Moto Nowe auta

Facebook E-mail Messenger WhatsApp Kopiuj link Więcej

Nowa Honda HR-V i spalanie na poziomie 5 litrów

Michał Jelionek

17 marca 2022 (artykuł sprzed 2 lat)

Opinie (86)

Całkiem niedawno w salonach Hondy zadebiutowała najnowsza odsłona lubianego przez polskich kierowców modelu HR-V. To, co już zawsze będzie mi się kojarzyło z tym crossoverem to... spalanie. Średnie zużycie podczas jazd testowych oscylowało w granicach 5-5,5 l paliwa na 100 km. A to w dobie szalejących cen paliw i litra benzyny Pb95 ocierającej się o 7 zł - przyznajcie - dość istotny argument przy zakupie auta. Poznajcie Hondę HR-V bliżej.

Jakie średnie spalanie na 100 km ma twój samochód?

poniżej 5 litrów 6-8 litrów 9-10 litrów 11-13 litrów powyżej 13 litrów

Zaczynamy od najważniejszego. Na Starym Kontynencie nowa Honda HR-V oferowana jest wyłącznie jako hybryda (e:HEV). Na układ hybrydowy i-MDD składają się wolnossący silnik benzynowy o pojemności 1,5 litra oraz dwie jednostki elektryczne. Łączna moc wynosi 131 KM i 253 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Układ napędowy automatycznie przełącza się między trzema trybami jazdy: elektrycznym, hybrydowym i spalinowym.

HR-V do "setki" przyspiesza w 10,6 sekundy, a prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 170 km/h. Szczególnie wynik sprintu od 0 do 100 km/h nie powala, ale mimo to japoński crossover jest dość żwawy. Zdecydowanej większości kierowców dynamika HR-V powinna w zupełności wystarczyć przy codziennym przemieszczaniu.

Co bardzo istotne, ten samochód jest oszczędny i moim zdaniem to jego największa zaleta. HR-V nie jest pazerne na paliwo. Podczas jazd testowych w cyklu mieszanym (miasto i drogi ekspresowe/autostrady) średnie zużycie paliwa wyniosło nieco ponad 5 litrów na 100 km. Dawno nie testowałem samochodu z tak niskim spalaniem. A to - przy tak wysokich cenach na stacjach benzynowych - duża zaleta.

To, co niestety jest irytujące w standardowych hybrydach, to działanie bezstopniowej skrzyni e-CVT. Przy wyższych obrotach przekładnia niezbyt przyjemnie... wyje. Osoby, które kiedykolwiek miały okazję przejechać się autem z układem hybrydowym doskonale wiedzą, o czym mowa. Z pewnością można się do tego dźwięku przyzwyczaić.

Dodam tylko, że moment obrotowy przekazywany jest wyłącznie na przednią oś.

Honda HR-V mierzy 4340 mm długości (rozstaw osi: 2610 mm), 1866 mm szerokości i 1582 mm wysokości. Trzeba przyznać, że takie wymiary przekładają się na sporą przestrzeń w kabinie. Z pewnością na brak miejsca nie powinni narzekać pasażerowie drugiego rzędu. Nie jest za szeroko, ale miejsca na nogi jest pod dostatkiem. Przestronność wnętrza oceniam na plus.

Pojemność bagażnika wynosi 319 litrów (1305 litrów przy złożonej tylnej kanapie).

Trójmiejskie salony samochodowe

Pod względem stylistycznym nowa Honda HR-V może się podobać. Jest wygląd nie jest przekombinowany. Bryła nadwozia należy do tych bardziej zgrabnych. W pasie przednim w oczy rzucają się przede wszystkim smukłe reflektory w technologii LED, które łączą się ze sporej wielkości atrapą chłodnicy.

Bardzo ładnie prezentuje się także tył H-RV z LED-owym pasem świetlnym przebiegającym przez całą szerokość. Patrząc na crossovera z profilu, uwagę przykuwa dość ostre przetłoczenie rozpościerające się przez całą długość nadwozia, a także brak klasycznych klamek w drzwiach drugiego rzędu. Te znajdują się przy oknie.

Egzemplarz testowy to wersja Advance doposażona w pakiet akcesoryjny "Sport". W jego skład wchodzą: sportowy wygląd przedniego zderzaka i grilla, a także nakładki na tylny zderzak, progi i spojler. Koszt pakietu to 13 tys. zł. Dodam tylko, że HR-V dostępne jest w trzech wersjach wyposażenia, oprócz Advance w ofercie jest także bazowa opcja Elegance i ta najbogatsza Advance Style.

Zaglądamy do środka Hondy HR-V. Wnętrze jest dość minimalistyczne, a przy tym przyjemnie skomponowane. Jako kierowca czułem się w nim dobrze. Kokpit zbudowano z całkiem dobrej jakości plastików i materiałów tapicerskich.

Na środku deski wystaje dotykowy ekran o przekątnej 9 cali. To z jego poziomu sterujemy funkcjami systemu multimedialnego Honda Connect+ i nawigacją. Oczywiście system jest kompatybilny z Android Auto i Apple CarPlay.

W topowej wersji wyposażenia standardem są także ładowarka bezprzewodowa do smarfonów i system audio z 10 głośnikami (w tym centralny i subwoofer).

W standardzie, we wszystkich trzech wersjach wyposażenia, HR-V oferuje szeroki zakres systemów bezpieczeństwa.

Na liście znajdują się m.in. system wspomagania hamowania w sytuacjach awaryjnych, system kontroli stabilności jazdy, system ostrzegania o awaryjnym hamowaniu, system ostrzegania przed kolizją, system ostrzegania przed kolizją, system utrzymywania na pasie ruchu, system zapobiegania zjeżdżaniu z pasa ruchu, inteligentny ogranicznik prędkości, inteligentny tempomat adaptacyjny czy system rozpoznawania znaków drogowych.

Niestety, Honda HR-V nie należy do najtańszych aut w swoim segmencie. Bazowa wersja została wyceniona na co najmniej 128 900 zł za wersję Elegance. Cennik topowej wersji Advance Style jest o 30 tys. zł droższa. Testowany egzemplarz w środkowej wersji Advance z pakietem akcesoryjnym "sport" został skonfigurowany na ponad 160 tys. zł.

Auto do jazd testowych użyczył autoryzowany dealer Hondy, firma Auto Gdańsk.

Michał Jelionekm.jelionek@trojmiasto.pl

Miejsca

Auto Gdańsk Sp. z o.o. Gdańsk, Jabłoniowa 54A

Opinie (86) 2 zablokowane

Sortowanie
- Od najstarszych
- Od najnowszych

Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-03-19 13:33

Mazda 6

Na trasie 6 1 przy 130.

2 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Na trasie 6 1 przy 130.
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-03-19 15:49

Spalanie i ceny zawsze "od..."

w praktyce okazują się wyższe

leon
2 lata
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

w praktyce okazują się wyższe
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-03-19 20:06

Spalanie..

Kiedyś przywiązywałem wagę do spalania. A ile tak naprawdę ten jeden litr różnicy zrobi? Ile przeciętnie się przejedzie samochodem podczas jego posiadania? 100 tys km? To raptem 1000 litrów róznicy, co to jest 5 tys. zł przy całokształcie kosztu samochodu?

2 lata
- 1 0
Twoja opinia

Zmień treść

Kiedyś przywiązywałem wagę do spalania. A ile tak naprawdę ten jeden litr różnicy zrobi? Ile przeciętnie się przejedzie samochodem podczas jego posiadania? 100 tys km? To raptem 1000 litrów róznicy, co to jest 5 tys. zł przy całokształcie kosztu samochodu?
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-03-19 21:46

Ale droga

Taniej można kupić nowego lexusa

Matnet
2 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Taniej można kupić nowego lexusa
Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-03-20 08:29

Takie samochody już niczym nie zachwyca (1)

Elektryk z zasięgiem 300-500, z możliwością szybkiego ładowania w 30 minut. Spalanie 0 litrów/100 km. Prąd z własnej instalacji lub gniazdka domowego/osiedlowego. W ta stronę trzeba patrzeć. Silniki nawet w starszych konstrukcjach potrafiły palić 3-4 litry oleju napędowego na 100km. Kupując taka nowa Hondę zapłacisz jakieś 150 tys zł i pojeździsz 3-7 lat. Ile wydasz na paliwo? 20 tys km rocznie, 200x6 litrow x 7,50 = 9000 zł rocznie. Do tego serwis silnika i osprzętu / Ew. Same przeglądy +1500 zł/rok. Lepiej jest kupić używanego/nowego elektryka. Z dopłata państwowa nowy wyjdzie Ok 150-180 tys. Cena ta sama tylko koszty eksploatacji niższe. Nie ma już sensu kupować samochodów spalinowych. Zdrożały do poziomu elektryków.

Adrefe
2 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Elektryk z zasięgiem 300-500, z możliwością szybkiego ładowania w 30 minut. Spalanie 0 litrów/100 km. Prąd z własnej instalacji lub gniazdka domowego/osiedlowego. W ta stronę trzeba patrzeć. Silniki nawet w starszych konstrukcjach potrafiły palić 3-4 litry oleju napędowego na 100km. Kupując taka nowa Hondę zapłacisz jakieś 150 tys zł i pojeździsz 3-7 lat. Ile wydasz na paliwo? 20 tys km rocznie, 200x6 litrow x 7,50 = 9000 zł rocznie. Do tego serwis silnika i osprzętu / Ew. Same przeglądy +1500 zł/rok. Lepiej jest kupić używanego/nowego elektryka. Z dopłata państwowa nowy wyjdzie Ok 150-180 tys. Cena ta sama tylko koszty eksploatacji niższe. Nie ma już sensu kupować samochodów spalinowych. Zdrożały do poziomu elektryków.
Regulamin dodawania opinii
- Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
  2022-03-20 10:10
  
  Kup od Norwegow
  
  Mase uzywanych ele stoi na szrotach. Dlaczego skoro takie super?
  
  2 lata
  - 0 0
  Twoja opinia
  
  Zmień treść
  
  Mase uzywanych ele stoi na szrotach. Dlaczego skoro takie super?
  Regulamin dodawania opinii
Zgłosiłeś tę opinię do moderacji -
2022-03-20 21:22

Drogo.. Przy tych cenach średnie pensje powinny wzrosnąć z 3-4 do 8-10 tyś minimum. Dalej nie byłoby nas stać na takie nowe, ale może co 5-6 lat możnaby pomyśleć o samochodzie 5 letnim. Póki co dalej będę jeździli VW z 2008 roku.

Marek
2 lata
- 0 0
Twoja opinia

Zmień treść

Drogo.. Przy tych cenach średnie pensje powinny wzrosnąć z 3-4 do 8-10 tyś minimum. Dalej nie byłoby nas stać na takie nowe, ale może co 5-6 lat możnaby pomyśleć o samochodzie 5 letnim. Póki co dalej będę jeździli VW z 2008 roku.
Regulamin dodawania opinii