- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (276 opinii)
- 2 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (88 opinii)
- 3 Paraliż drogowy na północy Gdyni (192 opinie)
- 4 Wyścigi zdalnie sterowanych modeli (11 opinii)
- 5 Pomorskie Targi Autokosmetyki po raz drugi (26 opinii)
- 6 Ten kierowca musi kochać Jezusa (136 opinii)
Toyota Hilux to drugi najlepiej sprzedający się model w historii Toyoty zaraz po Corolli - dotychczas powstało siedem generacji i ponad 16 milionów egzemplarzy Hiluxa. Hilux ma opinię auta wyjątkowo trwałego, co udowodniła kiedyś stara ekipa programu "TopGear". Poddany tam różnym próbom Hilux przetrwał m.in. spalenie, zatonięcie w morzu czy wysadzenie budynku mieszkalnego. Model ten dowiódł niesamowitej dzielności również na wielu wyprawach arktycznych, gdzie jest bardzo ceniony jako źródło transportu.
Nowa, ósma generacja Toyoty Hilux jest dostępna tradycyjnie w kilku nadwoziach. W ofercie podstawowy model wybierany jest niezwykle rzadko, głównie przez grupy budowlane. Hilux dostępny jest z nadwoziem w wersji Single Cab oraz w czteromiejscowej wersji Extra Cab i pięciomiejscowej. Dzięki nowemu, mocniejszemu podwoziu z ramą podłużnicową, wzmocnionej strukturze skrzyni ładunkowej, udoskonalonemu napędowi 4×4 i większej ładowności, Hilux faktycznie na nowo definiuje segment pick-upów przeznaczonych do ciężkiej pracy. A konkurencja nie śpi: Mitsubishi odnowiło niedawno swoje L200 a Fiat zaprezentował model Fullback.
Nowy pick-up Toyoty niby wygląda jak nowy, a dalej rozpoznajemy linie poprzednich, legendarnych serii. Toyota Hilux ma 5335 mm długości, 1855 mm szerokości i 1815 mm wysokości, jest więc o 75 mm dłuższa, 20 mm szersza i 45 mm niższa od swojej poprzedniczki. Skrzynia ładunkowa nowego modelu jest większa, solidniejsza i bardziej praktyczna. Jej maksymalna szerokość wzrosła z 1544 mm do 1645 mm. Tylną burtę wyposażono w mocniejsze zawiasy oraz przekonstruowano w jej konstrukcji wsporniki z blachy stalowej. To ukłon w stronę tych wszystkich, którzy zechcą np. z klapy zrobić w plenerze siedzisko.
Salony Toyoty w Trójmieście
Pod charakterystyczną maską, która sięga przednich błotników, znajduje się drugi poziomy pas górnego wlotu powietrza. Przebiega on przez całą szerokość nowej Toyoty Hilux, przechodząc w przeprojektowane przednie reflektory i światła do jazdy dziennej z 12 białymi diodami LED. Nowe przednie reflektory zachodzą na błotniki, co dodatkowo podkreśla szerokość nowego pick-upa. Zaawansowana technologia zastosowana w reflektorach obejmuje silne światła mijania LED, dostępne zwykle w samochodach należących do wyższych klas. Minęły czasy siermiężnych "wołów roboczych" - do "pikaupów" trafiają nowoczesne zdobycze techniki i tak powinno być.
Samochód jest jeszcze bardziej stylowy dzięki zastosowaniu czarnego słupka B w płynnej, przechylonej do tyłu sylwetce kabin w wersji Extra Cab i Double Cab oraz nowym, 17- i 18-calowym obręczom kół ze stopów lekkich. W modelach Double Cab wygląd całej konstrukcji dodatkowo ujednolica połączenie kabiny i bagażnika z chromowaną linią przewężenia.
Czytaj także: Mitsubishi L200. Gdy modny jest drwal
Nowa Toyota Hilux otrzymała też całkiem nowy silnik 2.4 D-4D Global Diesel. 16-zaworowy 4-cylindrowy silnik DOHC jest wyposażony w turbosprężarkę o zmiennej geometrii łopatek (VTG) z intercoolerem. Jednostka o pojemności 2393 cm3 generuje moc 150 KM (110 kW) przy 3400 obr./m.in. i maksymalny moment obrotowy na poziomie 400 Nm w przedziale 1600-2000 obr./min. Po osiągnięciu normalnej temperatury silnik jest cichy i ma przyjemną kulturę pracy.
Wersja Hiluxa z napędem na dwa koła współpracuje z 6-biegową manualną skrzynią biegów, natomiast modele z napędem na wszystkie koła są dostępne z 6-biegową manualną lub automatyczną skrzynią biegów do wyboru. Wszystkie wersje osiągają prędkość maksymalną 170 km/h i przyspieszają od 0 do 100 km/h w ciągu 12,8 s (6A/T) lub 13,2 s (6M/T). Toyota chwali się, że wydajność nowego silnika jest o 9 proc. wyższa niż w poprzednim modelu. Silnik 2.4 D-4D cechuje się średnim zużyciem paliwa na poziomie 7,5 l/100 km i emisją CO2 wynoszącą zaledwie 187 g/km. Właśnie ekonomia to też niezwykle ważny akcent, który stawiają przed uniwersalnym samochodem jego nabywcy. Jeśli jeszcze ma korzystne współczynniki ekologiczne, to czego chcieć więcej.
Czytaj także: Fiat Fullback pojawił się w gdańskim salonie
Układ jezdny jest bardzo zwarty i precyzyjny, autem nie buja i pewnie się prowadzi. Instrumenty pokładowe są dobrze rozlokowane, a kokpit stylem nawiązuje do najnowszych modeli japońskiej firmy. Również jakość użytych materiałów sprawia wrażenie, że będą one odporne na zużycie, czas pokaże. Czy będzie to murowany sukces? W 2015 r. w Europie sprzedano ok. 34 000 egzemplarzy, co zapewnia modelowi 23,1 proc. udziału w jego segmencie i sprawia, że Hilux jest najlepiej sprzedającym się pick-upem na Starym Kontynencie. O jego losy martwić się nie trzeba.
Wersje z pojedynczą kabiną i napędem na jedną oś otrzymamy już od 109 tys.zł. Topowa wersja z dodatkową parą drzwi i napędem drugiej osi to wydatek blisko 160 tys.zł.
Miejsca
Opinie (34) 2 zablokowane
-
2016-07-22 02:47
Przemek
Widziałem ja podczas nightskatingu w Gdansku na żywo prezentuje sie mega fajnie :) moge oddać swoje dwa auta w zamian za takie cacko:)
- 0 3
-
2016-07-22 10:30
(1)
auto, które za oceanem przeznaczone jest do wożenia sztachet, u nas promuje się jako auto luksusowe.
- 2 0
-
2016-07-22 13:13
bo za oceanem najtańszy pickup kosztuje 18 tys przy zarobku 2 tys netto
u nas przy pensji 2 tys brutto - pickup to luxus, że o Dacii Sandero za 30tys nie wspomnę
Jakie państwo - tacy obywatele
Jakie portfele - taki luxus- 1 0
-
2016-08-27 14:40
ok
widząc tego huluxa mam wrażenie że toyota się kierowała zasadą "więcej i lepiej". jest mocniejszy, silniejszy i znacznie lepiej przygotowany do jazdy po bezdrożach oraz ciężkiej pracy.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.