• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Alfa Romeo Giulia: co z nią jest nie tak?

Michał Jelionek
5 czerwca 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Nowa Honda HR-V i spalanie na poziomie 5 litrów
Alfa Romeo Giulia Veloce Alfa Romeo Giulia Veloce

Ten samochód ma wszystko - świetny wygląd, elegancko skrojone wnętrze i kapitalne właściwości jezdne. Dlaczego więc głośno zapowiadana, obecna na rynku od 5 lat Alfa Romeo Giulia wciąż nie skradła serc polskich kierowców? Ciężko to wytłumaczyć. Być może winowajcą są stereotypy, być może cena. Wzięliśmy pod lupę odświeżoną Giulię ze sportowym zacięciem Veloce. I wiecie co? Jazda testowa tylko potwierdziła wcześniejsze słowa - Giulia to naprawdę dobre, dające masę frajdy auto.



Czy podoba ci się Alfa Romeo Giulia?

Przypominam sobie rok 2016, kiedy to długo wyczekiwane, premierowe egzemplarze Alfy Romeo Giulia pojawiły się w Trójmieście. Trzeba przyznać, że włoska ślicznotka, która otworzyła nowy, jakże ważny rozdział w dziejach Alfy Romeo, zrobiła furorę. Pierwsze wrażenie było bardzo dobre, a potem stało się to, czego raczej nikt się nie spodziewał. Giulia nie sprzedawała się tak, jakby sobie tego życzyli importer i krajowi przedstawiciele tej włoskiej marki.

Pytanie brzmi: dlaczego tak się stało i wciąż się dzieje? Ten samochód naprawdę prezentuje się genialnie, szczególnie w testowanej przeze mnie wersji Veloce. A do tego oferuje właściwości jezdne, które błyskawicznie potrafią podnieść kierowcy poziom ekscytacji i dostarczyć pokaźną dawkę endorfin. Włosi naprawdę znają się na robocie i doskonale wiedzą, jak budować atrakcyjnie wyglądające samochody ze sportowym zacięciem. Mimo to wielu kierowców w ogóle nie bierze pod uwagę zakupu tego modelu, woli przebierać w bardziej popularnych i z reguły nudniejszych propozycjach konkurencji. I z reguły kończy się na złożeniu podpisu na umowie z dealerem innej marki. To trochę dziwne.

Alfa Romeo Giulia Veloce Alfa Romeo Giulia Veloce
Jak już wspomniałem na początku, Alfa Romeo Giulia dostępna jest na naszym rynku od 2016 roku. W ubiegłym roku doczekała się kuracji odmładzającej, która przyniosła kilka istotnych zmian, głównie w kabinie.

Na początek bardzo dobra wiadomość - wygląd zewnętrzny w zasadzie pozostał bez zmian. Nie było sensu, aby poprawiać to, co prezentuje się naprawdę dobrze. Projektanci skupili się na mankamentach, które zaczęły nieco dokuczać użytkownikom tego modelu.

Trójmiejskie salony samochodowe


  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
Najwięcej zmian wprowadzono w panelu centralnym i tunelu środkowym, który wcześniej prezentował się nieco tandetnie i archaicznie. Teraz wygląda zdecydowanie bardziej elegancko i nowocześnie. 8,8-calowy ekran multimedialny - w końcu - można obsługiwać przy użyciu palców. Na szczęście projektanci nie zrezygnowali z pokrętła do obsługi multimediów. A taki zabieg jest aktualnie coraz powszechniej stosowany u innych producentów. Dzięki pokrętłu ekran nie jest "oblepiony paluchami".

  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
Fachowcy Alfy Romeo odrobili lekcje. System multimedialny działa teraz sprawniej, bo otrzymał nowy procesor. Przy okazji odświeżono także szatę graficzną, która jest teraz bardziej czytelna i intuicyjna w obsłudze. System został wzbogacony m.in. o łączność z internetem czy hotspot Wi-Fi. Multimedia można dowolnie personalizować według własnych potrzeb i preferencji. Oczywiście system jest kompatybilny z Apple CarPlay i Android Auto.

Zmodyfikowano także kierownicę, która ma teraz nowy układ przycisków, a także obszycie wybieraka skrzyni biegów.

Minusy? To na pewno jakość obrazu z kamery cofania. O ile w świetle dziennym jakość jest bardzo wysoka, to już po zmroku jest raczej kiepska.

  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
To, co mnie osobiście ujmuje we wnętrzu odświeżonej Giulii - to ten włoski sznyt, którego nieco brakowało w wersji sprzed faceliftingu. Trzeba przyznać, że wnętrze dojrzało. Czuć w nim teraz powiew elegancji, stylu i naprawdę wysokiej jakości materiałów. To wszystko sprawia, że podróż w tak skrojonej kabinie to sama przyjemność, której nie chce się kończyć. Warto również wspomnieć, że inżynierowie do listy poprawek dorzucili także lepsze wygłuszenie wnętrza.

W Giulii wyprofilowane fotele osadzone są nisko, dzięki czemu kierowca przyjmuje sportową pozycję za kierownicą. Same fotele oprócz tego, że świetnie trzymają w zakrętach, są po prostu ładne i wygodne.

  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
No dobra, przechodzimy do najważniejszego i chyba najbardziej przyjemnego - doznań z jazdy. Napiszę to raz jeszcze, Włosi wiedzą doskonale, jak budować auta eleganckie, wyróżniające się na drogach, a do tego fenomenalnie jeżdżące. Giulię Veloce prowadzi się naprawdę dobrze. W trybie normalnym auto płynie po asfalcie, efektywnie wybierając nierówności, nawet na sporych, 19-calowych felgach. A gdy chcemy poczuć trochę emocji - w D.N.A. (tryby jazdy) aktywujemy tryb sport (literka "D"). Alfa momentalnie się usztywnia, pręży muskuły i daje nam maksimum swoich możliwości. Reakcja na gaz jest bardzo szybka. Giulia z idealnie rozłożoną masą 50:50 zamienia się w niepozornego zadziorę z dużym zapasem mocy. "Przyklejony" do podłoża niczym po sznurku pokonuje kolejne kilometry. Bajka.

Alfa Romeo Giulia Veloce Alfa Romeo Giulia Veloce
Tych emocji nie byłoby bez 2-litrowego, 280-konnego "benzyniaka" z napędem na tylną oś (taka konfiguracja dostępna jest wyłącznie w wersji Veloce). Silnik generuje 400 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje 5,7 s. Jednostka została zestrojona z 8-biegowym automatem. Przy okazji warto wspomnieć, że Giulia po faceliftingu dostępna jest wyłącznie z automatyczną skrzynią biegów, zrezygnowano z manuala.

Podczas jazd testowych średnie spalanie w cyklu mieszanym wyniosło 11,7 l paliwa na 100 km.

Alfa Romeo Giulia Veloce Alfa Romeo Giulia Veloce
Na koniec, tradycyjnie, pora na cenę Giulii. Bazowa wersja Business z 200-konnym silnikiem benzynowym kosztuje co najmniej 144 600 zł. Za Veloce trzeba już zapłacić 207 700 zł (testowany egzemplarz został wyceniony na kwotę 242 tys. zł). Natomiast ta najbardziej muskularna, 510-konna wersja Quadrifoglio to już koszt ponad 400 tys. zł.

Odpowiadając na pytanie zadane w tytule tego artykułu: nie wiem, po prostu nie wiem.

Samochód do jazd testowych użyczyła firma Euro-Car z Gdyni. Przy okazji przypomnijmy, że od marca oficjalnie kolejnym trójmiejskim przedstawicielem marki Alfa Romeo została firma Euro-Car.

  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce
  • Alfa Romeo Giulia Veloce

Miejsca

Opinie (225) ponad 50 zablokowanych

  • (19)

    no ladna ale za 200tys za cos co pali jak smok to nie sredniowiecze , nowa tesla kosztuje podobne pieniadze to chyba wystarczy zeby zrozumiec porazke tego pieknego auta, za 200tys hybryda plag in ze spalanien 4-5 l . to by mialo sens

    • 92 79

    • Nowa tesla za 200 tys? (2)

      Mów gdzie, wezmę od razu

      • 40 3

      • z aukcji usa z "lewym" carfaxem ,albo z norwegi ze zlom placu -pelno tego tam jest

        • 19 4

      • W Polsce

        Sprawdź. Cena katalogowa. Brutto. Może jeszcze jakiś rabat uda się wytargować.

        • 3 2

    • Samochód elektryczny to pomyłka (8)

      98 % kupujących nie ma pojęcia jak eksploatować taki samochód. Zasięg katalogowy nie ma nic wspólnego z rzeczywistością, czas ładowania z normalnego gniazdka kilkanaście godzin, szybkie ładowanie skraca życie baterii, koszt ładowania na autostradzie przewyższa koszt zatankowania samochodu z silnikiem spalinowym. Gdzie tu sens, tylko proszę nie wspominajcie o ekologi w kraju, który pozyskuje energię elektryczną z węgla.
      Do tego koszt ubezpieczenia, dla wszystkich niemiła niespodzianka no i złomowanie po małej kolizji bo nikt nie naprawia pakietu baterii, a to połowa kosztu samochodu.

      • 50 9

      • oj tam (7)

        kolejno... zasięg jest realny jak jeździsz zgodnie z przepisami, tankowanie tylko w garażu lub pracy 7,4kW, bo inaczej będziesz tracił czas, skracasz życie jak ładujesz do 100% ale nie tyle, żeby się tym przejmować, po autostradach się nimi nie jeździ (lepiej spalinówka), kupujesz solary i masz eko prąd, moje ubezpieczenie jest tańsze jak odpowiednika spalinowego :)

        • 8 27

        • Zgodnie z przepisami, vez klimy, ogrzewania, radia i świateł... (6)

          Zgodnie z przepisami przy 140 km/h jaki jest zasięg?

          • 15 6

          • Klima (5)

            Z klimą jak najbardziej. Masz jakieś złe doświadczenia albo ich nie masz i zasłyszałeś. Na autostrady jeszcze elektryk się nie nadaje, przecież napisałem, 350km to max. Ja jeżdżę 2x do roku więc taka wada nie robi na mnie wrażenia. Nie ma aut do wszystkiego.

            • 3 11

            • Do tej pory spalinowe były do wszystkiego i dawały radę na każdym kontynencie (4)

              Pisząc "solary" potwierdzasz że nie masz pojęcia o czym piszesz. Pewnie miałeś na myśli fotowoltaikę, a to zupełnie inna technologia, więc pewnie o samochodach elektrycznych masz podobne pojęcie.
              Sprężarka instalacji klimatyzacji jest urządzeniem, które musi być napędzone i nie jest ważne czy jest podwieszone pod silnik spalinowy czy elektryczny, zawsze zwiększy pobór mocy - prądu/paliwa.
              Ubezpieczenie jest i będzie droższe ze względu na koszty naprawy samochodów elektrycznych (baterie), sugeruje poczytać artykuły o tysiącach samochodów elektrycznych w norwegi, które tam zalegają po małych kolizjach, które uszkodziły pakiety baterii. Ze względów bezpieczeństwa nikt się tego nie podejmie.
              Co do ładowania samochodu jak się ma fotowoltaikę zobaczymy co będzie jak zrobią kwartalne rozliczenie, a to tylko kwestia czasu.
              Radzę włączyć myślenie, skoro to taka piękna technologia i "wogóle" super po co dopłaty do samochodów elektrycznych, wiatraków, fotowoltaiki, wystarczy się chwilę zastanowić...

              • 14 3

              • Praktyka (3)

                Mam auto elektryczne od 4 lat, wiem o czym piszę. Solary to potoczna nazwa, nie czepiaj się takich rzeczy. Mam fotowoltaikę od bardzo dawna. Wszystko mam sprawdzone w praktyce. Czy Ty również, czy tylko piszesz co zaczytałeś? Proszę napisz, bo to ważne :) Zupełnie nie rozumiem, dlaczego tak uparcie starasz się mnie obrazić...
                Jeśli już tak udowadniasz, że jestem głupi to napisz proszę ile kW potrzebuje klima po schłodzeniu malutkiej kabiny, które zwykle trwa 1 min i jaki udział ma w zużyciu. To mikroproblem. Skupiasz się nie na tym co trzeba. Problemem elektryków nie jest zużycie na potrzeby klimatyzacji przynajmniej w PL. Problemem tu jest dogrzewanie baterii zimą. U mnie np "spalanie" wzrasta wtedy o 25%, ale nadal jeżdżę za ok 15zł/100km i zasięg mam na kilka dni do jazdy po Trójmieście i taaak, nie pojadę na autostradę, bo nie mam takiej potrzeby :)
                Bardzo ładnie układają się Twoje przemyślenia, radzę jakiś doktorat zrobić, w końcu to cały techniczny świat się myli, a Ty jeden wiesz lepiej ;)

                • 7 6

              • Przewrażliwiony jesteś (1)

                Zwrócenie uwagi na błędy w wypowiedzi nie jest obrażaniem.
                Zużycie energii elektrycznej nie wyraża się w kW :).
                Nie ma znaczenia ile kWh (w małym samochodzie około 0.7kWh ) potrzebne jest do utrzymania zadanej temp. w kabinie samochodu, ja pisałem o tym że klimatyzacja zawsze zwiększy zużycie paliwa/prądu.
                Szybkie ładowanie zawsze wpływa na żywotność baterii, nawet jeżeli nie ładujemy do 100%, żeby to wyjaśnić musiał bym wkleić mój doktorat, ale miejsca mało:)

                • 2 2

              • 0.7kwh ? Naprawde ? Wow, czlowiek emituje 300W

                Wiec zastanow sie prosze :)))

                • 0 0

              • Klimatyzacja to okolo 1-1.5l paliwa. Co tu liczyc

                - 10% zuzycia.

                • 0 0

    • (3)

      Widać, że wiedzę o samochodach czerpiesz z katalogów producentów. Hybrydy plugin palą 4 litry wyłącznie na papierze, czyli jak ją codziennie ładujesz. 90% użytkowników tego nie robi i jeździ wyłącznie na benzynie, a wtedy spalanie jest na normalnym poziomie 10-12 litrów.

      • 20 4

      • i jeszcze wożą dodatkowo te ciężkie, nienaładowane baterie (1)

        • 13 2

        • ale masz rekuperację energii przy hamowaniu

          coś co w zwykłym samochodzie zamienia się na ciepło i idzie w gwizdek

          • 0 2

      • 10-12? które?

        buhaha, Prius mojego kumpla pali 5,5 w mieście przy niezbyt oszczędnej jeździe. 12 nie zjara nawet jak go ciśniesz do odcięcia. Chyba byś musiał go podpalić żeby tyle zjarał. Ja rozumiem że hybrydy się słabo opłacają ale pisać takie bzdury że hybryda pali 12 litrów to już jest jakiś kabaret. Tyle to benzyniak 1.8 od toyoty nie pali

        • 0 2

    • Ale ale ale ale ale

      • 1 0

    • hybryda

      hybryda z 2 l silnikiem plug in i spalanie 4-5 l hahahaha pobudka człowieku!

      • 1 0

    • Alfa

      To ty jesteś za niski do alfa

      • 0 0

  • Widać inspiracje BMW serii 5 (11)

    Niestety cenowo też inspiruje do BMW serii 5 a to już troszkę za wysokie progi dla Alfa Romeo

    • 56 38

    • (3)

      hmmm ten samochód ma swoj styl i piekne wnętrze. Nie porównałbym tego do BMW bo jednak ta Alfa ma wiecej klasy i mniej ostentacji.
      I zdecydowanie lepiej jezdzi niz BMW 5 - generalnie kazdy model Giuli ma lepsze osiągi niz analogiczny BMW (nawet najlepsze BMW M nie ma startu do Giuli w tym wypadku QV).
      Polecam wsiąść i ...juz nie zamieni sie jej na oklepane BMW czy audi jakich pełno na ulicach

      • 15 19

      • To najbardziej wyscigowe M4 jak najbardziej ma start, bo maja praktycznie te same osiagi.

        • 3 0

      • Alfa i lepsze prowadzanie od Bmw ?!!! (1)

        Bzdura

        • 5 8

        • to samo

          • 0 0

    • Co Ty porownujesz

      BMW 5 to jeżdżący autobus.
      BMW 5 w tej konfiguracji to 300+
      To jest segment BMW 3

      • 9 6

    • Polacy pseudo znawcy wypieli się na Alfę ale to efekt marketingu i Alfy wina że marketingu nie ma. Nie mówię o samej reklamie ani o product placing.

      • 6 0

    • (2)

      To Alfa jest wzorem dla BMW od początku historii marek.
      BMW ma ino lepszy marketing. Nie mam na myśli wcale reklamy.

      • 6 4

      • tak to bylo ale w latach 20 zeszlego wieku... :) (1)

        Aktualnie marka Alfy jest kompletnie rozmyta

        • 1 3

        • Ja ja

          • 1 0

    • seria 5?

      jeszcze nie widzialem testu w ktorym by ja prownywali do serii 5. Do serii 3 jak najbardziej.

      • 3 0

    • chyba aspiruje

      • 0 1

  • Wszystko fajnie tylko to.... (18)

    Auto dla miłośników marki, większość wybierze w tej cenie Mercedesa, BMW bądź audi.
    Duży spadek wartości a potem problem w odsprzedaży też nie jest bez znaczenia

    • 62 20

    • (1)

      Utrata wartości mniejsza niż w BMW, polecam sprawdzić. Do tego 5 lat gwarancji w standardzie (wspomniane konkurencyjne marki tylko 2). Ale przede wszystkim Alfa jeździ zdecydowanie lepiej niż BMW 5 - polecam, genialny samochod

      • 15 31

      • 5 lat od niedawna -.chyba od 2020...

        • 5 1

    • (5)

      kogo interesuje spadek wartości skoro 99% aut idzie w leasingu?

      • 6 6

      • Dokładnie tak (3)

        Trzy lata, wykup, sprzedaż i następny. Przez ten czas auto na siebie zapracuje.

        • 2 0

        • nie do końca (2)

          żeby nie interesował Cię spadek wartości to się nie wykupuje, bierzesz na długi czas (ewentualna cesja po drodze) i z wysokim odkupem bo nie zamierzasz go wykupić - wtedy rata niska. Jedyna wada to, że często firma leasingowa wymaga wtedy wszystkich prac we wskazanych przez nich serwisach - bo wiedzą, że nie wykupisz więc chcą mieć pełną kontrolę.

          A jeśli już auto tak bardzo ci przypasuje, że chcesz je wykupić to....na wykup bierzesz kolejny leasing. Tyle, że wykupujesz auto, które znasz i wiesz dokładnie co z nim ewentualnie "nie teges".

          • 5 0

          • Ile kosztuje (1)

            Takiie pozyczebie fury na 3lata? 40 tysia?

            • 0 0

            • w tej klasie to chyba z połowę wartości takiej fury

              • 0 0

      • Od spadku wartości zależy wysokość raty....

        • 3 0

    • Wybiorą Niemca bo (3)

      Wybiorą niemaca bo nie jeździli Alfą.
      Prowadzi soe idealnie. Czujesz drogę. A w Adui i deszcze jesteś jak w szklanej kuli...

      • 8 1

      • (2)

        Dokładnie. Pamiętam Golfa V. Masakra stale myślałem że coś pęka w układzie kierowania bo kierownica strzykała za każdym wykrętem w inna stronę a przednie zawieszenie meldowało każdy próg jak alarm przez tubę że świat się wali. Ta precyzja bez komfortu - niby jak wyścigowe porshe carrera ale zero finezji.

        • 3 0

        • Panie, szukasz pan (1)

          finezji we woldzwagienie?
          Woldzwagien jest jak młotek. Ma działać a nie wyglądać. Chociaż z tym działaniem to różnie bywa.

          • 4 1

          • Nie szukam tylko skoro firma ma to auto i to auto jedzie jak czołg ...

            • 0 0

    • dokladnie (5)

      Alfa to koncern Fiata, a nie bede placil za Fiata tyle co za BMW czy Mercedesa. Inny prestiz marki i to jest odpowiedz

      • 0 1

      • A co powiesz na to (2)

        Że bmw współpracowało z PSA przy silnikach a szmelcedes ma wspólne modele z renault?

        • 2 1

        • nic nie powiem (1)

          bo to nie zmienia faktu ze marki takie jak BMW czy Mercedes sa markami premium i tak sa postrzegane. Marka Alfy Romeo przez lata sie rozmyla i teraz musza pracowac aby odzyskac pozycje

          • 1 4

          • temte też już się rozmyły

            a to że fiat to posiada nic nie znaczy, fiat to wielki koncern

            • 1 0

      • Audi to koncern VW (1)

        w życiu bym nie zapłacił tyle za trochę lepszego Golfa czy Passata

        • 3 0

        • A za trochę lepszego Fiata?

          • 0 0

  • (9)

    Generalnie to bardzo dobry samochód. Jej wadą jest jedynie to, że jest sedanem a nie suwem.

    • 14 36

    • SUV Alfy też się słabo sprzedaje ...

      ...nie jest tsk urodziwy jak Giulia (szczególnie przód), ale silnik i skrzynia ZF takie same.

      • 6 3

    • ładny jest, ale mi na przykład bardzo podoba się Fiat 500 (ten podstawowy, a nie jego mutacje) (3)

      chciałbym nawet, żeby moja żona takim Fiatem 500 jeździła (czy jakimś Mini), ale sam nie chciałbym mieć, podobnie z tą Alfą - ładna i dobra, ale nie chciałbym mieć, ewentualnie żona niech jeździ. Jest po prostu problem z marką, musi popracować nad prestiżem, zrobić coś jak Kia ze Stingerem czy w ten deseń, na razie tego nie widzę.

      • 3 2

      • A ty znowu o tej kii.... nie znasz się człowieku

        • 0 4

      • Masz mocno skrzywione pojęcie prestiżu (1)

        Ale w cebulandii to norma. Według nosaczy sundajskich vw passat jest prestiżowy. Volkswagen. Samochód dla ludu.
        Nawet najbardziej wypasiony pastuch nadal będzie pastuchem. Cena tego nie zmieni.

        • 5 1

        • widzę że jednak obaj macie skrzywione postrzeganie

          prestiż to dziecko reklamy i przedmiot pożądania snoba. Nic poza tym. Jakie dla ciebie ma znaczenie to co pomyśli o tobie sąsiad? Tak w realnym życiu. Piję do tego pastuchowatego pastucha. Przecież to tylko sprzęt.

          • 1 0

    • Nie wiem co to ''suw", może chodziło Ci o "Suv"?

      • 1 6

    • SUV tez jest Stelvio (2)

      Ale SUV jak SUV to zaprzeczenie motoryzacji:
      Gorsze prowadzenie
      Gorsze właściwości jezdne
      Wysoko umieszczony patosem ciężkości, co obniża komfort i podnosi niebezpieczeństwo.
      Duże opory powietrza i duże opory tarcia kół. Spadek ekonomii.
      Same wady jedna zaleta. Wysoko siedzi i widzisz więcej do puki nie stoisz w korku za dostawczakiem.
      A i są o wiele cięższe. Wiec wolniejsze i więcej konsumują paliwa.
      Ale moda to moda

      • 7 5

      • Ale co puka?

        Jakieś puki w korku?

        • 2 0

      • prawda tylko połowiczna

        nie są cięższe i nie zużywają bardziej laczków, właśnie z tego powodu. Taka Mazda CX-5 waży tyle samo co model 6. Sedan jest dłuższy ale wiecej miejsca w środku nie ma bo w modelu 6 niższy samochód wymusza bardziej leżący sposób siedzenia. Różnica długości to aż 40cm. I to jest jedna z zalet SUVów, łatwiej się nimi parkuje w mieście bo mimo że mają pojemność klasy średniej to już długość kompakta. Reszta to racja. Aczkolwiek opory powietrza dają się we znaki dopiero powyżej 130 km/h. Poniżej różnica jest niewielka. Jeździłem taką Mazdą na dłuższym dystansie bo do Ostrowa. Na codzień śmigam jeszcze wyższym Berlingo II w wersji XTR który jest od tej mazdy wyższy o 13 cm i do 120-130 średnio na autostradzie jara 6,4. Oczywiście diesel.

        • 0 0

  • co nie tak? (2)

    to ze nie ma konika z przodu:)

    • 10 11

    • Faktycznie :)

      Moj hyundai galloper ma konia na grillu, prawie 3 litrowy diesel i pali poniżej 8

      • 0 0

    • Tryzub też jest fajny

      taki czterodrzwiowiec chociażby.

      • 1 0

  • (2)

    Generalnie największą wadą tego samochodu jest... moja za niska pensja ;)

    • 107 0

    • Konkretnie (1)

      Jeśli ktoś ma choć odrobinę stylu, to nie wybierze żadnego klona z vag, tylko skusi się na włoską piękność. Tylko ta cena.. Ona wszystko psuje niestety

      • 3 6

      • jeśli masz odrobinę stylu to nie będziesz się wartościował samochodem

        klasę możesz pokazać kulturą osobistą

        • 3 0

  • (7)

    Auto jest wręcz wyśmienite w każdym calu.

    • 44 65

    • Wyśmienite? (6)

      A podgrzewane tylne fotele można zamówić?
      Albo kamerę 360°?

      • 23 11

      • Tył fotele tak (2)

        Ale brak kamery 360 i wentylacji przednich to minus. Na plus wyciszenie i nagłośnienie

        • 3 2

        • Brak kamerki 360?!

          Przecież jest lepsze niż Bmw czy merc

          • 4 0

        • Fotele chyba od liftu - kiedy się przymierzałem do "First Edition" nie było tej opcji, a i wyciszenie było takie sobie.

          • 1 0

      • Potrzebujesz innego samochodu. Ale to nie znaczy, ze temu cos brakuje :) (1)

        • 8 0

        • Idąc tym tropem - Dacii Logan też niczego nie brakuje,...

          • 1 1

      • No

        Tragedia rzeczywiscie

        • 1 0

  • Giulia to naprawdę dobre auto. Ludzie mają z nim taki problem, że na masce jest znaczek Alfy (7)

    Ciągnie się za nią mit królowej lawet i (to już nie mit) wysokiej utraty wartości przy odsprzedaży, oraz drogiego serwisu. Za to nowe auto, szczególnie z koniczynką to diabeł wcielony ubrany w piękną suknię zawodowej tancerki.

    • 49 53

    • (2)

      Serwis alfy to przeglądy tańsze niż w peugeot. Do tego 5 lat gwarancji w cenie.
      Większość woli wybrać to co popularne czyli nudne - jak ktoś chce choć trochę indywidualizmu, a do tego najlepsze na rynku w tej klasie właściwości jezdne to wybierze Alfe

      • 17 17

      • 5 lat gwarancji dopiero od niedawna, a FCA powinien zrobić to już w 2016

        • 7 1

      • ''tansze niz w peugeot"- polska język, trudna język. Słyszałeś o odmianie prez przypadki????

        • 2 9

    • właśnie, zastanówmy się co by było gdyby na masce był znaczek BMW czy Audi? (1)

      sprzedawałby się lepiej, to oczywiste. Oznacza to, że problem jest z marką Alfa za taką cenę (renoma awaryjności i utraty wartości).

      Niestety jest jeszcze jeden problem, że teraz jest moda na SUVy.

      Alfa moim zdaniem popełniła błąd z tym modelem bo nieważne jak dobre auto by zrobiła to i tak byłby to dalej sedan, a nie SUV, i Alfa a nie jakiś Merc czy inne BMW.

      Przykre bo mi się bardzo podoba, ale to auto dla entuzjastów, a tych jak widzimy aż tak wielu nie ma i rozkładają się po różnych markach, a przy takiej cenie mają większy wybór wśród innych.

      • 5 2

      • Propaganda

        • 1 0

    • z tą suknią zawodowej tancerki to bym był ostrożny

      oczywiście jest ładniejsza niż bmw ale nie ma aż takiego fajnego looka jak model poprzedni 159. Za bardzo ją wymuskali, do tego stopnia że przód stracił charakter. Taki przód mógłby mieć każdy ford albo cokolwiek. 159 miała jeden z najlepszych w historii tych sedanów.

      • 1 1

    • Odp

      Nie wiem czy one tak tracą na wartości gdyby traciły to bym już ją miał u siebie w garażu niestety za roczniki z początku produkcji musisz dać min 90 tys. Chyba że chcesz szarota z usa

      • 1 0

  • Co nie tak? (17)

    Nie udało mi się umówić jazdy próbnej. Wybrałem inne auto, sam wygląd to za mało..... Cena jest również lekko przegięta... Nie jest to premium...

    • 41 18

    • (12)

      Ciekawe - Alfa to Premium pełna gęba. Do tego ideał dla osób które wolą coś innego niż nudne BMW czy Mercedes

      • 11 30

      • Premium? (2)

        Przedliftowe Stelvio:
        - ekran multimefiów i obsługa gorsze niż w sześcioletnim Fordzie
        - szum uszczelki przy 80 km/h na jeźdxie testowej
        - słabe wyciszenie (nie tak źle jak w CX-5, ale słabo jak na pozycjonowanie marki).
        - brak możliwości zamówienia wielu opcji (grzana kierownica, grzana przednia szyba itp)
        - cena jak na 2016 mocno "premium", wyposażenie i jakość montażu nie.

        To co zrobiono podczas liftingu, powino być zrobione przed wypuszczeniem modelu. Dodatkowo należało dać bonus - albo cenowy, albo w wyposażeniu aby pomóc przełamać stereotypy.

        To takie "pół-remium" gdzieś między Mazdą a Volvo, albo tańszymi Lexusami.

        Piękna Giulia, fantastyczny silnik z dobrą skrzynią biegów - mocne zalety, ale reszta to nie jest premium.
        Tiguana można lepiej wyposażyć niż "premium" Giulię, a to tylko Volkswagen.

        • 16 5

        • Ale tzw. marki premium też nie zawsze oferują faktyczne "premium". (1)

          W Audi A1 jakość materiałów na desce jest poniżej dużo tańszego Forda Fiesty. Mercedesowskie wnętrza jakiś czas temu świeciły tanim plastikiem "fortepianowym" i trzeszczały naciśnięte palcem. BMW nie potrafiło dodać obsługi android auto, kiedy wszyscy wokół dawno to mieli (może oprócz upartej toyoty).

          • 3 0

          • Pełna zgoda - ostatnimi czasy kupuje się głównie markę, nawet jeśli pod maską jest silnik jak w Dacii czy Skodzie

            Niewiele zostało z trwałości, jakości - został "prestiż" wmawiany klientom i renoma bazująca na modelach sprzed lat.

            Główny wyróżnik marek "premium" dzisiaj to bardzo długa lista wyposażenia dodatkowego.
            Niestety wyposażeniem dodatkowo płatnym są takie ekstrawagancje jak elektrycznie sterowane szyby w tylnych drzwiach, albo automatyczna klimatyzacja....
            Dopóki są klienci gotowi płacić tylko za markę i dopłacać za renomę to działa, ale Alfa nie ma renomy marki "premium" i mz. powinna zrobić to co robiło Audi w drugiej połowie lat 80-tych i na początku 90-tych: wypuścić model premium (premium osiągi już ma, premium wyposażenie w standardzie - tego brakło, premium gwarancji w 2016 też zabrakło, premium niezawodność - nieznana) za niższą cenę. Już po jednej zmianie modelowej mogłaby przekonać do siebie klientów.

            Tyle, że to wymaga sporego wkładu finansowego - a z tym u Fiata krucho.

            • 0 0

      • Skoro nie udało się umówić jazdy, to obsługa mało premium.

        • 7 0

      • sorry, ale to nie jest premium (niestety), a cena bliska premium (podobny problem ma Peugeot 508) (6)

        po czym poznać premium? po reakcji ludzi, mianowicie jak Cię ktoś zapyta czym jeździsz i powiesz:

        1. Mercedesem - to będzie "oooo, no" no (nieważne, że Merc w124)
        2. BMW - to będzie "oooo"
        3. Audi - to będzie "a no, ok"
        4. Volvo - to będzie "o, a jakim?"
        5. Porsche - to będzie "wow, no nieźle"
        6. Ferrari - to będzie "fuuuck, nie mogę, no grubo" - tu nawet nie będzie "a jaki model" bo sama nazwa Ferrari czy Lambo wystarczy
        7. Bentley - podobnie jak Ferrari, czy Lambo
        itp.

        Mam nadzieję, że zrozumiale opisałem sposób reakcji ludzi, która to reakcja (masowa) decyduje co jest, a co nie jest postrzegane jako premium.

        Z tego wynikają decyzje o zakupie tego czy tamtego - postrzegania premium.

        W przypadku Alfy raczej to będzie - "aha" i tyle. Oczywiście piszę o masowym postrzeganiu, bo wiadomo że entuzjaści motoryzacji, a tym bardziej fani marki inaczej zareagują.

        • 15 4

        • Dla mnie to jest jej najwieksza zaleta

          To że nikt nie będzie mówił oooo BMW albo oooo Audi - ale i tak ze swojego BMW będzie oglądał tylko tylną tablice Alfy. Nowa Gulia czy nowe Stelvio - fantastyczne auta i fantastyczne wrażenia z jazdy. A przynajmniej w Polsce teoretycznie nie rzuca się w oczy bo u nas tylko Dziadkowy Merc - Dresowe BMW albo całkiem nijakie Pancerwageny.

          • 9 12

        • Zaharowywać się by jakiś znajomek raz powiedział ooo XD (1)

          Następnego dnia będzie miał to w tyle. Ale niech każdy robi ze swoją kasą co chce.

          • 7 0

          • to jest właśnie najśmieszniejsze, że się wypruwa żyły po to, żeby kupić auto na które nas nie stać,

            po to, żeby ci co nawet nas nie lubią i których opinia jest dla nas g warta......zazdrościli. Parodia logiki, ale tak działają ludzkie mózgi

            • 5 0

        • premium to jest za...stość a nie to co powie sąsiad

          to jest to co możesz mieć mimo że tego nie potrzebujesz. Jakieś dobre skóry, bajery, mocny silnik. To jest dla mnie premium. Ale masz markę premium i auto premium. O ile marka, np. audi jest premium bo dużo oferuje jak zapłacisz, to bazowe Audi A3 już premium nie jest. Zwykła buła ze znaczkiem. Tak samo Mercedes Sprinter nigdy nie będzie premium.

          • 1 1

        • Na Alfe QF każdy facet zrobi w majty. I tyle

          • 2 0

        • Rozumiem o czym piszesz...

          ale żeby kupić samochód dla reakcji ludzi to trzeba mieć naprawdę mało w portkach.

          • 3 0

      • alfa to premium, ale nie w polsce

        z jednej przyczyny- serwisy. beznadzieja. tak jest tez z gdańskim.

        • 0 0

    • Ciekawy (2)

      A miałeś okazję sprawdzić osobiście jakość klasy premium, że tak oceniasz?

      • 2 0

      • Sprawdzone osobiście (1)

        Ja sprawdziłem zamówiłem i jeżdżę. Jeśli nie stawiasz na pierwszym miejscu gadżetów których w Alfie rzeczywiście nie ma jak wspomniana kamera 360 mi osobiście zbędna to kupujesz auto które ma swój styl, fantastyczną jakość wykonania i niesamowitą radość z jazdy. To auto zostanie u mnie w garażu nawet jak wezmę nowe bo za kilka lat w dobie hybryd i elektryków nijakich w stylu będzie to perełka.

        • 4 11

        • jeździłem i tą alfą i bmw 3 i lexem IS250 jeszcze z V6 pod maską

          Wszystkie około 200 koni. Auta dobrze wykończone, alfa i lex mi się w środku najbardziej podobały, bmw najmniej - szmaty na siedzeniach jak w Corsie. Ale jeździłem najtańszymi bazowymi, jeśli chodzi o wyposażenie, modelami. BMW z M pakietem w środku wg mnie wygrywało tak samo jak lexus z pakietem f sport, ale tymi nie jeździłem a tylko w salonie przymierzyłem. W Lexusie się zdecydowanie najlepiej siedziało, ba tak trochę leżało. Niemniej, biorąc te najtańsze to nie powiedziałbym o nich że to radość z jazdy. Świetne i przyjemne auta oferujące nienajgorszą moc i ciszę w czasie jazdy. Ale to nadal rodzinne sedany. Nie piał bym tutaj nad wyjątkowością żadnego z nich.

          • 1 0

    • Żałuj

      Żadne auto w tej cenie nie prowadzi się tak dobrze.
      Skody, passaty, audi to taczki bez sterowności przy tym

      Kia stinger jest jak słoń.
      Alfa jeździ cudownie

      • 4 14

  • Co nie tak? Po pierwsze to sedan, czyli najbardziej bezużyteczny samochód. (11)

    Po drugie 19 calowe felgi, które pogarszają komfort jazdy i rujnują zawieszenie na naszych drogach.

    • 65 63

    • Możesz zmienic (1)

      Na stalowe 15 cali z kołpakami z Norauto przymocowanymi na trytytki

      • 27 7

      • nie mozesz.

        hamulce sie nie zmieszcza :P

        • 0 0

    • a co mają do tego felgi i sedan? Przecież to nie konkurent Zafiry czy Galaxy (3)

      sprawa roztacza się o to dlaczego to auto jest mniej popularne niż konkurenci w tej samej klasie

      • 8 4

      • roztacza się...? o to? (2)

        • 4 1

        • sprawa roztacza się wokół :D

          • 2 0

        • masz coś do dodania merytorycznie?

          czy dalej będziesz chrzanił o sedanie? Tak jakby nikt inny ich nie sprzedawał

          • 1 0

    • (2)

      A jaki jest najbardziej użyteczny samochód? Pick-up? Ciężarowy? Wywrotka? Bo nie rozumiem z tym sedanem

      • 14 3

      • combi, ewentualnie liftback/suv (1)

        • 5 11

        • suv to połączenie wad hatchbacka i niepraktyczności terenówki xD

          • 15 5

    • No nie (1)

      A jaki sens ma kombi z mocno ściętą tylną klapą że 90% ładunku i tak jest do linii okien czyli jak w sedanie?To juz nie są kombi jak volvo albo mondeo.Albo suv z króciutkim ale wysokim bagażnikiem?Alfa ma transaxle dlatego bagażnik nie powala ale wystarczy.Jest mnostwo niepraktycznych samochodów-coupé,cabrio lub gt-i one są najfajniejsze.I nie liczą się ekrany,kamery czy grzane taborety.Po AGD to do marketu proszę.

      • 1 0

      • Po polskiemu prosze

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Pomorskie Targi Autokosmetyki 2024

10 - 25 zł
Kup bilet
targi

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Pomorska Giełda Modeli Samochodów

kiermasz

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest DPF?

 

Najczęściej czytane