• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jeep Renegade po kuracji odmładzającej z nowymi silnikami

Michał Jelionek
1 października 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Jeep Renegade po faceliftingu. Jeep Renegade po faceliftingu.

Rynkowa ofensywa Jeepa trwa w najlepsze. Całkiem niedawno do trójmiejskich salonów wjechała najnowsza, czwarta generacja legendarnego Wranglera, a już niebawem poznamy nowego Cherokee po kuracji odmładzającej. Zanim do tego dojdzie, sprawdziliśmy, co zmieniło się w najmniejszym i najtańszym modelu Jeepa - Renegade. Zmiany są dość subtelne.



Czy podoba ci się Jeep Renegade?

Jeep Renegade zadebiutował na motoryzacyjnym rynku w 2014 roku i w zasadzie od samego początku budził mieszane uczucia. Jedni od razu pokochali nieszablonową i ekscentryczną stylistykę najmniejszego z Jeepów, drudzy z kolei okrzyknęli Renegade'a jednym z najbrzydszych modeli Jeepa w historii marki. Ile osób - tyle opinii, dlatego o gustach się nie dyskutuje.

Nie zmienia to jednak faktu, że zwolenników tego auta nie brakuje. Tylko w ubiegłym roku, na Starym Kontynencie Jeep sprzedał ponad 73 tys. egzemplarzy swojej małej "terenówki". Dzięki czemu Renegade zyskał miano najlepiej sprzedającego się SUV-a marki w Europie.

Po czterech latach od oficjalnej światowej premiery Renegade'a, Włosi z FCA (Fiat Chrysler Automobiles) postanowili nieznacznie odświeżyć model. Co się zmieniło? Projektanci delikatnie przestylizowali pas przedni, oferta poszerzyła się o nowe silniki benzynowe, poprawiono również systemy dbające o bezpieczeństwo podróżujących.

Zmian stylistycznych należy doszukiwać się w pasie przednim. Zmian stylistycznych należy doszukiwać się w pasie przednim.
Zacznijmy od stylistyki odmłodzonego Renegade'a. Zmiany na rok 2019 są raczej skromne i objęły głównie pas przedni. To przede wszystkim reflektory, które otrzymały LED-owe oświetlenie do jazdy dziennej. To również delikatnie zmodyfikowany grill i przestylizowany zderzak z wbudowanymi światłami przeciwmgielnymi. Spostrzegawcze oko dostrzeże także delikatne zmiany w tylnych lampach. Dodatkowo klienci będą konfigurować swoje egzemplarze z nowymi kolorami lakieru i nowymi wzorami felg. I to by było na tyle.

Czytaj także: Jeep Renegade Trailhawk ma terenowy potencjał

We wnętrzu pojawił się m.in. nowy, dotykowy ekran multimedialny. We wnętrzu pojawił się m.in. nowy, dotykowy ekran multimedialny.
Zaglądamy do kabiny Renegade'a, w którym zaszło kilka zmian. Pojawił się nowy, całkowicie dotykowy ekran centralny (7 lub 8,4 cali) zintegrowany z systemem multimedialnym UconnectTM nowej generacji, który działa bez zarzutów, a dodatkowo oferuje użytkownikom kompatybilność z Apple CarPlay i Android AutoTM. Ponadto delikatnie zmodyfikowano panel z przyciskami oraz pokrętłami od klimatyzacji i radia.

Czytaj także: 707-konny Jeep kupiony w Trójmieście

  • Zmienił się również panel przycisków oraz pokręteł od klimatyzacji i radia.
  • Jeep Renegade
  • Jeep Renegade
  • Jeep Renegade
  • Jeep Renegade
Największą nowością w ofercie Jeepa Renegade'a 2019 są dwa turbodoładowane silniki benzynowe - 1.0 o mocy 120 KM i 1.3 o mocy 150 KM lub 180 KM. Pod maską testowanego przez nas egzemplarza pracuje trzycylindrowa jednostka o pojemności 1 litra, która została zestrojona z 6-biegową manualną skrzynią.

Byliśmy bardzo ciekawi, jak poradzi sobie 120-konny "benzyniak". Ku naszemu zdziwieniu, ten "agresywnie" brzmiący silnik zdał egzamin na mocną czwórkę. Dla osób, które przemieszczają się głównie po mieście - będzie to wystarczająco dynamiczny motor. Mocy zaczyna brakować na drogach szybkiego ruchu. Spalanie? Podczas naszych jazd, w cyklu mieszanym średnie spalanie oscylowało w granicach 10 litrów paliwa na 100 km.

Ofertę silników uzupełniają 1.6-litrowa jednostka wysokoprężna o mocy 120 KM i 2-litrowy silnik MultiJet II turbodiesel o mocy 140 KM lub 170 KM.

Pod maskę trafił nowy, trzycylindrowy "benzyniak" o pojemności 1 litra. Pod maskę trafił nowy, trzycylindrowy "benzyniak" o pojemności 1 litra.
Na pewno dużym plusem nowego Renegade'a są zaawansowane technologicznie funkcje bezpieczeństwa, w tym m.in. system ostrzegania przed opuszczaniem pasa ruchu (Lane Departure Warning-Plus), inteligentny ogranicznik prędkości (Intelligent Speed Assist) z systemem rozpoznawania znaków drogowych (Traffic Sign Recognition) oraz system ostrzegający przed najechaniem na poprzedzający pojazd (Forward Collision Warning-Plus) z systemem aktywnego hamowania awaryjnego (Active Emergency Braking) w wersji Limited.

  • Jeep Renegade 2019.
  • Jeep Renegade
  • Jeep Renegade
  • Jeep Renegade
  • Jeep Renegade
  • Jeep Renegade
  • Jeep Renegade
  • Jeep Renegade
  • Jeep Renegade
Cennik zmodernizowanego Jeepa Renegade'a otwiera kwota 73 900 zł. Egzemplarz testowy w wersji Limited został wyceniony na kwotę 114 tys. zł.

Samochód do testów użyczył dealer Auto Plus.

Miejsca

Opinie (61) 1 zablokowana

  • beznyniak 1.0 (7)

    Kiedyś jeep to było coś.. silnik 5.7 Hemi a teraz 1.0 .. no tak ale teraz to już Fiat

    • 51 3

    • Pentastar 3.6 (3)

      Ja mam taki silnik i pali mi w cyklu mieszanym 14.4. Po co zatem taki mały, wysilony i awaryjny? Po za tym u mnie masa auta pewnie o dobre 800kg+

      • 6 0

      • skąd wiesz, że awaryjny? (2)

        twój przy ostrej jeździe spali 25, a ten 10.

        • 2 5

        • taaa. tylko przy ostrej jeździe tym 1.0 to bedzie kupa śmiechu z przewagą kupy... niestety. Pojemności nie przeskoczysz. Jeżeli to ma być bzyk do miasta na polną dróżkę - oczywiście. Jeżeli ma zjechać z tej dróżki albo pokonać górkę z 4 osobami na pokładzie.... nie ma bata - fizyki nie oszukasz...

          widocznie zrobiono badania, które pokazały, że klienci tego auta poruszają się gdzie poruszają i nie potrzebne im dobre mocne silniki. Zadowola się taką bzykawką. I idzie sprzedaż...

          • 13 0

        • Zapraszam na test

          Jak przy ostrej jeździe moim autem spalisz więcej niż 15.5 to stawiam bardzo dobre Whisky.

          • 1 0

    • W sam raz dla wypacykowanej dziuni

      na wizytę u kosmetyczki albo zakupy w galerii

      • 11 1

    • (1)

      ale zaraz zaraz, przecież 3,6 5,7 6,2 i 6,4 dalej jest w ofercie Grand Cherokee więc o co chodzi?

      • 3 1

      • Chodzi o to, ze to nie powinno sie nazywac Jeep, tylko Fiat Panda/500 4x4.

        • 17 0

  • Był na targach motoryzacyjnych w Amber Expo . . . (1)

    . . . i niestety bardzo plastikowy samochód, ładny na zewnątrz ale wnętrze trochę jak w Ficie Tipo czyli bardzo budżetowo. Poza tym nowa, włoska konstrukcja 1.0 w całkiem ciężkim aucie, to nie może jechać sprawnie, o trwałości się nie wypowiem, za wcześnie. Dobrze, że jest wybór pośród wszystkich golfopodobnych aut i na pewno wyróżnia się ten Jeep na plus wyglądem.

    • 9 5

    • zapewniam cię, ze na miejskie korki jest w sam raz

      • 0 0

  • Co to jest??? (2)

    • 7 4

    • To Fiat Panda z napisem JEEP (1)

      • 8 1

      • obywatel

        Fajowy!

        • 0 0

  • Dobrze się tym stoi w korku? (3)

    • 7 5

    • w automacie tak bo siedzisz jak na stołku plery nie bolą

      • 4 0

    • lepiej niż w skm-ce (1)

      taka sprawa bidulku

      • 5 2

      • Stoi się lepiej, ale jedzie znacznie wolniej

        • 3 0

  • A to jest AWD czy 4x4 z reduktorem na wolne predkosci offroad ? Ma to rame? (3)

    To jest taki jimny od jeep'a ?

    • 4 1

    • (1)

      jaka rama? Przecież to nie jest samochód terenowy.. nadwozie samonośne!

      • 4 0

      • Terenowy? :D Przecież to Panda. Widziałeś terenową Pandę?

        • 5 4

    • przecież to taka fabia na wiekszych kołach

      • 0 0

  • 15-20 tysięcy Funtów
    Tanie

    • 3 0

  • silniki benzynowe - 1.0 o mocy 120 KM i 1.3 o mocy 150 KM lub 180 KM (7)

    Jeepa się żarty trzymają, a do 1 kwietnia jeszcze daleko.
    Idioci pakują silnik 1.0 do terenowego samochodu. Och...wait...terenowy to on był kiedyś, teraz to słaba bulwarówka. A silnik 1.3 o mocy 180 KM? Spokojnie można zrobić 1.3 o mocy 250KM tyle, że z takiej pojemności wszystko co ma powyżej 120KM skończy się i przemieli przy przebiegu 100tys km.

    • 19 2

    • (1)

      a kto jezdzi dluzej jak trzy lata samochodem, zestarzeje sie i zbrzydnie po pieciu latach to wtedy na przemial juz, albo na ukraine

      • 3 0

      • Dokladnie. Okrez gwarancji wytrzyma, a potem producenta to juz nie interesuje

        • 3 0

    • skończy się na 400 tysiącach (1)

      ale Ty to kupisz jako "niechodzony" z przebiegiem 120 tysięcy :-)
      No bo przecież nowe samochody to frajerzy tylko kupują ;-)

      • 5 0

      • A pozacierane turbiny przesmaruje się u Kazika Kaszuba i jeszcze polatają

        • 0 0

    • (1)

      Żarty się trzymają nie Jeepa, nie Fiata a UE, która wymusza takie coś przez "normy".

      • 6 0

      • No nie do końca.

        Kia Stinger 3.3 V6 niedawno wyszedł na rynek, więc można.

        • 0 0

    • dzięki ci Panie inżynierze oświecony za udostepnienie swojej wiedzy.

      • 0 0

  • (4)

    Jak na Fiata to niezly. Ale litrowy silnik w takim aucie dyskwalifikuje

    • 12 1

    • (2)

      Spalil wam 10litrow, a producent podaje 5,9. Nie wiem po co producenci musza podawac spalanie.

      • 15 0

      • No to jest ten zart. Wsadzili 1.0 zeby spelnial zje*ane normy spalin, pali 10/100 i nie jedzie. Moja 10letnia Vectra C z silnikiem benzynowym 2.2 direct pali 8.5/100, a noge mam ciezka.

        • 6 0

      • i to w dodatku jednolitrówka

        lekki uśmiech w kąciku ust z szyderstwa

        • 3 0

    • Niemiec patrzy i mysli "o tanie autko 20 tysiakow to sobie kupie" a u nas bez komentarza

      • 10 0

  • mam rocznik 2015

    pali jak smok, ładnie wygląda i traktuję go jako fajny gadżet

    • 9 0

  • Malkontenci. (6)

    Każdy to półczłowiek-półkomentarz. Przed zabieraniem głosu rozejrzałby się jeden z drugim po rynku motoryzacyjnym: Kia 1.0, Hyundai 1.0, Ford 1.0, Honda 1.0, Skoda 1.0 ... ojejku a król polskich szos... niemożliwe!!! Tak!!! VW 1.0!!! Większość producentów ma litrowy silnik w swoim portfolio, ba, do tego 3-cylindrowe. Swoją drogą ciekawostka z Volvo, 3 cylindry z pojemności 1.5. Tak czy siak polactwo to rak, który toczy tę planetę.

    • 15 13

    • niekoniecznie (2)

      to, że dziś każdy producent ma taki silnik w portfolio to tylko wymóg UE, żeby łączna emisja CO2 u producenta się zgadzała, nie oznacza to jednak, że takie silniki są dobre, trwałe itd. Swego czasu 1.4 TSI 160 KM został silnikiem roku, a po 2 latach wycofano go z produkcji, gdyż się rozpadał. Już nie wrócą czasy niezniszczalnych 1.8 VTEC czy 2.0 MPI

      • 4 0

      • i oczywiście się z tym zgadzam. To naturalne, że wolałbym jeździć np. ponad 2 litrową benzyną jakie były montowane w Omedze czy Fordzie Sierra ale żeby były z rocznika 2018. Pewne rzeczy jak młodość już nie wrócą. :(

        • 4 0

      • Ford wkłada do Mustanga 5.0 v8

        Mazda ma wolnossące 1.5, 2.0 i 2.5
        w DE można kupić SantaFe i Sorento z 2.4 benz.
        nowy Jimny ma 1.5

        wszystkie mają przynajmniej 4 gary
        żaden nie ma turbo

        • 1 0

    • Głupi jesteś jak paczka gwoździ. (1)

      Nikt nie ma pretensji o silniki 1.0, tylko o to, że idioci zamontowali go do Jeepa. A za słowa o polactwie i raku, powinieneś dostać trzy szybkie na mordę.

      • 2 5

      • Zgadzam się szczególnie z drugim zdaniem, choć dodałbym jeszcze trzy szybkie.

        • 0 0

    • w punkt !

      :) :)

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Pasjonat zabytkowych aut, Witold Ciążkowski, jest twórcą:

 

Najczęściej czytane