• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Napęd hybrydowy - z czym to się je?

Michał Jelionek
19 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 
Cztery generacje Toyoty Prius. Od tego modelu wszystko się zaczęło. Cztery generacje Toyoty Prius. Od tego modelu wszystko się zaczęło.

Wiele osób nie do końca wie, czym jest i jak działa napęd hybrydowy, do którego każdego roku przekonuje się coraz więcej kierowców. W poniższym wywiadzie rozbijamy hybrydę na czynniki pierwsze i wyjaśniamy, z czym to się je.



Jeśli rozmawiać o napędzie hybrydowym, to koniecznie z osobami, które wiedzę na ten temat czerpią od najlepszych, czyli od Toyoty. Japoński producent to absolutny prekursor hybryd, który na budowaniu tego alternatywnego rodzaju napędu zna się jak nikt inny. Wszelkie niejasności i wątpliwości rozwiewamy z Dorotą Jasińską, która w Toyocie Walder pełni rolę kierownika działu handlowego.

Michał Jelionek: Clou artykułu jest napęd hybrydowy. Na rozgrzewkę, w najprostszych słowach proszę powiedzieć, czym tak naprawdę jest hybryda?

Dorota Jasińska: To nowoczesne samochody z dwoma połączonymi ze sobą źródłami napędu - silnikiem benzynowym i elektrycznym - oraz pojemnym akumulatorem magazynującym energię. Współdziałanie tych trzech elementów sprawia, że hybryda odznacza się dużą oszczędnością paliwa.

Jak to działa w praktyce?

Kluczem współpracy tych elementów jest zoptymalizowany przepływ energii między nimi. Silnik elektryczny odzyskuje energię z hamowania, natomiast podczas jazdy ze stałą prędkością przekazuje jej nadwyżki do akumulatora hybrydowego, by powtórnie ją wykorzystać, np. podczas jazdy w korku. W ten sposób w ogóle nie trzeba ładować akumulatora hybrydowego, a zużycie paliwa jest ograniczone do minimum.

Podstawową zaletą układu hybrydowego jest tzw. rekuperacja, czyli odzyskiwanie energii podczas hamowania. Podstawową zaletą układu hybrydowego jest tzw. rekuperacja, czyli odzyskiwanie energii podczas hamowania.
Wiele osób myli klasyczny napęd hybrydowy z napędem elektrycznym albo hybrydą typu plug-in. Uważają, że hybrydę trzeba ładować z gniazdka. Skąd to się bierze?

Hybrydy stały się na tyle powszechne, że krążą na ich temat rozmaite opinie. Niestety, tylko część z nich jest oparta na faktach. Jednym z takich mitów jest właśnie przeświadczenie o ładowaniu hybrydy z gniazdka. Samochody hybrydowe są w pełni bezobsługowe. Nie tylko nie trzeba ich ładować z zewnętrznych źródeł energii, w tym z przysłowiowej "wtyczki", ale również nie musimy w żaden sposób zarządzać pracą silników w sposób manualny, jak chociażby w przypadku instalacji gazowych. System sam zarządza dystrybucją energii elektrycznej w układzie i w razie potrzeby doładowuje akumulator. Akumulator hybrydowy jest ładowany podczas jazdy poprzez odzyskiwanie energii z hamowania lub doładowywany przez silnik spalinowy. Kierowcy pozostaje jedynie czerpać radość z jazdy.

Jakie są główne zalety napędu hybrydowego?
Akumulator hybrydowy jest ładowany podczas jazdy poprzez odzyskiwanie energii z hamowania lub doładowywany przez silnik spalinowy


Do głównych zalet napędu hybrydowego należy oszczędność oraz niezawodność. Posiadanie hybrydy nierozerwalnie wiąże się z mniejszym spalaniem paliwa, a co za tym idzie, z rzadszymi wizytami na stacjach benzynowych. Pojazdy te podczas całego cyklu użytkowania generują też dużo mniejsze koszty utrzymania niż samochody z napędem konwencjonalnym. Ma to związek między innymi z brakiem niektórych części narażonych na zużycie w samochodach z silnikami konwencjonalnymi. Wartym podkreślenia jest fakt, że poruszanie się wyłącznie przy użyciu silnika elektrycznego pozwala na cichą jazdę pozbawioną spalin i szkodliwych emisji. Silnik spalinowy włącza się, płynnie dostarczając mocy do układu, gdy sytuacja na drodze tego wymaga, i przestaje pracować, gdy nie jest potrzebny, minimalizując przy tym zużycie paliwa.

Czytaj także: Najpopularniejsze auta z napędem hybrydowym

Hybryda to połączenie dwóch źródeł napędu - benzynowego i elektrycznego Hybryda to połączenie dwóch źródeł napędu - benzynowego i elektrycznego
Wspomniała pani o podzespołach narażonych na wyeksploatowanie w samochodach z silnikami spalinowymi. Nierzadko wymiana zużytych części wiąże się ze sporym wydatkiem. Których elementów próżno szukać w hybrydach?

Hybryda nie posiada takich części jak: sprzęgło, koło dwumasowe, filtr DPF, paski klinowe, alternator czy rozrusznik. Efektem jest większa niezawodność i mniejsze koszty eksploatacji. Układ nie posiada też skrzyni biegów w klasycznym tego słowa rozumieniu. W jej miejscu zastosowano banalnie prostą i niezawodną przekładnię planetarną łączącą układ napędowy z kołami.
Sprzęgło, koło dwumasowe, filtr DPF, paski klinowe, alternator czy rozrusznik - tych elementów nie ma w samochodach hybrydowych

A co z żywotnością baterii w hybrydach?

Akumulator hybrydowy Toyoty został zaprojektowany tak, aby służyć przez cały okres użytkowania auta, dlatego nie wymaga wymiany. Toyota jest pewna swojego produktu i udziela aż 10-letniej gwarancji na akumulatory hybrydowe, ale znane są przypadki samochodów osiągających przebiegi przekraczające milion kilometrów. Rok temu do naszych serwisów zaprosiliśmy Priusy pierwszej generacji, czyli auta z ponad 20-letnim stażem. Wszystkie samochody, które do nas przybyły miały ponad 300 tys. km przebiegu i oryginalne akumulatory. Nie mam chyba lepszego dowodu na żywotność tego elementu układu hybrydowego. Akumulator hybrydowy posiada własny układ chłodzenia, dzięki czemu nie nagrzewa się tak jak bateria w telefonie. Hybrydy posiadają akumulatory niklowo-wodorkowe, czyli inne niż baterie litowo-jonowe, znane z telefonów i laptopów. To sprawia, że są trwalsze i tańsze, a ich żywotność jest przewidziana na cały cykl użytkowania auta. Reasumując: żywotność akumulatora hybrydowego w aucie hybrydowym jest bardzo długa, a najlepszym tego dowodem jest możliwość przedłużenia gwarancji na akumulator hybrydowy nawet do 10 lat, a także jeżdżące po naszych ulicach auta hybrydowe z dużo większym stażem.

Czy napęd hybrydowy należy w jakiś szczególny sposób użytkować?

Tak jak wspomniałam już wcześniej - napęd hybrydowy jest całkowicie bezobsługowy i nie wymaga od kierowcy żadnych dodatkowych umiejętności związanych z prowadzeniem pojazdu. Ponadto jazda hybrydą jest bardzo wygodna i komfortowa, dzięki zastosowaniu automatycznej skrzyni biegów i ciszy, jaka panuje w aucie przy jeździe z wykorzystaniem silników elektrycznych.

Czytaj także: Ford Mondeo Hybrid - abstynent z prądem

W hybrydach "zegary" nieco różnią się od tych klasycznych. W hybrydach "zegary" nieco różnią się od tych klasycznych.
Napęd hybrydowy - to jest ten kierunek, którym będzie podążać motoryzacja?

Niewątpliwie, napęd hybrydowy z roku na rok zyskuje na popularności. Ma to związek m.in. z większą świadomością klientów. W prasie oraz internecie pojawia się coraz więcej publikacji na temat działania tego układu. Na drogach widzimy coraz więcej samochodów hybrydowych, czy to tych należących do osób prywatnych, dużych flot czy korporacji taksówkarskich. To poniekąd pokłosie rozszerzenia oferty hybrydowej przez producentów. Konsumenci coraz częściej dokonując wyboru pojazdu, kierują się kryterium ekonomii oraz ekologii a napędy hybrydowe doskonale wpisują się w ten trend, który prognozujemy, że będzie się rozwijał przez najbliższe lata.

Hybrydy coraz mocniej wypierają z rynku silniki diesla. Czy jest szansa, że ten napęd za kilka lat stanie się numerem jeden?

Coraz bardziej skomplikowane silniki diesla wymagają odpowiedniej eksploatacji, a co za tym idzie nakładów finansowych w toku użytkowania. To sprawia, że klienci coraz chętniej zamieniają je na bezawaryjne silniki hybrydowe. Kluczowe jest też to, że samochody Toyoty z napędem hybrydowym są dostępne w podobnych, a nierzadko niższych cenach niż podobnie wyposażone auta z silnikami diesla. Dochodzi też aspekt środowiskowy. Miasta coraz mocniej walczą z problemem smogu. Zakazy wjazdu pojazdami z silnikiem diesla obejmują coraz większą liczbę europejskich miast. Dodatkowo, użytkownicy hybryd mogą liczyć na ulgi oraz zwolnienia z opłat za parkowanie w wielu specjalnie wyznaczonych strefach.

Czytaj także: Lexus CT 200h, czyli luksusowa Toyota Prius

Tymczasem pod maską hybrydowej Toyoty... Tymczasem pod maską hybrydowej Toyoty...
Czy zauważacie coraz większe zainteresowanie modelami z napędem hybrydowym?
Samochód z silnikiem hybrydowym spala około 4 litrów paliwa mniej na 100 km niż samochód z silnikiem benzynowym o porównywalnej mocy

Zdecydowanie tak. Ostatnie trzy lata charakteryzuje ogromny wzrost sprzedaży hybryd. Łączna sprzedaż aut Toyoty z napędem hybrydowym w Polsce przekroczyła 30 tys. egzemplarzy, z czego w samym 2017 roku wyniosła ponad 13 tys. sztuk. Idealnym przykładem popularności tego napędu jest nowy model Toyota C-HR, który miał premierę w styczniu ubiegłego roku, a który w 80 proc. sprzedawany jest z napędem hybrydowym.

Czy hybrydowe modele są dużo droższe od samochodów z silnikami benzynowymi czy diesla?

Samochody z napędem hybrydowym są dostępne w podobnych, a nierzadko niższych cenach niż podobnie wyposażone auta z silnikami diesla. Różnica w cenie zakupu między samochodem konwencjonalnym zwraca się już po trzech latach eksploatacji. Wystarczy przejechać około 30-50 tys. km, aby niskie zużycie paliwa hybrydy zaczęło przynosić kierowcy czystą korzyść. Wynika to z faktu, że samochód z silnikiem hybrydowym spala około 4 litrów paliwa mniej na 100 km niż samochód z silnikiem benzynowym o porównywalnej mocy.

Dziękuję bardzo.

Hybrydowa Toyota RAV4 Hybrydowa Toyota RAV4

Miejsca

Opinie (122) 7 zablokowanych

  • (13)

    Nie opłaca się kupować fabrycznie nowego auta, mój brat mieszka pod Duseldorfem i wybiera mi zawsze fajne rodzyny z Niemiec, typu po księdzu albo po emerycie że auto stało prawie cały czas w garażu, kupuję zawsze auta 10 letnie, a są prawie jak nowe za 25% ceny nowego.

    • 12 30

    • A jak ci się wydaje, skąd się biorą używane ?

      no chyba logiczne, że częśc z nas kupuje nowe, żebyś później mógł sobie kupić wypierdziany szrot

      • 0 0

    • Ginter

      I do tego dostajesz darmowy płacz Niemców przy sprzedaży swoich aut .

      • 2 0

    • ja tam wolę nowe...przynajmniej nikt mi wcześniej nie pierdział w fotel... (3)

      • 12 1

      • (2)

        fotle można wymienić :)

        • 6 0

        • A zasikanej podłogi to raczej nie. (1)

          • 0 3

          • Zasikane to masz łóżko

            • 2 0

    • opłaca się kupować i nie opłaca się trzymać powyżej 3 lat tylko wymieniać na nowy (6)

      • 10 4

      • (5)

        w 3 lata to tracisz około 30% wartości i to od kwoty nowego auta, tak co 3 lata to trochę gruba strata wychodzi

        • 7 5

        • (1)

          W normalnych krajach nikt sie tym nie przejmuje.

          • 1 2

          • W niektórych nienormalnych rownierz

            • 3 3

        • jak nie wliczasz tego w koszty i nie jest to leasing to masz racje (2)

          • 8 2

          • czas amortyzacji wynosi 5 lat

            i nawet jak wrzucasz w koszty to przecież tylko pomniejszasz podatek nalezny. Nówka się opłaca jak się dużo jeździ, w zależności od ceny od 25 tys km w górę i trzymanie auta te 5 lat. Natomiast 10 latki po emerycie to rzecz wyjątkowo niespotykana i jakbym miał już szukać używki to od pierwszego właściciela czyli przeważnie 5 letnie egzemplarze

            • 6 0

          • no oczywiście mowa o zakupie prywatnym

            • 4 0

  • a wiecie, że pierwszy samochód (pod koniec XIX wieku) był elektryczny w 100% ? (3)

    a wiecie, że pierwsza hybryda to Lohner-Porsche z 1899
    miał silniki elektryczne w kołach i silnik spalinowy napędzający generator prądu stałego

    • 6 0

    • jeszcze wcześniej były takie z silnikiem Stirlinga

      • 0 0

    • FORD w 1904 roku budowal samochody z napedem elektrycznym.

      • 0 0

    • Ten Lohner-Porsche nie był hybrydą tak naprawdę,tylko pojazdem z przekładnią elektryczną.Napęd taki wymaga ciągłej pracy silnika spalinowego napędzającego generator dający prąd do silników elektrycznych przy kołach.Taka przekładnia nadaje się do przenoszenia dużych mocy na większą ilość kół,dlatego powszechnie stosowana jest w lokomotywach spalinowych np ST44.Hybrydą jest klasyczny okręt podwodny,bo może pływać albo na silnikach spalinowych,albo niezależnie od nich na silniku elektrycznym.

      • 5 0

  • może najpierw zakazać jazdy starym dieslom z zasłoną dymową (2)

    a potem brać się za hybrydy

    • 20 6

    • Jestem za. Najpierw wycofać dizle. A później brać się za promocję elektryków

      Chociaż ja osobiście wolałbym wodorowe. Zasięg jak w benzynie, ładowanie czyli tankowanie wodoru do 3 minut a nie 8 godzin a z rury tylko H2O leci. Niestety w naszym pięknym kraju raju tak pro ekologicznym jest tylko 1 taka stacja a raczej 1 dystrybutor i to przed salonem Toyoty w Warszawie. W Polsce są najostrzejsze przepisy dotyczące ekologi samochodów ale tylko tyle. Brak rozwiązań systemowych, brak infrastruktury i dalej promocja węgla. Same sprzeczności.

      • 3 1

    • Wiele starych nie dymi. Kopca te prawie nowe od niemca z wycietym dpf, lejacymi wtryskami i skrwconym przebiegiem

      • 4 0

  • Wszystko się zaczęło od niemieckiego prototypowe czołgu VK 4501 (P) / "Tygrys P" z okresu ii wś.

    "Czołg napędzały dwa silniki benzynowe o mocy 320KM każdy, wspomagane dwoma jednostkami elektrycznymi Siemens 230KW. Napęd hybrydowy zapewniał pracę silników w optymalnym zakresie obrotów i sprawiał, że skrzynia biegów stawała się zbędna. Pojazd posiadał jedynie trzystopniowy regulator obrotów silnika. W teorii sensacyjne rozwiązanie, jednak musimy pamiętać, iż mamy rok 1942. Więc technologia napędów hybrydowych praktycznie nie istniała."

    • 4 2

  • Artykuł sponsorowany (3)

    • 28 6

    • (2)

      Tak, szkoda, że trojmiasto pl nigdy nie informuje, że jest to zwykła reklama, chociaż dosłownie każdy to widzi. Dla mnie taki artykuł to taka próba oszustwa.
      Poza tym te okrągłe stwierdzenia "akumulator starcza na cały okres użytkowania" i obok, "gwarancja na 10 lat" :)

      • 13 1

      • Gwarancja 10 lat na aku???? (1)

        Na pewno.

        • 2 3

        • No jest na 10

          • 2 1

  • Tego się nie je

    Bardzo szkodliwe w przypadku spożycia.

    • 4 0

  • (1)

    Trzeba się oswoić z takim autem. Ja pracuję przy samochodach i któregoś razu miałem do odebrania Lexusa SUVa hybryde. Jak wsiadłem to nie wiedziałem czy on już "chodzi" czy ja już ruszam,jade. Dziwne uczucie.

    • 22 0

    • To samo mowia posiadacze samochodow Tesla.

      • 2 1

  • Dostałem do testów taką hybrydę z Toyoty...To najpierw wyje a potem...nie jedzie.... (3)

    do miasta jak cię mogę, ale na trasę porażka...

    Wole swoją BMW 4 X drive 260 kucy...

    • 14 15

    • (2)

      a tak naprawdę E46 w gazie ale pomarzyć zawsze można

      • 18 2

      • i to jeszcze 318

        4 właściciel, a w Morągu wszyscy ją mieli

        • 7 0

      • co to E46?

        • 2 3

  • Nieekologiczne i nieopłacalne

    Oczywiście nie dla producenta. Ale kupujcie.

    • 3 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Dni testowe w promotocykle chwaszczyno

dni otwarte

Gdańska Liga Rallycross Modeli RC (1 opinia)

(1 opinia)
30 zł
zawody / wyścigi

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest CVT?

 

Najczęściej czytane