• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ile kosztuje wynajem kampera? Tanio nie jest

mJ
27 czerwca 2024, godz. 12:00 
Opinie (104)

Materiał archiwalny, realizowany w czerwcu 2020 r.

Wynajem kampera w 2024 roku - jakie są ceny i od czego zależą? Wielu osobom marzy się wakacyjna, wielotygodniowa wyprawa przez Europę za sterami kampera. Sprawdziliśmy, ile kosztuje wynajem domu na czterech kołach.





Wynajem kampera - od czego zależy cena?



Czy planujesz w najbliższym czasie wynająć kampera?

Cena zależy od kilku czynników, a rozpiętość jest całkiem spora.

Zacznijmy od sezonu. To oczywiste, że najwyższe ceny występują w tzw. wysokim sezonie turystycznym, który z reguły trwa od lipca do sierpnia, a w niektórych firmach od czerwca do września (również majówka liczona jest jako sezon wysoki). W tym okresie ceny szybują mniej więcej o 20-30 proc. W pozostałych miesiącach (sezony średnie i niskie) ceny są odczuwalnie niższe, zazwyczaj o 100-200 zł na dobę.

Czas wynajmu samochodu kempingowego - to kolejny ważny czynnik wpływający na cenę krótkoterminowego wypożyczenia. Z reguły im dłużej trwa wynajem, tym cena dla biorącego w użyczenie jest korzystniejsza. Przy większej liczbie dni warto oczywiście wynegocjować rabat.

Klasa i wyposażenie kampera. To trochę jak z wypożyczaniem samochodu czy rezerwacją noclegu w hotelu. Można wypożyczyć mały miejski samochód i ociekającą luksusem limuzynę. Podobnie jest z hotelami - można przenocować w motelu albo w hotelu z pięcioma gwiazdkami. Im kamper jest nowszy, tym oczywiście będzie drożej. Na cenę wpływają np. poziom wyposażenia, liczba miejsc, moc silnika czy chociażby automatyczna skrzynia biegów.



Wynajem kampera - dodatkowe opłaty



Dodatkowe opłaty. Nie ma firmy, która wynajęłaby swojego kampera bez kaucji zwrotnej. To zamrożona, niemała suma pieniędzy, o której należy pamiętać, tworząc kalkulację swojej wycieczki. Kaucja z reguły wynosi 4-5 tys. zł.

Do ceny wynajmu kampera doliczcie także opłatę serwisową (zawiera m.in. napełnienie butli gazowej, przygotowanie toalety, uzupełnienie płynów eksploatacyjnych, środków czystości czy zbiornika wody). Opłata serwisowa zazwyczaj wynosi 200-300 zł.

Wynajem kampera nie należy do najtańszych. Wynajem kampera nie należy do najtańszych.
Warto sumiennie przeczytać umowę najmu kampera. Pamiętajcie, że podczas oddawania pojazdu jego stan musi być taki sam jak podczas wydania. Powinien zgadzać się poziom paliwa, kamper powinien być wysprzątany i umyty z zewnątrz. A do tego musicie opróżnić kasetę na nieczystości z toalety, opróżnić zbiornik wody szarej oraz kosz na śmieci. Jeśli tego nie dopilnujecie, liczcie się z dodatkowymi kosztami.

Przykładowo firma wynajmująca kampera może pobrać kilkaset złotych za niedopełnienie warunków umowy, np. umycie kampera - 100 zł, sprzątanie - 150 zł, opróżnienie i wyczyszczenie toalety chemicznej - 100 zł (przykładowe kary). W przypadku gdy pracownicy odbierający pojazd dopatrzą się uszkodzeń stosowna kwota zostanie potrącona z kaucji.

Wczytajcie się dokładnie w oferty firm, bo za niektóre dogodności należy dodatkowo zapłacić, np. za wypożyczenie mebli turystycznych, grilla, nawigacji, głośnika do muzyki, rowerów, ekspresu do kawy, wyposażenia kuchni, pościeli czy ręczników.



Ile w 2024 r. kosztuje wynajem kampera?



W sezonie wysokim doba wynajmu kampera kosztuje średnio 500-700 zł netto (warto zwrócić uwagę na to, czy podana cena jest kwotą netto, czy brutto - to bardzo istotne). Z reguły firmy zastrzegają sobie minimalny czas najmu w okresie wysokim na 7 dni (w mniej obleganych miesiącach ten czas jest krótszy).

Trzeba zatem liczyć, że wypożyczenie kampera w sezonie wysokim (czerwiec - wrzesień) to koszt ok. 4-4,5 tys. zł netto plus oczywiście kaucja i opłata serwisowa. Pamiętajmy jednak, że to cena samego wynajmu, podróż kamperem wygeneruje zdecydowanie większe koszty. Pamiętajcie o doliczeniu opłat za paliwo, parkingi, autostrady czy pola kempingowe.
mJ

Opinie (104) 7 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Kiedyś rozważałem taką podróż, ale (7)

    szybko przeliczyłem, że za 600zł za dobę mogę mieć miejsce w hotelu min. 4 gwiazdkowym - z całodziennym wyżywieniem, basenem i innymi atrakcjami i to dla 5 osobowej rodziny (konkretnie to było w 2019 i konkretnie wybrany hotel to Primavera w Jastrzębiej Górze); kamper wypożyczony się totalnie nie opłaca a na pewno nie dla rodziny - a przecież doliczyć trzeba koszty paliwa (często silnik musi pracować więcej aby chłodzić wnętrze latem, grzać zimą), wyżywienia (dodatkowo min. 200zł/dzień), parkingów czy miejsc w campingach, gdzie można się podłączyć do prądu, wody itp. albo zwyczajnie zaparkować na pół dnia celem zwiedzenia czegoś...

    • 40 4

    • to się bardziej opłaca przy wyjazdach zagranicznych

      np. do Norwegii. Tam raz że hotele czy żarcie są dużo droższe a dwa że najlepsze zwiedzanie Norwegii odbywa się w trasie. Przy tego typu wycieczkach kamper się najlepiej sprawdza. Przy stacjonarnym zwiedzaniu jakiegoś miasta wiadomo że hotel lepszy.

      • 10 0

    • (1)

      1. kamper po to żeby pojechać w jedno miejsce i stać tydzień to faktycznie bez sensu. co innego przejechać np. całe wybrzeże parkując 1-2 dni w jednym miejscu.

      2. kamper wypożyczony opłaca się znacznie bardziej niż własny, przyjmując 5k na tydzień to ile lat musiałbyś jeździć na miesiąc w roku żeby się zbliżyć do ceny kampera.

      • 2 2

      • mam znajomych którzy mają własnego. Od momentu jak go kupili to się zakochali w takim spędzaniu czasu. Niemniej zapytałem ich czemu nie wynajmują, mogliby coś zarobić. Powiedzieli "aaa wiesz ja mam tam już swoją szczoteczkę do zębów, ja nie chcę żeby mi ktoś tam łaził po moim". Ja ich zupełnie rozumiem. Posiadanie na wyłączność to jest luksus na który nie każdego stać, ale to nadal luksus.

        • 15 0

    • Janóż

      taaaa, jasne, Primavera to nie 4 gwiazdki to raz, 600zł za 5 osób z jedzeniem jasne juz to widzę, buhahahhaha chyba w 2005 roku to tak

      • 5 5

    • nie zawsze musi się opłacać (2)

      takim myśleniem, to nie pojedziesz na wycieczęk w ciekawe miejsce za granicę na tydzień, bo przecież w polsce za tyle samo mogę mieć 1,5 tygodnia, a to nie zawsze o to chodzi. trzeba poszerzać horyzonty

      • 1 1

      • Złe porównanie (1)

        Co innego pojechanie w ciekawsze miejsce za więcej pieniędzy a co innego wybranie dużo mniej komfortowej opcji w tej samej cenie co ta fajna. To nie jest kwestia opłacalności, tylko tego że kamper nie jest wart swojej ceny. Chciałem zrobić eksperyment kamperowy ale nie jestem w stanie zmusić się do zapłacenia za to więcej niż za hotel.

        • 1 1

        • hotel się wynajmuje jak się siedzi w jednym miejscu

          przecież to jest inna forma spędzania czasu. Kamper się przydaje w innych zupełnie okolicznościach. Chcesz zwiedzić np. wybrzeże Norwegii od Kristiansand po Trondheim. W takim przypadku albo zwykłe auto i namiot albo opcja bardziej luksusowa w postaci "domu" na kołach.

          • 1 1

  • Opinia wyróżniona

    Droga zabawa (11)

    Generalnie wypożyczenie Kampera to dość droga sprawa. W porównywalnych kosztach można mieć normalny hotel. Wyżywienie to kwestia indywidualna. Jeden będzie gotował sam, drugi jadł codziennie w restauracjach. Plusem jest że możesz przez kilka dni zwiedzić cały kraj.

    • 86 3

    • zwykłym autem też możesz się przemieszczać w dodatku szybciej i wygodniej (6)

      a spać w hotelach/domach/altankach czy nawet przyczepach jak się uprzesz :) A tam gdzie nie ma cywilizacji można zabrać namiot i kupę sprzętu (jak masz duże auto).
      Kamper to nie tylko drożyzna ale też wiele niedogodności - przede wszystkim jesteś uwiązany do infrastruktury od obsługi kamperów (zrzut nieczystości, parking z podłączeniem do prądu i tak dalej) a w wielu krajach przepisy są bardzo restrykcyjne gdyż walczy się w ten sposób z biedą i bezdomnością której symbolem jest kamper.

      • 33 3

      • (5)

        no tak, bo jak jedziesz samochodem z namiotem to nie jesteś uwiązany bo ani nie masz lodówki i oświetlenia w standardzie, a sikasz w lesie czy toi-toiach.

        osobiście nie uprawiam turystyki kamperowej, ale namiotową tak i powiem że nie pogardziłbym ani kiblem ani prysznicem bez wychodzenia na dwór. czas/upierdliwość zwinięcia i rozstawienia obozu też zupełnie inne.

        • 11 5

        • dlatego taniej niż wynająć kampera będzie osobówka i hotel,

          a namiot dla chętnych. Nie wspominając już o domku, który często jest tam, gdzie kamperem się rozbija

          • 15 1

        • można iść na kompromis i zamiast kampera czy namiotu brać przyczepę kempingową (1)

          jak masz oczywiście mocne auto z hakiem - wtedy masz kibel na kółkach który sobie postawisz gdzie chcesz a autem łatwo zwiedzać okolicę czy pojechać na zakupy :)

          • 7 0

          • zawsze można jechać na dwa auta: jeden to kamper, a drugi to osobówka

            • 0 3

        • on jadąc autem kąpie się w jeziorze, załatwia w lesie a żeby schłodzić jedzenie to trzyma je w specjalnie wykopanej dziurze w ziemi xD

          • 3 2

        • Gdzie Ty zyjesz? Oswietlenie mozesz miec na power banka i wytrzyma elegancko chocby cala noc. Kompaktowa kuchenka turystyczna. Toaleta przenosna jesli bardzo chcesz. Choc na zachodzie a i czesto w PL juz nie trudno o toalety z prysznicami na MOPach.

          • 1 0

    • Warto wynając i pojechac na skandynawię. (2)

      Można na 1 dobę za darmo nocować na wyznaczonych placach nad jeziorami. Ja zrobiłem sobie tak wycieczkę zwykłym autem na Nord Cap ale mieliśmy namioty. Latem w nocy było zimno, często pada więc kamper jak znalazł.

      • 3 2

      • Zjezdzilam tak ze znajomymi wiele miejsc zwyklymi osobowkami. Kladziesz caly tyl. Spiworek lub ze dwa koce. Rano wyjmujesz kichenke turystyczna. Wspolne sniadanie. I masz elegancki wypad bez utrudnien jakie wiaza sie z kamperem.

        • 4 0

      • Polecam obecnie zwłaszcza Szwecję. Jak dobrze trafisz to szuw-aksy pokażą ci jak wakacje potrafią być piękne.

        • 2 1

    • Powiedział bym że nawet bardzo droga zabawa

      W większości europejskich destynacji hotel wychodzi zdecydowanie taniej.... Już nie mówiąc że większość kamperów ma dość wysokie zużycie paliwa ( poniżej 10 litrów nie ma co liczyć przy prędkości około 120km/h a często większe kampery palą i 15litrów ) .Kolejnym problem jest że w Europie ( Szczególnie zachodniej ) nie można nocować gdzie popadnie tylko musisz korzystać z wyznaczonych parkingów bo inaczej musisz się liczyć z sporym mandatem ( np. Szwajcaria, Hiszpania, Włochy, Francja.... ) .( Już nie wspominając że opłaty drogowe są często wyższe np. parkingi , promy , tunele itp. ) Ogólnie wyjazd autem wychodzi taniej i w nawet tanich hotelach jest zdecydowanie wygodniej niż spanie w kamprze ....

      • 11 2

  • Bo w Polsce celowo wszytko jest drożej niż na zachodzie

    Nikt zagranicą by takiego nie wynajmował bo stać było by tylko bagatych

    • 21 4

  • (12)

    Używany Volkswagen Transporter T4 za 7500 złotych.

    Przestrzeń do wykorzystania (w krótkiej wersji) ma 2.4 m. długości, 1.6 m. szerokości (1.2 m między nadkolami) i 1.4 m. wysokości.

    Spokojnie wejdzie materac piankowy, poduszki, szafki do zabudowy, kempingowa kuchenka gazowa, lodówka turystyczna, woda w prysznicu turystycznym grzeje się na słońcu.

    Auto nie rzuca się w oczy, odpadają opłaty za pola kempingowe, normalny dostarczak jakich pełno w mieście.

    W zeszłym roku objechaliśmy Bałkany.
    Normalnie postój na nocleg takim autem pod blokami np. w centrum Sarajewa czy Belgradu.

    • 18 9

    • Po stokroć lepsza opcja niż jazda osobówką z namiotem.

      Takiego dostarczaka należy traktować jak zakamuflowany namiot na kółkach.

      • 7 1

    • nie ma kariery bez t4

      • 5 0

    • Janóż

      To jest dziadowanie, to lepiej już żuka kupic 1990 roku busa na gaz, jeszcze tanij bedzie, jak dziadowac to tylko i wyłacznie na komforcie i wakacjach

      • 8 8

    • (7)

      To zwykły szrot, który w każdym momencie może się zapsuć.
      Porządny rower jest droższy

      • 6 7

      • (6)

        Prosta i nieskomplikowana budowa.

        Jeśli ktoś nie jest magistrem-instagramerem, tylko robotnikiem wykwalifikowanym potrafiącym korzystać z narzędzi to nie straszne mu awarie starych aut.

        Kiedyś w starej Suzuki Vitarze wymieniałem uszczelkę pod głowicą na poboczu.

        • 6 6

        • Ale zużyta, awaryjna i zardzewiała konstrukcja. Skoro miałeś ze sobą uszczelkę to znaczy że spodziewałeś się że się rozwali. W wakacjach chyba nie o to chodzi żeby jeszcze się w smarze babrać na poboczu. To rozwiązanie o którym mówisz jest dobre dla studenta co najwyżej. Też mam takich znajomych, tyle że im wystarczył Opel Combo. No ale oni bawili się w takie rzeczy jeszcze na studiach.

          • 6 4

        • i oczywiscie kazdy musi umic-potrafic wymienic uszczelke pod glowica i pasek rozrzadu na poboczu (3)

          wakacje sa by wypoczywac a nie zeby lezec na poboczu pod autem i wymieniac uszczelki. ale jak kto lubi....

          • 6 4

          • (1)

            Oczywiście na każdy.
            Jeśli ktoś nawet kluczem dynamometrycznym nie potrafi koła przykręcić to niech sobie jeździ wynajętym nowiutkim kamperem za 4500 za 7 dni. Nikt ludziom nie zabrania.

            • 5 4

            • Zauważ różnice w wygodzie. Ja bym też do mojego Grand Caravana zmieścił materac i jakieś skrzynki na bagaże. I jeszcze taniej by wyszło niż kupowanie specjalnie pod tym kątem starego T4 bo to moje auto rodzinne. Tylko po co się męczyć? Daję piątala i mam dużo wyższy standard. A co to jest piątal raz w roku na wakacje?

              • 2 5

          • Suzuki mana lancuch. Taka drobna korekta. Wiec tego przedmowca nie musialby serwisowac na poboczu :).

            • 0 0

        • Suzuki to cudowne auta. Jesli umiesz, wiesz jak i masz narzedzia w bagazniku to postawisz auto na nogi w kazdych warunkach i jedziesz dalej.

          • 1 0

    • VW bus jako camper

      Od lat tak jeździmy. Jest super. Też tysiące kilometrów już za nami. Jest Super

      • 5 2

  • Podziwiam osoby pragnace spedzac urlop w blaszanej puszce i to za taką kase. (2)

    Ale jak mowi stara rzymska paremia, "Volenti non fit iniuria".

    • 19 2

    • Nie, no wiadomo, że to się nie umywa do leżenia plackiem przy basenie na "all inclusive" w jakimś arabistanie.

      • 7 3

    • Czy kogoś obchodzi twoja frustracja?

      • 1 0

  • (8)

    Fanaberia dla bogatych, albo pozerów. Na urlop jedziesz do hotelu, a na objazdowe wycieczki ( jak ktoś lubi tak spędzać czas ), to kupujesz za tę cenę namiot ( wypasiony ) i cały osprzęt na dobrych kilka lat.

    • 16 27

    • Namiot to jest fajny, ale w cieplejsze rejony, gdzie jest cywilizacja (7)

      Ale taka np. skandynawia to jest obszar, gdzie kamper raczej ma słabą konkurencję

      • 6 2

      • (3)

        Skandynawia jest dobra jedynie w dobrą pogodę. Inaczej to nie ma sensu. 2 - Skandynawie się zwiedza samolotem weekendowo w konkretnym celu, bo oprócz fiordów nic tam nie ma. Taniej wynająć auto na miejscu. 3 - skoro szukasz wygody, to do hotelu, albo tanią hyte.

        • 6 2

        • (2)

          Ale zachodnie wybrzeże takiej Norwegii mimo że ciągle leje to też się ciagle przejaśnia i fajnie się to zwiedza właśnie kamperem. Samolotem to nie wiem co miałbym tam robić. Oslo można zwiedzać najwyżej jeden dzień. A jak zwiedzasz fjordy to przecież nie jeden, zakładając że drugi jest taki sam tylko jedziesz wzdłuż wybrzeża. Ten kraj się zmienia w miarę przemieszczania się na północ. A w hytte to będziesz siedział w jednym miejscu i wtedy faktycznie nic nie ma.

          • 5 0

          • (1)

            W tym kraju się zmienia jedynie pogoda. Wszędzie skała i woda, mosty i tunele. Faktycznie idealne wakacje w drodze. Jeszcze raz napisz jaki cel ma taka wyprawa ?

            • 1 3

            • Obejrzenie tych wszystkich cudów natury. Chyba nie wyłapałeś o czym tak na prawdę rozmawiamy :D W każdym kraju zmienia się tylko pogoda :D

              • 0 0

      • W zasadzie Skandynawia to jedyny słuszny kierunek na kamperowanie. (2)

        Tylko trzeba mieć odpowiedni zasób urlopu. Noclegi są tam drogie, jedzenie też, a to masz w kamperze swoje. Do tego mozliwość spania na dziko i ciekawe miejsca oddalone od hoteli.

        • 3 0

        • Jeden minus duzego kampera z alkową (1)

          to zarośnięte zjazdy na dzikie pola namiotowe. Zarysujesz bok o gałęzie i kaucja w plecy. Lepszy na skandynawię jest kamper na bazie vana.

          • 1 2

          • większość pól namiotowych w skandynawii jest świetnie utrzymana

            tak samo dojazdów. To akurat nie jest problemem.

            • 1 0

  • Opinia wyróżniona

    (11)

    Tylko moda. Męczące są takie wakaje. Chyba, że masz szofera do kampera.

    • 86 22

    • Poważnie? (6)

      To opinia kogoś kto nigdy kamperem nie podróżował jak sądzę

      • 11 17

      • (5)

        Podróżowałem kamperem jak jeszcze się nim nie jarałes. Beżowym merolem(gogluj). Frajda dla towarzyszy nie dla kierowcy, który męczy się jadąc ostrożnie i powoli długie trasy. Na miejscu mając przy tym kupe roboty.

        • 17 2

        • (3)

          jak głównym zajęciem na wakacjach jest picie wódy, to faktycznie kamper nie jest dla ciebie :)

          • 7 22

          • (2)

            Picie wódy? No nie przywołuj swoich wspomnień z wczasów z tatem.

            • 16 3

            • (1)

              jeśli miałeś problem z prowadzeniem to właśnie picie wódy było twoim problemem

              • 2 8

              • A wiekszosc jak ma wyjechac za obwodnice to przezywa jakby t byla wyprawa zycia a tu prosze, kazdy by zrobil 2000 km kamperem na raz i potwm delektowal sie wakacjami. Szacun.

                • 5 0

        • Dokładnie. Większość myśli że to wakacje marzeń a kamper sam się prowadzi i obsługuje. Eeee niech jadą, zobaczą, przekonają się. Pozdrawiam

          • 11 2

    • Frajda

      Kiedyś spotkaliśmy rodzinę z Katowic która rwala na Złote Piaski. Bez kamera. Bez przyczepy kempingowej. Pytam gościa po co rwac 2 tyś kilometrów? Nad Bałtyk nie bliżej? Polezec nad Bałtykiem to mogę co niedziela a do Bułgarii to jadę na urlop - brzmiała odpowiedź. Po paru latach spotkałem faceta w Chorwacji. Miał Knausa. Żona, dzieci wszycy szczęśliwi i nadal nie liczyli kilometrów. Coś w tym karawaningu jest co nie dane jest poczuć wszystkim ale tylko nie licznym. Tylko pasjonatom.

      • 9 5

    • Doba znacznie droższa od hotelu (1)

      Do tego większy koszt - więcej pali. Nie wjedziesz wszędzie bo zakazy dla kamperów.

      • 11 1

      • no i jedz

        przez pol europy 90-100 km/h autostradami

        • 2 1

    • Zastanów się proszę, co wniosła twoja opinia.

      • 1 1

  • Planuję rzucić korpo, kupić kampera i zostać jutuberem.

    • 22 2

  • artykuł napisany w dość charakterystyczny sposób. Polecam trochę odpuścić treści z czatbota.

    • 13 0

  • Posty jak zawsze to bezrozumne bzdury!Carawanig jest mega popularny na swiecie tylkoz e wpolsce jest za drogi! (7)

    Gdyby był taki jak w Polsce to by nigdy nie powstał .Mało tego Jest mnustwo nawet w Polsce warsztatów przerabiajacych Ata na carawany !!
    Nawet na zachodzi kosztuje to sporo taniej a w wmeryce i gdzie kolwiek to jest wrecz kult kazdy che to miec bo sa w wiekszosci naprawde spore i jest w nich wszystko!!
    Gdyby było mnie stac to sam bym kupił lub przerowbił czy anwet wynajmował ale nie w Polsce !Bo to co z zasady miało byc tanie jest unas niewyobrazalnie drogie co przeczy wogle idei carawaningu.
    A ona własnie polegała natym by miec pokuj na kułkach z którym pojedziesz gdzie chcesz by oszczedzic na wynajmowaniu apartamentu w hotelu.W Polsce odwrotnie wycieczka i hotel jest tansza nic carawaning

    • 24 4

    • Nie zasłużyłeś na urlop i wakacje. Wracaj do szkoły.

      • 6 4

    • Parkujesz gdzie chcesz - jasne

      Zaparkuj na dziko na lazurowym wybrzeżu albo na Chorwacji. Wszędzie znaki zakazu i specjalne szlabany na parkingach żeby zbyt wysokimi autami nie wjeżdżać.

      • 3 2

    • Za naukę się weź, a nie za caravaning. (1)

      "swiecie, wpolsce, mnustwo, na zachodzi, a w wmeryce, gdzie kolwiek, kazdy che, sa, wiekszosci, naprawde, stac, przerowbił, anwet, byc, unas, niewyobrazalnie, wogle, własnie, natym, miec, pokuj, kułkach, oszczedzic, hotelu.W, tansza nic"...

      • 5 1

      • i co podnieciłes sie to dla ciebie specjalnie :)

        • 1 2

    • weś póknij ty se w łep (1)

      Ja i tak se kupie i przerowbie i bede miec.

      • 1 1

      • miec to ty marz, tyklo se go na ostsz

        • 2 0

    • Do szkoły byś poszedł a a nie o kamperze myślisz.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Street Show 2024 (9 opinii)

(9 opinii)
79 - 99 zł
widowisko / show, zlot

Trójmiejski Grill Motocyklowy Moto-Zone

w plenerze

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC

30 zł
zawody / wyścigi

Sprawdź się

Sprawdź się

Do którego koncernu należy marka Infiniti?

 

Najczęściej czytane