 0
-
2015-04-19 02:15
jeszcze tylko Matematyk, Bezstronny i gallux
- 1 0
-
2015-04-19 07:28
Ile można trzymać w psychuszce?
W końcu kolesia wypuścili
- 0 0
-
2015-04-17 22:23
na szczęście się nie podpisuję, więc mojego nicka nie ukradniesz - prowokatorze
Pomyśl jednak, że w miejscu szerokiej jak strefa ochronna pasa startowego Havla - mogła powstać droga o tej samej ilości pasów, ale zajmująca mniej miejsca. Zaoszczędzony teren mógł posłużyć gęstszej zabudowie.
- 3 0
-
2015-04-17 13:49
brak wiaduktu na trasie WZ na wys. Łostowickiej w kier. obwodnicy to wręcz skandal
- 23 16
-
2015-04-17 13:50
red Koprowski (1)
Tak żeby wszyscy wiedzieli jak czytać artykuly redaktora, to jest on czlonkiem FRAGu, często wypowiada się jako "niezależny" dziennikarz czy pożal się Boże ekspert ds zagospodarowania przestrzennego:)
- 24 11
-
2015-04-17 14:26
tak żeby wszyscy wiedzieli, urzędników denerwuje, że nie mają pojęcia, co robią.
- 2 8
-
2015-04-17 14:03
(2)
Brak SKM-ki na Południu to jakiś skandal. Dlaczego nie mamy pociągów?!?
- 27 11
-
2015-04-17 18:39
to nie skandal
po pierwsze Południe dopiero niedawno się rozbudowało a po drugie skandalem jest to, że pozwolono tak szybko i tak dużo budować na tych peryferiach zamiast zagęszczać centrum. Kupując tam mieszkanie należało się z tym liczyć, że na dobre połączenia trzeba będzie czekać.Pełno jest jeszcze ogródków działkowych w środku miasta i tam należy budować.
- 13 6
-
2015-04-19 08:04
Bo na wies nie jezdzi transport szynowy
- 2 2
-
2015-04-17 14:04
co z tej trasy Havla jak pełno psich stolców kolo tras rowerowych!
co z tej trasy Havla jak pełno psich stolców kolo tras rowerowych! Wlasciciele siersciuchow-sprzatac po swoich sr*jluchach!
- 20 8
-
2015-04-17 14:06
czemu wlasciciele psow nie sprzataja stolców wzdłuz trasy rowerowej Havla?! (4)
czemu wlasciciele psow nie sprzataja stolców wzdłuz trasy rowerowej Havla?!
- 32 8
-
2015-04-17 14:09
(3)
Czemu palacze nie sprzątają swoich śmieci?
Policzmy: 1/3 dorosłych Polaków pali paczkę dziennie,czyli 20 papierosów. W Gdańsku mieszka ok. 455 tys. osób, czego 85% to osoby pełnoletnie - 386 tys., czyli 129 tys. palaczy wypali dziennie 2,5 mln szlugów. Papieros waży ponad 1 gram. Czyli to ponad 2,5 tony papierosów dziennie!
40 tys. psów w Gdańsku co prawda "produkuje" dziennie 4 tony odchodów, ale większość jest albo "zostawiana" w miejscach, gdzie nikomu nie przeszkadza (np. głębokie krzaki i chaszcze poza chodnikami i ścieżkami), albo jest sprzątana przez właścicieli, a na "niepokornych" czekają mandaty. Poza tym psie łajno rozkłada się szybko w sposób naturalny.
Tymczasem palacze wyrzucają kipy gdziekolwiek - na chodnikach, na przystankach autobusowych, na plaży, w lasach, na skwerach, do ozdobnych donic, do rzeki, do studzienek kanalizacyjnych, z jadących samochodów (najwyraźniej popielniczki mają zajęte przez Ferrero Rocher...) - a jakoś nikt im nie zwraca uwagi...
Papieros ma 84 mm, filtr to ok. 20 mm. Niech waga niedopałka = 1/3 wagi całego papierosa. Niech co czwarty trafi na ziemię, zamiast do popielniczki, czy kosza, bo palaczowi papieros o wadze grama ciąży niesłychanie i najwyraźniej parzy paluszki.
To niemal ćwierć tony "kipów" dziennie,a ponad 6 ton miesięcznie,a zanim się rozłożą,to już przybędzie nowa dawka. Plus ten smród - i to jeszcze zanim palone tytoniowe "kadzidło" wyląduje na ziemi.
Ale,ale... Przecież to "psiarze" zaśmiecają miasto...- 11 12
-
2015-04-17 16:37
W pełni się zgadzam. (2)
Większość zwraca uwagę tylko na psie kupy, a moim zdaniem one, w kontekście zaśmiecania, są najmniej uciążliwe. Pety są wszędzie. Ludzie potrafią rzucić peta na chodnik, chociaż 2 metry obok stoi śmietnik (np. na przystanku). A jeszcze większy problem to odpady nierozkładające się nigdy - rozbite telewizory, stare pralki, śmieci budowlane, części samochodowe, butelki po piwie i inne. Wystarczy wyjść na spacer na dowolny teren zielony w mieście, który jest lekko na uboczu. W tych miejscach widać jaką fikcją są zmiany w prawie śmieciowym. Gdańsk ma 18 mln. zł nadwyżki z opłat za śmieci a liczba dzikich wysypisk nadal rośnie. Przy tym psia kupa to naprawdę nic.
- 6 2
-
2015-04-17 16:47
(1)
Wole wdepnac na kipa niż na kupę...
- 14 0
-
2015-04-17 17:51
A na stłuczoną butelkę?
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.