- 1 Dodatkowy lewoskręt odkorkuje Trasę WZ? (73 opinie)
- 2 Mapa pożarów aut w Trójmieście (132 opinie)
- 3 Podsumowanie majówki na drogach (57 opinii)
- 4 Nowe, elektryczne Volvo EX90 w Trójmieście (69 opinii)
- 5 Auto wjechało w pieszych i w budynek (310 opinii)
- 6 Po majówce podwyżki na stacjach paliw? (4 opinie)
Urzędnicy "po cichu" zmienili zakres inwestycji z Budżetu Obywatelskiego
Od kilku tygodniu trwa remont ul. Siennej w Gdańsku - między Przeróbką a Stogami - z Budżetu Obywatelskiego na 2014 r. Problem w tym, że zakres tych prac - zleconych przez ZDiZ - nie pokrywa się z pomysłem mieszkańców, na który głosowali we wspomnianym budżecie. Urzędnicy twierdzą, że po zaleceniach projektantów musieli zmienić technologię robót na ul. Siennej.
Od połowy września na ul. Siennej w Gdańsku - na odcinku od Trasy Sucharskiego do ul. Kaczeńce - trwają roboty związane z poprawą stanu nawierzchni jezdni. W ramach inwestycji przewidziano rozebranie istniejących elementów dróg i naprawę nawierzchni, a także wykonanie chodników z płyt betonowych. W ramach dodatkowych prac przeprowadzona zostanie wymiana sieci wodociągowej wraz z przyłączami w ul. Siennej, a także demontaż i montaż nowych hydrantów oraz zasuw.
Całość pochłonie 1,12 mln zł. Co ważne, przedsięwzięcie jest finansowane z Budżetu Obywatelskiego (500 tys. zł), a pozostałą część dokłada Gdańska Infrastruktura Wodno-Kanalizacyjna - na prace przy wykonaniu infrastruktury wodociągowej.
Problem w tym, że mieszkańcy w Budżecie Obywatelskim głosowali na remont ul. Siennej aż do ul. Tamka , czyli o długości dwa razy większej niż obecne prace.
- Ktoś te projekty zgłaszane przez mieszkańców czytał i korygował, a potem dopuszczał je do głosowania przez mieszkańców. Ulica się nie wydłużyła, by nagle zwiększyły się koszty o 100 proc., by remontować tylko połowę z zaplanowanego odcinka. Nie trzeba było wysadzać skał, ani zagęszczać grząskiego gruntu pod naprawę nawierzchni drogi. Nie wzrosły również ceny materiałów budowlanych o 100 proc. w ciągu pół roku, by inwestycja skurczyła się do 50 proc. planowanej długości - mówi Ewa Adamowicz, czytelniczka portalu Trojmiasto.pl
Postanowiliśmy sprawdzić, jak doszło do powstania tak radykalnych rozbieżności między pomysłem mieszkańców a jego realizacją przez Zarząd Dróg i Zieleni.
Przypomnijmy jednak wcześniej, że to mieszkańcy składają swoje wnioski do Budżetu Obywatelskiego. Robią to według własnego uznania i nazywają je również według własnego pomysłu. W tym przypadku jedna z mieszkanek Gdańska złożyła wniosek, nazywając go: Remont ul. Siennej w Gdańsku (od Trasy Sucharskiego do ul. Tamka) z wykonaniem jednostronnie chodnika.
- Po zakwalifikowaniu projektu do realizacji przystąpiliśmy do opracowania dokumentacji projektowej. Projektant po przeprowadzeniu wszystkich koniecznych badań wykluczył stanowczo przyjętą na początku - na etapie kwalifikowania wniosków do głosowania Budżetu Obywatelskiego - technologię wykonania tego przedsięwzięcia, czyli: wykonanie nakładki bitumicznej z wykorzystaniem istniejącej nawierzchni jako podbudowy - wyjaśnia Katarzyna Kaczmarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku.
Projektant uznał za konieczną wymianę całej konstrukcji jezdni na określonych jej fragmentach. Pociągnęło to za sobą konieczność zmiany technologii prowadzenia prac - dodatkowego frezowania czy wbudowania dodatkowych warstw konstrukcyjnych. Zdaniem ZDiZ podniosło to znacznie pierwotnie zakładane koszty realizacji zadania.
Wykonano zatem taki zakres prac, na jaki pozwalała pula środków z Budżetu Obywatelskiego, przy uwzględnieniu zmian technologicznych wymaganych przez projektanta.
Brak jasnej informacji o zmianach w projekcie, nikłe szanse na dalszy remont
Mieszkańcy zarzucają teraz urzędnikom, że nie informowali precyzyjnie o zmianach w pierwotnym pomyśle i projekcie - remoncie ul. Siennej od Trasy Sucharskiego do ul. Kaczeńce.
- To spowodowało duże zamieszanie podczas drugiej edycji Budżetu Obywatelskiego. Mimo tego, że podczas drugiej edycji zgłoszony został również projekt dotyczący remontu ulicy Siennej od ulicy Kaczeńce do Tamka - zapewne zgłosiła to osobą będąca wnioskodawcą pierwszego projektu, mająca kontakt z ZDiZ i wiedząca, że nastąpi tylko połowiczna realizacja zwycięskiego projektu - nie wiedzieli o tym pozostali mieszkańcy, którzy już raz na ten projekt głosowali. Pomysł nie zebrał dostatecznej liczby głosów - mówi Ewa Adamowicz.
Co na to ZDiZ? - Ponieważ dokumentacja - koszt jej wykonania wyniósł ok. 53 tys. zł - została jednak wykonana dla całego wnioskowanego zakresu - do ul. Tamka, jesteśmy w każdej chwili gotowi na kontynuację prac. Ponieważ druga część robót nie została wybrana w przyszłorocznej edycji BO, będziemy wnioskować o zabezpieczenie środków na realizację tego zadania w przyszłym roku - mówi Kaczmarek.
Miejsca
Opinie (188) 5 zablokowanych
-
2014-10-21 09:04
A leszcze z Gdańska
I tak wybiorą Budynia. Bo lubią chyba być waleni w rogi.
- 15 1
-
2014-10-21 09:05
Nie no super. Dobrze, że nie uznali, ze wystarczy tylko na pomnik Budynia. Tych urzędników trzeba wywalić na bruk bo ciągle jest to samo, robią co chcą i nie ponoszą konsekwencji swoich durnych pomysłów.
- 10 0
-
2014-10-21 09:08
A w następnym budżecie obywatelskim proponuje
zredukować ilość etatów w urzędzie miejski o 15%
Będą wymierne korzyści dla miasta.- 26 0
-
2014-10-21 09:27
A kto im zabroni? Kto im zabroni kraść, ściemniać, zmieniać jak zechcą?
Wy? Wy durne tępactwo? Buahaha budynia idźcie dalej wybierać! I po i dalsze dno!
- 12 1
-
2014-10-21 09:28
Nie do pojęcia !!! Jeśli przyczyną jest brak kasy z budżetu obywatelskiego to miasto musi dodać brakująca sumę z
innej puli, bo o kosztach nie decyduje się w głosowaniu. Miasto nie doszacowało kosztów, więc niech MIASTO wyrówna różnicę. A swoją drogą, trzeba być idiotą, żeby założyć w tym miejscu wykorzystanie istniejącej jezdni jako podłoża.... Toż ta jezdnia jest chyba nie remontowana od czasów budowy, czyli od 90 lat, jeśli nie dłużej.....
- 11 0
-
2014-10-21 09:44
i to jest demokracja lud swoje a pan swoje
- 6 0
-
2014-10-21 09:48
super kampania wyborcza, zgodna z prawem zmienianym wedle uznania, wałki na każdym kroku
"W latach 19841989 studiował na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego. W maju 1988 był współorganizatorem strajku okupacyjnego na tej uczelni oraz przewodniczącym studenckiego komitetu strajkowego. Po studiach rozpoczął pracę na UG jako asystent, a w latach 19901993 był prorektorem UG ds. studenckich" ... kto zostaje prorektorem zaraz po studiach??? ludzie obudźcie się
- 18 1
-
2014-10-21 09:56
Powtórka z rozrywki
Z zeszłej puli funduszu mieli wyremontować cały odcinek Ul.Łódzkiej który był w fatalnym stanie... Drogowcy wyremontowali połowę tego odcinka i to jeszcze ten ładniejszy kawałek!! Kiedy ten 2 kawałek ma być zrobiony ja się pytam, dodam że raptem jest to 100m ok.!!!!
- 4 1
-
2014-10-21 09:58
wy tam sobie głosujcie a my i tak to wszystko ogarniemy po swojemu
- 8 1
-
2014-10-21 10:00
Budżet (nie) Obywatelski a PUBLICZNY
I nie Budżet a raczej "burdel". Niech się nie zdziwi KORWIN jak mu przybędzie elektoratu!!!
- 6 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.