• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nasz czytelnik o wrażeniach jazdy elektrycznym Nissanem Leaf

Jakub Chabik
2 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Cennik elektrycznego Nissana Leaf startuje od kwoty 116 700 zł. Cennik elektrycznego Nissana Leaf startuje od kwoty 116 700 zł.

Z reguły osobiście testujemy nowe modele aut, a następnie dzielimy się z wami naszymi spostrzeżeniami. Jednak tym razem o swoich ważeniach opowiada czytelnik Trojmiasto.pl, panu Jakub Chabik, który od ponad miesiąca użytkuje elektrycznego Nissana Leaf.



Poniżej relacja pana Jakuba.

1. Cisza. To pierwsze, dojmujące, niesamowite i nieumykające mi nadal wrażenie - zwłaszcza że mam drugie, spalinowe auto. Cudowne odczucie, kiedy samochód nie terkoce, nie wyje. Dopiero teraz widzę, jak bardzo nie kręci mnie smród spalin i wycie motorów. Wolę ciszę.

2. Kop. Silnik elektryczny ma mniej więcej podobną moc w całym zakresie obrotów. Rusza aż miło, przyspiesza - i wszystko bez tego obłędnego wycia i przestawiania biegów (nawet w tle, w automacie było niefajne).

3. Zasięg. Około 200 km (mam wersję z akumulatorami 40 kWh). Zimą i latem będzie trochę mniej, bo część energii idzie na ogrzewanie i klimatyzację. Na dojazd do pracy i z powrotem (szkoła córki niedaleko pracy) będzie mi schodzić ok. 25-30 proc. dziennie

4. Ładowanie zasadnicze. W domu z sieci. Na razie z gniazdka ładowarką 2,2 kW, wkrótce z Wallboxa 7 kW. Po prostu - jak przyjeżdżam do domu, podłączam ładowarkę, zawsze. Ponieważ jednocześnie zamontowałem na dachu panele, będę jeździł na słońce.

5. Ładowanie incydentalne - na Pomorzu jest dość gęsta sieć darmowych ładowarek Energi (trzeba wyrobić sobie darmową kartę RFID). Komercyjne ładowarki (Orlen, Greenway) - dość drogie.

Trójmiejskie salony samochodowe


Nissan Leaf. Nissan Leaf.
6. Komfort. Bardzo wysoki. Wszystko, co trzeba, jest. Samochód nagrzewa i ochładza się błyskawicznie. Bardzo fajną rzeczą jest e-pedał. Kiedy puścisz gaz, zaczyna hamować. Trzeba się przyzwyczaić, ale mi się podoba, już się przyzwyczaiłem.

7. Apka Nissan Connect. Przyjemna. Można liczyć koszty jazdy, ale naprawdę fajne jest zdalne uruchomienie ogrzewania / klimy oraz zapalenie świateł, np. na parkingu pod centrum handlowym - co pomaga odnaleźć auto.

8. Udogodnienia. W Gdańsku jazda po buspasach na razie nie jest istotnym udogodnieniem (jest ich niewiele), natomiast dużą korzyścią jest darmowe parkowanie w strefie.

9. Wady. Tragiczne audio. Ale wygląda na to, że to jedynie kwestia głośników. Już jestem umówiony w warsztacie specjalizującym się w car audio, aby je wymienić na coś sensownego, bo sam system audio nie jest może wypasiony, ale zły też nie. Szkoda tej wspaniałej ciszy, aby słuchać jakichś płaskich, drewnianych dźwięków.

Poza tym wszystko inne jak w spalinowym samochodzie. Leaf to średni kompakt, idealnie nadaje się do wożenia ludzi i małych ładunków. Samochód gorąco polecam jako drugi, osobom posiadającym własne miejsce do ładowania (słupek, domek), do jazdy miejskiej i okołomiejskiej.

Więcej artykułów na temat samochodów elektrycznych



  • Wnętrze Nissana Leaf.


O autorze

autor

Jakub Chabik - inżynier, menedżer, publicysta, naukowiec. Zajmuje się technologiami informatycznymi. Od ponad 20 lat popularyzuje naukę, technikę oraz biznes w mediach. Od ponad 20 lat bezgranicznie zakochany w Trójmieście i Pomorzu. Od 5 lat wykładowca Politechniki Gdańskiej.

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (204) 9 zablokowanych

  • Elektryk jedynie do miasta sie nadaje (6)

    pod warunkiem że masz gdzie go w domu albo pracy ładować. Powinien być mały nawet 2 osobowy i kosztować 20 tysięcy. Zasięg do 100 km tez był by OK. Takie miejskie wozidło.

    • 28 2

    • Do miasta się nie nadaje

      Nie ma gdzie ładować a kablem z okna z 4 piętra ?!

      • 6 0

    • Mówisz - masz. Poszukaj Silence Quick 3000 (2)

      Cena 20000, zasięg 100 km, 2 osoby.

      • 3 1

      • Fajne, wygląda jak kopia Renault Twizy, tylko tańsza

        • 0 0

      • Tak, ladowanie10godz ciezkich akumulatorow olowiowych...... deklarowany zasieg 100 km to chyba,przy predkosci 15kmh no i cena

        • 1 0

    • (1)

      W niektórych miastach i tak są problemy z ładowaniem. Hybrydy są lepszym rozwiązaniem. Mając taka hybrydowa toyotę spalanie jest niskie i nie trzeba się martwić o ładowanie.

      • 1 0

      • Ale trzeba się martwić o tankowanie

        Dalej buczy i trzeba olej wymieniać.

        • 0 1

  • To w końcu ta cisza jest dojmująca czy cudowna?

    Za słownikiem PWN:
    dojmujący - wywołujący silne, przykre doznania psychiczne lub fizyczne.
    Zdecyduj się Pan! :)

    • 12 1

  • Cena auta?

    • 8 1

  • (1)

    Do przemieszczania się po mieście mam elektryczny rower .

    • 12 2

    • Świetnie, jak mieścisz na nim zakupy i 4-osobową rodzinę? Podziel się doświadczeniami.

      • 0 0

  • (3)

    Wyłącznie jako fanaberia.
    Praktyczne i ekonomiczne to nie jest.

    • 13 2

    • (2)

      Taka prawda. Jak już bym miał kupić auto z silnikiem elektrycznym to tylko hybrydową toyotę. Znacznie tańsze są, a spalanie w nich jest niskie i nie trzeba martwić się o ładowarki, bo tego nie potrzebują.

      • 2 0

      • obydwaj...

        ... się marnujecie. Profesurę robić :) Wiecie lepiej jak cały zmotoryzowany świat :)

        • 0 2

      • Ale tankować i zmieniać olej już trzeba - nie, dziękuję, ja już posmakowałem elektryka i się nie cofnę :-)

        • 1 0

  • Na siłę wpychają nam te elektryczne niedoróbki na węgiel. (1)

    Tfu

    • 17 4

    • I udało im się wepchnąć Ci samochód za 100k? No pochwal się :-)

      • 0 0

  • Czytelnik a zdjęcia made by Nissan.

    kto w to uwierzy. Zaraz będziemy mieć wysyp "czytelników" wszelkich marek.

    • 14 2

  • (6)

    Ja lubie nissana leafa, fajne autko, dobry komfort jazdy, 140 autostradą, szkoda tylko, że zimą zasięg słaby i w trasie muszę uzależniać się od ładowarek.

    • 5 6

    • (2)

      CZyli jak wygląda np. twoja podróż do Poznania czy tam Krakowa?

      • 7 0

      • pociagiem :)

        • 11 0

      • Ładowarek przybywa na trasach, robię doładowanie po ok 150 km latem, zimą ładuje co ok 90-100 km. Akurat przerwa 25 minut na ładowanie. Można coś zjeść, poczytać. Faktem jest, że spontanicznych wyjazdów to za dużo nie da się zrobić i nie wyobrażam sobie mieć elektryka i mieszkac w bloku. Podsumowując, fajny jest leaf, w
        bardzo dobrze się prowadzi, jest wygodny, super po mieście, ale.... warto mieć drugie auto i dom.

        • 1 0

    • Ile? (2)

      140 to chyba jak zdecydujesz sie wyprzedzić ciężarówkę. Limit to pewnie jedna na podróż. Widzę codziennie jakieś tesle na obwodnicy, dziwne, że zawsze jadą ok. 100 km/h. Buehehehe...

      • 8 0

      • Akurat należę do tych kierowców, którzy cenią jazdę na luzie, czyli nie jeżdżę gaz hamulec, wyprzedzam tylkl jeśli ktoś jedzie zbyt wolno i zmusi mnie do hamowania, nie widzę specjalnie różnicy w zużyciu, gdy kilka razy ostro przyspieszę. Nie jest to auto dla rajdowców, ale da się poczuć wiatr we wlosach ;) 140 jadę na luziku.

        • 0 0

      • A nie jedziesz przypadkiem tymi fragmentami obwodnicy, gdzie jest ograniczenie do 100km/h?

        • 0 0

  • a ja mam jeden z miliona elektryków od Matołusza

    i też sobie chwalę...

    • 16 4

  • No i jak zawsze odezwały sie buraczki których niestac wiec chwala sie głupotą i zazdroscią. (6)

    I nawet za 20 lat nie bedzie ich stać bo obecnie większość to przywieziony złom lawetami z zachodnich złomowisk głownie 10-20letnie blachosmrody trujące spalinami które powinny mieć zakaz jazdy w miescie ,za kilka tys zł

    • 10 22

    • Ciebie też nie stać.
      Do tego słabo znasz język polski.

      • 5 0

    • Tia...

      Czołem buraczku! Właśnie sie podzieliłeś z nami swoją głupotą i zazdrością. Szacun!

      • 4 0

    • Skoro już zacząłem... (1)

      To napiszę co tak naprawdę wkurza mnie w elektrykach. Przejechałem nimi ponad 100tys km. W trzech krajach póki co...
      Dlaczego tylko Tesla posiada praktycznie niezawodną sieć ładowarek i to za normalne pieniądze.. Reszta producentów udaje że robi własne - w kilku salonach tekst- tak, przy każdym salonie szybka ładowarka! , lub podpisują jakieś pseudoumowy na pierwszy okres użytkowania ( Mercedes np.) Czy dzisiaj w dobie internetu nie można po prostu wiedzieć- tak , ładowarka za 100 km jest zarezerwowana ,czeka lub zajęta jeszcze 15 min... Dojeżdżasz i cztery taksówki w kolejce...Albo jedna wielka sieć, albo ładowanie na każdej stacji benzynowej. Póki co żaden producent nie pobije Tesli jeśli chodzi o komfort dalszej podróży... Dlatego na dzień dzisiejszy żaden producent mnie nie przekona, nieważne jak komfortowe czy prestiżowe jest to auto.

      • 6 0

      • No i nie zapomnijmy jeszcze o jednym, Tesla (pomijając tego ich suva) jest po prostu piękna.

        • 2 1

    • Burakiem (1)

      Burakiem jest ktoś kto wywala tyle kasy w taki badziew.

      • 4 1

      • Dziękuję za Twoją opinię na mój temat, nie podzielam :-)

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Premiera MINI Cooper F66

Premiera MINI Cooper F66

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to jest borygo?

 

Najczęściej czytane