• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

EV, HEV czy PHEV - nowa rzeczywistość motoryzacji. Wiesz, co oznaczają te skróty?

mJ
12 października 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Audi Q4 e-tron z w pełni elektrycznym napędem. Audi Q4 e-tron z w pełni elektrycznym napędem.

Motoryzacja się zmienia, a wraz z nią zmienia się nomenklatura. Coraz częściej w katalogach i na stronach importerów czy różnego rodzaju publikacjach pojawiają się dość tajemniczo brzmiące skróty. Wiesz, czym różni się BEH od HEV czy PHEV? Dowiesz się w tym artykule.



W ciągu ilu najbliższych lat planujesz jeździć autem elektrycznym?

Jeszcze do niedawna przeciętny kierowca kojarzył trzy jednostki napędowe - silniki benzynowe, benzynowe z LPG i diesla. Teraz sytuacja nieco bardziej się komplikuje, bo tych napędów jest więcej - pojawiły się pojazdy w pełni elektryczne i te wyposażone w różnego rodzaju układy hybrydowe.

EV / BEV



EV (z ang. Electric Vehicles) i BEV (Battery Electric Vehicles) to pojazdy w pełni elektryczne. Nie posiadają silnika spalinowego, napędzane są wyłącznie jednostką elektryczną, która czerpie energię z baterii. Akumulatory znacząco wpływają na masę auta, zajmują też sporo miejsca, na czym nierzadko traci przestrzeń bagażowa. Zasięg na prądzie zależny jest od pojemności baterii.

Elektryczny Jaguar I-Pace. Elektryczny Jaguar I-Pace.
Zdecydowanie największym minusem samochodów elektrycznych jest długość ładowania baterii, a także dość wysoka cena w porównaniu do modeli spalinowych. Najnowsze "elektryki" są w stanie przejechać około 500-600 km na jednym ładowaniu. W większości przypadków ten zasięg oscyluje w granicach 200-300 km.

Dopłaty do używanych aut elektrycznych?



HEV



Klasyczna hybryda - Honda HR-V. Klasyczna hybryda - Honda HR-V.
To klasyczna hybryda (Hybrid Electric Vehicle), która jest już dobrze znana na rynku. Kierunek w 1997 roku wyznaczyła premierowa generacja Toyoty Prius. Zresztą to japońskim inżynierom z Toyoty zawdzięcza się sukces hybryd w motoryzacji. Auta z układem hybrydowym zostały wyposażone w silnik spalinowy i jednostkę elektryczną, a także w niewielkiej pojemności baterię.

Akumulatora nie można ładować z gniazdka, ładowany jest wyłącznie podczas jazdy w procesie rekuperacji (odzyskiwanie energii przy hamowaniu i zwalnianiu). Największą zaletą hybryd jest niskie spalanie.

Dodajmy, że te samochody nie zostały stworzone do jazdy wyłącznie na prądzie, bo maksymalnie w ten sposób mogą przejechać 2-3 km.

PHEV



Plug-in, czyli hybryda ładowana z gniazdka. Plug-in, czyli hybryda ładowana z gniazdka.
Hybryda typu Plug-in to aktualnie bardzo popularne rozwiązanie. W ofertach dealerów roi się od aut wyposażonych właśnie w ten układ. To najbardziej zelektryfikowana hybryda, którą można ładować z gniazdka (230 V lub ładowarki). Plug-in działa podobnie jak HEV i także posiada silnik spalinowy, silnik elektryczny oraz akumulatory.

W porównaniu do zwykłej hybrydy PHEV posiada większą baterię (pojemność około 10-30 kWh), dzięki czemu na samym prądzie jest w stanie przejechać kilkadziesiąt kilometrów. Pierwsze hybrydy plug-in oferowały zasięg w granicach 20-25 km. Aktualnie te najnowocześniejsze generacji potrafią przejechać nawet 100 km. Wszystko zależy oczywiście od pojemności baterii.

MHEV



Nowe Alfa Romeo Tonale z układem miękkiej hybrydy. Nowe Alfa Romeo Tonale z układem miękkiej hybrydy.
Skrót MHEV (Mild Hybrid Electric Vehicle) oznacza miękką hybrydę. To najmniej zelektryfikowana z dostępnych na rynku hybryd, która bazuje na silniku spalinowym wspomaganym przez generator elektryczny. MHEV została wymyślona przede wszystkim po to, aby obniżyć zużycie paliwa, a co za tym idzie - emisję CO2. Restrykcyjne normy to poważna bolączka producentów, którzy na każdym kroku, aby nie płacić wysokich kar, starają się wprowadzać różnego rodzaju innowacyjne rozwiązania.

Jednym z nich jest właśnie układ miękkiej hybrydy, który coraz częściej stosowany jest w nowych autach z silnikami benzynowymi i diesla. Sama konstrukcja MHEV nie jest skomplikowana. Warto przy tym dodać, że w porównaniu do wyżej wymienionych hybryd ta jest najmniej wydajna. W przypadku MHEV nie można jechać wyłącznie na prądzie.

We współczesnej nomenklaturze motoryzacyjnej, choć bardzo rzadko, to jednak można spotkać także skrót FCEV, który oznacza napęd wodorowy.
mJ

Opinie (72) 2 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Taaaa na prąd. Kiedy go brakuję... (5)

    I nasze sieci są nie wydolne, żenada.

    • 22 2

    • . (3)

      żenada to krótkowzroczność w obrębie własnego nosa budująca skrajne poglądy... Niektórzy mieszkają w domach z fotowoltaika, przy instalacji 9,6kV i mocy lądowania ograniczonej do 6A ( z dostępnych 32A) w słoneczny dzień auto nie korzysta z sieci zewnętrzne = ładuje je słońce.

      • 6 6

      • (1)

        Czyli rozumiem że w ciągu dnia Twój samochód stoi pod Twoim i ładuje się z PV, a jeździsz nim w nocy?

        • 0 2

        • Mam to szczecie ze często pracuje z domu - i tak samochodu jeszcze nigdy nie ładowałem z publicznych ładowarek. Nikt nie powiedział ze elektryki są dla wszystkich tak samo jak buty musisz wybrać takie ktore Tobie pasują. Auto elektryczne robi około 300-320 km realnie w mieście na jednym ładowaniu - więc jest spore okno czasu na to żeby je doładowywać a nie ładować od min do max.

          • 0 0

      • Czyli rozumiem, że samochód w dzień będzie stał pod domem i lądował się z fotowoltaiki, a będziesz nim jeździł w nocy?

        • 0 0

    • W dzień może i nie są wydolne, ale nocą?

      • 0 0

  • Autor informuje, że (4)

    W przypadku MHEV nie można jechać wyłącznie na prądzie i jako przykład podaje Tonale, które jak najbardziej jest w stanie jechać wyłącznie na prądzie

    • 9 0

    • "Wyłącznie na prądzie" oznacza "tankowanie" z gniazdka i nieużywanie w ogóle silnika spalinowego.

      Nie możliwość przejechania 500m na silniku elektrycznym jak akurat bateria jest pełna.

      • 2 1

    • (1)

      Mam Subaru Forester E-Boxer i przy 40km na godzinę mogę przejechać około 1 km na samym prądzie

      • 0 0

      • no to jesteś ustawiony :D :D :D

        • 1 0

    • Od kiedy Tonale może jechać na prądzie?

      • 0 0

  • Pytanie zasadnicze (6)

    Ile to kosztuje i kiedy się zwróci różnica w spalaniu niższym o 1 litr

    • 13 0

    • zalezy od klasy auta i cen paliwa. W niektórych przypadkach pewnie po kilknastu latach, ale róznica w spalaniu to czasem ponad połowa tego co potrafi spalinowy

      • 0 0

    • Na trasie - pewnie nigdy.

      W miejskich korkach, gdzie spalinówka pali 2-3x więcej niż deklaracje producentów, całkiem szybko.

      • 5 1

    • (3)

      MEV i HEV pewnie zwrócą się podczas jazdy w mieście
      PHEV zwróci się tylko jeśli masz własny tani prąd, najlepiej z fotowoltaiki
      EV nigdy się nie zwróci, bo jak jeździsz mało, to będziesz musiał wymienić drogą baterię zanim zwróci ci się droga benzyna (zakładając że prąd będzie tańszy), a jeśli jeździsz dużo to będziesz miał problemy z zasięgiem.
      Teraz zgadnij, które z tych 4 opcji wymusza Unia Europejska?

      • 5 2

      • 10-letnie Tesle jakoś nie mają hurtowo wymienianych baterii (2)

        A koszt to każdy musi sam policzyć. Przy spalaniu 7l/100km i cenie benzyny 7 zł przejechanie 100 tys km to 49 tys zł. Jak ktoś ma fotowoltaikę to zwróci się po paru latach, a do tego ma komfort jazdy w ciszy i bez wibracji. No i trochę problemów w trasie, to też trzeba przyznać.

        • 2 6

        • Tesle mają hurtowo wymieniane baterie (1)

          Z resztą w Norwegii gdzie są popularne te bez wymienionej baterii w wieku 5 lat są tańsze o połowę od tych z już wymienioną. Więc zarówno to że ludzie masowo je wymieniają jak i cena za niewymienioną świadczą o sporym zużyciu tych ogniw. To tak jak przy silniku Wankla tym mazdowskim. Po 100k przebiegu albo się robiło remont albo sprzedawało o 20k taniej bo tyle mniej więcej kosztował remont silnika.

          • 1 1

          • Taaaaa, a Tesle tylko w Norwegii jeżdżą i są zawijane w sreberka przez świstaki.

            • 0 0

  • (5)

    a wez to pozniej odsprzedaj. kto kupi auto ze zuzytymi bateriami ktorych wymiana bedzie kosztowala tyle co nowe auto.

    • 15 2

    • Nieważne

      Jest nowy trend dla lemin..ludzi

      • 9 2

    • Jak kupujesz używaną spalinówkę to wymieniasz w niej silnik? (2)

      Nikt normalny nie kupuje używanej spalinówki z zarżniętym silnikiem i nikt normalny nie kupuje używanego elektryka z zarżniętą baterią. Takie rzeczy się sprawdza przed zakupem.

      • 4 4

      • (1)

        Tylko, że po kilku latach użytkowania wszystkie akumulatory mają zmniejszoną pojemność. To nie jest kwestia złej techniki jazdy (jazda na sprzęgle lub na niewłaściwym biegu) lub zaniedbań serwisowych (brak lub zbyt rzadkie wymiany oleju i filtrów) - jak w przypadku samochodów spalinowych.

        • 0 1

        • Mówisz że nie da się zajechać baterii katując ją, tylko wszystkie zużywają się tak samo?

          No to mówisz, i nic z tego nie wynika. To prawda, że po kilku latach użytkowania wszystkie akumulatory mają zmniejszoną pojemność, tak jak każdy silnik spalinowy po kilku latach więcej paliwa zużywa.

          • 0 0

    • problem jest spory, ale przesadzasz

      wymienisz te baterie za połowę (80k) a nie za cenę nowego auta, a tak na prawdę możesz nim jeździć, ale nadaje się wtedy już tylko do miasta z tym swoim przebiegiem 150-200. Co kto lubi. Jakbym był złotówą to bym kupił ale skoro śmigam 15k rocznie to mi się tylko spalinówka opyla i przy tym zostanę

      • 0 1

  • Oznacza tak samo wyglądające SUVy?

    • 2 0

  • Spalanie (16)

    "Największą zaletą hybryd jest niskie spalanie" - nie do końca prawda. Niższe spalanie jest w cyklu miejskim, ale już na trasie potrafi znacznie przekraczać to osiągane przy silniku benzynowym czy wysokoprężnym

    • 25 5

    • (10)

      nieprawda - na trasie hybryda pali mniej więcej tyle co diesel.

      • 3 16

      • (9)

        Z definicji hybryda = samochód spalinowy + ciężka bateria + silnik elektryczny, który też waży, więc hybryda waży więcej niż samochód czysto spalinowy, więc na trasie (gdzie nie masz korzyści z rekuperacji energii) musi spalać więcej niż samochód spalinowy.

        • 14 3

        • (3)

          jeździłem dieslem i spalinówką. Teraz mam hybryde. Nie wiem ile co wazy i średnio mnie to interesuje, wiem i widze po wizytach na stacji i odczytach tych wszystkich wyswietlaczy że hybryda pali porównywalnie do diesla. A na trasie energia tez się odzyskuje- ze zwalniania silnikiem i hamowania.

          • 12 4

          • Jak nie wieś ile co wazy, (2)

            To masz odpowiedz, dlaczego nie ogarniasz tematu:) jeśli miałeś ciężka benzynę, ciężkiego diesla i stosunkowo lekka hybrydę, to mogła mniej palić w trasie. Ale taki sam samochód, jak Twoja hybryda z silnikiem benzynowym powinien palić mniej w trasie przy tych samych prędkościach i znacznie więcej w mieście

            • 2 1

            • nie wiem co powinien a co nie, ale spalinówki palą wiecej i tyle. (1)

              dopiero co wymądrzałeś się dwa komentarze wyżej że hybrydy są z definicji ciężkie, teraz pojawiają się 'stosunkowo lekkie' ;-)) Nie muszę ogarniac wagi auta żeby wiedziec ile spala. To nie jest auto idealne ale akurat tu ciężko go pobić.

              • 0 2

              • Do tego hybrydy mają oszczędniejsze opony, większe ciśnienie w nich i parę innych energooszczędnych rozwiązań.

                Mogą więc palić porównywalnie do diesla w trasie.

                • 0 0

        • Trochę fizyki (2)

          Masa ma znaczenie jak rozpędzasz i hamujesz. Jak już auto jest rozpędzone i trzyma stałą prędkość, to w trasie trzeba pokonać głównie opory powietrza, które są identyczne.

          • 2 5

          • Bezwładność to jedno, opory toczenia to drugie

            dla auta 1500kg, o powierzchni czołowej 2,25 m^2 i oporze aerodynamicznym 0,35 wychodzi 400N oporu aero i 2200 oporu toczenia przy 100km/h

            • 0 0

          • Jak tu wyżej ktoś napisał - opory toczenia opon zależą od masy.

            • 0 0

        • Najpierw poczytaj a potem pisz o masie hyhryd

          • 0 0

        • hybrydy nie są dużo cięższe, aczkolwiek uczciwie trzeba odnotować że mają dodatkowy balast

          niemniej ich silniki spalinowe są sprawniejsze bo pracują w cyklu Atkinsona gdzie większość spalinówek w cyklu Otto

          • 0 0

    • Dlaczego? Naprawdę pytam (3)

      Skoro w trasie jedzie tak samo jak zwykła spalinówka, to dlaczego ma znacznie przekroczyć spalanie?

      • 2 3

      • (2)

        Odpowiedź masz wyżej - bo jest cięższy od analogicznego modelu z silnikiem spalinowym lub dieslem.

        • 1 1

        • Nieprawda

          • 1 0

        • Różnica corolli zwykłej i hybrydy 10 kg więc o czym mowa że ciężka hybryda

          • 3 0

    • Prawda o hev

      Mam HEV 2 lata i mogę powiedzieć że spalanie na trasie Kraków Muszyna autostradą do Brzeska i potem doliną Popradu wynosi w moim HEV 4,2 -4,6 l/100km. Jazda bez szaleństw zgodnie z przepisami

      • 0 0

  • Opinia wyróżniona

    (6)

    PHEV to chyba najlepsze teraz rozwiązanie. Planuję właśnie za jakiś czas zakup takiego auta. Ładowanie w nocy w garażu bez specjalnej ładowarki, z gniazdka, fotowoltaika to po mieście (jakieś 70% przebiegu) jazda w zasadzie "darmo".
    A na trasie nie muszę planować, gdzie są jakie ładowarki.

    • 21 12

    • (2)

      Tyle że musisz mieć swoją ładowarkę. Jak masz garaż to nie ma problemu, ale już sobie wyobrażam jakim koszmarem będzie ładowanie elektryków czy PHEV mieszkańców bloku pod blokiem.

      • 1 4

      • No przecież napisałem, że w garażu :) No i do tych PHEV to nie trzeba ładowarki, można z gniazdka bo nie ma potrzeby szybkiego ładowania a tam taka pojemność, że jak wieczorem podłączę do gniazdka to rano naładowany.

        • 11 0

      • walic blokowiska

        je...ć blokersów kto ma fotowoltaike ten gość, ładuje phev za free i prąd za za darmochę. Mieszkasz w bloku to albo wywal auto albo płać i płacz.

        • 0 0

    • Dokładnie, potwierdzam. Mam PHEV ładuję w pracy i w domu. Krótkie trasy jadę tylko na prądzie.

      • 7 0

    • (1)

      najlepsze rozwiazanie to mhev. nie ma kosztownych baterii a silnik elektryczny wspomaga coraz mniejsze silniki benzynowe/diesla przy przyspieszaniu czyli w momentach najbardziej obciazajacych silnik spalinowy.

      dobre rozwiazanie mial kiedys rowniez opel/chevrolet. montowali male silniki benzynowe ktore dzialaly jako pradnica dla silnika elektrycznego. dzieki temu nie trzeba bylo montowac skrzyni biegow, silnik spalinowy pracowal caly czas w tym samym zakresie obrotow, auta byly lzejsze bo nie mialy baterii a silnik elektryczny powodowowal ze auto bylo dynamiczne

      • 1 0

      • Coś tam dzwoni, ale w którym kościele?

        Opel Ampera / Chevrolet Volt - 86KM to chyba nie taki mały silnik, i zakres obrotów nie jest taki wąski, potrafi się wkręcić przy przyspieszaniu jak bateria rozładowana. Jak nie ma baterii to silnik elektryczny nic nie pomoże - a tu jest całkiem spora jak na plugina 16kWh.

        • 0 0

  • jest jeszcze e-Power w Nissanie (3)

    Jest jeszcze rozwiązanie, które wprowadził właśnie Nissan, czyli e-Power.
    Silnik spalinowy ładuje akumulator, z którego prąd podawany jest do silnika elektrycznego, napędzającego koła.
    Coś jakby się miało agregat prądotwórczy w samochodzie. Żadnych wtyczek itp. Lejesz benzynę i jeździsz.
    Rozwiązanie jest już dostępne w Qashqai'u (mają w salonie auto do jazdy próbnej) i można zamówić z tym napędem nowego X-Traila.
    Zużycie benzyny mniejsze od MHEV to około 2,5 l / 100 km w mieście.
    Wrażenia jakby jeździło się autem elektrycznym z lekkim pomrukiem silnika spalinowego.
    Różnica w cenie w stosunku do MHEV w automacie to około 15 tyś. I moc większa o ponad 30 KM

    • 1 2

    • BMW miało coś takiego więc Nissan nie odkrył Ameryki

      Inna sprawa że dla UE nawet te 2,5l to zbrodnia, lepiej żeby ludzie jeździli furmankami

      • 1 2

    • To było już wcześniej w jakichś innych markach. Silniki trakcyjne są wyłącznie elektryczne, a silnik spalinowy generuje prąd w swoim optymalnym zakresie obrotów, jak w lokomotywach. Z jakichś przyczyn to rozwiązanie jest jednak porzucane na rzecz bezpośredniego podawania napędu silnika spalinowego na koła.

      • 0 0

    • Liczysz ns darmową reklamè

      Peacowniku kmj

      • 0 0

  • PHUI mnie to obHodzi

    • 8 0

  • Heh to taki mój komentarz na patologiczną politykę wciskania nam elektryków

    Za wszelką cenę i niezależnie od kosztów (w tym ekologicznych/środowiskowych)

    • 7 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Ile obecnie wynosi limit punktów karnych dla doświadczonego kierowcy?

 

Najczęściej czytane