• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Nowy Nissan Juke wyładniał

Michał Jelionek
4 lutego 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Na drugą generację Nissana Juke czekaliśmy 10 lat. Na drugą generację Nissana Juke czekaliśmy 10 lat.

Na trójmiejskie drogi wyjechała druga, długo oczekiwana generacja Nissana Juke'a. Nowa odsłona miejskiego crossovera wydoroślała, prezentuje się zdecydowanie lepiej i zadziorniej od swojego dość kontrowersyjnego poprzednika. Poznajcie nowego Juke'a. Jego cennik startuje od kwoty 66 900 zł.



Która generacja Nissana Juke'a jest ładniejsza?

Premierowa generacja Nissana Juke'a została zaprezentowana dekadę temu podczas targów motoryzacyjnych w Genewie. To model, który poniekąd zapoczątkował modę na miejskie crossovery. Auto o nieco futurystycznej jak na tamte lata stylistyce odważnie wjechało na salony. Zresztą równie dzielnie poczynało sobie przez kolejnych 10 lat. Japończycy nie mieli prawa narzekać na słupki sprzedaży Juke'a, bo przez ten czas na europejskie drogi wyjechało ponad milion egzemplarzy. Nie dziwi więc fakt, że następca pojawił się tak późno.

Naprawdę niewiele generacji może pochwalić się tak długim stażem na rynku. W moim odczuciu trwało to jednak trochę zbyt długo. Dlatego też z wytęsknieniem i pewną dozą ciekawości oczekiwałem nowej odsłony.

Juke pierwszej generacji był samochodem, który zaskarbił sobie sympatię wielu kierowców, ale ze względu na swój nietuzinkowy design był też częstym obiektem drwin. Nowa odsłona wygląda zdecydowanie lepiej i - co najważniejsze - nie daje absolutnie żadnych argumentów do wyśmiewania.

Juke zmienił się nie do poznania. Juke zmienił się nie do poznania.
Pierwsza istotna informacja jest taka, że w kabinie Juke'a wygospodarowano więcej miejsca. Jest przestronniej dzięki wydłużonemu rozstawowi osi - z 2530 mm do 2636 mm. Niby niewiele, ale różnica jest odczuwalna. W drugim rzędzie pasażerowie mają blisko 6 cm więcej przestrzeni na kolana i ponad 1 cm nad głowami.

Miejski crossover mierzy 4210 mm długości, 1595 mm wysokości i 1800 mm szerokości. Bagażnik względem poprzednika został powiększony o 20 proc., pomieści teraz 422 litry.

Czytaj także: Nowa Toyota C-HR teraz ze 184-konnym silnikiem

  • Charakterystyczne okrągłe reflektory z widocznym motywem litery Y.
  • Nowy Nissan Juke
  • Nowy Nissan Juke
  • Nowy Nissan Juke
  • Nowy Nissan Juke
Juke wypiękniał - i nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Prezentuje się dostojniej, a zarazem bardziej zadziornie. Bryła auta zachowała swoje kształty, ale wygląd zmienił się nie do poznania. Spłaszczone lampy, okrągłe - w pełni diodowe - reflektory z widocznym motywem litery Y i atrapa chłodnicy ze srebrną listwą w kształcie litery V - to główne zmiany w przedniej części Juke'a. Diametralnie zmienił się również pas tylny, który ma teraz bardziej agresywne rysy.

Z pewnością wiele osób, spoglądając na Juke'a z profilu, pomyli go z Toyotą C-HR. Rzeczywiście, łatwo jest się na tym złapać. Zresztą wspólnym mianownikiem obu japońskich crossoverów są chociażby umieszczone przy samym dachu klamki tylnych drzwi. To rozwiązanie poznaliśmy przy okazji pierwszej odsłony Juke'a.

Klienci mają do wyboru 11 kolorów nadwozia i aż 15 kompozycji dwukolorowych (dach i lusterka w innym kolorze niż nadwozie). Zadziorny charakter Juke'a podkreślają 19-calowe obręcze kół.

W pasie przednim pojawiły się spłaszczone lampy LED oraz grill z charakterystyczną listwą w kształcie litery V. W pasie przednim pojawiły się spłaszczone lampy LED oraz grill z charakterystyczną listwą w kształcie litery V.
Zaglądamy do wnętrza japońskiego crossovera, które tak naprawdę w niczym nie przypomina archaicznej kabiny pierwszej generacji. Co ciekawe, istnieje możliwość personalizacji wnętrza w aż 20 kombinacjach. W oczy rzuca się ośmiocalowy wyświetlacz multimedialny w formie wystającego tabletu i trzy okrągłe wloty powietrza tuż pod nim. Czyżby projektanci Nissana nieco zainspirowali się Mercedesami?

Salony samochodowe w Trójmieście


Wystający "tablet" i okrągłe wloty powietrza. Wygląda znajomo. Wystający "tablet" i okrągłe wloty powietrza. Wygląda znajomo.
Kabina wykonana jest naprawdę starannie i z niezłej jakości materiałów. Nie ma się do czego przyczepić. Ciekawostką są bardzo masywne i wygodne fotele z zagłówkami wyposażonymi w... głośniki Bose. Trzeba przyznać, że jak na tę klasę aut wygląda to dość zaskakująco.

Jeśli miałbym się do czegoś przyczepić, to byłoby to wygłuszenie kabiny. Przy większych, autostradowych prędkościach we wnętrzu Juke'a jest dość głośno.

Dodam tylko, że Juke oferowany jest w pięciu opcjach wyposażenia: Visia, Acenta, N-Connecta, N-Design i Tekna.

Czytaj także: Nowy xCeed - Kia nie zwalnia tempa

  • Głośniki wbudowane w zagłówki foteli - to rzadki widok.
  • Nowy Nissan Juke
  • Nowy Nissan Juke
  • Nowy Nissan Juke
  • Nowy Nissan Juke
Pod maskę Juke'a trafił trzycylindrowy silnik benzynowy DIG-T o pojemności 1 litra i mocy 117 KM. Maksymalny moment obrotowy wynosi 180 Nm (200 Nm z funkcją overboost). Jednostka napędowa została zestrojona z siedmiobiegowym automatem, który niestety jest dość wolny. Jego reakcja przy bardziej dynamicznym ruszaniu jest nieco spóźniona i często kończy się gwałtownym zrywem. Trzeba się do tego przyzwyczaić.

Opieszałość w pracy doskonale widać w wynikach sprintu do "setki". Juke z manualną skrzynią biegów na osiągnięcie 100 km/h potrzebuje 10,4 sekundy, natomiast w automacie trwa to niemal sekundę dłużej (11,1 s).

  • Nissan Juke to miejski crossover.
  • Nowy Nissan Juke
Trochę ponarzekałem, to teraz warto Juke'a pochwalić. A pochwała należy się za spalanie, które w cyklu mieszanym (miasto i autostrada), przy dość ciężkiej stopie, oscyluje w granicach 8 litrów paliwa na 100 km. A to przy takim gabarycie wynik naprawdę niezły.

Sama jazda "dżukiem" jest naprawdę bardzo przyjemna i komfortowa, a i koni mechanicznych przy codziennej jeździe nie brakuje.

Czytaj także: Czy tak wygląda nowy bestseller Mazdy?

Niebieska ikonka na kierownicy przekierowuje nas do systemów bezpieczeństwa. Niebieska ikonka na kierownicy przekierowuje nas do systemów bezpieczeństwa.
Warto dodać dwa słowa na temat systemów bezpieczeństwa. Juke jako pierwszy miejski crossover reaguje na pojawienie się innego pojazdu w tzw. martwym polu. Jak to działa? Asystent rozpozna sytuację i gdy kierowca będzie chciał zmienić pas, nie zauważając, że pędzi nim inny pojazd, system skieruje auto z powrotem na dotychczas zajmowany pas.

System ostrzegający o ruchu poprzecznym z tyłu pomaga natomiast zapobiegać kolizjom przy cofaniu na parkingu. Poza tym kierowcę wspomaga inteligentny system hamowania awaryjnego z rozpoznawaniem pieszych i rowerzystów oraz rozpoznawanie znaków drogowych.

  • Pod maską Juke'a pracuje jednolitrowy silnik benzynowy o mocy 117 KM.
  • Nowy Nissan Juke
  • Nowy Nissan Juke
  • Nowy Nissan Juke
Cennik drugiej generacji Nissana Juke'a startuje od naprawdę atrakcyjnej kwoty 66 900 zł (wersja wyposażenia Visia). Za egzemplarz widoczny na zdjęciach trzeba zapłacić nieco więcej - 105 690 zł (topowa wersja Tekna).

Samochód do jazd testowych użyczyła firma Zdunek KMJ.

Miejsca

Opinie (83) 4 zablokowane

  • Wizualnie jednak o wiele bardziej przekonuje mnie c-hr. Japończycy przy projektowaniu tego auta bardzo się postarali ;)

    • 5 2

  • a kiedy nowy X-TRAIL ???

    dość długo nie ma nowej wersji X-Traila, mam nadzieję, że będzie bardziej kanciasty niż ten ostatni, taki aby bardziej przypominał X-traila z poprzedniej odsłony. Dużo więcej miejsca w środku, super komfortowe zawieszenia, idealnie trzymał się drogi nawet przy dużych prędkościach.
    Chciałem wymienić też na X-traila, ale ten "następca" jest bardziej plastiowy i bardziej wymuskany. Mam nadzieję, że nowa odsłona wróci trochę do korzeni.

    • 1 1

  • Nie wiem co w nim ładnego. Mój tivoli o wiele lepiej się prezentuje. No i cena też trochę mniejsza, bo startował od 62 tys.

    • 1 1

  • Pierwszy Juke mogl sie niepodobac (mnie sie podobal), ale miel swoj styl i byl specyficzny. Teraz go ugrzecznili i wyszedl bardziej nijaki. Potem beda plakac, ze sie nie sprzedaje, bo milosnicy starego Juke go juz nie kupia, a osoby z konserwatywnym gustem I tak kupia Volkswagena, albo Toyote.

    • 2 0

  • nissan joke

    • 1 0

  • (6)

    Gdzie wyładniał?

    • 24 11

    • (5)

      A co, jest brzydszy od 1 generacji?

      • 2 2

      • (4)

        Co ci da stopniowanie brzydki? Brzydki to brzydki.

        • 1 1

        • stopniowanie jest odpowiedzią na to czy wyładniał

          • 0 0

        • po pierwsze (2)

          nowy nie wyładniał, jak już - wyładniał model. Czy wyładniał? NIE:)

          • 0 0

          • (1)

            Po pierwsze primo: brzydki
            Po drugie primo: brzydki
            i podkreślić wężykiem

            • 1 1

            • po trzecie ładniejszy od poprzednika

              i nie pyskować mi tutaj

              • 2 1

  • Kierowca (1)

    Nowy Nissan Juke wyładniał - GDZIE ???????
    Przód jeszcze gorszy niż był.

    • 22 20

    • z przodu wyładniał, przód jest lepszy

      • 1 0

  • (12)

    Popularność suwów i krosołwerów mnie przeraża. A dokładniej gust wielu ludzi. A właściwie ich podatność na sztucznie kreowaną modę, którą łykają jak młode nieopierzone pelikany.

    • 25 32

    • (4)

      Litrowy silnik z turbo, i zaskoczenie że sprint do setki trwa ponad 10 sekund :-D ale za to jaki jest ekologiczny :-) Jak by tam wsadzić normalne współczesne wolnossące benzynowe 2.0, było by o wiele lepiej

      • 8 7

      • inne 2.0 też mają 10s do stówy np Mitsu o podobnej masie

        więc akurat to jest pikuś

        • 0 0

      • 2.0 (2)

        Przejedź się ASXem z silnikiem 2.0 150km i porównaj do Juka 1.0 117km. Juke wygrywa! Jeździłem, sprawdziłem, dziękuję 2.0 nie kupuję....

        • 2 7

        • Buhhaha ale się ubawiłem, dobry żart tynfa wart. Juka do doniczki!

          • 0 1

        • Po co o tym piszesz?

          • 0 1

    • Wygoda (1)

      Z samochodu typu suv wygodnie się wysiada. Nie urywa się drzwi. Suv jest dla 50+
      Pozdrawiam

      • 5 1

      • i zderzaka na parkingu pod biedronką

        jak ostatnio na moich oczach kierowca A4

        • 3 0

    • każda moda jest sztucznie kreowana

      a niektórym nie wystarczą ładne buty i gajer. Ostatnio kumpel zajechał starym Ferrari 308. Auto na maksa niepraktyczne, ale tak piękne że bym je chciał nawet pod warunkiem że bym się nim ani razu nie przyjechał i miałoby stać w salonie. Każdy ma inny gust, są natomiast tacy co lubią SUVy. To możliwe i nie musi porażać. Romantyku cierpisz na Weltschmerz?

      • 4 0

    • (2)

      A jechałeś kiedyś suvem pajacku?

      • 6 12

      • Brzydki i do tego garbaty, pasuje do ciebie. Teraz możesz wszystkich obrażać.

        • 1 1

      • A ty potrafisz coś mądrego napisać czy skoro modne są głupie teksty to je piszesz. Ze względu na pracę jeździłem wieloma suv-ami , nic nie jest lepsze poza widocznością w korku od samochodu typu limuzyna tej samej marki.

        • 5 0

    • Łatwiej sprzedać modę niż jakąś funkcjonalność

      i tak masz potem auto, które ma wnętrze jak w segmencie B, zajmuje tyle miejsca co van a jeździ się tym jak rikszą. I oczywiście cena mogłaby być o połowę niższa, gdyby nie modne gadżety, finezyjnie pokręcone blachy, trendsetowe lampy czy dizajnerskie kapcie. Takie auta chyba jak nic innego dowodzą triumfu konsumpcjonizmu nad rozsądkiem.

      • 10 2

  • Pierwsza generacja była brzydka, a ten jest spoko.

    • 3 2

  • Rejestracja....

    adekwatna do auta....

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Premiera Volvo EX90

dni otwarte

Premiera Volvo EX90 (1 opinia)

(1 opinia)
dni otwarte

Bezpłatne badania dla kierowców zawodowych (1 opinia)

(1 opinia)
badania

Sprawdź się

Sprawdź się

W Polsce limit prędkości na autostradzie wynosi:

 

Najczęściej czytane