• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kiedy wymienić opony na zimowe?

mJ
15 listopada 2022 (artykuł sprzed 1 roku) 
Opinie (147)

Kiedy wymienić opony na zimowe? Zdarzało się, że w poprzednich latach artykuły o wymianie opon publikowaliśmy już w październiku. Wszystko przez bardzo kapryśną pogodę. W tym roku aura nas rozpieszcza, a listopad jest wyjątkowo przyjemny. Trzeba być jednak czujnym, bo pogoda może się zmienić z dnia na dzień. Czy to zatem odpowiednia pora, żeby odkurzyć i wyjąć ze schowka opony zimowe?



Kiedy wymieniasz opony na zimowe?

Wulkanizacja w Trójmieście


Według prognoz długoterminowych, które mają to do siebie, że lubią się nie sprawdzać, ciepły listopad lada moment się skończy i powinniśmy przygotować się na temperatury bliższe zeru. Czy rzeczywiście tak będzie - nie wiemy, ale warto zawczasu przygotować do zimy swój samochód. Podstawą jest wymiana ogumienia. Oczywiście każdy kierowca sam oceni, czy to już odpowiedni moment na odwiedziny wulkanizatora.

Kiedy wymienić opoy na zimowe? Jedni już w październiku, drudzy... po pierwszym śniegu



Przezorni kierowcy - bez względu na pogodę za oknem - opony w aucie wymieniają już w październiku. Większość jednak czeka na zdecydowane ochłodzenie i pierwsze poranne przymrozki. Są też spóźnialscy, którzy lubią być zaskakiwani przez... zimę. A gdy już pierwszy śnieg zaskoczy, czym prędzej ustawiają się w długich kolejkach u wulkanizatora. Jest też grupa kierowców, którzy wymianie opon mówią "nie", bo korzystają z całorocznego ogumienia. Znajdą się też tacy, którzy przez 12 miesięcy jeżdżą na oponach... letnich lub zimowych.

Tak naprawdę najważniejsze jest wyczucie. Wymiana opon w odpowiednim momencie niesie za sobą dwie podstawowe korzyści. Po pierwsze - bezpieczeństwo na wypadek wspomnianych wyżej niespodziewanych opadów śniegu, a po drugie - uniknięcie długich kolejek u wulkanizatorów, które tworzą się, gdy śnieg już się pojawi.


Wymiana opon na zimowe: niskie temperatury to wyznacznik



Idzie ochłodzenie. Lada dzień temperatury mają już systematycznie utrzymywać się poniżej 7 stopni Celsjusza. A to według wielu ekspertów odpowiedni moment na wymianę opon. Przypomnijmy tylko, że mieszanka gumowa, z której zbudowana jest opona letnia, twardnieje przy niskich temperaturach, przez co traci swoje właściwości. Poza tym opona zimowa ma inną rzeźbę i głębokość bieżnika, a także większą liczbę lameli. Kierowców nieprzekonanych do zasady "7 stopni Celsjusza" do wymiany opon powinny zachęcić chociażby pierwsze poranne przymrozki i skrobanie szyb.

Czy w tym roku zima zaskoczy kierowców? Czy w tym roku zima zaskoczy kierowców?
Warto przy tym pamiętać o kontrolowaniu stanu ogumienia. Jak nietrudno się domyślić, mniejszy bieżnik to słabsza efektywność. Gdy głębokość bieżnika w waszych oponach zimowych będzie liczyła 4-5 mm (2-3 mm w przypadku opon letnich), to należy pomyśleć o kupnie nowego kompletu. Nie zapominajmy także o wieku "gum". Te, które mają już ok. 10 lat, powinny - pisząc wprost - trafić na śmietnik. Po tylu latach guma traci swoje właściwości.

Ile kosztuje wymiana opon?



Koszt wymiany ogumienia zależy od kilku czynników. Przede wszystkim od rozmiaru oraz rodzaju felgi i opony. Nie bez znaczenia jest także typ pojazdu oraz lokalizacja. Można napisać, że tanio już było.

Przykładowo, za wymianę 14-calowej opony na feldze stalowej trzeba zapłacić około 30 zł (komplet to już wydatek 120 zł). Dla porównania, za 17-calową oponę również na stalowej feldze zapłacimy około 40 zł (komplet - 160 zł).

Nieco drożej jest w przypadku felg aluminiowych. Za popularny rozmiar 17-cali trzeba zapłacić około 55 zł za wymianę jednej opony. Za komplet zapłacimy zatem ponad 200 zł.

Zestaw naprawczy zamiast koła zapasowego - czy to ma sens? Zestaw naprawczy zamiast koła zapasowego - czy to ma sens?
Opony drożeją i ponoć będą drożeć Opony drożeją i ponoć będą drożeć
mJ

Opinie (147) 5 zablokowanych

  • Wtedy kiedy koncerny oponiarskie dyktują.

    4 razy w roku i po użyciu wyrzucać - tzn. utylizować.

    • 3 1

  • wcale nie wymieniać

    • 3 2

  • w PRL nikt nie słyszał o zimówkach, jeżdziłem na fabrycznych zamontowanych w fabryce swoim Borewiczem, zimy były nie takie jak

    dziś...przejeździłem nim ponad 15 zim z tylnym napędem, bezkolizyjnie, do tej pory nie używam zimówek, policzcie sobie ile lat mam prawo jazdy i nigdy nie jeździłem na zimówkach, tylko co dzisiejsze dzieci mogą wiedzieć o jeździe samochodem... Bezpieczna jazda, to nie zimówki, absy, trakcje czy inne pierdoły, to umysł, rozwaga i odpowiedzialność. szerokości dla wszystkich

    • 6 3

  • Ja wymieniam tylko w ASO (1)

    Przestrzegam przed małymi zakładami i paparuchami co tylko potrafią felgę porysować a potem głupa palić

    • 2 2

    • Masz rację

      ale nie tylko felgę, przy okazji kilka innych jeszcze elementów... Już nie będę pisać o pokrzywionych osłonach tarcz hamulcowych i póxniejszej ich korozji z winy nieudolnych papudraków przy każdej wymianie. Często!

      • 0 0

  • najlepiej w maju

    • 1 1

  • Opona zimowa zimą, letnia latem...

    Tak jest i już - taka technologia.
    I lepiej wymienić po prostu w październiku niż czekać na 7 stopni. Różnica w skuteczności ogumienia w granicach 7-15 stopni jest nieznaczna, ale jak zostaniemy zaskoczeni pogodą jak już w ten piątek - to żadna letnia nie ogarnie na śniegu i wtedy różnica w skuteczności staje się drastyczna. A potem stłuczka, zatkana obwodnica, korki, wyślizgana jezdnia...

    Ten weekend będzie masakryczny.

    • 5 1

  • Wymieniam opony po pierwszym śniegu lub, gdy jadę w trasę

    Na letnich do końca listopada, mają dobry bieżnik, są premium, jeżdżę ostrożnie, nie ma obaw. Gorzej, gdy ktoś za mną pędzi na zderzaku, klamotem z łysymi oponami, czy latem, czy zimą, wtedy trzeba usunąć się z linii poślizgu.

    • 1 1

  • Opona letnia przy temperaturze 7 st. C gwałtownie traci swoje właściwości jezdne i już się ślizga po asfalcie. (2)

    To jest masakra, że ludzie jeżdżą dzisiaj przy temperaturze 5 st. na letnich oponach, stając się potencjalnymi mordercami na drodze. Śmiać mi się chce z "zaradnych" biedaków na oponach całorocznych. Jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Takie opony są do wyrzucenia po 2 tys. km. i nie spełniają swojej funkcji. Ja mam cztery komplety opon i dostosowuję je do warunków panujących na drodze. Jestem po prostu odpowiedzialny.

    • 3 6

    • .nie szkoda Ci czasu

      Na takie wypociny?

      • 1 3

    • Tylko 4

      Naprawdę jesteś nie odpowiedzialny oddaj prawo jazdy bo kogos zabijesz. Ja nawet jak wyjeżdżam do sklepu w okolicy za mną jedzie mobilna wulkanizacja z przyczepą opon na każde warunki i różne nawieszchnie cyk pada deszcz na pobocze i mi wymieniają za 20min przestanie padać cyk znowu wymiana i to są oszczędności i bezpieczna jada

      • 0 0

  • Chełm 35 zł wymiana całych kół,55 zmiana kompletu opon 15 cali.

    Oliwa takie same ceny. 16 calowe 10zl drożej,17 calowe 20 zł drożej,18 calowe 35 zł drożej. Większych nie robią. Polecam usługi prywatnych wulkanizatorów.

    • 1 0

  • Luuuuuudzie !!! Nie dajcie się naciągać !!! (1)

    Nic nie uzasadnia ceny 200 zł za wymianę opon ! Zawsze wymieniam w jednym miejscu, a za komplet ostatnio zapłaciłem 120 zł. Felgi aluminiowe, 18-tki

    • 2 0

    • Dokładnie. Nie dawać cwaniakom zarabiać na swojej niewiedzy!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Co przedstawia logo Skody?

 

Najczęściej czytane