- 1 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (316 opinii)
- 2 Tak organizowano Rajd Monte Carlo w Gdańsku (24 opinie)
- 3 Spore zainteresowanie Pomorskimi Targami Autokosmetyki (26 opinii)
- 4 Pod prąd uciekał przed policją (280 opinii)
- 5 Stacje tankowania wodoru w Trójmieście (141 opinii)
- 6 Nowa Skoda Superb - co się zmieniło? (111 opinii)
Głośny motocykl: bezpieczny czy uciążliwy?
Wielu mieszkańców Trójmiasta na co dzień styka się z rykiem motocykli. Zdarzają się motocykliści, którzy argumentują, że głośny motocykl to bezpieczny motocykl, bo... nie sposób go przegapić. Policja ma urządzenia do walki z tego typu zjawiskiem, ale przyznaje, że badanie hałasu jest praktycznie niewykonalne w mieście.
Przejazd maszyny pod naszymi oknami może wystraszyć nie tylko nas - ludzi, ale także zwierzęta żyjące w naszych domach. Warto nadmienić, że hałas od 85 do 120 dB może uszkodzić słuch, powoduje m.in. zaburzenia układu krążenia.
Policja: trudno zbadać poziom hałasu
Policja w Trójmieście dysponuje sonometrami - przyrządami służącymi do pomiaru poziomu głośności dźwięku na podstawie pomiaru poziomu ciśnienia akustycznego. W Gdańsku i Gdyni jest po jednym tego typu urządzeniu. Sopocka policja takiego urządzenia nie ma, ale od czasu do czasu wypożycza go od kolegów z drogówki w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.
Czytaj także: Jak rozpocząć przygodę z motocyklem?
Ktoś może powie, że to kropla w morzu potrzeb, a sonometry powinny być w każdym radiowozie. Sęk w tym, że choć cena tych urządzeń nie jest wysoka - kosztują od 500 do 2 tys. zł - to badanie sonometrem jest trudne do przeprowadzenia.
- Warunki pomiaru tym urządzeniem są obostrzone i ze względów technicznych dokonanie tego jest bardzo trudne. Aby wykonać pomiar rzetelnie, do czujnika urządzenia nie mogą docierać inne sygnały z zewnątrz, co w warunkach miejskich i przy tak dużym ruchu komunikacyjnym jest niemożliwe - tłumaczy kom. Magdalena Michalewska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Wygląda więc na to, że sonometry powinny być wykorzystywana wyłącznie w laboratoriach, a nie na ruchliwych ulicach. Jaki w tym sens?
Co grozi właścicielom zbyt głośnych motocykli
Policjant na podstawie art. 132 ustawy prawo o ruchu drogowym zatrzymuje dowód rejestracyjny pojazdu w razie stwierdzenia lub uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd zagraża porządkowi ruchu i narusza wymagania ochrony środowiska (w tym emituje nadmierny poziom hałasu).
- Zdarzyło się, że policjanci ruchu drogowego na podstawie tego przepisu zatrzymywali dowody rejestracyjne, w tym kierującym motocyklem, z uwagi na uzasadnione przypuszczenie przekroczenia dopuszczalnego poziomu hałasu przez dany pojazd - mówi Michalewska.
Ponadto kierujący pojazdem może zostać ukarany mandatem w wysokości 300 zł z tytułu używania pojazdu na obszarze zabudowanym w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem.
Po co w ogóle hałasować motocyklem?
Sami motocykliści przyznają, że zjawisko używania na naszych drogach zbyt głośnych motocykli jest marginalne.
- Montaż głośnych tłumików, czy też tłumików bez wypełnienia, a nawet ich całkowity demontaż to po prostu chęć zaistnienia na ulicy lub zyskania nieco mocy. Na szczęście coraz więcej kierujących motocyklami odchodzi od takich rozwiązań i pozostaje przy seryjnych tłumikach - mówi Szymon Lasek z Trójmiejskiego Stowarzyszenia Motocyklowego.
- Jest też grupa kierowców, którzy głośny motocykl tłumaczą tym, że słuchać ich, gdy się zbliżają, przez co poprawia się bezpieczeństwo na drodze, trudno wskazać, czy tak faktycznie jest - dodaje Lasek.
Póki co, można raczej jednak dostać zawału serca.
Opinie (175) 3 zablokowane
-
2016-07-08 10:05
Obecnie ludziom przeszkadza ogólnie wszystko co jest wyposażone w silnik. (1)
Po "najeżdżaniu" na samochody zaczęło się krytykowanie motocykli.
- 7 25
-
2016-07-09 18:53
Ależ nie tylko.
Na rowery jest przecież pocisk ogólno miastowy:)
- 2 0
-
2016-07-08 10:05
(2)
"może emitować hałas nieprzekraczający 94 dB. Nieco głośniej mogą pracować... Norma dla nich wynosi 96 dB"
2 dB różnicy to "nieco głośniej"? Redaktor chyba przespał lekcje fizyki w podstawówce :-D- 15 2
-
2016-07-09 18:54
No nie oczekujmy od Korkiego znajomości miary dB.
- 3 0
-
2018-10-16 13:56
Redaktor śpi do dzisiaj.....
- 0 0
-
2016-07-08 10:08
Jak stałem na chodniku i taki zakuty w kasku łeb ruszył niedaleko mnie spod świateł, to mało mi bębenki nie pękły. (3)
Jakbym był autem, to miałbym naprawdę dużą ochotę zepchnąć tego gościa na pobocze.
- 21 14
-
2016-07-08 12:18
Jak byś był autem, a on z takim kopytem ruszył to nic byś nie zrobił tylko pooglądał jego tylne światło.
- 2 3
-
2016-07-08 12:21
Pewnego razu stoję sobie na światłach motocyklem.
A tu obok na chodniku stoi jakiś spocony sfrustrowany facet. Tak od niego jechało potem, że myślałem że się porzygam. Jak tylko poszło zielone to rura i długa żeby złapać trochę świeżego powietrza. Jak bym był na piechotę to wrzuciłbym go chyba do najbliższej sadzawki.
- 5 7
-
2016-07-08 20:08
a zaworki majty podsraly?
- 0 2
-
2016-07-08 10:10
(9)
Im glosniejszy motocykl, tym facet ma wieksze problemy w lozku. Typowa sprawa. Nic nowego od wielu lat. Wszyscy ci goscie na tych armatach jak jeden, gdy z nimi rozmawiasz, bredza o kobietach, podobojach seksualnych, d*p..ach itd - tacy trojmiejscy Don Juani. Co to nie oni zarywali. A to zawsze wskazuje u faceta na kompleksy.
- 25 14
-
2016-07-08 10:16
Ale przemyślenia !!! (1)
Kobieta czy gimbaza ? Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury !!! Sa wsród tych motocyklistów naprawdę normalni ludzie, którzy mając możliwości finansowe realizują swoją pasje. Nie musza tylko rozmawiać o podbojach kobiet i tego typu tematach.
- 5 9
-
2016-07-08 10:18
Skad te nerwy i wyzwiska? Och, czyzbym trafila w dziesiatke? No coz, zdarza sie.
- 9 5
-
2016-07-08 12:45
Jeżeli jesteś kobietą to chętnie się z Tobą umówię, żeby udowodnić Ci, że nie masz racji:-) (1)
Nie będę o niczym opowiadał ani bredził, po prostu zabiorę się do rzeczy:-) Podjadę na motocyklu z seryjnym cichym wydechem, który wbrew pozorom też potrafi głośno huknąć:-) Wchodzisz w to?:-P
- 2 6
-
2016-07-08 15:05
Nie ma to jak strzelić gola do własnej bramki. No co za pacan.
- 3 1
-
2016-07-08 13:27
A jakie problemy wg Ciebie ma kobieta, która jeździ na głośnym motocyklu? (2)
- 4 1
-
2016-07-08 13:35
Zepsuł się jej stary odkurzacz to sobie poszła pojeździć?
- 2 1
-
2016-07-08 15:06
Że jest bezpłodna/bezdzietna.
- 3 2
-
2016-07-08 13:56
hmmm...ciekawe jak do tego doszłaś?
pewnie metoda wieeeelu prób i błędów
- 1 3
-
2016-07-09 18:56
Samochodziarze, imprezowicze, studenciaki, byznesmenty. Większość facetów, to mitomani.
- 2 0
-
2016-07-08 10:13
Niech sobie będą głośne,ale dlaczego thebille (1)
przejeżdżają przez osiedla po 22-giej i jeszcze "gazują " sobie w najlepsze. To własnie oni powodują,że społeczeństwo jest nastawione negatywnie do motocyklistów. Jak mocno trzeba mieć zryty łeb,żeby nie szanować ciszę i spokój mieszkańców w tym starsze osoby i dzieci ?
- 30 1
-
2018-10-16 13:59
A gramatyka........
- 0 0
-
2016-07-08 10:14
Dekle
Jedzie taki miedzy blokami to jeszcze specjalnie ciśnie żeby go wszyscy słyszeli. Myśli ze jest fajny i cool i ze kazdy sie jara jego złomem, a tak naprawdę każdy go tam w domu w myślach wyzywa od $&%#%$. Chy a nie o to chodzi w motocyklach
- 20 3
-
2016-07-08 10:14
patologia (1)
Najgorsze są chopery. Jaka to przyjemność jechać takim pierdzielem, zdarza się jeszcze z pasażerką . Wydech rozwiercony, albo bez wkładu. Kryzys wieku średniego???
- 17 11
-
2016-07-08 12:57
patologia
mam czopera jestem w średnim wieku nie mam rozwierconych lub tuningowych wydechów jak jadę rano do pracy to jak najciszej żeby nie budzić nikogo a ty chłopie nie wrzucaj wszystkich do jednego worka przynajmniej mamy jakiś zainteresowanie nie siedzimy i nie pierdzimy w fotel przed telewizorem
- 7 0
-
2016-07-08 10:17
Ciekawe,że znów"nagonka"na motocykle i motocyklistów,przeciez nie tylko te pojazdy generują hałas.Duzo więcej jest samochodów,ktore zamiast tłumika mają wiadro, a ich użytkownicy się chwalą,ze dostali pod choinkę sprzęt grający.
- 11 7
-
2016-07-08 10:25
Może niech kierowcy w końcu zaczną na nas uważać...
- 7 17
-
2016-07-08 10:28
Jakoś muszą się dowartościować. Dziecinne to strasznie, ale co poradzić. Polecam spróbować pracować przy otwartym oknie w centrum. Co kilkanaście minut szyby się trzęsą od kolejnych cymbałów na swoich pyrkawkach. Ciekawe po ilu bezcelowych przejażdżkach Janusze uświadamiają sobie w końcu, że to na nikim nie robi "wrażenia", a jedynie wkur*** normalnych ludzi.
- 22 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.