- 1 Mieszkańcy Bojana naprawili drogę w Gdyni (154 opinie)
- 2 Nowy Ford Mustang już w Trójmieście (96 opinii)
- 3 Po ośmiu godzinach otwarto obwodnicę (377 opinii)
- 4 Hamowanie przed autem to bandyterka (172 opinie)
- 5 Nie będzie podatku od aut spalinowych (169 opinii)
- 6 Rondo w Kowalach i niezrozumiały wyjazd (46 opinii)
Jeep Renegade po kuracji odmładzającej z nowymi silnikami
1 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat)
Rynkowa ofensywa Jeepa trwa w najlepsze. Całkiem niedawno do trójmiejskich salonów wjechała najnowsza, czwarta generacja legendarnego Wranglera, a już niebawem poznamy nowego Cherokee po kuracji odmładzającej. Zanim do tego dojdzie, sprawdziliśmy, co zmieniło się w najmniejszym i najtańszym modelu Jeepa - Renegade. Zmiany są dość subtelne.
Nie zmienia to jednak faktu, że zwolenników tego auta nie brakuje. Tylko w ubiegłym roku, na Starym Kontynencie Jeep sprzedał ponad 73 tys. egzemplarzy swojej małej "terenówki". Dzięki czemu Renegade zyskał miano najlepiej sprzedającego się SUV-a marki w Europie.
Po czterech latach od oficjalnej światowej premiery Renegade'a, Włosi z FCA (Fiat Chrysler Automobiles) postanowili nieznacznie odświeżyć model. Co się zmieniło? Projektanci delikatnie przestylizowali pas przedni, oferta poszerzyła się o nowe silniki benzynowe, poprawiono również systemy dbające o bezpieczeństwo podróżujących.
Zacznijmy od stylistyki odmłodzonego Renegade'a. Zmiany na rok 2019 są raczej skromne i objęły głównie pas przedni. To przede wszystkim reflektory, które otrzymały LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej. To również delikatnie zmodyfikowany grill i przestylizowany zderzak z wbudowanymi światłami przeciwmgielnymi. Spostrzegawcze oko dostrzeże także delikatne zmiany w tylnych lampach. Dodatkowo klienci będą konfigurować swoje egzemplarze z nowymi kolorami lakieru i nowymi wzorami felg. I to by było na tyle.
Czytaj także: Jeep Renegade Trailhawk ma terenowy potencjał
Zaglądamy do kabiny Renegade'a, w którym zaszło kilka zmian. Pojawił się nowy, całkowicie dotykowy ekran centralny (7 lub 8,4 cali) zintegrowany z systemem multimedialnym UconnectTM nowej generacji, który działa bez zarzutów, a dodatkowo oferuje użytkownikom kompatybilność z Apple CarPlay i Android AutoTM. Ponadto delikatnie zmodyfikowano panel z przyciskami oraz pokrętłami od klimatyzacji i radia.
Czytaj także: 707-konny Jeep kupiony w Trójmieście
Największą nowością w ofercie Jeepa Renegade'a 2019 są dwa turbodoładowane silniki benzynowe - 1.0 o mocy 120 KM i 1.3 o mocy 150 KM lub 180 KM. Pod maską testowanego przez nas egzemplarza pracuje trzycylindrowa jednostka o pojemności 1 litra, która została zestrojona z 6-biegową manualną skrzynią.
Byliśmy bardzo ciekawi, jak poradzi sobie 120-konny "benzyniak". Ku naszemu zdziwieniu, ten "agresywnie" brzmiący silnik zdał egzamin na mocną czwórkę. Dla osób, które przemieszczają się głównie po mieście - będzie to wystarczająco dynamiczny motor. Mocy zaczyna brakować na drogach szybkiego ruchu. Spalanie? Podczas naszych jazd, w cyklu mieszanym średnie spalanie oscylowało w granicach 10 litrów paliwa na 100 km.
Ofertę silników uzupełniają 1.6-litrowa jednostka wysokoprężna o mocy 120 KM i 2-litrowy silnik MultiJet II turbodiesel o mocy 140 KM lub 170 KM.
Na pewno dużym plusem nowego Renegade'a są zaawansowane technologicznie funkcje bezpieczeństwa, w tym m.in. system ostrzegania przed opuszczaniem pasa ruchu (Lane Departure Warning-Plus), inteligentny ogranicznik prędkości (Intelligent Speed Assist) z systemem rozpoznawania znaków drogowych (Traffic Sign Recognition) oraz system ostrzegający przed najechaniem na poprzedzający pojazd (Forward Collision Warning-Plus) z systemem aktywnego hamowania awaryjnego (Active Emergency Braking) w wersji Limited.
Cennik zmodernizowanego Jeepa Renegade'a otwiera kwota 73 900 zł. Egzemplarz testowy w wersji Limited został wyceniony na kwotę 114 tys. zł.
Samochód do testów użyczył dealer Auto Plus.