- 1 Mapa pożarów aut w Trójmieście (122 opinie)
- 2 Podsumowanie majówki na drogach (54 opinie)
- 3 Nowe, elektryczne Volvo EX90 w Trójmieście (67 opinii)
- 4 "Podatek od aut spalinowych i tak będzie" (165 opinii)
- 5 Auto wjechało w pieszych i w budynek (309 opinii)
- 6 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (378 opinii)
Blisko 40 tys. zł dopłaty do auta elektrycznego
Prawdopodobnie jeszcze dziś, 11 grudnia, ogłoszony zostanie pierwszy nabór wniosków na dopłaty do samochodów elektrycznych zakupionych przez osoby fizyczne. Maksymalna kwota dofinansowania wynosi 37,5 tys. zł. W pierwszej turze otrzyma je 500 osób.
11 grudnia miał ruszyć pierwszy nabór wniosków na dofinansowanie zakupu aut elektrycznych przez osoby fizyczne. Miał, ale nie ruszył. Na przeszkodzie stanęła dość poważna luka w rozporządzeniu. Kiedy zatem będzie można ubiegać się o dopłatę do "elektryka"? Prawdopodobnie w pierwszym kwartale 2020 roku.
Rozpoczęcie procesu składania wniosków ma ogłosić Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Do rozdania jest 19 mln zł, które dofinansują zakup aut elektrycznych dla 500 osób.
Na jednego "elektryka" przewidziano maksymalną dopłatę w wysokości 37,5 tys. zł. Dofinansowanie zostanie przyznane w przypadku elektrycznych modeli, których cena nie przekracza 125 tys. zł. Ogłoszony próg cenowy zmusił kilku producentów do obniżenia cen swoich aut.
Jakie auta załapią się do dopłaty? Bliźniacze modele Opel Corsa-e (od 124 490 zł) i Peugeot e-208 (od 124 900 zł), Renault Zoe (od 124 900 zł), Nissan Leaf (od 118 tys. zł, wyprzedaż rocznika 2019), kolejne bliźniaki Volkswagen e-up (od 96 290 zł) i Skoda Citigo-e (od 83 900 zł) czy Smarty: EQ fortwo (od 96 900 zł), EQ fortwo cabrio (od 110 700 zł) i EQ forfour (od 98 400 zł).
Dofinansowania nie otrzymacie w przypadku zakupu m.in. e-Golfa (od 141 890 zł), Mini Coopera S E Countrymana (od 145 300 zł) czy BMW i3 (od 168 900 zł).
Według prognoz pula przeznaczona na dopłaty do "elektryków" ma radykalnie wzrosnąć już w przyszłym roku. Mówi się o kwocie nawet 857 mln zł w 2020 roku. Będzie to fundusz przeznaczony nie tylko na samochody elektryczne nabyte przez klientów indywidualnych, dofinansowane będą także "elektryki" dla firm, stacje ładowania czy autobusy elektryczne.
Prawdopodobnie już w czwartek, 12 grudnia, będzie można złożyć pierwsze wnioski. Aby otrzymać dofinansowanie, należy kupić auto elektryczne i zapłacić 100 proc. jego ceny. Po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku Fundusz Niskoemisyjnego Transportu zwróci 30 proc. kwoty zakupu. Czas zwrotu: do ośmiu miesięcy.
To nie koniec warunków. Właściciel musi wykupić ubezpieczenia OC i AC, a do tego nie może sprzedać "elektryka" w ciągu dwóch lat od dnia zakupu. Wnioski o dopłatę będzie można złożyć elektronicznie na portalu fnt.gov.pl. Aktualnie strona nie działa.
Opinie (186) 4 zablokowane
-
2019-12-11 15:54
Póki co, fanaberia dla bogaczy
statystycznego "Janusza" nie stać na takie zabawy
- 16 3
-
2019-12-11 16:19
Nie dajcie się nabrać na tą całą eko propagandę. W mediach robią ludziom wodę z mózgu.
Taki samochód po prostu się nie sprawdzi bo ma mały zasięg i jest długi czas ładowania akumulatora a tak zwane szybkie ładowanie szybko skraca żywotność baterii.- 16 4
-
2019-12-11 16:51
jak widać, pod tego typu artykułami
natychmiast zlatują się krytykanci opłacani przez koncerny paliwowe
- 4 13
-
2019-12-11 16:55
A do roweru elektrycznego jaka jest doplata?
- 5 2
-
2019-12-11 16:58
Jestem eko
Mam szczoteczkę elektryczną
- 10 2
-
2019-12-11 18:35
szkoda że nie ma dopłat do hybryd (1)
- 6 0
-
2019-12-11 21:06
To samo pomyślałem
Patrząc na hybrydową corollę z silnikiem 2.o dużą mocą ji niskim spalaniem, sam bym pewnie w taką zainwestował jakbybyła dopłata.
- 3 1
-
2019-12-11 19:23
doplata po zakupie ? (1)
czy dobrze zrozumialem najpierw musisz kupic auto wylozyc 100procent ceny a pozniej czekac czy wogole dostanisz zwrot ????
jesli tak to jakas masakra zadne eco tylko zwykla sciema nakrecanie rynku.
Ile jest stacji ladowania elektrycznych aut
a ile wiatrakow na baltyku wybudowanych przez nasz kraj ;-)- 6 1
-
2019-12-11 22:06
Dokladnie tak. I tak musisz miec cala kwote. Wiec gdzie tu doplata?
- 2 0
-
2019-12-11 20:09
I po co komu dopłata dla bogatych? Ja się nie mam zamiaru przesiadać się z mojego xlv w dieslu. Zasięg duży i pod ładowarką nie muszę stać. Te elektryki to tylko gadżety jak dla nie
- 3 0
-
2019-12-11 20:21
ten limit strasznie niski
gdyby nie limit ceny to byłby to dobry pomysł. Dopłata 40k nie brzmi głupio i moglaby stanowić 10% wartości auta a nie aż 30%. Do tego uważam, że mogłaby być dopłata do leasingu a nie tylko do zakupu za gotówkę. kwestia ładowania nie jest problemem nawet w hali garażowej, wystarczy osobny licznik i słupek z gniazdem w obrębie miejsca postojowego. Gdyby nie limit wartości to bym się skusił.
- 0 0
-
2019-12-11 21:38
ładnie,pięknie ale dajmy jakieś 20lat na tą rewolucję
- 4 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.